Saphira89 Posted August 11, 2013 Posted August 11, 2013 Witamy się u ślicznych psiaków. Gratuluję szczeniora, jest cudna :) [url]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0376dogo_zpsa2e6d761.jpg[/url] :loveu: piękne foto (jak wszystkie w Twojej galerii) Quote
Ty$ka Posted August 11, 2013 Posted August 11, 2013 Pełna słodyczy :) Ale w oczach widać, że niezłe ziółko z niej ;pp Quote
Fauka Posted August 12, 2013 Author Posted August 12, 2013 [CENTER][IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0453dogo_zps2dbe9e24.jpg[/IMG] [IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0462dogo_zps290c12f9.png[/IMG] [IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0473dogo_zps51f24d6a.jpg[/IMG][/CENTER] W taki sposób młoda socjalizowała się wczoraj w manufakturze :roll: W domu i po podwórku biega jak szalona a gdy gdzieś wychodzimy zamienia się jakby była w śpiączce :P Wczoraj na noc skleiłam jej uszy ale zrobiłąm to paskudnie, dzisiaj je rozkleiłam i stoją :lol: Quote
Kirinna Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 [quote name='Fauka'][CENTER] W taki sposób młoda socjalizowała się wczoraj w manufakturze :roll: W domu i po podwórku biega jak szalona a gdy gdzieś wychodzimy zamienia się jakby była w śpiączce :P [/CENTER] Wczoraj na noc skleiłam jej uszy ale zrobiłąm to paskudnie, dzisiaj je rozkleiłam i stoją :lol:[/QUOTE] stojące uszy:loveu: klej klej:) jak mała zniosła manu? nie za dużo na raz? rozpływam się [URL="http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0462dogo_zps290c12f9.png:loveu:"]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0462dogo_zps290c12f9.png :loveu:[/URL] Quote
natija Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 [url]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0453dogo_zps2dbe9e24.jpg[/url] piekna fotka,mala sliczna,zrob fotke ze stojacymi uszami;) Quote
dog193 Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 Eeee, klapnięte lepsze :D Oczy jej takie zostaną? :loveu: Quote
Fauka Posted August 12, 2013 Author Posted August 12, 2013 [quote name='Kirinna']stojące uszy:loveu: klej klej:) jak mała zniosła manu? nie za dużo na raz? rozpływam się [URL="http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0462dogo_zps290c12f9.png:loveu:"]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_0462dogo_zps290c12f9.png :loveu:[/URL][/QUOTE] W tramwaju posiedziała i poszła w kimę, w manu połaziła, oglądała fontanny, molestowała dzieci i spała na ławce, jedyne co ją przestraszyło to dźwięk tarcia plastikowej łyżeczki o nieróną nawierzchnię :lol: Fajna jest jak się czegoś wystraszy bo ucieka do mnie, jakiś pies na nią naszczekał i szybko wróciła do mnie i szukała we mnie wsparcia. [quote name='dog193']Eeee, klapnięte lepsze :D Oczy jej takie zostaną? :loveu:[/QUOTE] Mam nadzieję, wszyscy się zachwycają a nawet mylą z huskym. Jak była mała miała niebieskie, teraz zrobiły się zielonkawe, niektózy mówią że niebieskawe i modlę się by była to wersja ostateczna. Quote
Illusion Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 Ciekawe, jakie jej wyjdą, Gina przechodziła podobne etapy i teraz ma żółte/pomarańczowe/jasny brąz zależnie od światła :). Quote
drachena Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 Myślę, że będzie u niej podobnie jak u mojej ;) Początko miała bardziej niebieskawe, potem szło to w stronę zieleni i ostatecznie ma jakei ma ;) Quote
natija Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 oczy ma piekne,sama jestem ciekawe jakie w koncu beda:) to jak jest z tymi uszami,moga miec i stojace i klapniete? Quote
Alise Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 Czekoladowe cudo :loveu: A biszkopcik dzie? :mad: Quote
faith35 Posted August 13, 2013 Posted August 13, 2013 A ja bym chciała zobaczyć na zdjęciu Larego i Raisę razem :loveu: Quote
Whisky1 Posted August 13, 2013 Posted August 13, 2013 Czekolada przepiekna :) a no właśnie , gdzie zdjęcia razem? Masz biszkopicka to może wiesz coś o flatach? - tak porównując do seterów? Quote
Fauka Posted August 14, 2013 Author Posted August 14, 2013 Marzyłam, planowałam aż w końcu czekałam i się doczekałam. I co? Mała wczoraj wróciła do hodowli. Nie będę zagłębiała się w szczegóły, po prostu wyszło tak, że suczka okazała się być bardzo twarda i dominująca a nam potrzebny jest pies miękki. Gdy opisałam problemy hodowcom bo chciałam je jakoś rozwiązać, to po długich rozmowach doszliśmy do wniosku że nie podołamy jej. Wróciła do hodowli i tam zostaje, bedzie wypalana przy owcach. A ja zostałam z wyprawką, debetem na koncie i płaczącą mamą któa jest cholernie wrazliwym człowiekiem i przezyła tą sytuacje bardzo. Mała była u nas 6 dni. Nie planuję już żadnego następnego psa. Quote
Kirinna Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 [quote name='Fauka']Marzyłam, planowałam aż w końcu czekałam i się doczekałam. I co? Mała wczoraj wróciła do hodowli. Nie będę zagłębiała się w szczegóły, po prostu wyszło tak, że suczka okazała się być bardzo twarda i dominująca a nam potrzebny jest pies miękki. Gdy opisałam problemy hodowcom bo chciałam je jakoś rozwiązać, to po długich rozmowach doszliśmy do wniosku że nie podołamy jej. Wróciła do hodowli i tam zostaje, bedzie wypalana przy owcach. A ja zostałam z wyprawką, debetem na koncie i płaczącą mamą któa jest cholernie wrazliwym człowiekiem i przezyła tą sytuacje bardzo. Mała była u nas 6 dni. Nie planuję już żadnego następnego psa.[/QUOTE] ojej:( ale dobrze ze podjeliscie odpowiedzialna decyzje Quote
Whisky1 Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 [quote name='Fauka']Marzyłam, planowałam aż w końcu czekałam i się doczekałam. I co? Mała wczoraj wróciła do hodowli. Nie będę zagłębiała się w szczegóły, po prostu wyszło tak, że suczka okazała się być bardzo twarda i dominująca a nam potrzebny jest pies miękki. Gdy opisałam problemy hodowcom bo chciałam je jakoś rozwiązać, to po długich rozmowach doszliśmy do wniosku że nie podołamy jej. Wróciła do hodowli i tam zostaje, bedzie wypalana przy owcach. A ja zostałam z wyprawką, debetem na koncie i płaczącą mamą któa jest cholernie wrazliwym człowiekiem i przezyła tą sytuacje bardzo. Mała była u nas 6 dni. Nie planuję już żadnego następnego psa.[/QUOTE] Nie będę namawiała to opisu sytuacji ale z chęcią tak dla siebie jako początkująca chciałabym wiedzieć jakie problemy Was spotkały? O co chodziło, że aż musieliście ją zwrócić? Pytam poprostu z ciekawości. Może napisz coś więcej... Quote
drachena Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 Dziwna sytuacja... Dominujące, twarde bordery to według mnie bardzo bardzo rzadki widok... W dodatku szczeniak. Myślę, że to dobra decyzja, ale jednak biorąc szczeniaka należy rozważyć różne możliwości, żeby nie było przykrych niespodzianek.... Quote
Whisky1 Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 [quote name='drachena']Dziwna sytuacja... Dominujące, twarde bordery to według mnie bardzo bardzo rzadki widok... W dodatku szczeniak. Myślę, że to dobra decyzja, ale jednak biorąc szczeniaka należy rozważyć różne możliwości, żeby nie było przykrych niespodzianek....[/QUOTE] Pisała na począyku że wróciła z innym psiakiem bo ten wybrany wydał się smutny czy mało zainteresowany a tego co wybrała aż się pchał do nich. Może gdyby wzięła tego spokojniejszego a nie diabła:) Quote
Rinuś Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 aż tak mała dała Wam w kość że trzeba było ją oddać....? Rozumiem, że wszystkie szczeniaki już się rozjechały po domach i nie było szans na wymianę? Quote
Fauka Posted August 14, 2013 Author Posted August 14, 2013 Wszystkie szczeniaki w nowych domach, na wymianę nawet nie wiem czy bym się zdecydowała. Mój wybór był świadomy, o dziwo spontaniczny Lary okazał się strzałem w dziesiątkę... Nie chcę się zagłębiać w to co się stało bo jakby nie patrzeć to sprawa miedzy mną a hodowcami i między nami stosunki sa okej, bedziemy dalej utrzymywać kontakt. Propozycja zwrócenia szczeniaka nie wypłynęła ode mnie, ja chciałam pracować ale zdałam się na ich doświadczenie. Suczka jakby nie patrzeć zostaje w hodowli bo uznali że taki pies powinien być wypalany przy owcach. I szczerze? jak żyję tak twardego szczeniaka nie widziałam. o do drugiej suczki, one były tak bardzo podobne do siebie że hodowcy mieli problem, obie ze sobą ciągle rywalizowały różniło je jedynie to, że jedna lubiła ludzi a druga miała ich gdzieś. Quote
drachena Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 No ale w ciągu paru dni zdążyła zmienić tak charakter, że okazało isę że jednak nie dałabyś z nią rady? Quote
Fauka Posted August 14, 2013 Author Posted August 14, 2013 Może jednak wyjaśnię, bo wiem że jak czegoś się nie powie to inni sobie dopowiedzą. Nie chcę wyjśc na osobę nierozsądną bo ta sytuacja naprawdę mnie dotknęła. Z góry podkreślam że między mną a hodowcami nie doszło do żadngo zgrzytu - wręcz przeciwnie, uzyskałam ogromne wsparcie i gdyby nie to to nie wiem czy bym się nie schowała w kącie na najbliższe tygodnie. Na małą czekałam od kilku miesięcy, starannie się przygotowałam, wybór miotu też nie był przypadkowy. Poznałam osobiście starsze psy z tej hodowli, w zasadzie zrobiłam wszystko by wybrać psa dobrze. Hodowców też informowałam jakiego psa szukam - miękkiego, uległego bo po prostu doświadczenie nauczyło mnie że do mojej rodziny nie pasuje inny pies. Miała wybór między Texą a Baską, temperamentem były niemal identyczne z tym że Texa lepiej się szarpała i była bardziej proludzka, myślę że to były ogromne zalety. Dowiedziałam się że lubią dominować siebie nawzajem, pomyślałam że okej, poradze sobie z psem który dominuje inne psy bo takiego już mam. Pojawił się problem, mała zaczęła stawiać się mojej mamie, tak na poważnie. Zmartwiło mnie to bo zrozumiałabym taką sytuację z 5 miesiecznym szczeniakiem, nie z 10 tygodniowym niemowlakiem. Napisałam do hodowców z pytaniem co w takiej sytuacji robić, absolutnie przez głowę mi nie przeszło by psa oddawać. Hodowców to bardzo zaniepokoiło, zaczęły się długie rozmowy na facebooku i telefoniczne, zaproponowali mi oddanie małej. Nie chciałam jednak po dłuższych rozmowach i z Elwirą i z Łukaszem przekonali mnie, że nawet jeśli sobie ja poradzę to suczka zterroryzuje moją rodzinę bo po prostu moja mama jest za delikatną i wrażliwą osobą. Doszłam do wniosku że to oni mają rację i przede wszystkim doświadczenie i musze im zaufać. Po prostu postąpiłam odpowiedzialnie, może jeszcze kiedyś pomyslę o drugim psie, i wiem że to będzie border collie ale póki co za bardzo mnie to zabolało. Dostalam wsparcie od hodowców, to mnie cieszy. Szkoda tylko że wcześniej nie dowiedziałam się że mała już w hodowli przy zmianie legowiska potrafiła już pokazać że jej to nie odpowiada. Quote
Fauka Posted August 14, 2013 Author Posted August 14, 2013 [quote name='drachena']No ale w ciągu paru dni zdążyła zmienić tak charakter, że okazało isę że jednak nie dałabyś z nią rady?[/QUOTE] W hodowli takie rzeczy nie wychodzą, z psem trzeba spędzić trochę czasu by go poznać. Przez pierwsze kilka dni była jak aniołek, potem wszystko zaczęło wychodzić. Okazało się że w hodowli też takie jazdy miała ale nie wiem czy hodowcy myśleli że mi powiedzieli, czy im umknęło, z pewnością tego przede mną nie zataili. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.