Mortes Posted November 28, 2014 Share Posted November 28, 2014 Dostałam sms-a od Hałabajówki ze zdjęciem śpiącego , opatulonego Stiwusia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 29, 2014 Share Posted November 29, 2014 Dobrze, że wszystko ułożyło się :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted November 30, 2014 Share Posted November 30, 2014 fajny gosc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted November 30, 2014 Share Posted November 30, 2014 Miło popatrzeć na opatulonego śpiocha :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 30, 2014 Share Posted November 30, 2014 Boże jaka ja jestem pokrętna, ale jak on tak przykryty, to znaczy że tam zimno jest i ogrzewania nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted November 30, 2014 Share Posted November 30, 2014 Niekoniecznie. Mój Romanek też otulony kocykiem zasypia i to w moim łóżku, a ogrzewanie mamy ;) :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 30, 2014 Share Posted November 30, 2014 Niekoniecznie. Mój Romanek też otulony kocykiem zasypia i to w moim łóżku, a ogrzewanie mamy ;) :). No dobrze. Moje nie chcą pod kocami. Psy. Bo koty to co innego. Nawet buldożka po 10 min zaczyna charczeć i wyłazi jak ją przyrzucę polarkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted November 30, 2014 Share Posted November 30, 2014 Buldożek mojego brata uwielbiał ciepło i kołderkę. W ogóle lubił ciepło - w lecie się opalał :) . Z mojej trójki Romuś (starszak) ciepełko uwielbia, Frania pragmatycznie podchodzi do tematu (jak zimno, to wsuwa się pod kołderkę, a po 10 minutach wyłazi), a Feluś lubi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Dziś dostałam sms-a od Hałabajówki z niedobrymi wiadomościami :( Stiwi żle sie czuje , przesunął mu się dysk i uciska na kręgosłup . Stiwi ma problemy ze wstawaniem i siusianiem . Dziś rano nie mógł wstać normalnie . Hałabajówka pojechała ze Stiwim od razu do weterynarza który założył Stiwiemu cewnik i dostał sterydów całą masę żeby obrzęk zszedł . Jak nie pomogą te leki to Stiwi nie będzie mógł sam się wysiusiać a przeciez nie może żyć z cewnikiem . Wet stwierdził że Stiwi ma 48 godzin na zadziałanie leków jesli nic się nie zmieni wet proponuje eutanazję żeby sie psiak nie męczył :( Na razie Stiwi dostaje dodatkowo silne leki przeciwbólowe :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 O nie.... :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Może leki pomogą - bardzo ściskam kciuki za Stiwusia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted December 9, 2014 Share Posted December 9, 2014 Stare psy wymagają domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AtaO Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Stiwuś, trzymaj się!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Najważniejsze żeby pies nie cierpiał. Trzymaj się Stiwi ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 biedactwo.. starsznie mi go zal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaSja Hera Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Trzymam mocno kciuki za Stiwusia ,bardzo mocno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Taki to nie najlepszy czas nastał dla psiaków, a starszych w szczególności. Przez tę zgniliznę pogodową na dworze, wszelkie dolegliwości zdecydowanie się nasilają - moja starsza sunia też z dnia na dzień wylądowała u kardioweta z ostrą niewydolnością serca, ech... Stiwuś, trzymaj się dzielnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 Biedny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natie Posted December 10, 2014 Share Posted December 10, 2014 są jakieś nowe wieści?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 biedny Stivi :( ja pozegnałam swojego psa, wielu znajomych w ostatnim miesiącu też żegnało swoje psiaki :( jakiś niedobry czas nastał :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Zaglądam do Stiviego, wiadomo co z psiakiem, czy leki zadziałały ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Minęło już 48 godzin...czy coś wiadomo?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 dawno nie zagladalam......jakies wiesci o STIVIM? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natie Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Mortes... wiesz cos???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted December 12, 2014 Share Posted December 12, 2014 Ciocie, bardzo proszę o uważne przeczytanie - piszę w zastępstwie Mortes, która jest w Kielcach, ubojni po mięso dla Białogonków i zakupy dla nich, a sytuacja jest krytyczna (bo nie ma poprawy). Wcześniej informacji nie było, gdyż dzisiaj była kontrola weta u Stiwiego. Informacja z sms'a od Hałabajówki - niestety, nie mam dobrej informacji - u Stiviego brak poprawy, trzeba podjąć decyzję co dalej robić - Stivi może dalej żyć na leżąco z cewnikiem, nie boli Go to gdyż nie ma czucia od pasa w dół. Na poprawę nie ma co liczyć, już jedynie operacja wchodzi w grę, ale takie specjalistyczne to w Krakowie albo w Warszawie - wówczas szans na poprawę jest kilka procent... Prośba o decyzję do jutra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.