israel Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Halbina - wielkie dzieki; wyjasnilismy juz sprawe bubu - ten domek raczej nie jest dla Pinia - Pinio jest zbyt energiczny i zywiolowy dla starszych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='oktawia6']Israel z drugiej strony to niech pani kierownik z Miedar nie przesadza-bo na przykład na Paluchu czy w każdym innym schronisku są tzw "zwroty" i to nie jest nic dziwnego-[U]oczywiście dla mnie jest[/U]-ale nieudana adopcja Pinia nie jest jedyna-a co ona robi jak taka troskliwa-co? wydaje psy i suki niesterylizowane i niekastrowane-tylko na wyłączne życzenie jak kiedyś było wspomniane? jka do końca troskliwa to niech dba od A do Z-nie ukwiecajmy Miedar czy czarnej postaci Dagi-bo to jest kawałek góry lodowej i tak jest..............taka dobra jest? [B]to czemu pozwoliła dac Morbital tamtej drugiej suni, która miała jechac do mnie za 3 dni:angryy: a powiem Ci czemu-bo takie psy jak tamta malutka są "eliminowane" bez pardonu[/B]-padaczka-to nie jest białaczka szpikowa-a ten wet to skandal-g...zrobił-3 dni...tylko tyle dzieliło tamtą od diagnostyki i zastosowania leczenia-i niech ludzie wiedzą, że taka jest prawda i sama o tym doskonale Wiesz.[/quote] nie tylko takie, Niech p.Czempik nie robi z siebie sw.Franciszka bo jej daleko do niego. [URL]http://www.psianiol.org.pl/boz/sl/miedary/050720gw.htm[/URL] Wiem,ze to błedne koło, schroniska, ale ta pani nie robi tego co robi z miłosci dla zwierzat ale dla kasy. Jesli jej adopcje a nie 'adopcje' wzrosly to zapewne podpisała kilka nowych umów.. Oktawia, zapytaj Izę S, jak bylo z Miedarami i psami starachowickimi(14 psow) co do Czempikowej trafily. W ciagu tygodnia, jeden z psow, nagle zniknąl, podobno 'wyadoptowany' a nie miala prawa tych psow 'wyadoptowywac"(depozyt gminy) a pies,dodatkowo, byl z tzw. trudnych! Wiem,ze israel i jego Mama robi wszystko co mozliwe i ile sił im starcza, dla tych biedakow co tam trafiają......to jest błedne koło...Nie pomóc zle, będa usmiercone. Pomoc, "nakrecac biznes' p.Czempik ale niech ona nie bedzie teraz taki sw. Franciszek, nigdy w to nie uwierzę. kto poczuł raz pieniadze ze zwierząt bedzie ciagnąl ten 'psi biznes' P.s z tego co tu wyczytalam, tez srutą karmi psy-czyli najnizszy koszt, nie wazne zdrowie zwierzat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='ARKA']nie tylko takie, Niech p.Czempik nie robi z siebie sw.Franciszka bo jej daleko do niego. [URL]http://www.psianiol.org.pl/boz/sl/miedary/050720gw.htm[/URL] Wiem,ze to błedne koło, schroniska, ale ta pani nie robi tego co robi z miłosci dla zwierzat ale dla kasy. Jesli jej adopcje a nie 'adopcje' wzrosly to zapewne podpisała kilka nowych umów.. Oktawia, zapytaj Izę S, jak bylo z Miedarami i psami starachowickimi(14 psow) co do Czempikowej trafily. W ciagu tygodnia, jeden z psow, nagle zniknąl, podobno 'wyadoptowany' a nie miala prawa tych psow 'wyadoptowywac"(depozyt gminy) a pies,dodatkowo, byl z tzw. trudnych! Wiem,ze israel i jego Mama robi wszystko co mozliwe i ile sił im starcza, dla tych biedakow co tam trafiają......to jest błedne koło...Nie pomóc zle, będa usmiercone. Pomoc, "nakrecac biznes' p.Czempik ale niech ona nie bedzie teraz taki sw. Franciszek, nigdy w to nie uwierzę. kto poczuł raz pieniadze ze zwierząt bedzie ciagnąl ten 'psi biznes' P.s z tego co tu wyczytalam, tez srutą karmi psy-czyli najnizszy koszt, nie wazne zdrowie zwierzat.[/quote] To jest watek Pinia i o nim tu rozmawiamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='israel']To jest watek Pinia i o nim tu rozmawiamy.[/quote] A jak się czuje mój ulubieniec ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Bianko - u Pinia wszystko w porzadku a przynajmniej tak wyglada. Mieszka na razie w schroniskowym biurze, chociaz chcial wrocic do swojego starego boksu - niestety na razie nie moze. Samopoczucie ma dobre, bardzo dobrze sie ponownie zaaklimatyzowal w schronisku (ma tam jednego przyjaciela z ktorym od razu chcial sie przywitac). Na razie jest dobrze ale bardzo bysmy chcieli zeby Pinio znalazl ten prawdziwy dom, ktorego juz nigdy nie opusci. Nasz kochany Pinio to naprawde niezwykly pies i czeka na odpowiedniego czlowieka - czy jest gdzies taki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Jest gdzieś taki człowiek . Wierzę w to głęboko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Piesek jest tak grzeczny i słodki,ze az dziw,ze nie stoi po niego kolejka.To mieciutki,potulny pudelek,kochany i przymilny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted August 2, 2007 Share Posted August 2, 2007 Pinio doszedł już do siebie po podróży ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted August 2, 2007 Share Posted August 2, 2007 Pinio jest bardzo silny - mimo tego co przeszedl, w schronisku zachowuje sie tak jak przed wyjazdem z niego - jest radosny ozywiony, bawi sie - ale tam sa tylko dwie osoby. Nie wiemy jak bedzie sie zachowywal w ew. nowym domku i bardzo sie o to martwimy. Naszym zdaniem Pinio to pies idealny, umie w zasadzie wszystko co pies powinien, jest bardzo inteligentny, szybko uczy sie nowych rzeczy. Wie co wolno a czego nie. Jest radosny, energiczny, moglby byc wspanialym psiakiem nawet dla kogos kto nigdy nie mial do czynienia z psami. Jedyne czego potrzebuje to milosc wlasciciela. Jak sie z nim jest caly czas spoglada na ciebie czy aby na pewno wszystko dobrze zrobil i czy jestes zadowolony. Nasz kochany Pinio... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted August 4, 2007 Share Posted August 4, 2007 Kochany Pinio sie przypomina :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
San_(jagodowa:) Posted August 4, 2007 Share Posted August 4, 2007 [LEFT]Nie zapominajmy,że Pinio szuka wspaniałego domku! [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 Piniek pokazuj sie ludziom!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 Israel, Emir prosi Cię o informacje: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=6472099&postcount=917[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 Kochani nie wiem jak wam to powiedziec... jestesmy w szoku.... po prosu nie mozemy sie pozbierac.... Od soboty Pinio ma swoj wlasny, prywatny domek :P (to znaczy domek jest jego nowych wlascicielek ;)) Domek jest w Tarnowskich Gorach. Blisko nas, mozna Pinia odwiedzac. Panie maja doswiadczenie z psiakami po przejsciach. Niedawno starszej Pani odszedl psiak wziety 12 lat temu ze schroniska. Domek jest z ogrodem. Pinio bedzie mial gdzie biegac. Decyzja o zabraniu go zostala dokladnie przemyslana. Panie zostaly o wszystkim poinformowane. Wiedza jak nalezy postepowac. Nie ma tam dzieci i za duzo mezczyzn. Pinio bedzie mial milosc opieke i spokoj. Salon fryzjerski jest juz umowiony :). Innych luksusow pelno - niby nie wazne ale nie zaszkodzi ;). Wiemy kim jest domek - niestety nie moglismy podjechac i zrobic zdjec przy wyjezdzie Pinia. Panie od razu spodobaly sie Piniowi i zrobil niedzwiadka (patrz zdjecia strona 25 :P). Wierzymy ze ten domek jest najlepszym miejscem dla Pinia. Mimo to trzymamy kciuki i prosimy o to samo. p.s. domek "zorganizowal" Pan Robert ktorego Pinio byl ulibiencem. Tak badzo sie wszyscy cieszymi (mame, tate i ja :)). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 [SIZE=5]HURRA!!!!!!! [B][SIZE=3]CUDOWNIE, PO CICHU MARZYLAM ZE SZYBKO ZNAJDZIE DOM!![/SIZE][/B] :laola::laola: [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 Cudowna wiadomość! Należało mu się po tym, co przeszedł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted August 5, 2007 Share Posted August 5, 2007 Wprost nie do wiary ze Pinio pojechal na drugi koniec Polski, gdzie nie mogl nigdzie zagrzac miejsca a tu w poblizu znalazl tak wspanialy domek i to tak szybciutko. Wszyscy trzymamy kciuki za wspanialy i docelowy domek PINIA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted August 6, 2007 Share Posted August 6, 2007 wspaniała wiadomosc na poniedziałkowy ranek-ale kciuki puszcze dopiero jak Pinio zagrzeje tam miejsce przynajmniej przez 2 tygodnie-coby nie zapeszczac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted August 6, 2007 Author Share Posted August 6, 2007 nie było mnie - a tu taki miły rozwój wypadków...:lol: trzymam kciuki zeby wszyscy sie dotarli i Pinio pozostał na zawsze u Pań. czy zmieniać tytuł wątku..? mam nadzieje, ze to juz po raz ostatni..:multi: ;) Piniu - badź szczęśliwy, bo twój los bardzo lezał nam wszystkim na sercu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted August 6, 2007 Share Posted August 6, 2007 Pinio, bądź już teraz zawsze bezpieczny i szczęśliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted August 6, 2007 Share Posted August 6, 2007 [quote name='AniaB'] czy zmieniać tytuł wątku..? mam nadzieje, ze to juz po raz ostatni..:multi: ;) [/quote] Aniu my bysmy jeszcze nie zmieniali zeby nie zapeszac - usilnie wierzymy ze Pinio znalazl swoje szczescie ale po tym co przeszedl... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
San_(jagodowa:) Posted August 7, 2007 Share Posted August 7, 2007 [LEFT]Piniu kochany,powodzenia!:loveu: [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 7, 2007 Share Posted August 7, 2007 Niech go pokochaja juz na zawsze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted August 7, 2007 Share Posted August 7, 2007 Pinio! Ty szczęściarzu! :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted August 8, 2007 Author Share Posted August 8, 2007 [quote name='israel']Aniu my bysmy jeszcze nie zmieniali zeby nie zapeszac - usilnie wierzymy ze Pinio znalazl swoje szczescie ale po tym co przeszedl...[/quote] israel - zmieniłam na kompromisowy - czyli nie do konca entuzjastyczny;) :evil_lol: ale mam nadziejke ze nasza zachowawczosc nie będzie konieczna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.