Jump to content
Dogomania

Karo ma dom. Dziękujemy wszystkim za pomoc i wsparcie.


Poziomka

Recommended Posts

Dla mnie to jedno wielkie science fiction !!!! Jacyś "życzliwi", Pola(sylwia) która ma nadzorować aby Karo dostawał dobrą karmę w schronie (tylko jak ma nadzorować skoro Pola mieszka setki km od schronu).
Myślę ze do tej pory coś byśmy wymyśliły dla Karo, uzbierały na jakiś hotelik i już mógłby bć poza schronem a tak znowu jesteśmy w punkcie wyjścia a nawet nie, bo Ci nieliczni którzy byli na początku u Karo i kombinowali z hotelikiem po prostu sobie stąd poszli. I wcale się nie dziwię.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie tak. Wy nie chcecie aby Karo opuścił schron. Na początku Ick załatwiła dt to był telefon, że Karo się tam nie nadaje. Teraz gdy miał już jechać to nie ma transportu. Jak dogomaniaczka chce pomóc z transportem to już nie ma dt u Pola17. Zniszczycie tego biednego psa. Ale to Wasza sprawa.

Link to comment
Share on other sites

Ci co kombinowali z hotelikiem na początku nas oszukali, ten hotel nie mógł przyjąć Karo, a nawet o nim nie wiedział, mówię o ty hotelu w Tomaszowie Mazowieckim. Nam tu na dogo jak również prywatnie wmawiano że wszystko jest załatwione, okłamani mnie z godziną odjazdu Karo, tak żeby nikogo przy tym nie było, a potem okazało się że Karo nie jedzie bo hotel nic o tym nie wie.... Błagałyśmy o nr tel do hotelu, nikt nam nie chciał go dać, a potem jeszcze przepraszałam tę przemiłą panią z hoteliku za tę sytuację. Takiej pomocy nie chcemy. Szkoda psa

Link to comment
Share on other sites

Tego hotelu w Tomaszowie nie było!!!!! Zadzwońcie i zapytajcie sami!!!!! To jest jedna pani, która ma 6 psów pod opieką, nie ma pomocy, nie byłaby w stanie wziąć Karo!!!!!! Czemu chcecie nam zaszkodzić, tzn nie nam tylko Karo????? Najpierw jego opieunkę wyrzucono ze schroniska, przez co Karo o mało nie umarł, a teraz to.... Fałszywe i fikcyjne załatwianie hotelu.

Link to comment
Share on other sites

Nikt nie dzwonił do DT!!!!!! tak twierdzi pani która ma hotel, zadzwońcie i zapytajcie. A ten tekst "zadzwoniliście i powiedzieliście, że Karo jest agresywny" - to kto niby dzwonił? Ja nie miałyśmy nawet nr i dobrze o tym wiedzie. Jeszce raz ktoś nam wykręci taki nr i Kro nigdy nie znajdzie domu. Nie chce pomagać to odpuście ale nie działajcie na szkodę psa!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Tak, chcę żeby Karo tu zdechł> Ile osób jest w stanie wziąć go na spacer? no Ile? czy Ewelina albo Kasia są w stanie wyprowadzić go z boksu? Kto z nim leżał na betonie i ryczał gdy Karo odmawiał jedzenia? Kto walczył o jego zdrowie i życie???? Możecie mnie gnoić, możęcie gnoić innych wolontariuszy, ale my się z tegio śmiejemy. Możecie wmawiać ludziom brednie. Kto zna pradę ten man pomożę, kto wierzy w wasze chore gry to już jego problem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bestia666']Dzięki Pozomnka, damy radę, my na prawdę zrobimy dla niego wszytko. Po prostu nie szkodźcie nam. I porszę zadzwońcie do Tomaszowa i samai zapytajcie. To wszytko wyjaśni[/QUOTE]

Stwierdzenie "Nie szkodźcie nam" jest bardzo nie na miejscu. Poziomka zrobiła bazarek cegiełkowy, inna Cioteczka kolejny bazarek, Aimez wysłała legowisko, Supergoga chyba smaczki, zostały złożone deklaracje dla Karo . To chyba nie jest "szkodzenie psu"????
Bestia666, to Ty szkodzisz a ucierpi niestety Karo. Przykre to.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za ostre słowa, ale one są ierowne do osób które upozorowały wyjazd Karo do hotelu, który nie wiedział o nim. A jak ja niby szkodzę psu? Karmiłam, gdy odmawiał jedzenia, siedział z nim całymi dniami żeby dał się dotknąć. walczyłam z pewną lekarką o leczenie dla niego. Nie mam znajomość jak to niektórzy twierdzą, nie mam wprawy w pomaganiu psom, ale umiem leczyć u nich deprechę. To mi się udaje i to robię. Na reszcie się nie znam, ale staram się jak mogę. Czy ktoś chociaż raz z działających na Kielce przyniósł Karo specjalną karmę, albo witaminy?

Link to comment
Share on other sites

Bestia mylisz się !nie sądzę aby komuś zależało aby szkodzić psu . Pewnie te kontrole nie mają nic wspólnego z Karo a problemy z hotelikiem ,chyba są tylko wynikiem niedogadania m.in. z Wami .
Więc nie prowadź na wątku teorii spiskowych ,tylko słuchaj ciotek z większym doświadczeniem i szukajcie mu innego dt . Pomoc w transporcie też się znajdzie.



To dziwne co piszesz o schronie ,ale ja akurat wiem ,że to prawda i trzymam mocno kciuki za,, Zwierzaka "...może w końcu sytuacja wróci do normalności a psice w schronie nie będą głodne i chłodne.
Kibicuje też mocno Karo i proszę nie zniechęcajcie się i jednocześnie innych....będzie dobrze,tylko potrzeba odrobinę spokoju i zaufania.

Tak sobie weszłam i znalazłam...może tu???
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247090-BDT-i-hotelik-u-Dexterki-zaprasza-WOLNE-MIEJSCE/page8[/URL]

Edited by słodkokwaśna
Link to comment
Share on other sites

A zapytam, kto jest osobą decyzyjną w sprawie Karo?
Szukacie BDT czy może być hotel? Jest koło mnie jeden taki prowadzony przez behawiorystę-szkoleniowca. Podobno dobrze sobie radzi z agresorami, ale to mógłbym jeszcze wypytać dokładnie ludzi, którzy mu oddali takie psy. Są to kojce zewnętrzne lub ewentualnie coś miejsca ma wewnątrz, ale nie wiem czy duże psy też bierze do środka. Co do ceny to też mógłbym popytać tylko muszę wiedzieć czy to pytanie ma sens. Wiem, że cena jest całkiem znośna, ale ile dokładnie to nie wiem.
Chyba, że chcecie ogrzewany boks wewnętrzny z dołączonym wybiegiem (w Psanatorium) + szkoleniowiec, ale to byłby koszt ponad 600 zł.

Link to comment
Share on other sites

Hej wszystkim, na wstępie przepraszam za wczorajsze emocje, ale rzeczy których się dowiaduje także poza dogo są bardzo przykre :( I nie chodzi o spisek, tylko o fakty. ale ja nie chcę wojny, obejdzie się bez nazwisk. Można powiedzieć, że je jestem osobą decyzyjną, choć nie nazwałabym tak tego, każdy może go adoptować, ale ja wiem o nim najwwięcej, wiem jak się z nim obchodzić. Szukamy czegokolwiek, Dt, Ds, może być też hotel, najlepiej z kimś doświadczonym, tylko jak już był jeden hotel z behawiorystą zaproponowany to jakoś nie było chętnych do płącenia, a boję się że po tych aferach będzie mniej chętnych do deklaracji. Ale próbować trzeba. Najważniejsze to to, ze Karo musi mieć ciepło i sucho, częsty kontakt z człowiekiem i z innymi psiakami i pomoc medyczną. Ja dostarczę odpowiednią dokumentację nawet przed adopcją jak ktoś będzie chciał, bo schronisko nie udziela takich informacji, nawet jak pies jest chory.
Byłam dziś z Yeti w lesie. Był w świetnym humorze, niestety roztył się trochę za bardzo. mało chodzi to dlatego. Co do posłanek... wspomniałam że Karo swoje rozwalił, koce ma nadal. Ale legowisko Rahima zaginęło :P nikt nie wie gdzie jest i jakoś się nie przejęli moim testem, że ja muszę się z tego "wyspowiadać". Więc przykro mi, nic więcej nie zrobię.
I jeszcze taka sprawa, co nie raz było podkreślane... Karo musi mieć spacery....na wybiegu musiałby być z człowiekiem... ale i tak szybko się nudzi i płacze.
Myślę, że najlepszy byłby teraz DT z kimś to poświęci mu maximum czasu, no i dużo ciepełka... Ja jestem u niego coraz rzadziej, ale głównie sam jest sobie winien bo rzuca mi si e z radości na plecy :P a ja nie ja to kto z nim wyjdzie na dłużej? nie było mnie dwa tygodnie i już mam wrażenie że za dużo przytył... Teraz przed tym konkursem wzięli się za dokarmianie i tuczą je najtaszą karmą, to bez sensu...
A i jeszcze jedno.... Karo nie jest agresywny!!!!!!! Rzuca się w boksie bo ma klaustrofobię, ale to jest do opanowania, wystarczy trochę cierpliwości, po za boksem jest jak mały kociaczek, może ugryźć z bólu, ale to też nic dziwnego.
Przepraszam że tak chaotycznie to napisałam, ale padam.
Macie całuski-lizuski od Karo :loveu:

Link to comment
Share on other sites

biedny Karo ma wciąż pod górkę :(
bestia666 już kiedyś pisałam ,że mam do oddania po mojej suni Purinę Pro Plan Light Jagnięcina. Jak chcesz to prześle do Karo /dzisiaj otworzyłam i jest ok /
Proszę pomimo wszystkiego proszę nie zostawiajmy Karo .spróbujmy mu pomóc chociaż tyle na ile możemy w tej chwili . On potrzebuje pomocy a to co się dzieje to nie jego wina .

Link to comment
Share on other sites

[B]Bestia[/B], rozumiem, że jednak mam nie pytać (przynajmniej na razie) o opinię hotelu, cenę i szczegóły...
Z tego co ja wyczytałem to Karo może i nie rzuca się na wszystko co się rusza, ale może być niebezpieczny w pewnych sytuacjach. Ja to rozumiem jako agresję. Nie mówię, że już zawsze będzie taki, ale chyba na tę chwilę byś go nie oddała do domu z dziećmi...

Link to comment
Share on other sites

Wszystko dziwne, przykre i rzeczywiście nie zachęca do działań i pomocy. Nie wierzę że psy pozjadały spanka - może ktoś w schronisku potrzebował do innych celów. Jaka jest pewność, że dobrej klasy droższa karma trafi do żołądka Karo a nie do innego miejsca. Czy jest jakaś gwarancja. Dla mnie nie ma i przykro że tak się to dla psa kończy.
Bo to on jest najważniejszy.

Link to comment
Share on other sites

Karo , smutne że Święta musisz spędzać w schronisko.Mogę ci życzyć jedynie aby to były ostatnie Święta w tym miejscu i aby w końcu udało ci się pomóc .Życzę ci domku, chociaż tymczasowego . Dla wszystkich osób ,którym los Karusia nie jest obojętny również życzenia spokojnych ,wesołych Świąt :tree1: dla Was i Waszych dwu i czworonożnych przyjaciół .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...