Franca81 Posted November 27, 2013 Author Share Posted November 27, 2013 [quote name='Kaaasia']No to liczymy na ślubne fotki ;) A teraz dawaj Sintre i pomidorowego kota :loveu:[/QUOTE] Muszę nadrobić fotkowe zaległości. Sintra już ma ładniejsze oczka to cykać mogę. ;) [quote name='magdabroy']Jakie słodkie pomidorowe ślady :p Ja o Tajlandii, Egipcie i tego typu wyjazdach mogę zapomnieć :roll: Mój małż ma tak jasną karnację, że temp. powyżej 25 stopni jest dla niego już za wysoka. I wszystko wskazuje na to, że synuś ma karnację po tatusiu, więc mam teraz w domu dwie takie sztuki, na które trzeba chuchać i dmuchać :mdleje:[/QUOTE] Zawsze można urlopować się w innych klimatach typu Norwegia ewentualnie Syberia czy Alaska. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted November 27, 2013 Share Posted November 27, 2013 [quote name='Franca81'] Zawsze można urlopować się w innych klimatach typu Norwegia ewentualnie Syberia czy Alaska. :evil_lol:[/QUOTE] To są moje klimaty :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted November 27, 2013 Share Posted November 27, 2013 [quote name='Franca81'] Zawsze można urlopować się w innych klimatach typu Norwegia ewentualnie Syberia czy Alaska. :evil_lol:[/QUOTE] A wiesz, że Rosję zimą bym chętnie zwiedziła :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted November 28, 2013 Share Posted November 28, 2013 Tajlandia u was? :crazyeye: hoh. To mi przywieź oryginalnego bojowniczka z Tajlandii ;) A tak serio to mnie zabiłaś teraz planami... Jestem w szoku i jak mi przejdzie to wrócę coś mądrego napisać :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 30, 2013 Share Posted November 30, 2013 Rewelacja z tym ślubem za granicą :loveu: [url]http://imageshack.us/a/img199/4882/s9w3.jpg[/url] koty to chyba wszystkie takie pomocniki :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 2, 2013 Author Share Posted December 2, 2013 Nie lubię być w centrum zainteresowania. Nie lubię nie móc odmawiać tańczenia z każdym. Nie lubię głupawych zabaw weselnych. Nie lubię oczepin. Samego obiadu weselnego też nie lubię. :diabloti: Więc jedziemy se ślubować gdzie indziej bo mój przyszły ma podobne zdanie jak ja. Nie ukrywam, że jestem dzikus. :lol: Lubię być jedynie gościem na weselach i ślubach. :eviltong: Główne role niech przypadają innym a ja jako zwykły stażysta. :diabloti: Sintra żyje i ma się dobrze. Oto dowody: [IMG]http://img826.imageshack.us/img826/6729/yhak.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img4/1403/f9hh.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img51/4863/j0qb.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img14/8982/x7mw.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 2, 2013 Author Share Posted December 2, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img542/2239/80ig.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img191/4460/58fy.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img35/2056/kxvm.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img24/7130/7a7h.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 Ja też nie znoszę tego weselnego zamieszania, a zwłaszcza oczepin :angryy: Ale za to wszelkie jedzonko jak najbardziej :evil_lol: [URL]http://imageshack.us/a/img24/7130/7a7h.jpg[/URL] :loveu: [URL]http://imageshack.us/a/img51/4863/j0qb.jpg[/URL] fajnie wygląda w tej obróżce :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted December 3, 2013 Share Posted December 3, 2013 Słodkie zębuszki i wywalony jęzor :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buńka Posted December 5, 2013 Share Posted December 5, 2013 Hej Franiu:loveu: Nie mogę wyjść z zachwytu twoich fotek, piękne! Szczególnie podoba mi się ta:[url]http://imageshack.us/a/img24/7130/7a7h.jpg[/url] Cudo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qmu Posted December 5, 2013 Share Posted December 5, 2013 ohhh te boksie :loveu: Mina nieziemska, uwielbiam takie fotki jak ta [url]http://imageshack.us/a/img191/4460/58fy.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmaty Gałganek Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 Kapitalne zwierzaki :) [url]http://imageshack.us/a/img24/9277/otiq.jpg[/url] Świetna fotka i świetne kocisko :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natija Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 no kocisko wymiata:loveu: a te fafelki Sintry:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 6, 2013 Author Share Posted December 6, 2013 Diekujemy za odwiedzinki i za mile slowa! :multi: Pierwszy opad grubego sniegu i bylo smiesznie. Sintra stawala na tylnich lapach i kazdy platek chciala zlapac. I patrzyla na mnie jakby myslala ze to ja rzucam. Ale to bylo przed wczoraj. Dzis spacer z nia to koszmar. Wiatr i snieg nakrecaja ja straszliwie. Snieg jakby mogla to caly by zjadla. Robi nagle wypady i gna przed siebie nie liczac sie ze mna. A ja staram sie utrzymac rownowage na drugim koncu smyczy. A przez to ze jest nakrecona nie robi kupy.... Bo po co tracic czas na takie bzdurki..... Mam nadzieje, ze jak przyjda mrozy i jej dupsko zmarznie to choc troszke zmadrzeje...... ehhh bylo se kupic wiecznie trzesacego sie mikropsa hehehe :razz: no ale coz poradzic, serce nie sluga i w oszolomiasych bokserach sie zakochalo.... wiec teraz cierp serce i klnij w duszy:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buńka Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 Mój wariat też zimę uwielbia... kopanko w śniegu jest najlepsze:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natija Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 a u nas szaro i buro...sniegu nie widac :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 22, 2013 Author Share Posted December 22, 2013 Szukam dobrego tymczasu dla mojej psiny na okolo 3 tygodnie. Do tej pory plan byl taki, ze mloda zostanie pod opieka u tesciowej za sciana. Ale ostatnio wyjechalam na 5 dni i zostawilam u tesciow Sintre (miala tam nocowac i siedziec w dzien a jak jechali do pracy to dawac do nas a po pracy znow do nich). Tesciowa sobie rady nie dala i odprowadzila szybciorem mloda do nas przez co mloda siedziala calymi dniami i nocami u nas w domu sama. Miala oczywiscie zapewnione czestsze spacerki i czasem tesciowa chwilke posiedziala z nia. Ale mloda to odosobnienie odchorowala (nie fizycznie ale psychicznie). Moje drzwi rowniez. Sintra jest nauczona zostawac w domu i nic nie niszczy ale przez tyle dni siedzenia samej naruszyla troszeczke drzwi od wiatrolapu. Nie dziwie sie jej bo to musial byc dla niej duzy stres jak nagle przez okolo 5 dni miala na 24h z godzine - dwie kontaktu z czlowiekiem. A szkoda mi psiny by przez 3 tygodnie siedziala praktycznie sama przez 22 godziny dziennie...Zwlaszcza ze to pies nie nalezacy do typu samotnika. Szukam tez dobrego hotelu. Ale do klatki, kojca czy na wybieg jej nie dam.. A hotelu ze pies jest z domownikami tez raczej nie znajde bo Sintra jest zbyt zywiolowa i zameczylaby inne psy. Wiec moze jakis doswiadczony tymczas bym znalazla bez psow. To moja chyba jedyna nadzieja. Znacie kogos? Mloda potrzebuje zdecydowanej osoby bo jak ktos nie ma "jaj" to ona po prostu wejdzie mu na glowe. I to jest najwiekszy problem z moja mloda. Nie jest agresywna ani nic w tym stylu. Po prostu jak widzi ze moze sobie na wiele pozwolic to tak robi i np laduje swoje cielsko komus na kolana i stara sie dokladnie wymyc komus twarz. Ona nie panuje nad emocjami i trzeba umiec ja odpowiednio wyciszyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenka44 Posted December 23, 2013 Share Posted December 23, 2013 [COLOR=#000000]Franiu - piękne, prześliczne fotki[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 28, 2013 Author Share Posted December 28, 2013 Dziekuje Irenko aczkolwiek jakos mi reklama zapachnialo bardzo.... :eviltong: Mloda dzis dostala pierwsza cieczke. Cale szczescie ze dzis a nie wczesniej bo na swieta bylismy u moich rodzicow mieszkajacych na osiedlu pelnym psow... A luzem latajacych nieposlusznych labkow cala masa... Az mnie przerazila ta ilosc. Tyle lat mieszkalam tam i zawsze byly nieposluszne luzno puszczone psy ale nigdy nie bylo takiej przewagi psow danej rasy.... Ehhh ludzie slysza ze psy danej rasy sa posluszne, kupuja szczeniaka i mysla ze sam sie wychowa..... A pozniej biega pies luzem bo ludzie nie maja sil sie z nim szarpac.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted December 28, 2013 Share Posted December 28, 2013 [quote name='Franca81'] Szukam tez dobrego hotelu. Ale do klatki, kojca czy na wybieg jej nie dam.. A hotelu ze pies jest z domownikami tez raczej nie znajde bo Sintra jest zbyt zywiolowa i zameczylaby inne psy. Wiec moze jakis doswiadczony tymczas bym znalazla bez psow. To moja chyba jedyna nadzieja. Znacie kogos? Mloda potrzebuje zdecydowanej osoby bo jak ktos nie ma "jaj" to ona po prostu wejdzie mu na glowe. I to jest najwiekszy problem z moja mloda. Nie jest agresywna ani nic w tym stylu. Po prostu jak widzi ze moze sobie na wiele pozwolic to tak robi i np laduje swoje cielsko komus na kolana i stara sie dokladnie wymyc komus twarz. Ona nie panuje nad emocjami i trzeba umiec ja odpowiednio wyciszyc.[/QUOTE] A hotel musi być gdzieś w pobliżu? Bo znam świetny hotel ale w Piasecznie, niedrogi, ostatnio od lipca do końca października były tam dwa buldogi angielskie mojej siostry znajomej, ponieważ wylecieli do Australii, a tam są jakieś przepisy dziwne, że pies może do rodziny dołączyć dopiero po 3 mies czy jakoś tak, no nie ważne. Właściciele hotelu są na prawdę świetnymi ludźmi, kiedyś mieli malamuty i uczestniczyli w wyścigach psich zaprzęgów. Te buldogi bardzo często były brane do ich prywatnego domu bo to były pieski domowe więc właściciele hotelu nie chcieli, żeby siedziały w odosobnieniu od ludzi. Mogły korzystać pod okiem właścicieli z ogródka, chodziły na spacery bo jest tam jakiś las. Jak chcesz namiary to ci wyślę na pw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 28, 2013 Author Share Posted December 28, 2013 Paseczno jest bliziutko wiec to zaden problem podjechac. No ale problem w tym ze mlodej w lutym nie dam do kojca. Nawet latem bym nie dala bo to pies domowy i obawiam sie ze hotel klatkowy nauczylby ja wycia a odosobnienie demolowania. Mloda dzis zostawilam w domu na godzinke a ona urwala listwe od drzwi. Przed 5 dniowym wyjadem mloda nic nigdy nie zniszczyla. Wiec odosobnienie jej na psychice troche siadlo... Dlatego wolalabym platny tymczas gdzie Sintra bedzie z kims. Klatke mam wiec to tez nie problem. Ale ktos musi byc stanowczy bo inaczej mloda nie bedzie lezec spokojnie w klatce (tak jak to zawsze robi) a bedzie tluc o kraty lapami (jak to robila u tesciowej). Bylam na swieta u rodzicow i tam ja pod ich opieka zostawilam. I dali sobie z nia rade. Problem pojawil sie jeden ze mloda spac im nie dala bo do lozka sie wtryniala ale jak juz widziala ze nie ma szans to odpuscila. Jak nic nie znajde to u rodzicow zostawie. Z tym ze do rodzicow mam 330km a trzeba mloda zawiezc i po powrocie odebrac. Gdyby moja babcia nie byla chora to problemu by nie bylo bo rodzice by do mnie przyjechali. Ale takiej mozliwosci nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted December 28, 2013 Author Share Posted December 28, 2013 Ale bede wdzieczna za kontakt. Zawsze moge podjechac pogadac i zobaczyc jak to wyglada. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted December 28, 2013 Share Posted December 28, 2013 Wysłałam Ci pw ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted December 28, 2013 Share Posted December 28, 2013 [quote name='Franca81']Paseczno jest bliziutko wiec to zaden problem podjechac. No ale problem w tym ze mlodej w lutym nie dam do kojca. Nawet latem bym nie dala bo to pies domowy i obawiam sie ze hotel klatkowy nauczylby ja wycia a odosobnienie demolowania. Mloda dzis zostawilam w domu na godzinke a ona urwala listwe od drzwi. Przed 5 dniowym wyjadem mloda nic nigdy nie zniszczyla. Wiec odosobnienie jej na psychice troche siadlo... Dlatego wolalabym platny tymczas gdzie Sintra bedzie z kims. Klatke mam wiec to tez nie problem. Ale ktos musi byc stanowczy bo inaczej mloda nie bedzie lezec spokojnie w klatce (tak jak to zawsze robi) a bedzie tluc o kraty lapami (jak to robila u tesciowej). Bylam na swieta u rodzicow i tam ja pod ich opieka zostawilam. I dali sobie z nia rade. Problem pojawil sie jeden ze mloda spac im nie dala bo do lozka sie wtryniala ale jak juz widziala ze nie ma szans to odpuscila. Jak nic nie znajde to u rodzicow zostawie. Z tym ze do rodzicow mam 330km a trzeba mloda zawiezc i po powrocie odebrac. Gdyby moja babcia nie byla chora to problemu by nie bylo bo rodzice by do mnie przyjechali. Ale takiej mozliwosci nie ma.[/QUOTE] To nie jest taki kojec na dworze, tylko takie jakby pokoiki w budynku ocieplane z tego co mi siostra mówiła bo tam była jak odwiedzała te buldogi ;) Poczekam aż mi siostra wyśle namiary to ci od razu wyślę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 [quote name='Franca81']Dziekuje Irenko aczkolwiek jakos mi reklama zapachnialo bardzo.... :eviltong: Mloda dzis dostala pierwsza cieczke. Cale szczescie ze dzis a nie wczesniej bo na swieta bylismy u moich rodzicow mieszkajacych na osiedlu pelnym psow... A luzem latajacych nieposlusznych labkow cala masa... Az mnie przerazila ta ilosc. Tyle lat mieszkalam tam i zawsze byly nieposluszne luzno puszczone psy ale nigdy nie bylo takiej przewagi psow danej rasy.... Ehhh ludzie slysza ze psy danej rasy sa posluszne, kupuja szczeniaka i mysla ze sam sie wychowa..... A pozniej biega pies luzem bo ludzie nie maja sil sie z nim szarpac....[/QUOTE] U nas jest ta sama sytuacja! Tyle, że ludzie kupują malutkie labradorki bo są śliczne i modne a po pół roku je oddają, bo sobie z nimi nie radzą. Ale co sie dziwić jak trzymają takiego psa w domu bez spacerów bez niczego.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.