Jump to content
Dogomania

Onka z urwaną łapą, oskalpowanym ogonem - dochodzi do siebie w dt u Ewci!


andzia69

Recommended Posts

kurcze...nienawidzę żebrać:( zawsze jakoś się dało umieszczać psiaki w schronie...ale nigdy nie były w takim stanie:placz: jej nie mamy gdzie dać...w schronisku jest awaryjne miejsce pod ...prysznicem:(:( szpital zajęty, mamy jeszcze Smerfika - 1,20 kg szczeniaka, ktory też potrzebuje domu po urazie, Kaję znalezioną w ciąży i łapką do amputacji (starylka dzisiaj byla, ale łapki jednocześnie nie dało się zrobić, bo za duża utrata krwi by była:()...i to są tylko ostatnie kilka dni...aż strach pomyśleć, co będzie jutro:placz::placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 701
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='wolf122']Jak tu się nie unosić patrząc na takie zdjecia? Na szybko je rozesłałem na fb,by tylko jak najwięcej osób to zobaczyło.Jest piątek,duża frekwencja na fb to puściłem na maxa zdjęcia plus adresatkę na Ciebie a tu masz babo placek wychodzi,że chyba coś nie tak.Nieważne szkoda czasu.Dla bezpieczeństwa "lecę polatac" na fb .Kłótnie tu najmniej są potrzebne.A suni nie opuszcze,jedynie stąd zmykam.Na obrażanie i unoszenie się nie ten teatrzyk ;)[/QUOTE]

Bardzo dobra postawa Wolf !
Dla mnie jesteś guru

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']kurcze...nienawidzę żebrać:( zawsze jakoś się dało umieszczać psiaki w schronie...ale nigdy nie były w takim stanie:placz: jej nie mamy gdzie dać...w schronisku jest awaryjne miejsce pod ...prysznicem:(:( szpital zajęty, mamy jeszcze Smerfika - 1,20 kg szczeniaka, ktory też potrzebuje domu po urazie, Kaję znalezioną w ciąży i łapką do amputacji (starylka dzisiaj byla, ale łapki jednocześnie nie dało się zrobić, bo za duża utrata krwi by była:()...i to są tylko ostatnie kilka dni...aż strach pomyśleć, co będzie jutro:placz::placz::placz:[/QUOTE]
Potworne to wszystko...:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']kurcze...nienawidzę żebrać:( zawsze jakoś się dało umieszczać psiaki w schronie...ale nigdy nie były w takim stanie:placz: jej nie mamy gdzie dać...w schronisku jest awaryjne miejsce pod ...prysznicem:(:( szpital zajęty, mamy jeszcze Smerfika - 1,20 kg szczeniaka, ktory też potrzebuje domu po urazie, Kaję znalezioną w ciąży i łapką do amputacji (starylka dzisiaj byla, ale łapki jednocześnie nie dało się zrobić, bo za duża utrata krwi by była:()...i to są tylko ostatnie kilka dni...aż strach pomyśleć, co będzie jutro:placz::placz::placz:[/QUOTE]

Andzia dajże spokój, wszyscy tu żebramy bo jak inaczej ...
Damy radę kobito , Wy się zajmijcie akcją na miejscu my tu będziemy żebrać ...

Zaraz sama będę żebractwo uprawiać- Monika z Psiej Szkoły znalazła wczoraj psa po wypadku , zerwane więzadła konieczny zabieg rehabilitacja :( my tu jesteśmy same bez fundacji żadnej to dopiero żebramy :(

Link to comment
Share on other sites

Matko, co się dzieje :crazyeye::placz:
Jakiś wysyp owczarkowych nieszczęść :placz:
Już nie mam łez ... :shake:
Zrobię suni wątek na owczarek.pl i roześlę na fb
Jak znajdzie bezpieczne schronienie na czas rekonwalescencji SKARPETA OWCZARKOWA może kupić jej worek dobrej karmy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']Matko, co się dzieje :crazyeye::placz:
Jakiś wysyp owczarkowych nieszczęść :placz:
Już nie mam łez ... :shake:
Zrobię suni wątek na owczarek.pl i roześlę na fb
Jak znajdzie bezpieczne schronienie na czas rekonwalescencji SKARPETA OWCZARKOWA może kupić jej worek dobrej karmy[/QUOTE]


dziękuję...nie pisałam tego, bo to najmniej istotne...ale ona jest zachudzona:(, musiała długo się błąkać, albo jej nie żywili... więc na pewno dobra karma jej się przyda

Link to comment
Share on other sites

chyba się załamię dzisiaj. Tak na gorąco przychodzi mi do głowy miejsce, gdzie tak cudownie doszła do siebie trójłapka Gaja, która dopiero co znalazła dom, ale to raczej daleko, a biedactwo w takim stanie nie powinno podróżować. Czy nie ma jakiegoś szpitaliku, gdzie mogłaby przetrwać najgorsze,zaopatrzona przeciwbólowo

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Napiszcie co z ta Oneczką, jaki jest stan i rokowania ?:-([/QUOTE]

no cóż - ona jest dobę po operacji...na razie jest obserwowana czy wszystko ok...jeśli nie ma jakichś innych urazów wewn., które się jeszcze nie ujawniły to powinno być dobrze...je - a to dobrze wróży...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']no cóż - ona jest dobę po operacji...na razie jest obserwowana czy wszystko ok...jeśli nie ma jakichś innych urazów wewn., które się jeszcze nie ujawniły to powinno być dobrze...je - a to dobrze wróży...[/QUOTE]
Oby wydobrzała, oby szybko doszła do siebie. Da sobie radę bez łapki.
Nie umiem przestać myśleć o jej bólu....:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='egradska']chyba się załamię dzisiaj. Tak na gorąco przychodzi mi do głowy miejsce, gdzie tak cudownie doszła do siebie trójłapka Gaja, która dopiero co znalazła dom, ale to raczej daleko, a biedactwo w takim stanie nie powinno podróżować. Czy nie ma jakiegoś szpitaliku, gdzie mogłaby przetrwać najgorsze,zaopatrzona przeciwbólowo[/QUOTE]

Ewuś, Gajunia była w Kamironie na specjalnych zasadach sponsorowana przez jedną osobę, która planowała adopcję. Dla przeciętnych hotelowiczów są tylko kojce

Zrobiłam Frajdzie wątek na owczarek.pl
[URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=21627[/URL]

Dobrze byłoby tam wstawić numer telefonu do kontaktu

Edited by DONnka
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...