Jump to content
Dogomania

Karo ma dom. Dziękujemy wszystkim za pomoc i wsparcie.


Poziomka

Recommended Posts

Kobieto ! Nie masz pojęcia o czym piszesz !!! Ja też nie należę do żadnej organizacji . To sa moje prywatne doświadczenia w pracy ze Śtozem i niestety z panem M .
A jesli chodzi o Gizmusia ... to ja tylko proszę o kocyk dla niego ... skoro nie pomogliście mu do tej pory to raczej juz tego nie oczekuję ... Jestem na etapie rozmów z fundacją ktora weżmie do siebie Gizmusia i jego przyjaciłke Naj .
Dziś zakładam Gizmusiowi i Naj wątek i mam nadzieję że tak jak pomogłam wielu Białogonkom tak i tej zapomnianej przez wszystkich parze uda mi się pomóc.
A Pani... no cóz... niech dalej stosuje sie do " zaleceń odgórnych" ...tylko czasem życzę w tym wszystkim odrobinę przemyślenia i empatii... i proszę pamietać że to że te zwierzęta są bezdomne to nie znaczy że możecie z nimi robić bezkarnie co chcecie . Nam jeszcze na nich zależy
Ja przepraszam że ja tak na wątku Karo piszę ogólnie o schronisku ...akurat tu wywiązała sie dyskusja ...
Ja w każdym razie , gdyby ktos chciał dalej podyskutować jakie życie maja psiaki teraz w schronie zapraszam na mój wątek Białogonków ( panią Bettę też zapraszam , chętnie podyskutuję o dezynfekcji kołchozu i o higienie psów):
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235546-BIA%C5%81OGONY-psy-bez-przysz%C5%82o%C5%9Bci-OG%C5%81OSZENIA-NA-CITO-[/url]!!!

Link to comment
Share on other sites

A tu można jeszcze poczytać jak schronisko wydało psiaka wycofanego i co przeżył po adopcji:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242489-DRAMAT-IZKA!!!MA-DOM-DZIĘKI-WAM!-Potrzebna-pomoc-w-spłaceniu-długu-([/url]

Nie wspomnę o Czekoladce ,która znikneła z domu i nikt nie powiadomił o jej zniknieciu.

Jeżeli Betta masz jakieś pytania odnośnie dokumentacji to może wystosuj odpowiednie pismo do Śtoz. Dane są ogólnie dostępne.

Link to comment
Share on other sites

A tu można jeszcze poczytać jak schronisko wydało psiaka wycofanego i co przeżył po adopcji:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242489-DRAMAT-IZKA!!!MA-DOM-DZIĘKI-WAM!-Potrzebna-pomoc-w-spłaceniu-długu-([/URL]

Nie wspomnę o Czekoladce ,która znikneła z domu i nikt nie powiadomił o jej zniknieciu.

Jeżeli Betta masz jakieś pytania odnośnie dokumentacji to może wystosuj odpowiednie pismo do Śtoz. Dane są ogólnie dostępne.

Link to comment
Share on other sites

"obecnie z dr niemirskim, w grudniu odszedl drugi wet... teraz ma byc zatrudniony kolejny"

Jak to KOLEJNEGO???!!! To którego juz z kolei ??? Może mi Pani , Pani Betto odpowiedzieć jak to jest możliwe że za czasów Śtozu w schronie przez 2 lata był jeden gab wet który nawet z imienia znał psiaki , o dolegliwościach nie wspomnę a teraz jak w schronie od roku " rządzi " pan M jest to już siódmy weterynarz??? Co jest " nie tak " z tymi weterynarzami zatrudnianymi przez pana M ??? A może co jest " nie tak" z panem M ???
Może mi Pani odpowiedzieć ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Betta']dziewczyny, no co ja wyprawiam, andzia69 ja sie nie afiszuje ...pisze tu o tym tylko żebyście jakkolwiek wiedzieli za co jestem odpowiedzialna w schronisku,,,
nie wiem o co chodzi wam z moja śmeisznościa... i[/QUOTE]


Betta - proszę skończ i wstydu oszczędź!

w lutym podczas wspólnej kontroli z PLW zwracaliśmy uwagę na wiele nieprawidłowości min. na gromadzenie odchodów luzem i wywożenie ich w nieznanym kierunku na samochodzie ot takim sobie truckiem!

[IMG]http://imageshack.us/a/img829/1218/gcl6.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img33/7678/jvzu.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img823/387/bwhk.jpg[/IMG]

złe żywienie:

z tym były wodzianki plus parę chrupek puffi:
[IMG]http://imageshack.us/a/img839/8356/bcyw.jpg[/IMG]

to znaleźli wolontariusze w miskach u szczeniąt - wytłumaczenie pana noego: wolontariusze podrzucili specjalnie!

[IMG]http://imageshack.us/a/img832/8646/36tt.jpg[/IMG]

o leczeniu i złym traktowaniu psów nie wspomnimy...no cóż...

ten staruszek w momencie,gdy trafił do tego sanatorium zostal umieszczony, a raczej wepchnięty! w 'gołębniku"!!!

[IMG]http://imageshack.us/a/img703/6269/kk26.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img51/4391/xzuz.jpg[/IMG]

spędzil tam na -20 stopniowym mrozie prawie całą noc i kiblowałby pewnie dalej, gdyby nie determinacja Mortes, która go przeniosła z wielką awanturą do pomieszczenia!!!


Psów nie przyjmował, bo - najpierw trwała "organizacja", potem - bo nie ma miejsc,teraz od dłuższego czasu jest remont ! i wszyscy są szczęsliwi!!!! oczywiście nie zwierzaki - ale kogo to!!! Nie przyjmowane szczeniaki, suki z cieczką, w ciąży, staruszki....Brak praktycznie przyjętych zwierząt powypadkowych, strona innternetowa zupełnie nieczytelna - o ile działa!!!

a tak to teraz wygląda (to tylko wycinek "działalności" pana noego)
[URL="http://kielce.gazeta.pl/kielce/2029020,47262,13510066.html"]http://kielce.gazeta.pl/kielce/20290...,13510066.html[/URL]
[URL="http://www.mmkielce.eu/artykul/awantura-o-kota-schronisko-w-dyminach-nie-chcialo-przyjechac-po-ranne-zwierze"]http://www.mmkielce.eu/artykul/awant...-ranne-zwierze[/URL]
[URL="http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,jak-schronisko-dla-bezdomnych-zwierzat-w-kielcach-pomaga-psom,1075147.html"]http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,ja...m,1075147.html[/URL]

tu też jakże pieknie mówił o porzucaniu zwierząt!!! jakież to piękne - nieprawdaż?

[URL="http://www.tvswietokrzyska.pl/kielce/wiadomosci/item/2096-stop-wyrzucaniu-zwierzat.html"]http://www.tvswietokrzyska.pl/kielce...-zwierzat.html[/URL]

a to ostatni hit:

[URL="http://www.plus.kielce.pl/radioplus/aktualnosci/informacje/schronisko-pomaga"]http://www.plus.kielce.pl/radioplus/...ronisko-pomaga[/URL]

mam pisac dalej???? to wkleje super -hiper zdjęcia z sierpnia!

Link to comment
Share on other sites

w schronisku 4 sierpnia. Była awantura o robienie zdjęć (deja vu), z terenu schroniska usiłował wyprosić nas człowiek, który nawet nie chciał się przedstawić (bo "nie jest do tego upoważniony"). Dopiero po interwencji policji mogliśmy zobaczyć warunki w jakich przebywają zwierzęta.

W ponad 30-sto stopniowym upale koty siedziały w "gołębniku", blaszanym pudle, który był szczelnie zasłonięty podwójnie złożoną poszwą.

[IMG]http://imageshack.us/a/img35/5043/cwcn.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img27/4783/0rce.jpg[/IMG]

Część psów jest wychudzonych

[IMG]http://imageshack.us/a/img812/4721/qvw6.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img15/6192/qhcv.jpg[/IMG]

Zwierzęta w schronisku karmione są raz dziennie.
W dniu wizyty dorosłe psy dostały taką zupę.

[IMG]http://imageshack.us/a/img28/3484/eue5.jpg[/IMG]

Ilość szczeniaków w klatce była różna od jednego do trzech. Szczeniaki były apatyczne. Ich zachowanie nie było typowe dla wieku. Ilość miejsca w klatkach zbyt mała. Wg informacji od pracownicy schronsika szczeniaki dostają suchą karmę raz dziennie.


[IMG]http://imageshack.us/a/img809/4325/lf90.jpg[/IMG]

Pomieszczenie dla szczeniaków po szczepieniach (5 psów)

[IMG]http://imageshack.us/a/img43/7892/i58p.jpg[/IMG]

W izolatce przebywało razem 6 szczeniaków. Nie otrzymaliśmy informacji dotyczących chorób i leczenia.

[IMG]http://imageshack.us/a/img585/1255/24je.jpg[/IMG]

W izolatce dla kotów z kk były dwa koty.

[IMG]http://imageshack.us/a/img542/2779/5p1s.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img849/9929/i25h.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

No to teraz wracamy do tematu... czyli Karo :) Jako osoba nadzorująca co dzieje się z Yeti postaram się osobiście sprawdzić stan leku, który Karo dostał od Kabaja, tzn tego suplementu na bazie glukozaminy, to była wielka butla, ja przeliczałam dawki, to powinno mu to na długo starczyć, a lek był tylko dla niego. Ponieważ był on z darów, schronisko musi mi fizycznie i namacalnie pokazać ile go tam w tej buteleczce jest. Kabaja dosyła karmę, więc może zainwestujmy faktycznie w te leki... nawet jak Karo ma jeszcze ten swój, to jak teraz kupimy to zostanie dla niego ewentualnie jak będzie jechał do domku, albo przeznaczymy go na wszystkie nasze "stawowe" psiaki. Tu myślę , że decyzja należy do Poziomki, bo ona uzbierała pieniążki z bazarku i niech zdecyduje na jaki cel pójdą. Ja dam znać jak sprawdzę ile zostało w buteleczce Karo. Co do karmy, to dziewczyny w biurze będę pilnować że ta ma być dla niego, będzie podpisana.
Na koncie jest 263 zł. Proszę zadecydujcie dokłądnie na co pójdą i podpowiedzcie gdzie ewentualnie kupić takie suplementy, czy np. zamówić w gabinecie czy jak, bo ja się na tym nie znam, swoje biorę po prostu od weta.

Link to comment
Share on other sites

To ja też dorzucę parę zdjęć, jak to " idzie ku lepszemu"

Fiori za czasów ŚTOZ:
[IMG]http://imageshack.us/a/img844/1901/oxyd.jpg[/IMG]

A tu Fiori "na diecie" pana M.
[IMG]http://imageshack.us/a/img812/4721/qvw6.jpg[/IMG]

Odi- w dniu wyadoptowania ze schroniska, My policzyliśmy wszystkie żebra a P. doktor Niemirski stwierdził, że sunia jest w świetnym stanie. Odi ledwo stała na nogach... Już na drugi dzień po adopcji Odi trafiła do weterynarza, który stwierdził przewlekłe zapalenie stawów i bardzo zaawansowane zapalenie uszu. Odi z bólu łapek prawie nie chodziła ...
[IMG]http://imageshack.us/a/img191/2963/kcm0.jpg[/IMG]

A tu Odi szczęśliwa dzisiaj:
[IMG]http://imageshack.us/a/img834/1976/mfam.jpg[/IMG]

A pisząc już o uszach przedstawiamy uszy Kasji w dniu adopcji ( stan taki utrzymywał się odkąd w schronisku urzęduje pan M.
[IMG]http://imageshack.us/a/img844/1630/4zzj.jpg[/IMG]

A tutaj możecie poczytać o Kasji jak wygląda i żyje teraz, wyciągnięta z tego piekła:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247901-Kasja-najsmutniejsza-psia-babcia-Prosi-o-maleńki-cud?p=21420603#post21420603"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247901-Kasja-najsmutniejsza-psia-babcia-Prosi-o-maleńki-cud?p=21420603#post21420603
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

A tak mieszkał Szarik, który kilka tygodni temu umarł sam w boksie bo nie było w schronisku kompetentnej osoby, która była by mu w stanie pomóc:
[IMG]http://imageshack.us/a/img836/1934/ni31.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img585/3365/n09m.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img202/6245/d3nq.jpg[/IMG]

Odpowiednie odżywianie starszego psa:
[IMG]http://imageshack.us/a/img15/622/rpn3.jpg[/IMG]

A to dieta specjalnie dobrana dla Szejka:
[IMG]http://imageshack.us/a/img191/2268/gxui.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jasiek tego lata:
[IMG]http://imageshack.us/a/img546/5355/kim5.jpg[/IMG]
Pasja, może masz zdjęcie Jasia za czasów Śtozu? Był z niego dość korpulentny psiak...

A to Aria na diecie pana M:
[IMG]http://imageshack.us/a/img11/9232/gu9k.jpg[/IMG]

A to Aria kiedyś:
[IMG]http://imageshack.us/a/img838/4602/1fm5.jpg[/IMG]


Można by jeszcze dużo i długo wymieniać, ale na to to chyba trzeba by było założyć osobny wątek.
Podsumowując kochane Ciocie... "IDZIE KU LEPSZEMU".

Link to comment
Share on other sites

mam wykupiony pakiet/ na bazarku
[h=1][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/249528-OG%C5%81OSZENIOWY-dla-DT-mestudio-20-og%C5%82-3-z%C5%82-do13-1-2014-godz-22-00"]OGŁOSZENIOWY dla DT mestudio - 20 ogł. 3 zł - do13.1.2014 godz. 22:00[/URL][/h]nr 14 przeznacze dla Karo jak jest potrzeba?

Link to comment
Share on other sites

Boże...widzisz i nie grzmisz!!! Co oni robią tym zwierzętom ...
Jasio kiedyś wyglądał pięknie ...

Karo i tak ma szczęscie ...w tym piekle ma Kochani Was... ludzi którzy toczą walke żeby psiak nie był głodny , miał leki i w ogóle szansę na wyrwanie z tego bagna ... wiele psiaczków jest tam anonimowa i zdana na łaskę ( a raczej " niełaskę") pana M , beda gasnąć powoli , odchodzić cichutko ...a pan M będzie ich kosztem nabijał sobie kabzę...

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam kilkanaście postów ostatnich i normalnie oczy mi się zrobiły jak złotówki... przeczytałam tylko dlatego że mam z tego schroniska psy m.in Kasję u której walczymy cały czas z gigantyczną infekcją ucha, która pomimo leczenia stale się odnawia - ale nie o tym tu.

Mam pytanie o Karo od kiedy on jest w schronisku i w jakim szacunkowo teraz jest wieku? Bo wyczytałam że w 2013 miał 3 lata... to zadziwiające że młodego psa nikt nie adoptował.
Jak on na inne psy reaguje?
Czy myśleliście o zabraniu Karo do hotelu, dt nawet kojcowego ale suchego? Bo to głównie wilgoć i brak izolacji daje w kość stawom niestety ;(
Rozumiem że suplementy i karmę dla niego finansujecie z kasy tzw. użebranej...nie jest to z kasy schroniska tak?

Skoro już tak tu wszyscy tymi tytułami to ja też się pochwalę mgr inż. biolog zootechnik biotechnolog, dyplomowany pielęgniarz zwierząt ;)
Chcę się odnieść do dwóch spraw a mianowicie posłań i leczenia... fundacja opiekuje się ponad 60 zwierzętami (psy, koty) i co dziennie zwierzęta mają albo zmienianą słomę w kojcach jeżeli jest mokra albo wymieniane posłania (dotyczy psów które nie śpią w budach) koce się pierze i suszy albo wyrzuca i ścieli nowe, zajmuje to z 15 minut przejść, sprawdzić, zebrać, pościelić... żadna filozofia. Jako schronisko duże schronisko na pewno macie bardzo dużo darczyńców którzy przynoszą koce, kołdry itp. W tym aspekcie to tylko dobra wola opiekunów nic więcej. Słoma jest świetnym izolatorem, można zaścieli całe kojce ja tak praktykuję, mocz przesiąka na dól, psy są suche, kupy się nie rozmazują bo się obklejają źdźbłami, kosztuje grosze. Nie trzeba jej wymieniać codziennie wystarczy raz w miesiącu a co kilka dni dościelać świeżą warstwę.

Druga kwestia... suplementy w schronisku bez osoby odpowiedzialnej za konkretnego psa to wyrzucenie pieniędzy w błoto niestety. Jak odpowiedzialni są wszyscy to nie jest nikt. Co do tajemnicy lekarskiej , jak sama nazwa wskazuje obowiązuje lekarza, Panią jedynie może obowiązywać klauzula poufności wynikająca z charakteru pracy i podpisanej umowy, a także lojalności w stosunku do pracodawcy czy współpracownika. Natomiast nie widzę niczego na przeszkodzie aby mogła Pani udzielić informacji czy pies się czuje lepiej czy gorzej, bo jest to Pani subiektywna ocena stanu psa, czyli Pani prywatna ocena sytuacji.


Mam tylko jedną uwagę do Pani technik... błagam o posty gramatyczne i bez tak rażących błędów ortograficznych, ludzie wykształceni powinni dawać przykład poprawną polszczyzną, proszę się nie obrażać ale niektóre wyraz trudno mi było za pierwszym razem przeczytać.

Moja wypowiedź nie ma na celu zaogniania dyskusji dlatego proszę jej nie traktować personalnie, chcę jakoś pomóc temu psu.

Link to comment
Share on other sites

No cóż choćby nawet w schronisku pracował prof. dr hab. nauk weterynaryjnych to tak by nic nie zrobił ze swoją wiedzą gdyby musiał pracować pod dyktando budowlańca.
Ktoś zapytał o co tu chodzi? O kasę proszę Państwa, o kasę.
Betty jeśli masz minimum empatii dla zwierząt, długo w schronie nie popracujesz.

Karuś znajdź szybciutko swój dom. O Tobie chociaż ktoś pisze. A co mają zrobić inne zwierzaki...

Link to comment
Share on other sites

jestem w kielcach od dwóch miesięcy... skupiłam się na dwóch rzeczach kiedy tu przyjechałam ... znalezienie pracy i wolontariat przy zwierzakach... przy okazji zawitania do schroniska okazało się że jest potrzeba przyjęcia kogoś takiego jak ja do pomocy... niestety nie miałam możliwości/ czasu przeszukania sieci w celu znalezienia dokumentacji jaką przedstawiłyście wyżej... także ciągle się czegoś dowiaduje
jeżeli za niewiedzę powinnam się wstydzić to macie racje.. oszczędzę wstydu... lepiej nie pytać, bo człowieka wyśmieją.. skoro wydaje wam się że pracując tam przyjmuje wszystko co tam jest zastane bez słowa to cóż... mylicie sie, ale macie do tego prawo...
jest tam bardzo dużo do zrobienia....tyle w tym temacie... nie zamierzam "dyskutować" (apropo zaproszenia na inny wątek) ... będę podczytywać ... wychwytywać zarzuty... póki co źle sie zaczęło...nie mam tyle energii by zostać rzecznikiem tego schroniska...zresztą wcale nie chcę
zadajcie sobie prosze tylko pytanie (oceniając innych tak krytycznie) co będzie jeśli ze schronu odejdą wszyscy którzy mają jak piszecie "minimum empatii"...

[quote name='Hałabajówka']. Co do tajemnicy lekarskiej , jak sama nazwa wskazuje obowiązuje lekarza, Panią jedynie może obowiązywać klauzula poufności wynikająca z charakteru pracy i podpisanej umowy, a także lojalności w stosunku do pracodawcy czy współpracownika. Natomiast nie widzę niczego na przeszkodzie aby mogła Pani udzielić informacji czy pies się czuje lepiej czy gorzej, bo jest to Pani subiektywna ocena stanu psa, czyli Pani prywatna ocena sytuacji.
[/QUOTE]
- dokładnie tak jak Pani pisze ...dziękuję za uściślenie

mam nadzieję że tym razem ilosć literówek nie sprawi problemu z odczytaniem Przekazu mojego postu/ Pozdrawiam

Edited by Betta
Link to comment
Share on other sites

Batta pisałaś do mnie jak na ulicy był starszy onkowaty pies.Pamiętasz??? Pamiętasz,co do mnie napisałaś wtedy? Jak nie to prześledź proszę wiadomości na fb.

Bardzo żałuję,że nie mogłaś poznać tego schronu jeszcze jakiś czas temu i nie piszę tu o Śtozie,chodzi mi o zwierzaki. Zwierzaki ,które od 8 jak tylko zobaczyły człowieka dawały wiarę. Wiesz jakie ja miałam wtedy życie? Trudne,bo nie mogłam spać po nocach,ale też wspaniałe ,bo ratowało się przypadki ,których w innym miejscu ,za innego kierownictwa byłyby przegrane.

Tutaj przykład Frajdy.Pamiętam ten dzień. Andzia.Mortes pamiętacie tą sunię,którą odłowił Albert. Nawet raz nie pisnęła z bólu...

ZDJĘCIA DRASTYCZNE!

[IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/455x341q90/196/img0096ct.jpg[/IMG]

[IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/455x341q90/194/img0094tb.jpg[/IMG]

Tutaj już w domu:

[IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/256x341q90/27/r79l.jpg[/IMG]

Czy widzisz różnicę w pomaganiu?
Pytam,bo odbieram Cie,może mylnie jakbyś pozjadała wszelkie rozumy.

Czy teraz trafiają się takie przypadki? Czy teraz są psiaki z poważnych wypadków np. obdarty ze skóry,połamany,pobity???
Gdzie można o tych psiakach przeczytać i jak można im pomóc. Dalczego wszystko jest owiane tajemnicą?

Sunia ,której nie udało się uratować :(.

[IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/455x341q90/827/p1120542.jpg[/IMG] :(

Betta pracowałam w schronisku,odbierałam tel. wiem jaki jest u nas problem z bezdomnością i okrucieństwem webec zwierząt. Gdzie są psy po wypadkach,albo jak to się w tym okresie często zdarzało szczeniaki w ilości 40!

Link to comment
Share on other sites

[B]"nie zamierzam "dyskutować" (apropo zaproszenia na inny wątek) ... będę podczytywać ... wychwytywać zarzuty..."[/B]

No cóż... nie po to Panią zaprosiłam, spodziewałam się, że od technika weterynarii zatrudnionego w schronisku uzyskam większą pomoc dla Białogonków.


[B]"zadajcie sobie prosze tylko pytanie (oceniając innych tak krytycznie) co będzie jeśli ze schronu odejdą wszyscy którzy mają jak piszecie "minimum empatii"... "[/B]

...Chyba ze świecą szukać teraz jakiegoś pracownika w schronisku, który ma "minimum empatii..."

Link to comment
Share on other sites

Hej wszystkim... Ja dziś tylko tyle napiszę, że niestety jutro do Karo nie pojadę, choć obiecałam, nie dam rady... Ja zdycham z bólu mimo że siedzę w ciepłych ciuchach, mam nadzieję że Karo nie cierpi tak bardzo w tym zimnym boksie. Ta paskudna pogoda... Będę na tygodniu jak tylko najszybciej dam radę. Mam też parę jego nowych zdjęć, ale ja nie umiem wrzucić, więc będę musiała kogoś poprosić o pomoc. Chyba, że np. Pasja wykradniesz ode mnie te z albumu na fb, te w szaliku i wstawisz.
Trochę się tu postów pojawiło, niektóre z pytaniami o Karo, ale ja chwilowo mało kontaktuję, jak trochę dojdę do siebie to wszytko przeczytam i poodpowiadam. Jak ktoś chce coś wiedzieć na szybko to pisać na priv.

Link to comment
Share on other sites

Pasjo,
widze różnice... psiaki za śtozu były bardzo dobrze odżywione... nie da sie zaprzeczyć...zresztą nie o to chodzi... ja nie wiem jak się zarządza funduszami w stowarzyszeniu i jedyne co mogę powiedzieć to to, że dla mnie jest absurdalnym wybieranie przez gminy oferty najtańszej kiedy kwota jest niewystarczająca... a zazwyczaj jest <ha!>... tym razem też... i tu jest pies pogrzebany... taka polska... zawsze szuka sie najtańszego pracownika, najtańszych ofert, nie liczy się jakość...niestety
co do prowadzenia schronisk przez ogranizacje prozwierzęce...moje zdanie nie rózni się od waszego
nie posiadam przekonania że pozjadałam wszystkie rozumy.. napisałam w sieci po prostu parę komentów na temat obecnej (zn z końcówki tamtego roku) opieki wet... w odpowiedzi na pewne ataki... zrobiłam to bo wtedy naprawde szło ku lepszemu...było dwóch lekarzy i naprawde było dobrze... teraz jest jeden i zobaczymy co dalej..../ na inne tamaty się nie wypowiadałam bo tam nie było za wiele do prostowania
ps Jasiek nie do poznania

Mortes, czemu było aż tylu lekarzy? powodów moze byc kilka, ja znam napewno jeden... po tym co czytają w sieci i słuchają w mediach nie chcą tam pracować.. powiedziało mi to osobiście już kilku wetów... więc nie wiem jak będzie ale martwi mnie to
wiesz... nie uważam że powinnam pomóc tym psom jako technik jak napisałas...powinnam im pomóc jako człowiek właśnie empatyczny... i pozwól że najpierw za sprawą stanowiska jakie tam zajmuje postaram się ogarnąć rzeczy tam na miejscu..a później o ile mi sił starczy podziałam i na forum...a wierzcie mi energii tam teraz trzeba sporo

Karo.... miał przerwe w dostawaniu Artroflexu, od dzis znów dostaje... butla wystarczy chyba do konca przyszłego tygodnia /trudno było mi dowiedziec sie komu ta darowizna była przekazana
<Aria wydana do adopcji>

Link to comment
Share on other sites

<Aria wydana do adopcji>

W zasadzie powinnam się cieszyć, ale znając jakość schroniskowych adopcji to jestem przerażona...
Widziała Pani na ich wątku jak dużo robimy dla Białogonków, jaka to ciężka walka żeby pomóc choć jednemu... Tym bardziej jest ciężko, że ja nie mogę ich odwiedzać. Jeśli choć trochę rozumie Pani naszą sytuację, to bardzo proszę o jakieś informację o jej domu.
Na wątku Białogonków wszyscy na to czekamy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...