Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='MTD']proszę Cię, ja się już pobeczałam ![/QUOTE]
ja też;
kochany Hepi, tak długo byłeś obok ludzi, a jakby niewidzialny, takie to polskie kościółkowe społeczeństwo:(

  • Replies 367
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='dogses']Mi to wytłumaczyła pauta_t - już miałam pisać, ale widzę tu profesjonalne screeny :D

Wieści od Hepiego:

[I]Dzisiaj był drugi zastrzyk i dostałem syrop Inflamex. Pani wetka mówi, że to ziołowy i naturalny lek, który mi nie zaszkodzi. Ponoć boi się o moją wątrobę i ogólnie o te niedożywienie, więc na razie mam ten syrop przez 7 dni jeść żeby nie bolało. Po tygodniu, jak już mi się brzuch zaokrągli, będą się martwić co dalej. Na razie mam to jeść.
Skóra mnie na grzbiecie swędzi, nie lubię tych codziennych kąpieli ale wiem, że to pomoże. Czasem mi się wydaje, że te wstrętne pchły nadal po mnie łażą, ale wetka mówi, że ich nie ma. Coś tam gadali o moim ogonie, że też tam może być zwyrodnienie. Może dlatego nie mogę go zbyt wysoko podnieść?[/I]

[I]Ta pani, co mnie przyprowadziła do swojego domu wczoraj tak śmiesznie do mnie mówiła, że musiałem sprawdzić o co chodzi. Zaczęła tak dziwnie mówić, położyła się na przeciwko mnie i patrzyła. Zrobiło mi się jej żal i przyszedłem do niej, dałem buziaka i położyłem główkę na jej ręce - chciałem ją pocieszyć. A potem ona zaczęła mnie tak dziwnie za uchem coś robić...i mi się to tak spodobało, że wstałem i zamerdałem ogonkiem. I miałem takie coś, że zacząłem tak nieporadnie podskakiwać z radości i poszedłem do takiego dużego pokoju. Ale jak tylko tam wszedłem to mi się coś dziwnego zrobiło...podkuliłem ogon i uciekłem do mojego pokoju. I już chciałem żeby mnie wszyscy zostawili w spokoju...No to zostawili. Nie wiem dlaczego tak mam, ale się staram tak nie mieć...I myślę o Was, bo wiem że to dzięki Wam mam taką pyszną i pachnącą karmę :) i dzięki Wam już mnie tak nie boli kręgosłup :) a na spacerach nawet mogę prostować czasem grzbiet, to mi łatwiej sikać :) Dziękuję, Kocham WAS...[/I]:loveu:[/QUOTE]

Inflamex jest rewelacyjnym lekiem! Praktycznie wszyscy nasi "stawowi" podopieczni z niego korzystają. Chodzą na tym psy ze spondylozą, ze zespołem końskiego ogona. To naturalny steryd, ale bez skutków ubocznych. Prócz działania p/bólowego i p/zapalnego, działa ogólnie łagodząco na inne schorzenia.
Jedna uwaga - nie można podawać inflamexu z innymi środkami sterydowymi lub nie-sterydowymi przeciwzapalnymi! To nie preparat witaminowy, tylko lek o silnym działaniu. To jakby podać dwie dawki sterydu naraz. Weterynarze nie zawsze o tym wiedzą (to w końcu lek ziołowy), dlatego w razie wątpliwości proponuję skontaktować się bezpośrednio z cortaflexem (jest możliwość konsultacji weterynaryjnej telefonicznie).


Przepraszam, nie zdążyłam się jeszcze zająć wynikami Hepiego. Mam taki gorący czas, nie wiem w co ręce włożyć...

Posted

[quote name='ajlii']

Przepraszam, nie zdążyłam się jeszcze zająć wynikami Hepiego. Mam taki gorący czas, nie wiem w co ręce włożyć...[/QUOTE]


Spokojnie, teraz ogólnie jest "gorący" czas ;)

Wieści są dobre, bo wszyscy o Hepiego dbają ;) w zoologicznym dostał gratis 0,6 kg suchej karmy na próbę. Jak będzie mu smakować to zamówię całe opakowanie.

Słuchajcie, w środę będziemy jechać na konferencje do Katowic (wyjazd służbowy z redakcji TŻ). Może znacie kogoś kto potrzebuje transportu z Wrocławia do Katowic, lub z Katowic do Wrocławia? Popytajcie, może ktoś planuje przewieźć zwierzę (może być nawet duży pies). Wyjazd 19 grudnia ze Świdnicy o 7 rano (we Wrocławiu o 8 rano, a powrót z Katowic po południu. Napisałam już na wątku transportowym.

Posted

Potrzebuję ładnych fotek Hepiego, opisu (waga, wielkość) oraz historii na maila ajlii(@)wp.pl
Dziś miałam zapytanie o małego pieska do towarzystwa dla pani. Nic nie obiecuję, bo jeszcze trwa żałoba po poprzednim... ale już było zainteresowanie :)
Warto chyba chłopaczka zareklamować?

Posted

[quote name='ajlii']Potrzebuję ładnych fotek Hepiego, opisu (waga, wielkość) oraz historii na maila ajlii(@)wp.pl
Dziś miałam zapytanie o małego pieska do towarzystwa dla pani. Nic nie obiecuję, bo jeszcze trwa żałoba po poprzednim... ale już było zainteresowanie :)
Warto chyba chłopaczka zareklamować?[/QUOTE]

Ładnych fotek nie mam dużo, bo on siedzi w najgorzej oświetlonym pokoju, ale to co mam to prześlę. Jutro wszystko będzie na Twoim mailu :)

Warto zareklamować, a żałoba może póki co trwać. Hepi i tak na razie musi dojść do siebie :)


A ta pani to starsza osoba?

Posted

MTD, nie przejmuj się, ja też siedzę i łzy mi ciekną po policzku po przeczytaniu tego wpisu...W głowie mi się nie mieści, jak można w ten sposób traktować takie bezbronne, do granic oddane człowiekowi, nawet takiemu, który je krzywdzi, stworzonka:shake:

Posted

Zagladam do Hepi i czytam bieżące inf.o stanie Hepi i dokonaniach gogses i jej TZ w walce o przywrócenie mu b.zniszczonego zdrowia i pozwolić mu uwierzyć ,że człowiek nie zawsze musi oznaczać strach,ból ,cierpienia a może być dobry dla nich.
Hepi mogł doczekać ratunku dzięki inf. przekazanej przez kobietę innym dobrym ludziom :na jego drodze stanęly dwa Anioły:dogses i jej TZ. Dzięki wspanialym ludziom o ogromnym sercu cierpiący ,katowany dlugo bezbronny nieduży kudlaczek Hepi może być uratowany. Niech takich dobrych ludzi będzie jak najwięcej a tych złych ,okrutnych -jak najmniej.

Posted

Dziękuję Wam za odwiedzanie Hepiego :)

Dzisiaj Hepiego boli kręgosłup, ma zgięty grzbiet i rzadko wstaje z legowiska :( chyba taka pogoda - u nas odwilż, pochmurno i pada deszcz.

Niedzielna mordka Hepiego (Psiak nie lubi być fotografowany, a szkoda ;) )

[IMG]http://toz.swidnica.pl/wp-content/uploads/2012/12/PC150858.jpg[/IMG]

[IMG]http://toz.swidnica.pl/wp-content/uploads/2012/12/PC150857.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://toz.swidnica.pl/wp-content/uploads/2012/12/PC160862.jpg[/IMG]

[I]Powiedz mi, czy ja znajdę domek? Czy ktoś mnie będzie chciał z tymi guzkami, bagażem doświadczeń i schorzeniami?

[/I][IMG]http://toz.swidnica.pl/wp-content/uploads/2012/12/PC160864.jpg[/IMG]

Posted

Znajdziesz domek ,znajdziesz. Uroczo wyglada w niedzielę. Jeszcze troche i kręgosłup przestanie boleć. Weci juz znajda na to lekarstwo ,a cioteczki postaraja sie o kaske.:)

Posted

[IMG]http://toz.swidnica.pl/wp-content/uploads/2012/12/PC150857.jpg[/IMG]

[COLOR=#0000cd]Piękny portret Hepi . Takie duże,zlociste oczy /tak tu wyszly /, no i te śliczne kosmato-kudlate uszyska z frędzelkami cudnymi Ogolnie : sliczny kudlaczek o pięknych oczyskach i frędzelkowych uszyskach oraz pięknym futerku :)[/COLOR]:p.
[COLOR=#0000cd]Teraz już będzie zawsze bezpieczny i zadbany oraz kochany-musi być !
[/COLOR]

Posted

Jak Hepi znów dziś ma oznaki, że go boli ten kręgosłup, to ja bym jednak była za jak najszybszą wyprawą na całościowe rtg i do weta, który to porządnie zinterpretuje - żeby tfu, tfu, w Święta nagle coś nie wyskoczyło nagle :(

Posted

[quote name='keakea']Jak Hepi znów dziś ma oznaki, że go boli ten kręgosłup, to ja bym jednak była za jak najszybszą wyprawą na całościowe rtg i do weta, który to porządnie zinterpretuje - żeby tfu, tfu, w Święta nagle coś nie wyskoczyło nagle :([/QUOTE]

niestety nie uda nam się przed Świętami :( w naszym aucie poszedł czujnik polożenia wału (czy coś takiego), a 'służbowego' TŻ nie może używać poza redakcją. Postaram się to do przyszłego piątku załatwić (naprawa kosztuje 350 zł już z częścią), ale to zależy kiedy mi kasa przyjdzie.

ajlii mówi, że ten syrop przeciwbólowy jest dobry, więc ten tydzień powinien Hepuś wytrzymać. Jak tylko będę miała już możliwość to pojadę z nim na porządne rtg do wrocławia.

Posted

[quote name='dogses']Ładnych fotek nie mam dużo, bo on siedzi w najgorzej oświetlonym pokoju, ale to co mam to prześlę. Jutro wszystko będzie na Twoim mailu :)

Warto zareklamować, a żałoba może póki co trwać. Hepi i tak na razie musi dojść do siebie :)


A ta pani to starsza osoba?[/QUOTE]

Nie ma co straszyć i stresować biedaka wciąż nowymi fot.,jesli boi się na widok aparatu czy tym bardziej blysku lampy. Teraz juz sporo zdjęć dogses i TZ zrobili Hepiemu i musi to wystarczyć taka seria. Za dużo nowych wrażeń/na szczęscie tych dla jego dobra i zdrowia/ spotyka kudlaczka teraz a nadal odczuwa skutki okrucieństwa zwyrodnialca. Sadystę niech pieklo pochlonie a wcześniej spotka go choć 1,5 roku więzienia /szkoda,że bez ciężkich robót i glodówki/.

Posted (edited)

[quote name='Javena']Znajdziesz domek ,znajdziesz. Uroczo wyglada w niedzielę. Jeszcze troche i kręgosłup przestanie boleć. Weci juz znajda na to lekarstwo ,a cioteczki postaraja sie o kaske.:)[/QUOTE]

[quote name='Jasza']I ja zaglądam niedzielnie.
Uściski dla małego.[/QUOTE]

:loveu:


[quote name='Olga7']Nie ma co straszyć i stresować biedaka wciąż nowymi fot.,jesli boi się na widok aparatu czy tym bardziej blysku lampy. Teraz juz sporo zdjęć dogses i TZ zrobili Hepiemu i musi to wystarczyć taka seria. Za dużo nowych wrażeń/na szczęscie tych dla jego dobra i zdrowia/ spotyka kudlaczka teraz a nadal odczuwa skutki okrucieństwa zwyrodnialca. Sadystę niech pieklo pochlonie a wcześniej spotka go choć 1,5 roku więzienia /szkoda,że bez ciężkich robót i glodówki/.[/QUOTE]

No już na razie nie będziemy go męczyć zdjęciami :)
Niestety takie kary to nie u nas. Dla przykładu, we Włoszech wprowadzają takie same prawne obowiązki wobec rannego na drodze zwierzęcia jak wobec człowieka - trzeba mu udzielić pierwszej pomocy. Czemu my się nie uczymy od innych krajów takich jak Holandia, Włochy troski o zwierzęta/elokogię? Tylko kopiujemy nie to co trzeba:(

Edited by dogses

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...