andegawenka Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 [quote name='mestudio'] , [COLOR=#ff0000]jak nie znajdę chętnego to Pani poszuka innego psa - Pani zasugerowała w każdym razie taką opcję.[/COLOR] Zresztą trudno mi ocenić ten dom w samych pozytywach, tym bardziej bardzo potrzebny sensowny wizytator.[/QUOTE] Melduję sie na wątku Farta. Też usłyszałam że Pani traci już cierpliwość i ewentualnie poszuka innego. Co do reszty to:roll: no to jesteśmy umówione tak pół na pół. Albo dojadę na miejsce sama albo mnie zgarną z Lublina....mam czekać na telefon aż będą Państwo wiedzieli gdzie będą na mnie czekać. :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zozola77 Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 no no..znowu cos sie dzieje w sparwie Farta.. sama nie wiem czy w przypadku tej pani kciukac czy nie kciukac poczekam na wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 Kciukać zawsze warto, za pomyślny bieg spraw. A jaki będzie pomyślny w tym wypadku, się okaże ;) A zatem ja kciukam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 Ja tez kciukam za ds dla Farta nieustajaco, a czy to bedzie ten, czy nie to sie zobaczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 No to też trzymam kciuki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 Proszę puścić kciukasy. Do wizyty nie doszło. Pojechałam zgodnie z umową na przystanek linii nr 8 (Lipowa) na 5 minut przed odjazdem zadzwoniłam. Pani mi podziękowała i powiedziała że nie ma czasu mnie przyjąć . :roll: Przykro mi . Fart piesku , to nie ten domek jeszcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 nam też przykro, że się niepotrzebnie fatygowałaś andegawenko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 [quote name='Mattilu']nam też przykro, że się niepotrzebnie fatygowałaś andegawenko[/QUOTE] Wzięłam nawet kalosze, parasol i kurtkę a tu zrobiło się ciepło i słonecznie To nic, szkoda tylko że Fart nadal nie ma domu. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted August 28, 2014 Share Posted August 28, 2014 [quote name='andegawenka']Proszę puścić kciukasy. Do wizyty nie doszło. Pojechałam zgodnie z umową na przystanek linii nr 8 (Lipowa) na 5 minut przed odjazdem zadzwoniłam. Pani mi podziękowała i powiedziała że nie ma czasu mnie przyjąć . :roll: Przykro mi . Fart piesku , to nie ten domek jeszcze.[/QUOTE] Dziwna ta pani w sumie; najpierw się dopomina, a potem zbywa dwie osoby. Może po prostu miała nadzieję, że do wizyty nie dojdzie, a psa dostanie... Szkoda, że Fart nie ma szczęścia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted August 29, 2014 Share Posted August 29, 2014 o nie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 29, 2014 Share Posted August 29, 2014 [quote name='Murka']Może po prostu miała nadzieję, że do wizyty nie dojdzie, a psa dostanie... [/QUOTE] Niestety, to bardzo prawdopodobny scenariusz, bardzo... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted August 29, 2014 Share Posted August 29, 2014 to może lepiej , ze Fart tam nie poszedł , bo wydaje mi się , że wrócił by stamtąd bardzo szybko , skoro pani wiecznie nie ma albo nie ma czasu ...to w sumie po co jej pies :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted August 29, 2014 Author Share Posted August 29, 2014 Powiem szczerze, że i tak Fart by tam nie poszedł bo mi się ten dom nie podobał od początku, w sumie chciałam doprowadzić do konfrontacji dla świętego spokoju i można ich wrzucić na czarne kwiatki śmiało w tym momencie bo psa będą szukali dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted September 2, 2014 Share Posted September 2, 2014 Odwiedzam Farta..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted September 3, 2014 Author Share Posted September 3, 2014 Tak więc stało się i Fart jest bez pieniążków. Po opłaceniu hotelowania z uzbieranych pieniążków, pozostało nam 325 zł czyli na opłatę hotelowania bieżącego i koniec. Także po zapłaceniu w połowie września za hotel będziemy mieli zero do dyspozycji. Chyba już nawet nie jestem przerażona przy tej ilości psów, którymi muszę się zamartwiać. W weekend sprawdzę jeszcze raz dokładnie wszystkie wpłaty na Farta od marca czy czegoś nie pominęłam i muszę zastanowić się co dalej z psem bo ja nie mam pieniędzy na opłacanie hoteliku, zresztą miejsca dla takiego psa też nie mam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 Ja od pazdziernika podnosze moja stala deklaracje dla Farta do 50 zl. Moze ktos jeszcze sie dorzuci?:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted September 3, 2014 Author Share Posted September 3, 2014 [quote name='Mattilu']Ja od pazdziernika podnosze moja stala deklaracje dla Farta do 50 zl. Moze ktos jeszcze sie dorzuci?:modla:[/QUOTE] Mattilu, bardzo Ci dziękuję, w tej chwili mamy 80 zł deklaracji miesięcznie, z Twoją podwyższoną będzie 110 zł. Jakiś czas temu kcd przelała mi 60 zł z przeznaczeniem na Farta lub wg potrzeb więc dodam to dla Farta na następny miesiąc. Wyjdzie nam wtedy, że na następny miesiąc hotelowania - wrzesień/październik mamy 140 zł (mniej niż połowa na hotelik). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Był u nas dzisiaj ten pan z Lublina "od kota". Przyjechał busem zobaczyć Farta. Bardzo miły człowiek, miał wcześniej dwa duże psy (jeden z ulicy, a drugi nie pamiętam, ale też chyba z odzysku). Gdyby nie kot to by się nie zastanawiał, ale trochę się martwi jak ułożą się relacje między zwierzakami, bo jeśli coś by nie wyszło to musiałby oddać Farta... Ma się zastanowić i zadzwonić w razie co (zaoferowaliśmy dowiezienie Farta do Lublina w celu zapoznania z kotem). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Wpadam na zaproszenie Mattilu. Nie mam dziś czasu na przeczytanie całego watku. Finansowo niestety nie moge pomóc, bo mam już trochę deklaracji i tymczasowiczkę, którą trzeba stale rehabilitować. Ale porozsyłam ten wątek wśród znajomych, a nuż..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Fart, pokochaj kotki, co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 [quote name='Murka']Był u nas dzisiaj ten pan z Lublina "od kota". Przyjechał busem zobaczyć Farta. Bardzo miły człowiek, miał wcześniej dwa duże psy (jeden z ulicy, a drugi nie pamiętam, ale też chyba z odzysku). Gdyby nie kot to by się nie zastanawiał, ale trochę się martwi jak ułożą się relacje między zwierzakami, bo jeśli coś by nie wyszło to musiałby oddać Farta... Ma się zastanowić i zadzwonić w razie co (zaoferowaliśmy dowiezienie Farta do Lublina w celu zapoznania z kotem).[/QUOTE] W tych relacjach to raczej kot będzie bardzo zdegustowany Fartem, koty potrafią być bardzo niemiłe dla nowych współlokatorów zarówno kocich jak i psich. Mam to na co dzień - część kotów obojętnie przyjmuje psiaki, a jest jedna panna z przytuliska tak wredna, że nawet małej koteczki podrzuconej niedawno nie akceptuje i zwyczajnie ją bije łapami. Takie zapoznanie w domu kota to dobry pomysł, szczególnie, że do Lublina nie jest tak daleko:-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka103 Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Zmieniam swoją stałą deklarację z 5 zł na 10 zł. Wiem, że to niewiele, ale póki co mogę tylko tyle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 [quote name='Agnieszka103']Zmieniam swoją stałą deklarację z 5 zł na 10 zł. Wiem, że to niewiele, ale póki co mogę tylko tyle[/QUOTE] Agnieszko, bardzo Ci dziękuję :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 [quote name='Gusiaczek']Fart, pokochaj kotki, co?[/QUOTE] Pan się bardziej obawia reakcji kota... ;) Zwłaszcza, że od ostatniego zapoznania z psem zrobiła się (bo to kicia) nerwowa i nawet na dźwięk domofonu się już chowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TZmestudio Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 [quote name='Murka']Pan się bardziej obawia reakcji kota... ;) Zwłaszcza, że od ostatniego zapoznania z psem zrobiła się (bo to kicia) nerwowa i nawet na dźwięk domofonu się już chowa.[/QUOTE] a nie da się go "wypożyczyć" ? Tak na tydzień z prawem zwrotu...? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.