Kapelusz

Na Osiedlu Bacieczki TBS od grudnia 2012 błąka się średniego wzrostu rudy psiak, samiec, okropnie przytulaśny, domaga się pieszczot i gdy tylko ktoś przestanie robi się w tym zakresie nachalny, bezkonfliktowy, ciągle chce się bawić z psami i nie szuka zaczepki, tylko kurcze..nie am domu i wałęsa się po cały osiedlu. Niektórzy ludzie z domków na osiedlu próbowali go przygarnąć, ale kolega ucieka przez płot. Przez pewien czas miał obroże. Niestety chyba Ci ludzie odpuścili, bo psiak biega po całym osiedlu już pół wakacji bez obróżki i niestety jest już wychudzony. Ktoś kiedyś opowiadał, że został zimą wyrzucony pod Makro. Ze względu na jego charakter powinien znaleźć szybko domek. Tylko przydałoby się go wziąć na dom tymczasowy. Wiem, że z tym może być ciężko. Szkoda mi go jednak :( Jak ud ami się, to wrzucę zdjęcia. Ludzie wołają na niego Misiek lub rudy, na to pierwsze nawet reaguje.

Ja jeszcze wrócę do tematu sterylizacji. Za wszystkie płacicie. Na Zielonogórskiej można zrobić za darmo sterylizacje psów właścicielskich. Przychodzicie na własne nazwisko sterylizacja i jest psiak wysterylizowany za darmo. Ja wcześniej zaczęłam rozmowę na ten temat to wszystkie mnie skrzyczałyście. Wytłumaczcie mi dlaczego z tego nie skorzystać?

Pracownicy się tym zajmują, znają te psy i robili to nawet za nim coś takiego stworzono :) Schronisko nie ma pieniędzy,żeby płacić szkoleniowcom za resocjalizacje psiaków.

kaszanka bez złośliwości, nie pomagasz to się nie odzywaj bezsensownie. Terier został zabrany przez straż miejską odwiozą go do schroniska. Szkoda go bo lubi dzieci i w ogóle milusi jest :( A Fazka jest wysterylizowana? Może trzeba jej poszukać w okolicy?

Byłam u weterynarza z tym terierem i okazało się, ze ma około 7-8 lat, starte ząbki i kamień na nich. Zmętniałe soczewki oczu. Nie ma chipa pani dr. Rudobielska sprawdziła. Dlaczego psiaka nikt nie szuka :(

Wiem, że DT nie ma. Na prawdę nic się nie znajdzie? Nie może u mnie zostać, choćbym bardzo chciała. Nie może. O 18 psiak pojedzie do schroniska. Szkoda, bo jest bardzo domowym psiakiem. :(

P.S wykąpałam śmierdziela, nie mogłam wytrzymać :p

Słuchajcie ten terier znalazłam go na osiedlu wstawię zdjęcia, jest u mnie, ale może zostać tylko na dzisiaj. Lubi pieszczoty. Wyczesałam go trochę. Toleruje pieski, ale mój jest zbyt nachalny. a bardzo chce się z nim bawić, a on niestety. Psiak ma trochę kamienia na zębach, strasznie śmierdzi, nie zidentyfikowałam jeszcze czy z japy czy to sierść. Jeśli weźmie ktoś na DT to super, jeśli nie to dzisiaj wieczorkiem będzie w schronisku :( Nie może u mnie zostać :( Wstawiam zdjęcia: [IMG]http://i46.tinypic.com/213kymf.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/2lias02.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/110egqe.jpg[/IMG]

Cioteczki od kilku dni po osiedlu Bacieczki TBS w Białymstoku błąka się terier walijski. Jest bardzo zaniedbały, ale próbowałam podejść, sam lgnie do ludzi, próbowałam go trochę poczesać, to stawał nieruchomo i czekał. Przyjazny, trochę starszy, nie lubi sie bawić z pieskami, stroni od nich. Zaraz pewnie trafi do schroniska. Może ktoś go szuka? Nie wiem czy ma tatuaż, powątpiewam niestety. Co robić?

zobaczymy, oby tak się nie stało :(

Może będzie dobrze, nie zakładajmy z góry, że to katastrofa ;)

terier walijski, czyli jest czarno brązowy. na pewno, chłopak siusiaka ma wielkiego :d i podnosił łapkę podczas siusiania wiec na 100%

Tatuaż jeśli ma to nie widać z pod kłaczków i filców, które mu się zrobiły, jak go spotkam to spróbuje podprowadzić pod gabinet weterynaryjny to może pan Wojtek maż pani Rudobielskiej sprawdzi czy tego chipa ma :)

Cioteczki, chyba zaczyna się wakacyjny wysyp psiaków. Na moim osiedlu Bacieczki TBS na łące koło makro błąkał się dzisiaj o 20:15 terier walijski delikatnie siwy, ale nie mocno i bardzo zaniedbały. Podchodzi do ludzi, nie boi się, i nie jest skundlony, wygląda żywo jak z książki. Tylko wykąpać ostrzyc i idealny. Reaguje na chodź i idziemy, bo wołałam swojego psiaka i tamten przyszedł a mój nie -.- Miałam ze sobą zgrzebło, chciałam wyczesać swojego psiaka, i sprawdziłam na terierze, stanął i czekał prężył się podobało mu się czesanko, patrzył w oczki i stał nieruchomo. Postaram się jakoś wziąć następnym razem aparat i porobić mu zdjęcia, może ktoś wyrzucił, albo się zgubił. Jakas kobieta, mówiła na spacerze, że od kilku dni go widzi. Słyszałyście coś o takiej zgubie?

Jestem tu krótko i nigdy się nie udzielam, moje refleksje po przeczytaniu całego wątku i nie tylko. Szkoda psa, naprawdę. Suczka mogłaby mieć świetny dom, ale nie ma. Zdarzają się pomyłki, jesteście tylko ludźmi. Teraz trzeba to naprawić, nie ważne kto, ale razem. A sprawa z kaszanką o zgrozo :/

Temat trochę stary, ale dodam coś od siebie.To nie zawsze musi być zapalenie okrężnicy. Mój pies miał kupki w śluzie i galaretowate po gotowanym jedzeniu , po suchej karmie nie. Przebadałam kał na enzymu trzustkowe, okazało się, że trzustka nie pracuje jak trzeba i je karmę z enzymami i wszystko już jest ok ;)

Czy jedzie ktoś z Białegostoku? ;)

Bakteria lepiej poczekać dłużej, bo raz poszło gładko, ale drugi raz może już nie pójść. Byłam przy sterylizacjach, i suczka była 3 tygodnie po cieczce, wszystko się rwało w rękach, lekarka nie dała rady supełków porobić itd., sterylizacji trwała dłużej, była ciężka do przeprowadzenia, ogromna ilość leków. Lepiej poczekać dłużej.

Słuchajcie ja się tak zastanawiam, czemu wy wszystkie kobietki płacicie za sterylki skoro na zielonogórskiej były darmowe? Facet to wieśniak, to logiczne ,ze ledwo się zgodzi na serylke jeżeli w ogóle, ale na pewno nie zapłaci. Ja się nie łudzę w takich wypadkach. Najpierw szczeniak, bo o niego tu chodzi, znajdźmy dom stały lub tymczasowy, potem zaczniemy rozmawiać o sterylizacji i działać coś dalej.

Przepraszam , może zajżycie? [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226689-7tygodniowa-suczka-skazana-na-%C5%82a%C5%84cuch-PILNIE-szuka-domu"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226689-7tygodniowa-suczka-skazana-na-łańcuch-PILNIE-szuka-domu[/URL]!

wrzuć tutaj zdjęcia, może ktoś jeszcze się zainteresuje , jeśli ten pan nie będzie chciał wziąć? ;)

Czy dzieje się coś w sprawie suni?

Oskar, mhm.. Każdy w schronisku nazywa go Koala albo Misiek. Jest wspaniałym psem, uwielbia się bawić, niestety jego gryzaki są zniszczone w 5 minut :p Potrzebuje bardzo stanowczego, bardzo silnego i naprawdę doświadczonego właściciela. To nie jest pies do adopcji dla byle kogo. Trzeba bardzo dużo pracy, cierpliwości, ale najważniejsze podkreślam doświadczenia z tą rasą. Ten pies nie nadaje się do bloku. Ostatnio jak byłam w schornisku to był w boksie, ale najlepiej zadzwonić ;)

Jestem wolontariuszką w białostockim schronisku i nie usypia się tam żadnych zwierząt ;) Są ludzie w schronisku, którzy zajmują się resocjalizacją psów, idzie to wolno, ale jednak ;) Sama widzę efekty... Pies, który gryzł kraty, teraz jest spokojny i nawet się łasi ;)

Ludzie z Nowego Sącza zajrzyjcie [COLOR=red][B]PILNE[/B][/COLOR]! [url]http://www.dogomania.pl/threads/221154-Nowy-S%C4%85cz-zagin%C4%99%C5%82a-niewielka-suczka[/url]!