Jump to content
Dogomania

CZARNA OWCA - Duszka z Kozienic - 8m-cy w Radysach - 4m-ce jako JAGA w bdt mestudio, po 11m-cach jako BOMBA u inki33 - ZOSTAJE! - ma dom


inka33

Recommended Posts

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

Przykre to bardzo, coraz więcej "niechcących", ale  nie dziwota :(

Czasem mi się pewnie jeszcze zachce, tak całkowicie sobie nie poszłam jeszcze...

 

 

Pozdrowienia dla Bomby i jej rodziny

Dziękujemy i odzdrawiamy! :)

 

 

Przepraszam, że nie zajrzałam, ale mnie tu nie było i z rzadka bywam... :(

Link to comment
Share on other sites

Wiecie, że Bomba jest okropna kłótnicą? Z pewnością wiecie. :]

 

Wiecie, że przesadnie psio towarzyska nie jest? Pewnie też wiecie. :]

 

Sądzę, że nadal palców by mi wystarczyło, by zliczyć, ile razy przez te (już!) niespełna 2 lata zaczepała sama jakiegoś psa (płci dowolnej) do zabawy czy też dała się innemu psu (płci dowolnej) namówić na zabawę. Owszem, ma w okolicy kilka znajomych psów (płci dowolnej), z którymi się zawsze ładnie wita i jednocześnie mi się pozwala z nimi przywitać (takie psio-grzecznościowe niedługie powitanko), no i ze sporą częścią spotykanych psów (płci dowolnej) wita się łaskawie grzecznie w oczekiwaniu na nagrodę.  :rolleyes:

 

Ale:

za to nie wiecie, że Bomba jest też (wobec mnie) okrutnie złośliwa...! :wacko:

 

Otóż:

na najlepszego (wyjątkowego od reguły) kumpla do radosnych obszczekiwań, wesołych ukłonów i szaleńczych ganianek w kółko, czyli zachowywania się wobec niego jak małoletnia wariatka (a nie stateczna dama, za jaką chce uchodzić poza czasem piłeczkowania) wybrała sobie... sąsiada z naszego bloku...! tak, właśnie tego, wspominanego już tu wcześniej przeze mnie, starszego podrostka / prawie dorosłego... ssstrrrraszszszliwego... amstaffa!!! (bardzo przyjacielskiego wobec ludzi i zwierząt, prowadzanego na smyczy bez kagańca).

 

K-R-E-T-Y-N-K-AAAA...!!! :angry:

 

 

 

To bywaj częściej, bo gdzie znajdziesz taką zgraną bandę??


Może by o jakimś spotkanku w Warszawie pomyśleć?...

Na dogo, to po prawdzie - tu i ówdzie zgraną, a tam i ówdziam walczącą...

 

Jeśli chodzi o mnie, to teraz trochę mało czasowa jestem (niestety/na szczęście).

 

 

Nie mam pojęcia, gdzie będę kupczyć, jak dogo padnie ? :(

o fb nawet mi nie gadać, bo go q. nie lubię

założę bloga pomocovego i gitara ! :D

Zakładaj zawczasu! :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Nie mam pojęcia, gdzie będę kupczyć, jak dogo padnie ? :(

o fb nawet mi nie gadać, bo go q. nie lubię

założę bloga pomocovego i gitara ! :D

Co do FB to myślę tak samo, a ostatnio nie lubię go jeszcze bardziej bo bez zarejestrowania nie idzie tam niczego przeglądać :wacko:

Ale zakładaj i czekam na zaproszenie :P

 

A co? Boisz sie amstafa?

Obstawiam, że chodzi o amstafowy atak sprzed roku :unsure:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
O 12.11.2015o00:03, Mattilu napisał:

O! Cos sie na froncie zawodowym zmienilo na lepsze? Oby! :)

A co? Boisz sie amstafa?

Zmieniło się na chwilę i wróciło do sprzed zmiany.

Oczywiście, że się boję... :(

 

O 6.12.2015o21:55, Maciek777 napisał:

A co? Boisz sie amstafa?

Obstawiam, że chodzi o amstafowy atak sprzed roku :unsure:

Owszem, o atak na Kluchę (prawie 2,5 roku temu już) też, ale i przedtem już się ttb-ów bałam...

 

Link to comment
Share on other sites

Tak wogle, to Bomba ma się dobrze, my z nią też, choć czasem fioła można dostać z jej kaprysami... ;)

I tak wogle wogle, to 2 tygodnie temu były 1. adopciny Bomby :) , a za 10 dni będą 2. przyjeździny Jagi. :)

 

Tylko nie wiem, czy jak by ktoś nam po/a zrobił, to bym przeszła pozytywnie sprawdzanie psiego salda, bo przyjechało 11,8kg, wzrosło początkowo nawet do ok. 12,5kg, a teraz ok. 9,5kg cały czas się utrzymuje (z moją wydatną pomocą). Strach się bać... ;)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 29.01.2016o21:17, inka33 napisał:

Owszem, o atak na Kluchę (prawie 2,5 roku temu już) też, ale i przedtem już się ttb-ów bałam...

Ale ten czas leci:(

Aż musiałem sprawdzić co to TTB. TocośniepoTrzeBnego:) Przepraszam ich miłośników, ale nie podoba mi się to do czego zostały (z powodzeniem) stworzone:/

O 29.01.2016o21:54, inka33 napisał:

I tak wogle wogle, to 2 tygodnie temu były 1. adopciny Bomby :) , a za 10 dni będą 2. przyjeździny Jagi. :)

Wszystkiego naj naj!

429fc0fcf27c358431e61026fddc02a7.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
O 1.02.2016o17:46, Mattilu napisał:

Qrcze Inka, jaka Ty jesteś skuteczna w roli trenera i dietologa. Szkoda że tak daleko mieszkasz, bym się zgłosiła po wskazówki i wypróbowała...na sobie ;)

Oj tam, oj, tam... ;) Szczególnie w kwestii trenera...

Niewychowawczo pozwalam Bombie się ze mna wykłócać o należne jej dobra. ;)

 

O 6.02.2016o18:53, Maciek777 napisał:

Ale ten czas leci:(

Aż musiałem sprawdzić co to TTB. TocośniepoTrzeBnego:) Przepraszam ich miłośników, ale nie podoba mi się to do czego zostały (z powodzeniem) stworzone:/

Wszystkiego naj naj!

429fc0fcf27c358431e61026fddc02a7.jpg

Widziałam kilka dni temu na osiedlu kolejnego/ą TTB... jeszcze szczeniaka, więc Bomba by go/ją chciała pożreć, gdybym pozwoliła im do siebie podejść, dlatego nie pozwalam. Zobaczymy, co będzie dalej, jak podrośnie - czy też Bombidło go/ją sobie ukocha...?

A ostatnio Bomba bryknęła sobie trochę zabawowo ze (znanym już wcześniej, ale tylko witanym) starzejącym się już lekko, ale wciąż rozbrykanym borderem, którego sama zaczepiła do zabawy oraz innego dnia z mocno-przerośniętym-prawie-borderem na za krótkich łapach, któremy dała się namówić na brykanie. Naszego sąsiada asta spotykamy teraz rzadko, ale za to przeważnie mijamy się w wejściu na klatkę (wąsko!), skąd nie zawsze udaje mi się na czas usunąć (słabo widać przez szybę w drzwiach, że ktoś za nimi jest albo widać za późno), więc dostaję palpitacji serca... No i raz na parę dni spotykamy shita, który czuje wobec Bomby respekt, czasem się tylko przywita, czasem zignoruje, a czasem zareaguje na jej "końskie zaloty" wobec niego i chwilkę z nią pogania.  :)

 

Właśnie, spec. Maćku, jak rozumieć to, że w zabawie, pomiędzy bieganiem suczydło podgryza pieseła w przednie łapy...?

 

Dziękujemy za torcik! :)

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...