Jump to content
Dogomania

Los na loterii wygrała - w Tarnowskich Górach zamieszkała!!! Wierka już w DS :):):)


Recommended Posts

Posted

Chciałam zapytać o jedna rzecz - ile osób z Was wszystkich obecnych oprócz Ziutki, mnie i Dexterki poleciło kiedykolwiek Wierę do adopcji?
ciężko w to uwierzyć że mimo takiej publiczności jaką mamy - nikt naprawdę nie dzwonił...

tak mi się jakoś zebrało przy chorobie i się ulało..

ale chciałam zapytać kto tak naprawdę nam w znalezieniu domku dla Wierki jeszcze pomaga....

 

 

Cóż, ja faktycznie nie miała okazji polecić nikomu Wiery. Mam natomiast jej ogłoszenie na swoim olx, które regularnie odświeżam.

 

Nie wiem z czego wynika brak zainteresowanie Wierką, niestety nie jest ona pierwszym fajnym, adopcyjnym psem w sprawie którego telefon milczy jak zaklęty :( A niestety żeby polecać jakiegokolwiek psiaka to trzeba mieć komu. Myślę, że każdy z nas ma w głowie taką listę znajomych psiaków szukających domków i w razie jakiejkolwiek okazji poleca tyle tylko, że z tymi okazjami bywa marnie. A jak już się okazja trafi to lista jest taka długa, że nie zawsze akurat Wiera się tego polecenia doczeka :( Problematyczne jest też to, że wiele rodzin chce poznać psa przed adopcją co w przypadku domów z okolic Wa-wy i Wiery jest trudne do zrealizowania :roll:

Posted

Nie zgodzę się że jest trudne do zrealizowania - jak komuś zależy to odległość nie ma znaczenia - chodziło mi o sam sam fakt polecenia - kiedyś usłyszałam od kogoś że Wiery nie poleci bo jej nie zna - ale inne nieznane psy są polecane - nie wiem z czego to poprostu wynika - taka moja mała dygresja.


Fajnie się czyta POLECAMY, SZUKAMY, ZNAJDZIEMY... ale kto tak naprawdę tego domku oprócz naszej trójki dla Wierki szuka - tego chciałam się dowiedzieć :)

Posted

kiedyś usłyszałam od kogoś że Wiery nie poleci bo jej nie zna

 

Ale zna ją przecież dexterka i wszystko może o psie powiedzieć, jaka jest, jak się zachowuje itd.

Nie widzę, żeby problemem było wykonanie tel. osób zainteresowanych do dexterki - jeśli komuś oczywiście zależy ;) i wsio będzie wiedział o psiaku.

 

Ot tak sobie głośno myślę, może i źle myślę....bo późna pora już...

Posted

 

Ale zna ją przecież dexterka i wszystko może o psie powiedzieć, jaka jest, jak się zachowuje itd.
Nie widzę, żeby problemem było wykonanie tel. osób zainteresowanych do dexterki - jeśli komuś oczywiście zależy ;) i wsio będzie wiedział o psiaku.
 
Ot tak sobie głośno myślę, może i źle myślę....bo późna pora już...


Dla chcącego - nic trudnego :) - tak mi się poprostu zebrało - spadam do szpitala może mi się poprawi to moje myślenie :)
Posted

Odbieram to pytanie również do siebie - i pewnie poniekąd dlatego je zadałaś, że aktualnie usiłuję polecić inne sunie do domków dzwoniących z ogłoszeń o Aszkę i Florkę. O Wierce wspominam też i zawsze pytam czy warunkiem adopcji jest osobiste poznanie psa. Akurat te aktualnie 2 rodziny - a właściwie już jedna, bo druga przestała się odzywać, które szukają psa są rodzinami z dziećmi i chcą psa poznać przed adopcją. Hasło Opole, mając taki wybór kandydatów, jaki jest na portalach, jednak odstrasza, nie ma co się czarować (już malagosowe 90 km odstrasza, jak wiadomo, a bywa, że moje 35 też) :(

 

Na tę już sporą liczbę psiaków, jakie poszły do adopcji z mojego domu, nawet jeśli były jeszcze jakieś telefony po adopcji (co w sumie nieczęsto się zdarza...), udało się znaleźć dom dla innego psiaka niż ten ogłaszany tylko chyba w dwóch przypadkach (jednej suni z mojego DT, czyli Hopce bis, która jednak była mocno podobna do Hopki i teraz Pusi od konfirm13). Nawet na dziesiątki telefonów o jamniczkowatą Kimi, kiedy odsyłałam ludzi na strony jamnicze, gdzie kandydatów jak wiadomo nie brakuje i większość jest w typie, nigdy nic z tego nie wyszło :(

 

Ludzie dzwonią po konkretnego psa, który tak a nie inaczej wygląda, jest w takim, a nie innym wieku i spełnia takie, a nie inne wymagania. W sumie rzadko też się zdarza, żeby na moją propozycję, że możemy zaproponować inną psinę, ludzie w ogóle podejmowali temat! Zazwyczaj (tak jak w tych 2 ostatnich przypadkach), po otrzymaniu zdjęć innych suczek ludzie napisali, że czekają na kolejne propozycje albo... przestają się odzywać. Bo dzwonili po małą białą Aszkę długowłosą, a ja im proponuję sporą beżową szorstkowłosą, w dodatku z kojca (więc nie wiadomo jak się zachowuje w domu). Nie bez znaczenia jest też wiek. Jak ktoś dzwoni w sprawie szczeniaka albo rocznego psa, tak naprawdę nie chce słyszeć o psie sporo starszym, jak dzwoni o towarzyskiego i zabawowego psa dla dzieci, nie chce słyszeć, że może Imka też kiedyś taka będzie, ale na razie nie jest... A może ja nie potrafię z nimi rozmawiać?...

 

Niestety Kasiu, ludzie nie rozumują tak jak my...

 

I tak jak piszesz - dla chcącego, nic trudnego. Sęk tylko w tym, żeby chcieli chcieć...

 

Przy okazji, dziś poszedł przelew dla Wierki na 82,15 zł z X regału (http://www.dogomania.com/forum/topic/142643-zako%C5%84czony-rozliczam-x-rega%C5%82-z-ksi%C4%85%C5%BCkami-dla-wiery-i-filonka-do-1509-godz-22/)

Posted

Nie zadałam pytania z powodu jaki podałaś bo nawet nic nie wiedziałam że polecasz inne psiaki bo nie ma mnie widocznie na tych wątkach o których o tym zapewne piszesz. Miałam spore problemy z dogo bo nawet pisać postów z tego konta nie mogłam więc nie śledzę aktualnie innych wątków niż te moje które prowadzę + bazarkowe.
Dobrze że inne pieski znajdują domy - o to przecież chodzi - więc się wszyscy cieszymy.
Poprostu tak mi się zebrało jak napisałam - nie chcąc personalnie nikogo do odpowiedzi wywoływać.
Ale dziękujemy że polecasz Wierkę bo o tym nic nie wiedziałyśmy jak piszesz bo tu nie wspominałaś :)

Posted

Ja niestety nie mam jak polecać Wierki. Mogę tylko pokazywać dalej zdjęcia, które czasem Ty Kasiu zamieszczasz na FB, ale moi znajomi i tak już mi dogryzają, że "przesadzam z tymi psami" i niestety nie podają dalej. Dlatego wymyśliłam swego czasu tę akcję z ogłoszeniem w gazecie - bo sama widzę po swojej rodzinie, że starsi ludzie raczej czytają gazety a nie zaglądają internetu, a wydawało mi się, że Wierka jako spokojna 5 letnia sunia byłaby idealnym towarzyszem dla tego rodzaju osoby. Jeśli mogłabym zrobić coś jeszcze, to podpowiedzcie mi. A swoją drogą ani Coco u Marysi O. ani Bomba u Inki, które są psami podobnymi w typie do Wierki - nie mają szczęścia do potencjalnych DS...więc to nie jest tylko problem Wierki.

Posted


Poprostu tak mi się zebrało jak napisałam - nie chcąc personalnie nikogo do odpowiedzi wywoływać.
Ale dziękujemy że polecasz Wierkę bo o tym nic nie wiedziałyśmy jak piszesz bo tu nie wspominałaś :)

I dobrze, że Ci się zebrało :)

Chociaż wiemy, że dziewczyny pamiętają o Wierce i starają się pomóc znaleźć jej dom, polecając ją.

JA nadal będę się upierać, że dla chcącego nic trudnego.

Będąc w fundacji, przyjeżdżali ludzie po nasze psy z całej Polski, nie znali psa przed adopcją i jakoś domy znajdowały.

Świat się zmienia niestety i ludzie też - a szkoda

Teraz się ludzie rozleniwili, chcą psa z dowozem, wyprawką itd 

Ale poczekamy na ten domek - nadejdzie ten czas i dla Wierki :)

Posted

Kejciu, szybkiego powrotu do zdrowia. 

 

Nie wiem, czy mnie kojarrzysz... Może z bazarku ogłoszeniowego Ziutki. 

Znam wątek Wiery od pierwszego dnia. Pamiętam dramatyczny początek. Odezwałam się tu? Chyba nie.

Każdy Dogomaniak czyta dużo wątków, ale nie wszędzie się odzywa... A ze mnie to w ogóle taka Dogomaniaczka, że w wielu miejscach nie śmiem pisac. Mogę tylko Was podziwiac.

Wierka jest cudną sunią. I  znajdzie Dom. Tylko niektóre psy długo czekają. Często te najwspanialsze.

Ja kiedyś mówiłam o Wierce mojej sąsiadce. Właśnie o niej, bo mi pasowała do tej pani. 

W zeszłą zimę. Pani się wahała, wahała i w końcu adoptowała yorkusię. Z tej potwornej hodowli z Łomianek...

Mój Brat też myśli o psie. Mówiłam Mu, że znajdę... ;)

Wczoraj się dowiedziałam, że Bratanica już wybrała. Szczeniaczek yorkuś... Ja nie mam nic przeciwko yorkom i szczeniaczkom, ale to już tak jest.

A na Dogomanii jest tyle cudownych psów, które czekają... 

Na pocieszenie... W awatarku mam Sonię od Dory. Szczebrzeszyniankę. Byłą, bo 3 miesiące temu pojechał po nią osobiście mój drugi Brat z Rodzinką i już z Nimi została na dobre i na złe. Sunia ma 7 lat i  2 lata czekała na Dom.

Maczałam w tym palce, ale wzruszyła mnie natychmiastowa reakcja moich Bliskich, gdy powiedziałam o Soni. .

Nutusia  "zna" Sonieczkę...   Robiła wizytę PA.

Pozdrawiam i tu, Nutusiu. :)

Długi ten post...

Życzę Wierce, żeby znalazła swoje miejsce i swoich Ludzi. Tym razem na zawsze. :)

Posted

 

Kejciu, szybkiego powrotu do zdrowia. 
 
Nie wiem, czy mnie kojarrzysz... Może z bazarku ogłoszeniowego Ziutki. 
Znam wątek Wiery od pierwszego dnia. Pamiętam dramatyczny początek. Odezwałam się tu? Chyba nie.
Każdy Dogomaniak czyta dużo wątków, ale nie wszędzie się odzywa... A ze mnie to w ogóle taka Dogomaniaczka, że w wielu miejscach nie śmiem pisac. Mogę tylko Was podziwiac.
Wierka jest cudną sunią. I  znajdzie Dom. Tylko niektóre psy długo czekają. Często te najwspanialsze.
Ja kiedyś mówiłam o Wierce mojej sąsiadce. Właśnie o niej, bo mi pasowała do tej pani. 
W zeszłą zimę. Pani się wahała, wahała i w końcu adoptowała yorkusię. Z tej potwornej hodowli z Łomianek...
Mój Brat też myśli o psie. Mówiłam Mu, że znajdę... ;)
Wczoraj się dowiedziałam, że Bratanica już wybrała. Szczeniaczek yorkuś... Ja nie mam nic przeciwko yorkom i szczeniaczkom, ale to już tak jest.
A na Dogomanii jest tyle cudownych psów, które czekają... 
Na pocieszenie... W awatarku mam Sonię od Dory. Szczebrzeszyniankę. Byłą, bo 3 miesiące temu pojechał po nią osobiście mój drugi Brat z Rodzinką i już z Nimi została na dobre i na złe. Sunia ma 7 lat i  2 lata czekała na Dom.
Maczałam w tym palce, ale wzruszyła mnie natychmiastowa reakcja moich Bliskich, gdy powiedziałam o Soni. .
Nutusia  "zna" Sonieczkę...   Robiła wizytę PA.
Pozdrawiam i tu, Nutusiu. :)
Długi ten post...
Życzę Wierce, żeby znalazła swoje miejsce i swoich Ludzi. Tym razem na zawsze. :)

 



Oczywiście że pamiętam :)
miło że nas podczytujesz i odwiedzasz :)
oj tak przeżycia i to się działo z moimi emocjami rok temu były straszne - to pierwszy mój " znaleziony pies " i pierwsza taka odpowiedzialność czy uda mi się zarobić na utrzymanie czy nie... i dzięki wielu osobom się udaje :)
Bardzo dziękuję za to że się odezwałaś :)

A my jak troszkę wydobrzeję no postaramy się z Ziutką o wielką niespodziankę dla Wszystkich czytających :)
Posted

 

Zaglądam do Wierki i już mnie ciekawość zżera co to za wielka niespodzianka :)

 


No już wcześniej zdradziłyśmy małe rąbka tajemnicy :D
Chcemy się wybrać do Wierci w końcu :D
Posted

   


No już wcześniej zdradziłyśmy małe rąbka tajemnicy :D
Chcemy się wybrać do Wierci w końcu :D

 

Aaaaaaa no i wszystko jasne :D

No to trzyma kciuki za wycieczkę i będę czekać na obszerną relację, również fotograficzną  ;)

Posted

Zdjecia! zdjecia! - i opisy Wierkowe oraz z trasy prosimy! ale do zimy wrócicie, czy zabawicie dłuzej? Tam w Opolskiem znacznie cieplej, niż na przykład u nas, na Kurpiach, bo my to prawie Suwałki :(

Posted

Przeczytałam i nadrobiłam zaległości forumowe. Kejciu - przede wszystkim - zdrowia dla Ciebie. To najważniejsze :)

 Zgadzam się z Ziutką, że ludzie dzisiaj nie tacy, jak kiedyś - nie tylko, pod względem adopcji psów :(. Małe mam doświadczenie w sprawach adopcyjnych(kudy mnie do Was), ale wiem, że bywa różnie.  I zgadzam się z Nutusią - ludzie chcą konkretnego psa, który był ogłaszany. Kiedy dzwonili w sprawie Bafi - chcieli tylko Bafi, a nie polecane przeze mnie psiaki od malagos czy yumanji(wtedy takie były "do wziecia"). Zawsze(?) też ma lepsze branie pies w typie modnej rasy - ON, czy yoreczek, lub -  sznupek ;), w ostateczności - słitaśny sceniacek. Dorosły kundelek o złotym sercu - niekoniecznie :(. Pomimo ponawiania ogłoszeń, nie miałam telefonów w sprawie Pusi(kontakt tylko dzięki Nutusi), ani w sprawie Randy(kontakt od TZ malagos). Randa, nie spełniła oczekiwań Państwa i wróciła do nas. Szukamy jej domu nadal. Pusia, póki co - jeszcze na starych śmieciach.

Wierzę, że wszystkie "nasze" psy, kiedyś znajdą swoje wymarzone domy :). Te najlepsze :). I oczywiście - też czekam na zdjecia Wiery, a sama zrewanżuję się wkrótce, nowymi zdjęciami Randy :).To tyle o psach.

A wracajac do meritum - najważniejsze jest Twoje zdrowie, Kasiu - przesyłam buziaki :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...