Majkowska Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 [quote name='mestudio']Kochani, bardzo się starałam nie prorokować, nie pisać zbyt dużo o moich spostrzeżeniach kiedy przekazywałam Farta, ale niestety miałam rację. To nie jest dom dla Farta, dla innego psa owszem, ale nie dla tego psa. Niestety miałam rację, że oni do siebie nie pasują. Fart musi wrócić? Dokąd? Za co go dalej utrzymywać, podróż pożarła jego wszystkie finanse. Mam czarny tydzień, za dużo mam u siebie psiaków, za dużo na utrzymaniu, za dużo obowiązków.[/QUOTE] Nieeeeeeeeeeee..... To jakiś koszmar... A ja tu przyszłam naenergetyzować się dobrymi wieściami.... Będę zaglądać i trzymać kciuki... Quote
Murka Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Nie no masakra..... :( Farcik może do nas wrócić rzecz jasna... Wspomogę go bazarkiem jak będzie trzeba, mam dwa pudła nowych atrakcyjnych fantów. Quote
from_wonderland Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 [quote name='mestudio']Pan na swój koszt odwiezie psa, tylko dokąd? W umowie jest taki zapis i to mu pokazałam palcem, ponieważ pan nie był skory w najmniejszym stopniu pokryć koszty transportu do niego. O zwrocie psa zadecydował fakt, że Fart rzucił się na psa jego narzeczonej - akurat to mnie nie dziwi, jeśli do jednego worka wrzuca się nagle dwa obce sobie psy. Nawet nie wiadomo który z psów sprowokował zdarzenie.[/QUOTE] Nie był skory pokryć koszty... paranoja bez wyobraźni. Przecież wiadomo, że pies niczyi, a koszty generuje:roll: Quote
baster i lusi Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Boże jedyny .Nie chcę teraz wypominać ale dałam propozycję by wizytę zrobiła cioteczka od astów.Myślę że ona by wiedziała czy te wymagania które stawia dom są do opanowania przy aście.Farciku kochany jeszcze trafisz do dobrego domku który pokocha cię takiego jaki jesteś.Bo asty to wieczne szczeniaki pełne energii.Dla bullowatych wizyty powinni robić Ci co znają tą rasę. Quote
aida Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 [quote name='Murka']Nie no masakra..... :( Farcik może do nas wrócić rzecz jasna... Wspomogę go bazarkiem jak będzie trzeba, mam dwa pudła nowych atrakcyjnych fantów.[/QUOTE] Jesteś Aniołem. Dobrze że chcesz go przyjąć. Czekamy na Mestudio co ona zadecyduje. Ja ze swojej strony już obiecałam że też go nie opuszczę Quote
Gdarin Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Przede wszystkim nigdy nie powinno się psa zawozić komuś do domu. Jak ktoś jest zainteresowany adopcją, to niech sam przyjedzie zapoznać się z psem. A wy zawozicie komuś psa pod wskazany adres, to nie dziwcie się, że nikt was i waszej pracy nie szanuje i traktuje was niepoważnie. Quote
aida Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 [quote name='Gdarin']Przede wszystkim nigdy nie powinno się psa zawozić komuś do domu. Jak ktoś jest zainteresowany adopcją, to niech sam przyjedzie zapoznać się z psem. A wy zawozicie komuś psa pod wskazany adres, to nie dziwcie się, że nikt was i waszej pracy nie szanuje i traktuje was niepoważnie.[/QUOTE] Z Twoim mottem życiowym to 99% bezdomniaków siedziałoby w Hotelach lub DT. Są różne sytuacje i każda wymaga podejścia indywidualnego. Niejednokrotnie dziewczyny dostarczają psiaki do domów i jest wszystko ok.W tym przypadku człowiek okazał się ...... i dlatego tak wyszło. To nie jest wina dziewczyn. Quote
Nutusia Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Wielka szkoda... Baster i lusi - pan wcześniej miał asta, więc jeśli Fart pasuje do wzorca rasy, to powinien był wiedzieć czym go "grozi". A może jego ast do tego wzorca nie pasował? Niczego to niestety nie zmienia. Szkoda psiny i mętliku w jego łepetynie :( Quote
mestudio Posted October 24, 2013 Author Posted October 24, 2013 [quote name='Gdarin']Przede wszystkim nigdy nie powinno się psa zawozić komuś do domu. Jak ktoś jest zainteresowany adopcją, to niech sam przyjedzie zapoznać się z psem. A wy zawozicie komuś psa pod wskazany adres, to nie dziwcie się, że nikt was i waszej pracy nie szanuje i traktuje was niepoważnie.[/QUOTE] No tak, dziękuję za zabranie głosu, jednak nie dostosuję się w przyszłości. [quote name='aida']Jesteś Aniołem. Dobrze że chcesz go przyjąć. Czekamy na Mestudio co ona zadecyduje. Ja ze swojej strony[B] już obiecałam że też go nie opuszczę[/B][/QUOTE] Aida, bardzo, bardzo Ci dziękuję. [quote name='aida']Z Twoim mottem życiowym to 99% bezdomniaków siedziałoby w Hotelach lub DT. Są różne sytuacje i każda wymaga podejścia indywidualnego. Niejednokrotnie dziewczyny dostarczają psiaki do domów i jest wszystko ok.W tym przypadku człowiek okazał się ...... i dlatego tak wyszło. To nie jest wina dziewczyn.[/QUOTE] Właśnie tak jest, to jest jeden i jedyny przypadek na wiele psiaków, które odwiozłam. [quote name='Nutusia']Wielka szkoda... Baster i lusi - pan wcześniej miał asta, więc jeśli Fart pasuje do wzorca rasy, to powinien był wiedzieć czym go "grozi". A może jego ast do tego wzorca nie pasował? Niczego to niestety nie zmienia. Szkoda psiny i mętliku w jego łepetynie :([/QUOTE] Każdy pies tak jak i człowiek jest inny, te wzorce to tylko zarys zachowań psa, a nie szczegóły jego osobowości. Fart jest zakręcony maksymalnie, miałam z nim kontakt i wiem jak się zachowuje. Bardzo żałuję, że nikt z osób znających psa nie mógł wykonać wizyty, można by było skonfrontować poukładanego pana z zachowaniem Farta. Mi wystarczyły pierwsze minuty w domu aby wyciągnąć kiepskie wnioski, nikt kto nie zna Farta tego by nie dostrzegł, a może nawet bez Farta w tym domu nikt by na to nie zwrócił uwagi. Oprócz tego Fart nie jest przystosowany do zostawania samodzielnie w domu i tu będą kłopoty z jego wyadoptowaniem. Ja jeszcze mam do pana kilka pytań - muszę wyjaśnić z panem kwestię zaatakowania drugiego psa w domu. Quote
Majkowska Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Czasem warto iść za przeczuciem, a czasem się nam wydaje że czepiamy się pierdół i nie trzeba być przewrażliwionym. Wiem coś o tym. Cóż, trzeba Fartowi teraz pomóc wykaraskać się z tej paskudnej dziury żeby mógł na nowo stanąć na nogi. Przede wszystkim finansowo. I znów zapytam - ile Fart potrzebuje na początek na hotel itd? I on nadal jest u tego gościa? Quote
Nutusia Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 [quote name='mestudio'] Każdy pies tak jak i człowiek jest inny, te wzorce to tylko zarys zachowań psa, a nie szczegóły jego osobowości.[/QUOTE] Ja to wiem. Napisałam to tylko i wyłącznie w kontekście wizyty PA osoby znającej się na rasie. Idealnie by było, gdyby wizyty PA mogły robić osoby, pod których opieką jest pies i one wiedzą o nim najwięcej (i tak właśnie staramy się przecież robić). Ale wiadomo - utopia :( Quote
mestudio Posted October 24, 2013 Author Posted October 24, 2013 [quote name='from_wonderland']Nie był skory pokryć koszty... paranoja bez wyobraźni. Przecież wiadomo, że pies niczyi, a koszty generuje:roll:[/QUOTE] W większości przypadków ludzie nie rozumieją jak działamy. Nikt normalny nie zakłada, że taka mestudio ma pod opieką jako osoba prywatna kilkanaście psów:-) i musi zorganizować dla nich fundusze i takie tam. [quote name='Murka']Nie no masakra..... :( Farcik może do nas wrócić rzecz jasna... Wspomogę go bazarkiem jak będzie trzeba, mam dwa pudła nowych atrakcyjnych fantów.[/QUOTE] Właśnie rozmawiałam z Murką i wszystko ustaliliśmy. Fart dostał w prezencie od Murki 1 miesiąc hotelowania gratis, za co jeszcze raz pięknie dziękujemy:-). Bardzo Wam wszystkim dziękuję za to, że jesteście i dalej chcecie pomagać temu konkretnie psiakowi. Quote
mestudio Posted October 24, 2013 Author Posted October 24, 2013 [quote name='Nutusia']Ja to wiem. Napisałam to tylko i wyłącznie w kontekście wizyty PA osoby znającej się na rasie. Idealnie by było, gdyby wizyty PA mogły robić osoby, pod których opieką jest pies i one wiedzą o nim najwięcej (i tak właśnie staramy się przecież robić). Ale wiadomo - utopia :([/QUOTE] W przypadku tego konkretnie pana trzeba by było skonfrontować psa z nim u niego w domu, wtedy dopiero widać pewne rzeczy, dość specyficzny człowiek, ale nie będe go publicznie obgadywała:-). Quote
zozola77 Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 [quote name='mestudio'] Właśnie rozmawiałam z Murką i wszystko ustaliliśmy. Fart dostał w prezencie od Murki 1 miesiąc hotelowania gratis, za co jeszcze raz pięknie dziękujemy:-). Bardzo Wam wszystkim dziękuję za to, że jesteście i dalej chcecie pomagać temu konkretnie psiakowi.[/QUOTE] MURKA - ale super..jestes CUDOWNA po prostu.. Quote
Tianku Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Podczytywałam po cichutku wątek Farcika i w sumie może to głupio zabrzmi ale po opisie domku szkoda mi się zrobiło psiaka że trafi do tak poukładanego w sumie chyba dziwnego domu (ta krata hol w którym jest miejsce dla psa żeby nie chodził po mieszkaniu:shake: gdzieś na niego czeka ten jedyny domek w którym będzie mógł "łobuzować" :lol: do woli. Jeśli pozwolicie zostanę u Farcika już nie po cichutku :oops: i poproszę numer konta wrzucę coś do skarbonki Quote
mestudio Posted October 24, 2013 Author Posted October 24, 2013 [quote name='Tianku']Podczytywałam po cichutku wątek Farcika i w sumie może to głupio zabrzmi ale po opisie domku szkoda mi się zrobiło psiaka że trafi do tak poukładanego w sumie chyba dziwnego domu (ta krata hol w którym jest miejsce dla psa żeby nie chodził po mieszkaniu:shake: gdzieś na niego czeka ten jedyny domek w którym będzie mógł "łobuzować" :lol: do woli. Jeśli pozwolicie zostanę u Farcika już nie po cichutku :oops: i poproszę numer konta wrzucę coś do skarbonki[/QUOTE] No ja też się zdziwiłam na miejscu, oczywiście jest to zasadne ze względu na alarm zainstalowany w domu i uważam to za super rozwiązanie, ale podejrzewam, że pan jest tak idealny, że pewnie wcale nie wpuszcza Farta dalej do domu. Dziękujemy za chęć pomocy. Quote
Agnieszka103 Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Przykre... Oczywiście wznawiam swoją deklaracje. Skromne 5 zł ale zawsze coś... Quote
Mattilu Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Nic to, stalo sie. Mi tez ten hol i ta krata nie brzmialy dobrze. Dobrze, ze Fart moze wrocic do Murki. Ja tez bede go nadal wspierac. Quote
mestudio Posted October 25, 2013 Author Posted October 25, 2013 Na jutro pan Sławek zamówił znajomego behawiorystę? psiego, który to kiedyś pomagał mu w ułożeniu poprzednich psów. Pan Sławek liczy na cud, ale ja go od tego cudu trochę odciągnęłam. Pies niestety nie zmieni się w ciągu tygodnia czy dwóch. Pan Sławek jest bardzo ciekaw opinii znajomego na temat Farta. Pies ma dostęp do dalszej części domu, nie przebywa na holu kiedy pan Sławek jest w domu. Fart podchodzi do pana, łapie za rękę i zmyka żeby za kilka minut ponownie wrócić i zrobić to samo. Mam wrażenie, że najlepszym miejscem dla Farta byłby domowy tymczas (hotel) żeby nauczył się funkcjonowania z człowiekiem w domu. Tylko tymczas musiałby być nie wychodzący w ogóle z domu :-) i bez dzieci. Quote
zozola77 Posted October 25, 2013 Posted October 25, 2013 czyli Fart zostaje u tego Pana do mometu az wypowie sie o nim ten znajomy behawiorysta?? a ja myslałąmze on go po tym incydencie z rzuceniem sie na psa chce jak najszybciej lub w miare szybko oddac.. nie wiem co myslec o tym wszytskim..no nic...zobaczymy co bedzie dalej...pewnie nic.. ale mestudio chyba masz racje co do Farta - on sie powinien nauczyc funkcjonowac w domu a moze p. Sławek zostanei tym tymczasem :eviltong::lol: Quote
mestudio Posted October 25, 2013 Author Posted October 25, 2013 Pan był dość przerażony atakiem na psa, myślę, że bardziej wpływ na to miała partnerka pana. Jak widać pan próbuje coś zrobić, także jestem umówiona na telefon w niedzielę i wtedy powinna zapaść jakaś decyzja. W każdym razie bardziej realny jest zwrot i tego się trzymam, wolę przyjemne rozczarowania:cool3: Quote
Gdarin Posted October 27, 2013 Posted October 27, 2013 I co z tym psiakiem? Dziwi mnie to, że pan nie spodziewał się, że pies może zaatakować innego. Ale może jednak się dogadają jakoś? Quote
MALWA Posted October 27, 2013 Posted October 27, 2013 Biedny Fart..................dobrze, ze ma gdzie wrócić....... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.