dreag Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [quote name='Vicky62']dreag, znalazłam takie ogłoszenie moze to tego szukają... [COLOR=black][B]Zaginął York[/B][/COLOR] Dnia 19.05.2012 ok godz 9 na osiedlu wygoda zaginął York. Uczciwego znalazcę proszę o kontakt 511287642. Osoba która znajdzie pieska zostanie wynagrodzona[/QUOTE]Dzięki Vicky62, powiadomiłam tych Pństwa, byli, ale to niestety nie ten. To nawet oni zrobili to zdjęcie na moja prośbę, bo ta pani, która go znalazła to starsza osoba i mieszka w okolicy Produkcyjnej. Psiak jest bardzo pocieszny, przylepny. Wysłałam też smsy do 2 ogłoszeń o9 zaginięciu yorków w styczniu i marcu (znalazłam ogłaszenia na stronie schronu). Na razie cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vicky62 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [quote name='dreag']Dzięki Vicky62, powiadomiłam tych Pństwa, byli, ale to niestety nie ten. To nawet oni zrobili to zdjęcie na moja prośbę, bo ta pani, która go znalazła to starsza osoba i mieszka w okolicy Produkcyjnej. Psiak jest bardzo pocieszny, przylepny. Wysłałam też smsy do 2 ogłoszeń o9 zaginięciu yorków w styczniu i marcu (znalazłam ogłaszenia na stronie schronu). Na razie cisza.[/QUOTE] Szkoda,ze to nie ten...dziwne że taki psiak zadbany i w typie yorka nie jest przez nikogo poszukiwany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Może go szukają tylko nieudolnie. Ja już się wiele razy przekonałam, że ludzie nie wiedzą jak szukać psa, na początku czekają kilka dni "bo może sam wróci", potem jak już pies się znacznie oddalił od miejsca zagubienia to szukają ale nie robią ogłoszeń, często też szukanie ogranicza się do tego, że dzwonią do schroniksa i pytają czy jest u nich taki pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Może ktoś potrzebuje ( lub wie kto potrzebuje ) ślicznego królika miniaturkę razem z klatką i całym wyposażeniem. Mój znajomy, który podróżuje zawodowo po Polsce i Europie znalazł wczoraj porzucone dwie klatki z króliczkami w środku. Zlitował sie nad maluchami a poniewaz to samochód dostawczy to mógł je zabrać ze soba. Dla jednego znajdzie miejsce u siebie w domu, ale drugi malec musi ten dom znaleźć. Klatki są wielkie, bardzo dobrej jakości, pojemniki na jedzenie są w środku, także króliczek do zaopiekowania i kochania jest juz gotowy. Nic tylko brac maluszka do domku. Ten który szuka domu jest koloru stalowego ( włos z białą końcówką ). Wyglada slicznie, nie jest wychudzony ani zaniedbany ( swieżo wyrzucony pewnie ). Zdjęcia wstawię jak zrobię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza71 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 na fb jest ogłoszenie o zaginionym yorku, jest telefon [url]http://zaginionepsy.pl/obiekt,16804,Zaginiony,Bialystok,GUCCI.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Może to Gucci.Ma czerwoną obróżkę we wzorki (widać na zdjęciu).Oby!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Dzięki za pomoc w poszukiwaniach. Owszem okazało się, że to Gucci. Mieszka niedaleko tej pani, która go znalazła. Ktoś dziś zaniósł właścicielce ogłoszenie, które wywiesiła przy swojej posesji. Pies podobno uciekł w dniu kastracji. I że te ucieczki mu się zdarzają. Pani Ania nie była zachwycona właścicielką, która jej zdaniem wyglądała jakby słabo przejęła się zniknięciem psa.. Przed chwilą też rozmawiałam z właścicielką, podobno dała ze 3 ogło w internecie, dzwoniła też do schronu i do wetów. Czyli poszukiwania właścicielki i moje się rozminęły, ale wszystko skończyło się dobrze. Uff. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Dobrze że się znalazł właściciel. Ale swoją droga to czy tak trudno upilnować małego yorusia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 I co nkt nie chce piękego króliczka w super wypasionej klatce z całym wyposażeniem ? Fajny naprawde , grzeczny, wcale sobie nie zdaje sprawy , ze ktos go skazał na śmierć wyrzucajac zamkniętego w klatce. Chrupie marchewkę, łypie oczkiem i czeka na nowego opiekuna. Taki fajny króliczek, no cioteczki pomyslcie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [quote name='doris66']Może ktoś potrzebuje ( lub wie kto potrzebuje ) ślicznego królika miniaturkę razem z klatką i całym wyposażeniem. Mój znajomy, który podróżuje zawodowo po Polsce i Europie znalazł wczoraj porzucone dwie klatki z króliczkami w środku. Zlitował sie nad maluchami a poniewaz to samochód dostawczy to mógł je zabrać ze soba. Dla jednego znajdzie miejsce u siebie w domu, ale drugi malec musi ten dom znaleźć. Klatki są wielkie, bardzo dobrej jakości, pojemniki na jedzenie są w środku, także króliczek do zaopiekowania i kochania jest juz gotowy. Nic tylko brac maluszka do domku. Ten który szuka domu jest koloru stalowego ( włos z białą końcówką ). Wyglada slicznie, nie jest wychudzony ani zaniedbany ( swieżo wyrzucony pewnie ). Zdjęcia wstawię jak zrobię.[/QUOTE] na BO widziałam ogłoszenie że ktoś przyjmie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 doris66, niektórzy właściciele yorków są naprawdę....nieodpowiedzialni, niefrasobliwi, lekkomyślni...Nie wiem nawet jak ich nazwać?...Płacą duże pieniądze za psią maliznę, a potem ...wypuszczają z domu, podwórka...Kiedy ja znalazłam po sylwestrze yoreczkę, dwa dni szukałam ogłoszeń. Zwróciłam ją do miejsca sylwestrowej balangi: siostry właściciela yoreczki, która miała też takiego pieseczka. Pan yoreczki mieszkał na drugim końcu miasta i mógł ją odebrać ode mnie wieczorem,tak powiedziała pani odbierająca sunieczkę. Pan nigdy nie odezwał się do mnie telefonicznie, chociaż siostra zapewniała,że będzie przeszczęśliwy i zadzwoni podziękować. Uważali zresztą, że znalazca yoreczki już jej nie odda, bo to taki "luksusowy" pies. Yoreczka miała pecha, ja kocham tylko wielorasowce:lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Ja tez kocham wielorasowce, im brzydszy tym bardziej kocham ,ale yoreczków tez mi zal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapelusz Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Cioteczki, chyba zaczyna się wakacyjny wysyp psiaków. Na moim osiedlu Bacieczki TBS na łące koło makro błąkał się dzisiaj o 20:15 terier walijski delikatnie siwy, ale nie mocno i bardzo zaniedbały. Podchodzi do ludzi, nie boi się, i nie jest skundlony, wygląda żywo jak z książki. Tylko wykąpać ostrzyc i idealny. Reaguje na chodź i idziemy, bo wołałam swojego psiaka i tamten przyszedł a mój nie -.- Miałam ze sobą zgrzebło, chciałam wyczesać swojego psiaka, i sprawdziłam na terierze, stanął i czekał prężył się podobało mu się czesanko, patrzył w oczki i stał nieruchomo. Postaram się jakoś wziąć następnym razem aparat i porobić mu zdjęcia, może ktoś wyrzucił, albo się zgubił. Jakas kobieta, mówiła na spacerze, że od kilku dni go widzi. Słyszałyście coś o takiej zgubie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [quote name='Kapelusz']Cioteczki, chyba zaczyna się wakacyjny wysyp psiaków. Na moim osiedlu Bacieczki TBS na łące koło makro błąkał się dzisiaj o 20:15 terier walijski delikatnie siwy, ale nie mocno i bardzo zaniedbały. Podchodzi do ludzi, nie boi się, i nie jest skundlony, wygląda żywo jak z książki. Tylko wykąpać ostrzyc i idealny. Reaguje na chodź i idziemy, bo wołałam swojego psiaka i tamten przyszedł a mój nie -.- Miałam ze sobą zgrzebło, chciałam wyczesać swojego psiaka, i sprawdziłam na terierze, stanął i czekał prężył się podobało mu się czesanko, patrzył w oczki i stał nieruchomo. Postaram się jakoś wziąć następnym razem aparat i porobić mu zdjęcia, może ktoś wyrzucił, albo się zgubił. Jakas kobieta, mówiła na spacerze, że od kilku dni go widzi. Słyszałyście coś o takiej zgubie?[/QUOTE] Może ma czipa, albo tatuaż? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Ale historia z tymi królisiami, w głowie się nie mieści...:shake: I to w luksusowych klatkach, normalnie szok:crazyeye:. Może wypadły komuś z transportu:roll:? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapelusz Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Tatuaż jeśli ma to nie widać z pod kłaczków i filców, które mu się zrobiły, jak go spotkam to spróbuje podprowadzić pod gabinet weterynaryjny to może pan Wojtek maż pani Rudobielskiej sprawdzi czy tego chipa ma :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joi Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Na poważnie zaczynam bać się wakacji :pissed: U nas zapsienie po sufit Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 [quote name='Kapelusz']Tatuaż jeśli ma to nie widać z pod kłaczków i filców, które mu się zrobiły, jak go spotkam to spróbuje podprowadzić pod gabinet weterynaryjny to może pan Wojtek maż pani Rudobielskiej sprawdzi czy tego chipa ma :)[/QUOTE] jaki kolor ? i czy to na pewno pies? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapelusz Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 terier walijski, czyli jest czarno brązowy. na pewno, chłopak siusiaka ma wielkiego :d i podnosił łapkę podczas siusiania wiec na 100% Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Może to niewłaściwy wątek, za co z góry przepraszam, ale jestem ciekawa, czy wiecie że w okolicach Moniek niedługo ma powstać nowe, prywatne schronisko. Niby nic w tym niezwykłego, ale zgodnie z informacją jaką otrzymałam, schronisko będzie przewidziane na 1000 psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Tak wiemy i też się martwimy ale nie możemy nic zrobić żeby temu zapobiec. Jedyne co nam pozostaje to po powstaniu mieć na nie oko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Tym bardziej,że Mońki i okolice to o wiele bliżej niż Radysy( moloch na kilkaset psów)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 Jeśli plan jest na 1000, to i 2-3 razy tyle się zmieści i to jest straszne. Wiem, że gmin chętnych do podpisania umowy, jeśli tylko cena za przyjęcie psa będzie odpowiednia niska, nie zabraknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 O matko!! na 1000? słyszałam już o tym od kilku miesięcy, ale nie wiedziałam, ze to taki moloch... to pewne? Musze zapytac weta w Mońkach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapelusz Posted June 18, 2012 Share Posted June 18, 2012 Może będzie dobrze, nie zakładajmy z góry, że to katastrofa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.