toyota Posted June 11, 2014 Author Share Posted June 11, 2014 Chciałabym sprostować, że ten dług w lecznicy nie dotyczy tylko Borysa, ale też innych ciężko chorych tymczasów u Ulv. Nie mają one wątków na dogo, ale na fb, bo są to koty. [url]https://www.facebook.com/events/480873552043799/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 11, 2014 Share Posted June 11, 2014 oczywiście,że nie tylko Borysa-są też u ulv i inne tymczasy, o których...zapomniano? a przecież wiadomo,że potrzebują jeść, że trzeba z nimi do weta chodzić, że potrzebują leków, badań...ulv płaci ile może-kosztem swoich rachunków :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted June 11, 2014 Author Share Posted June 11, 2014 Jedna osoba mi dzisiaj powiedziała bardzo wystraszona, że Borys ma tyle długu, dlatego napisałam, żeby ktoś nie pomyślał, że starego Dziadka reanimujemy na siłę za tyle kasy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 11, 2014 Share Posted June 11, 2014 [quote name='toyota']Jedna osoba mi dzisiaj powiedziała bardzo wystraszona, że Borys ma tyle długu, dlatego napisałam, żeby ktoś nie pomyślał, że starego Dziadka reanimujemy na siłę za tyle kasy...[/QUOTE] no tak, jak zwykle słowo pisane i moje skróty myślowe :( tak czy inaczej-zwierzaki ulv potrzebują pomocy-a ja już naprawdę nie mam pomysłu jak mogę im pomóc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted June 12, 2014 Share Posted June 12, 2014 Bardzo prosimy o pomoc :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 12, 2014 Share Posted June 12, 2014 kopiuję wpis ulv z fb [B][COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Walczymy. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Borys słabiutki, chwieje się na łapkach, ale jakby żywszy niż w poniedziałek- wyglądał wtedy rozpaczliwie, byłam niemal pewna, że to koniec..... [/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]. Już nie biegunkuje. Dostaje omeprazol na mdłości, ale ciągle nie chce jeść a convem pluje na odległośc.....[/FONT][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 Dzisiejsza noc była sporo gorsza-Borys nie chciał wstawać, wróciła biegunka :( Dziadzio odmawia jedzenia :( ulv podtyka mu pod nos pyszne jedzonko (wczoraj o ile się nie mylę gotowała Boryskowi kurczaczka)-a Borysek nawet niuchnąć nie chce :( a na dodatek wczoraj to co wmusiła w niego ulv zwymiotował :( Nie mam sumienia dzwonić teraz do ulv i dopytywac o Boryska-albo jest w pracy, albo mam nadzieję odsypia kilka ciężkich, prawie nie przespanych nocy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 [quote name='Hope2']Dzisiejsza noc była sporo gorsza-Borys nie chciał wstawać, wróciła biegunka :( Dziadzio odmawia jedzenia :( ulv podtyka mu pod nos pyszne jedzonko (wczoraj o ile się nie mylę gotowała Boryskowi kurczaczka)-a Borysek nawet niuchnąć nie chce :( a na dodatek wczoraj to co wmusiła w niego ulv zwymiotował :( Nie mam sumienia dzwonić teraz do ulv i dopytywac o Boryska-albo jest w pracy, albo mam nadzieję odsypia kilka ciężkich, prawie nie przespanych nocy[/QUOTE] no właśnie ja od rana myślę o Borysku, ale myślę, że jak będą jakieś wiadomości, to je dostaniemy; zdrówka piesku, siły ulv; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 Zaglądam :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 [quote name='mdk8']poproszę nr. konta .[/QUOTE] [B]mdk8- czy dostałaś nr konta? wiem,że ulv ma koszmarne problemy i z internetem i z kompem :( jeśli nie masz, zaraz wyślę pw[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 nie dostałam. Kiedyś miałam ale przez pomyłkę wykasowałam :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 [quote name='mdk8']nie dostałam. Kiedyś miałam ale przez pomyłkę wykasowałam :oops:[/QUOTE] już piszę pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 Borysek odszedł za TM :( Jego stan bardzo szybko się pogarszał, wieczorem było widać, że czuje się bardzo źle, mimo leków i kroplówek.... Popłakiwał... Terierfanka pojechała z nami do weterynarza, już w drodze było coraz gorzej :( odszedł po pierwszej dawce leku usypiającego, cichutko, głaskany do końca :( Pochowałyśmy go w miejscu gdzie się chodzi na piękne spacery z psami. I może to głupie i sentymentalne, ale wtedy przyleciał pojedynczy malutki świetlik, chwilę polatał nad grobem Dyzia, usiadł mi na ramieniu, a potem odleciał.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted June 14, 2014 Author Share Posted June 14, 2014 Kochany psiak :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 Zafundowałaś mu wspaniały koniec życia! Niech biega szczęśliwy za TM :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 [quote name='Korenia']Zafundowałaś mu wspaniały koniec życia! Niech biega szczęśliwy za TM :([/QUOTE] To prawda, u Ulv poznał jak to jest być szczęśliwym, kochanym psem. Ulv, ukłony dla Ciebie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 [quote name='ulvhedinn']Borysek odszedł za TM :( Jego stan bardzo szybko się pogarszał, wieczorem było widać, że czuje się bardzo źle, mimo leków i kroplówek.... Popłakiwał... Terierfanka pojechała z nami do weterynarza, już w drodze było coraz gorzej :( odszedł po pierwszej dawce leku usypiającego, cichutko, głaskany do końca :( Pochowałyśmy go w miejscu gdzie się chodzi na piękne spacery z psami. I może to głupie i sentymentalne, ale wtedy przyleciał pojedynczy malutki świetlik, chwilę polatał nad grobem Dyzia, usiadł mi na ramieniu, a potem odleciał....[/QUOTE] kolejny staruszek, niby taka jest "kolej rzeczy",ale jakże smutno :( :( Borysek [*] już biega z moim Biedusiem [*] i innymi za TM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 żegnaj kochany piesku, i do zobaczenia:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 Żegnaj Dyziulku :sad: [*] może dopiero u ciebie zaznał co to prawdziwy Dom :glaszcze: :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted June 27, 2014 Share Posted June 27, 2014 Ulv, wpłaciłam dziś 10 zł na choć częściowe pokrycie długu Dyzia - niestety, muszę na razie zawiesić dalsze wpłaty, taka sytuacja finansowa :( Dziękuję za opiekę nad nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 27, 2014 Share Posted June 27, 2014 Kochana, Ty i tak nam ogromnie pomogłaś!!!!! Dziękuję :Rose: A że jak wiemy "przyroda nie cierpi pustki", to zebym się nie nudziła, do ekipy specjalnej troski dołączył wczoraj malutki, bury, dziki, brudny jak nieboskie stworzenie koteczek. BEZ ŁAPKI...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted June 30, 2014 Share Posted June 30, 2014 No to faktycznie na nudę narzekać nie możesz :cool3: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted July 8, 2014 Share Posted July 8, 2014 jakiś czas nie zaglądałam do Boryska miałam zabieg mojej suni a potem przez jakiś czas nie miałam dostępu do internetu a tu taka straszna wiadomość :placz: Borysek odszedł wiedząc, że jest kochany , nie był samotny :-( śpij aniołku a w niedzielę wpłaciłam stałą za lipiec dla Boryska a on już biegał za TM:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 8, 2014 Share Posted July 8, 2014 [quote name='dorcia2']jakiś czas nie zaglądałam do Boryska miałam zabieg mojej suni a potem przez jakiś czas nie miałam dostępu do internetu a tu taka straszna wiadomość :placz: Borysek odszedł wiedząc, że jest kochany , nie był samotny :-( śpij aniołku a w niedzielę wpłaciłam stałą za lipiec dla Boryska a on już biegał za TM:-([/QUOTE] dorciu-a jak Twoja sunia ma się po zabiegu? Borysek odszedł-ale niestety dług pozostał-chyba 480 zł :( myślę nad cegiełkami dla niego... ulv cierpi i tęskni za Dziadziem-mówi,że on był naj- grzeczny, słodki, kochany, ideał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted July 9, 2014 Share Posted July 9, 2014 Tęsknię :( Borysek był takim fajnym psem... żałuję, że nie trafił do mnie wcześniej, kiedy miał więcej siły- chociaż on i tak do końca życia umiał się cudnie cieszyć np ze spaceru, czy michy... i jeszcze na kilka dni przed śmiercią potrafił u weta wgramolić się na kanapę w poczekalni, bo przecież starszy Pan pies nie będzie leżał na jakiejś głupiej, niewygodnej podłodze.... Dorciu, wpłatę chcesz przeznaczyć na dług Borysia, czy Ci przelać z powrotem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.