wiosna Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Problem nie leży w "komórce" - nazwie, której użyłaś, ale w tym, że ogólny wydźwięk wypowiedzi sugeruje dramatyczną sytuację psa. Mój poprzedni post związany był z ciągłym podważaniem każdej naszej decyzji jako szkodzącej psu i powodującej jego nieszczęście. Krótka smycz, zapewniająca Wam bezpieczeństwo podczas spaceru, naprawdę nie powoduje długotrwałego dyskomfortu Niko, jest po prostu koniecznością. Ale pytanie, jakie padło na samym początku Waszej wizyty od razu sugeruje, że Niko nie ma się u nas dobrze. "Czy on zawsze chodzi na takiej krótkiej smyczy?". Nie "jak wyglądają wasze spacery?", "opowiedz nam, co Niko robi na codzień", "jak się zachowuje na spacerach?", "czy to jego codzienna smycz?", czy nawet "dlaczego jest na takiej krótkiej smyczy?". Nie. Padło: "czy on zawsze chodzi na takiej krótkiej smyczy?". W podtekście jest przesłanie, że Niko jest u nas bardzo biedny, uciemiężony i cierpiący. I nie chodzi o to jedno pytanie - tak jest na każdym kroku, w każdej sprawie, zawsze. Boks wewnętrzny, brak zabawek, kaganiec, krótka smycz - to nie są decyzje podjęte po to, żeby zgnębić Niko. To są decyzje podjęte z konieczności. To nie jest jamniczek, piesek, który jeśli nawet pogryzie, to w sumie i tak nic się wielkiego nie stało. To jest prawie 50-cio kilogramowy pies po wielu przejściach, z zakorzenionymi już, złymi nawykami, który nie ma absolutnie żadnych oporów, żeby zaatakować człowieka. To co my robimy, czyli hotelowanie naprawdę trudnych psów za naprawdę niewielkie pieniądze, robimy ponieważ chcemy im pomóc. Są inne hotele, ośrodki pracy z trudnymi psami. Wymioniony kilka stron wcześniej Songo. Bardzo głośny ostatnio hotel ratujący ciężkie przypadki, kosztujący 1500 zł za 4 tygodnie pracy z psem. Pomijając długofalowe efekty szybkiej pracy z psem i zdolność Niko do podołania intensywnemu treningowi, warto się zastanowić, czy warunki są specjalnie inne? Pooglądajcie. Kojce są w większości placówek identyczne. Boksy wewnętrzne podobne - choć fakt, u nas części tynków i kafelek jeszcze nie ma. Jednak czy dla psa rzeczywiście to kafelki są najważniejsze? Kolor ścian? Czy może kontakt z opiekunami? Bardzo zmęczyło mnie już ciągłe niezadowolenie. Jako firma chciałabym, aby moi klienci byli zadowoleni. Jeśli jednak nasze usługi nie spełniają oczekiwań, w tej branży oferta jest szeroka. Właśnie stąd nasza decyzja. Quote
bela51 Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Wiosno,przyjmij nasze przeprosiny. Pytania nie były podyktowane chęcią krytykowania Waszego postepowania z Nikiem, a raczej ciekawoscia. Niech Niko nie placi za nasze niezręczne uwagi i komentarze. Oczywiscie, jesli Twoja decyzja jest nieodwołalna, bedziemy zmuszeni szukac innego hotelu. Ale naprawde, nie chcielibysmy tego. Quote
mar.gajko Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Może żeby nikt nei miał żadnych wątpliwości co do tego kojca (komórki) to może jakieś zdjęcie trzeba wkleić na watek. No bo kojec to kojec, wszyscy wiedzą jaki mniej więcej powinien być. I co tam w środku. Wtedy nie będzie watpliwości. Jak rozumiem, Nikuś chodzi na spacery poza posesję. Raz? Dwa razy? A tak poza tym biega po jakimś wybiegu. Czy też chodzi, leży. Co tam chce. Quote
betka Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Kraków - Nikodem ma do dyspozycji boks, z solidnym grubym materacem i kocykiem, na których się wyleguje, w zadaszonym pomieszczeniu. Bardzo lubi tam wracać ze spacerów, czuje się tam bezpiecznie. Chodzi na długie, kilkukilometrowe spacery dwa razy dziennie. Pies jest wyczesany, ma piękne futerko i żywe, przenikliwe spojrzenie. Wiosna jest Jego Panią, słucha się Jej. Ja po prostu próbuję mu znaleźć dom na stałe, zresztą zgodnie z sugestią Wiosny. A ponieważ jest ze mnie gapa komputerowa, to proszę o pomoc innych na wątku. Wiosnę prosiłam o korektę tekstu, ponieważ Ona zna psa najlepiej. Nie możemy sobie pozwolić na kolejną "próbną" adopcję. Zaraz zabiorę się za korektę poprzedniego tekstu. Quote
betka Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Może tak będzie bardziej zgodnie z prawdą Nikodem, piękny owczarek z charakterem, szuka miłośnika trudnych psów. Szukamy nowego domu dla Niko, a właściwie NIKODEMA, bo to pies z charakterem, niestety… Jest młody (3-4-letni) i piękny, duży, o gęstym zdrowym futrze, brązowych oczach i przenikliwym wzroku. Niko to pies wyjątkowy, jednak nie dla kogoś, kto szuka miłego psiego przyjaciela. Według szkoleniowców to pewny siebie samiec, który ma silny charakter i zapędy do dominacji. Wobec opiekuna - karny i posłuszny, dość chętny do współpracy. Niestety ma na swoim koncie pogryzienia, jedno dotkliwe, do krwi. W Niko łatwo wzbierają i kumulują się emocje, nad którymi on sam nie jest w stanie zapanować. Jeżeli jego opiekun w porę tego nie wychwyci może dojść do kolejnych pogryzień. Jego nowy właściciel zawsze musi być czujny, i żeby zapewnić bezpieczeństwo sobie i osobom w otoczeniu musi zwracać baczną uwagę na zachowanie Niko. Bardzo wskazana byłaby też możliwość odizolowania go od ludzi na pewien czas, np. do kojca – co ułatwiłoby pracę z nim, zwłaszcza w początkowym okresie. Niko musi mieć pewnego siebie właściciela, o dużej umiejętność przewodzenia - prowadzenia psa. Dotyczy to całej gamy relacji człowiek-pies. Zdecydowanie nie nadaje się dla osoby nie mającej doświadczenia z dużymi psami, nie znającej podstaw komunikacji. To pies tylko dla zrównoważonej i cierpliwej osoby. Jeśli spotyka kogoś niepewnego siebie czy bojącego się, wykorzystuje to i sam przejmuje kontrolę. Osoby chcące adoptować Niko muszą znać podstawy komunikacji z psem, aby móc odpowiednio wcześnie dostrzec ewentualne ryzyko i skutecznie mu zapobiec. Niko nie potrzebuje bardzo dużo ruchu. Badanie rtg wykazało, że Niko ma wadliwe kości. Są większe niż powinny i inaczej ukształtowane, co upośledza pracę jego stawów (zażywa preparaty na stawy, z wiekiem te dolegliwości mogą się nasilić, a więc i koszty utrzymania psa mogą wzrosnąć). Półgodzinny czy godzinny spacer wystarcza mu na spożytkowanie energii, a forsowanie Niko sportami raczej nie jest wskazane, ze względu na stan łap. Jako owczarek ma silny instynkt terytorialny i jest dobrym stróżem. Odpowiednim miejscem dla Niko wydaje się być dom z ogrodem i z cierpliwym, ale zarazem znającym się na takich psach Właścicielem, który da mu czas, pokaże gdzie jego miejsce, miska i powoli nawiąże z psem kontakt. Z miłych szczegółów charakteru Nikodema - to jego upodobanie do szaleństwa z wodą z węża, „gryzie wodę” i koniecznie chce ją złapać do pyska. Kocha też piłeczki i gumowe kolorowe zabawki. Jesteśmy świadomi, że cechy Nikodema dyskwalifikują większość chętnych do adopcji tego psa. Czy uda się znaleźć Osobę która zechce dać temu psu szansę i podjąć się pracy, by nawiązać z nim na tyle silny, emocjonalny kontakt, żeby Niko przestał stanowić zagrożenie dla innych? Czy Ktoś zechce mu pomóc, czy da szansę na życie??? Kontakt w sprawie adopcji Nikodema: Quote
mar.gajko Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Kraków - Nikodem ma do dyspozycji boks, z solidnym grubym materacem i kocykiem, na których się wyleguje, w zadaszonym pomieszczeniu. Bardzo lubi tam wracać ze spacerów, czuje się tam bezpiecznie. Chodzi na długie, kilkukilometrowe spacery dwa razy dziennie. Pies jest wyczesany, ma piękne futerko i żywe, przenikliwe spojrzenie. Wiosna jest Jego Panią, słucha się Jej. No dobrze. Ale zadaszony, czy w budynku ogrzewanym? Bo jak nie ogrzewany, to materacyk można o du... potłuc. Buda musi być. Nie ogrzeje tego budynku sam sobą. Quote
betka Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Tak - w zadaszonym, murowanym, ogrzewanym budynku. Quote
mar.gajko Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Tak - w zadaszonym, murowanym, ogrzewanym budynku. A okna są?? Quote
mar.gajko Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Nie to że ja jakoś szczególnie się dopytuje, ale znam, że tak powiem z autopsji, trudność adaptowania budynku na hotel dla psów. Przez 4 lata codziennie jeździłam do hotelu pod Kraków, miałam tam psy. Po pracy, do domu, swoje na spacer, cos do żarcia sobie i do hotelu. Tam był budynek, budowany jako kojce hotelowe. Więc miał okna dachowe i jedno w szczytowej ścianie i piec do grzania. Po jakimś czasie było tylu chętnych w zimę, że właściciel postanowił zadaszyć i zabudował istniejęce kojce zewnętrzne - jedną częśc hotelu. I co było myślenia, jak to zrobić. Bo kojce już stały. Za wysoko nie bardzo bo ciepło ucieka, Więc w końcu część dachu zostala zrobiona z tafli poliwęglanu, żeby nie było ciemno. To nie było ogrzewane. Ale zdecydowanie bardzoej komfortowo niż calkiem na powetrzu. Woda w miskach marzła tam o wiele poźniej niż w całkiem zewnętrzych. Ale każdy kojec miał budę. A na zimę sprawadzoano słomę, wymienianą w miarę potrzeby. Jak jest wilgotno i deszczowo, to materacyki i kocyki to nie bardzo. Bo one namakają i zamarzają potem. Quote
mar.gajko Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 No jednak ssie mnie niepokój. Ssie. I zobaczyłabym zdjęcie mieszkania Nikodemka. I nie krzyczeć na mnie, ja taka namolna jestem z natury, niestety. I jak mi się zasiało... 1 Quote
madziakato Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Ja to się nie znam, ale zapytam, bo już długo się nad tym zastanawiałam- może Niko sprawdziłby się do stróżowania? Wiem z doświadczenia, że zawsze chciałoby się dla psa czegoś innego, ale może nie dla tego konkretnego psa? Może przestrzeń i np. towarzystwo drugiego psa i koniecznie suczki- moim zdaniem to byłoby dla niego "to"? Quote
bela51 Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Pewnie tak, ale oddanie Niko do firmy, to nie jest dobry pomysł. Juz to przerabialismy. Chyba, ze pilnowałby prywatnej posesji i mial swojego własciciela, a nie zmieniających sie pracownikow. Quote
mar.gajko Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Większość ON ma instynkt stróżowania. Quote
madziakato Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Pewnie tak, ale oddanie Niko do firmy, to nie jest dobry pomysł. Juz to przerabialismy. Chyba, ze pilnowałby prywatnej posesji i mial swojego własciciela, a nie zmieniających sie pracownikow. Raczej mam na myśli stróżowanie przy domu Quote
egradska Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Wczoraj dlugo rozmawialam o Nikusiu z Robertem Starkiewiczem. Oto, co mi przekazal: Dom z ogrodem (jak najbardziej moze byc firma) i wlasciciel, ktory.... od niego nic nie chce. Da mu czas, duzo czasu. Pokaze mu: tu masz bude, tu jest micha. I da mu spokoj, az sie pies oswoi. Moglby byc wypuszczany na noc i potem do kojca, oczywiscie takiego, w ktorym sie moze swobodnie poruszac i ze schronieniem przed chlodem/ upalem . I pozwolic mu chodzic, wachac, lezec, co tam chce. Jak sie pies wyciszy, sam przyjdzie. Robert i Jego Mama prowadza szkole od wielu lat. Dzieki temu, ze poznali Nikusia, maja na niego taki pomysl. Potencjalny zainteresowany moze sie zglosic po rady i wskazowki. Na razie odpuscicliby jakiekolwiek szkolenia. Nic na sile. I jeszcze jedno, o ile dobrze zapamietalam, to kazdy hotelik to bedzie krok do tylu. Bo to miejsce, gdzie zawsze sporo sie dzieje i gdzie na spokoj nie nalezy liczyc, bo sa inne psy. Quote
madziakato Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Jestem za. Dużo przestrzeni, wolności i czasu. Niech sam zapragnie bliskości człowieka. A może on jej wcale nie chce? Quote
betka Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Zmieniłam trochę ogłoszenie, na poprzedniej stronie. Quote
mar.gajko Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Jestem za. Dużo przestrzeni, wolności i czasu. Niech sam zapragnie bliskości człowieka. A może on jej wcale nie chce? Myślę, że chce. Tylko na jego warunkach :) Quote
bela51 Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Zgadzam sie we wszystkim z Wami, poza tym aby go oddac do firmy. Ugryzie kogos i skonczy za TM. Quote
PaSja Hera Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Czekamy na Wiosnę niech nam coś skrobnie po rozmowie z Panią spod Warszawy ,która gotowa jest w każdej chwili wsiąść w auto i pojechać gdzie trzeba. Sądzę ,że trzeba jak najszybciej zrobić porządek z jajkiem... EDIT: WOLF GDZIE JESTEŚ????????????????????????????????????WRÓĆ!!!! Quote
DONnka Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Czekamy na Wiosnę niech nam coś skrobnie po rozmowie z Panią spod Warszawy ,która gotowa jest w każdej chwili wsiąść w auto i pojechać gdzie trzeba. Sądzę ,że trzeba jak najszybciej zrobić porządek z jajkiem... EDIT: WOLF GDZIE JESTEŚ????????????????????????????????????WRÓĆ!!!! Pasja, podrzuć mi ten numer do Pani Trzeba będzie zrobić p/a Jakiś pies na pewno skorzysta, jeśli wizyta wypadnie pomyślnie ;) Zadzwonię do wiosny i zapytam o Jej wrażenia Staram się nie ulegać emocjom i na nic się nie nastawiać, choć to trudne Ale po tylu niewypałach musimy zachować "zimną krew" I powtórzę za Pasją - zanim cokolwiek się wydarzy, trzeba zrobić porządek z tym jajkiem Quote
PaSja Hera Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Pasja, podrzuć mi ten numer do Pani Trzeba będzie zrobić p/a Jakiś pies na pewno skorzysta, jeśli wizyta wypadnie pomyślnie ;) Zadzwonię do wiosny i zapytam o Jej wrażenia Staram się nie ulegać emocjom i na nic się nie nastawiać, choć to trudne Ale po tylu niewypałach musimy zachować "zimną krew" I powtórzę za Pasją - zanim cokolwiek się wydarzy, trzeba zrobić porządek z tym jajkiem No przeca Ci wysłałam nr,skoro nie dotarł podsyłam jeszcze raz Quote
wolf122 Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 EDIT: WOLF GDZIE JESTEŚ????????????????????????????????????WRÓĆ!!! Jestem,jestem.Tylko się trochę wypaliłem.Podczytuję i nie komentuję.Nie mam zamiaru wdawać się w polemiki na żaden temat.Zgadzam się z p.Robertem.Pisałem o Niko to samo mniej więcej ileś stron wcześniej.Także z mojej strony cisza. Quote
PaSja Hera Posted December 19, 2014 Posted December 19, 2014 Jestem,jestem.Tylko się trochę wypaliłem.Podczytuję i nie komentuję.Nie mam zamiaru wdawać się w polemiki na żaden temat.Zgadzam się z p.Robertem.Pisałem o Niko to samo mniej więcej ileś stron wcześniej.Także z mojej strony cisza. Mimo wszystko uspokoiłeś ,że jesteś...dobrze ,że jesteś i bądź!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.