Kandydaci na weterynarię 2013 :)

[Ola164]

[B]Borysova[/B] - jesteś na pierwszym roku? Może Cie znam, zdradź się ^^. I z kim masz proska? Mi kości siadły w przedterminie :) Na histologie nie narzekam, wejściówki są całkiem łatwe, wystarczy dzień wcześniej poczytać. Gorzej będzie z kołem i szkiełkami...
Kolos z czaszki napisany, bo były szpileczki, teraz czekać tylko na wyniki, ale myślę, że będzie ok... W sobote się dowiem, jak ma wyglądać moja niedziela, bo już w poniedziałek mam drugi termin...
Dla mnie największym problemem jest biofizyka...

[B]Plutowa[/B] - jeśli chodzi o kurs łaciny to nie ma on nic wspólnego z anatomią w naszym przypadku. Jedyne co dochodzi to masa nauki z nim związana i najgorsze półtorej godziny z całego tygodnia.

[Talagia]

Wejściówki z histologii są moim zdaniem baaardzo pomocne przy nauce do kolosów ;) Dużo łatwiej to wszystko ogarnąć gdy w głowie coś już świta.
Różnica z zootechniką jest niestety taka, że weta ma 3 semestry ćwiczeń z anatomii po 60,60 i 45h (sggw)- więc trzeba ją polubić [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif[/IMG]

A co do karkówek i schabów, to ja też miałam przyjemność uczyć się takich rzeczy i musiałam przyjść na kolosa z papierowym prosiakiem :D Więc na wecie nie ma zmiłuj w tym temacie...

Edited October 31, 2013 by Talagia

[borysova]

Ola, jestem na niestacjo, więc pewnie się nie znamy :) Prosek mam z dr Purzyc, a Ty? Jak właściwie wygląda ten kolos z czachy? Trzeba po prostu napisać co się kryje pod daną szpileczką? I ile tych szpilek jest? Mam czaszkę w środę.A biofizykę mam dopiero od 9 grudnia, ale słyszałam że jakieś sensacje z nią są. A co do histo, to wiele zależy od szczęścia i od jej humoru :P Jednym grupom daje banalne pytania, a innym skomplikowane.

[Ola164]

A byłaś na spotkaniu wety może jeszcze w wakacje? Jeśli tak to może kojarzysz niską blondynkę z długimi włosami przedstawiającą się jako Ola z Krakowa.
Proska mam z dr Krupską. Kolos był na szpilkach, było 9 stołów, na każdym czasz/połówka/żuchwa/kość gnykowa i po 3 szpilki z numerkami. I wchodziło się po 9 osób z tabelką, jedna osoba na jeden stół i co określony czas (krótki, żeby tylko zapisać) szło się do kolejnego stołu.
Biofizyka jest przekichana, póki co się trzymam, ale sie boje, że będą ją powtarzać 11 razy...

[borysova]

Nie, pierwsze spotkanie na jakim byłam to było w pierwszą niedzielę, jak poszliśmy na wały :P I co, wiesz już czy zdałaś czachę?

[Ola164]

Ej, byłam na obu spotkaniach na wałach ;p
Zdałam, kolos rozwalony więc teraz się biorę za inne przedmioty...

[borysova]

Hah, no to chyba się nie spotkałyśmy... w końcu tyle osób tam było, więc nic dziwnego.

Ogarnia ktoś biostatystykę (Wrocław)? Nie mogę nigdzie znaleźć rozwiązań do tych zadań, nawet samych odpowiedzi, więc nie wiem, czy robię je dobrze, a za chwilę kartkówka :(

[Ola164]

Jak masz z tematu 4 to ja ogarniam ;)
Mogę Ci wysłac rozwiązania czy coś ;)

[borysova]

Ooo to byłabym bardzo wdzięczna jakbyś wysłała :)

[Ola164]

Podaj mi maila to Ci prześlę ;)

[zaklinaczkapsów]

Bardzo dużo jest zazwyczaj chętnych na weterynarię na SGGW w Warszawie? Bo nie wiem czy wystarczy jak będę zdawać na maturze biologię na podstawie czy żeby mieć jakiekolwiek szanse to muszę próbować na rozszerzeniu...

[Justa]

[quote name='zaklinaczkapsów']Bardzo dużo jest zazwyczaj chętnych na weterynarię na SGGW w Warszawie? Bo nie wiem czy wystarczy jak będę zdawać na maturze biologię na podstawie czy żeby mieć jakiekolwiek szanse to muszę próbować na rozszerzeniu...[/QUOTE]

Moim zdaniem nie ma raczej szans na dostanie się po podstawowej maturze z biologii/chemii.

[ewtos]

Teoretycznie tak, przy założeniu,że zdasz podstawę na max, a pozostali kandydaci z rozszerzenia nie uzyskają więcej niż 70 %. Mało prawdopodobne.Wynik z podstawy w tegorocznej kwalifikacji był mnożony przez 0.7, rozszerzenie przez 1. Wiec, jeżeli zdasz podstawę nawet na 100% (a to naprawdę rzadko się zdarza), to będziesz miała 70 pkt. Przegrywasz z każdym kto zdał rozszerzenie na 71% i dalej na poziomie rozszerzonym.

[Aysel]

Nawet jeśli ktoś po podstawowej maturze z chemii/biologii się dostanie, to przepraszam, ale wątpię, że sobie poradzi z nimi na studiach...
Bo to jest jednak sporo do ogarnięcia. A co z anatomią/histologią której trzeba się uczyć regularnie?
Te dwa przedmioty to podstawa na weterynarii, przewijają się non stop i mając braki w rozszerzeniu z biologii ciężko jest niektóre rzeczy ogarnąć.
To samo jest z chemią.
Napewno istnieją osoby które są w stanie nadrobić braki w szybkim czasie ale po prostu takim osobom będzie zdecydowanie ciężej.


Proponuję zdawać i biologię i chemię na rozszerzeniu.
To naprawdę NIC w porównaniu z tym co jest później na studiach. :)

Edited November 17, 2013 by Aysel

[kasienka2710]

Olsztyn: Nauki jest baaardzo duzo ale wszysto da sie powoli ogarnąć. Problemy robia sie gdy nie zaliczy sie kola w pierwszych terminach bo później wszystko się na siebie naklada. Ogolnie studia bardzo mi sie podobaja pomimo tego ze nie bylam do konca przekonana do tego kierunku :p Radzilabym zdawac chemie i biologie rozszerzoną :)

[zaklinaczkapsów]

Mój nauczyciel biologii twierdzi,że lepiej zdać maturę podstawową na więcej punktów niż rozszerzoną na mniej,dlatego już sama nie wiem.W tamtym roku miałam na biologii wszystko o ludziach,trochę o zwierzętach i miałam 5 na koniec roku,a teraz w tym roku mam samą genetykę i nie do końca ją rozumiem i będę mieć na półrocze tylko tróję.Chemię będę zdawać na podstawie raczej,bo wątpię,żebym na rozszerzeniu dała radę,co prawda mam na świadectwie maturalnym czwórkę z chemii,ale nie czuję się w tym najlepiej,tym bardziej,że ten przedmiot już mi odszedł w tamtym roku szkolnym.Więc ciągle nie wiem co z tą biologią... Uczę się w tym momencie z vademecum maturalnego z Operonu i jedne zadania wydają mi się łatwiejsze z podstawy,a inne z rozszerzenia...

[ewtos]

Twój nauczyciel jest rozliczany za wyniki maturalne, Ty z podstawą stoisz tak naprawdę na straconej pozycji jeśli chodzi o wet.

[borysova]

[quote name='zaklinaczkapsów']Mój nauczyciel biologii twierdzi,że lepiej zdać maturę podstawową na więcej punktów niż rozszerzoną na mniej,dlatego już sama nie wiem.W tamtym roku miałam na biologii wszystko o ludziach,trochę o zwierzętach i miałam 5 na koniec roku,a teraz w tym roku mam samą genetykę i nie do końca ją rozumiem i będę mieć na półrocze tylko tróję.Chemię będę zdawać na podstawie raczej,bo wątpię,żebym na rozszerzeniu dała radę,co prawda mam na świadectwie maturalnym czwórkę z chemii,ale nie czuję się w tym najlepiej,tym bardziej,że ten przedmiot już mi odszedł w tamtym roku szkolnym.Więc ciągle nie wiem co z tą biologią... Uczę się w tym momencie z vademecum maturalnego z Operonu i jedne zadania wydają mi się łatwiejsze z podstawy,a inne z rozszerzenia...[/QUOTE]

To masz egoistycznego nauczyciela, który myśli tylko o sobie i o tym, żeby ogół wyników poszedł dobrze. Dla Ciebie na 100 pro lepiej zdawać rozszerzenie. I jeśli myślisz o wecie, to zdawaj i z bioli, i z chemii. Jeśli choć jeden odpuścisz, Twoje szanse na dostanie się znacznie spadają. Np we Wro i w Wawie wcale na podstawę nie patrzą, nie masz rozszerzenia, nie startujesz. Skoro miałaś w lo rozszerzenie z bioli i z chemii, to raczej jesteś w stanie je zdac. Z chemii radziłabym korki, chyba większość osob z nich korzysta (mówię o ludziach startujących na wetę i podobne). A na oceny tak nie patrz, bo one nie sa wiarygodnym odzwierciedleniem tego, co umiesz. Poza tym do matury jeszcze sporo czasu i zdążysz przerobić to, co Ci nie szło na bieżąco.

[Justa]

Pomijające że szanse na dostanie się z podstawową maturą z biologii i chemii są bliskie zeru, to matura rozszerzona z biologii to nic w porównaniu do tego co czeka Cię na studiach ;)

[zaklinaczkapsów]

Jestem w technikum i zarówno biologię jak i chemię miałam na podstawie.Matura w 2015 roku,więc mam jeszcze trochę czasu,ale mimo wszystko nie za wiele,bo oprócz tych przedmiotów zdaję jeszcze jeden przedmiot na wszelki wypadek,gdyby nie wypaliło z weterynarią i oczywiście muszę przygotować się do tych podstawowych przedmiotów.A czy w sytuacji,gdybym zdawała biologię na rozszerzeniu,a chemię na podstawie mam jakieś realne szanse dostać się do Wa-wy czy nie bardzo?Na stronie SGGW pisze,że można startować z podstawą z biologii i z chemii,ale mówicie,że jest aż tylu chętnych,że nie mam szans po podstawie?Poradźcie mi jeszcze,jak teraz uczę się z vademecum maturalnego z biologii z operonu to potem lepiej kupić zeszyt ćwiczeń z operonu czy zbiory zadań Witowskiego?

[borysova]

Uczelnia w Wawie jest najbardziej oblegana z wszystkich uczelni. Z podstawą nie ma żadnych szans. Jak już to do Lbn czy Olsztyna (chyba) gdzie wymagają też języka, który może podciągnąć wynik miałabyś jakieśtam szanse z podstawą. Masz dużo czasu, więc masz szanse nawet jeśli masz podstawowe te przedmioty. Jeśli chcesz iść na wetę, nie myśl nawet o podstawie...

Co do książek, to Witowski jest b. dobry do chemii, z biologią to nie wiem. Ćwiczeń z operonu nie ma sensu kupować. Ja bym z bioli poleciła Omegę, są tam zadania maturalne z ubiegłych lat jak i dodatkowe z fajnymi odpowiedziami.

[.Agata.]

Ja mam 2 zbiory zadań z biologii Witowskiego potrzebne do szkoły (biol-chem) i według wykładowcy z UMCSu,do którego chodzę na korki z biologii nie są praktyczne,bo Witowski na biologii nie zna się tak jak zna się na chemii i są to po prostu zadania z poprzednich matur i trochę jego własnych na zawyżonym poziomie i nie warto wydawać na nie tyle pieniędzy, przerobiłam ich już trochę ale bez rewelacji - pojawiają się te same pytania,które rozwiązywałam w arkuszach z poprzednich lat. Vademecum operonu (2014) też mam i niestety zawiera trochę błędów,dlatego do powtórek materiału,który już umiem jest w porządku.
Do nauki biologii polecam biologię Villego - wszystko przejrzycie opisane,całkiem prostym językiem, wszystkie procesy są rozpisane tak,żeby je zrozumieć, a nie skrótowo opisane tak jak w szkolnych podręcznikach ;)
Czytam ją sobie 'do poduszki',bo nie wymaga ode mnie wkuwania na pamięć.

Jeszcze 5miesięcy do matury, a ja nie mogę się doczekać :P

[Justa]

[quote name='Agata_Roki']
Jeszcze 5miesięcy do matury, a ja nie mogę się doczekać :P[/QUOTE]

wow wow wow, to jak się dostaniesz, to powinno ci się spodobać na wecie :p

[.Agata.]

A ja akurat na wetę się nie wybieram, nie dam rady z chemią więc zrezygnowałam w zeszłym roku ale generalnie Warszawę obrałam jako główny cel :)
Nie mogę się doczekać,bo strasznie dużą presję wywierają na mnie rodzice i już mnie to przytłacza,chciałabym mieć to z głowy po prostu :P
Nie jest tak,że pochłonęłam już cały materiał,jest mi mało, chciałabym napisać maturę i pójść na studia,żeby uczyć się dalej - wręcz przeciwnie bym powiedziała :evil_lol:

[borysova]

[quote name='Agata_Roki']A ja akurat na wetę się nie wybieram, nie dam rady z chemią więc zrezygnowałam w zeszłym roku ale generalnie Warszawę obrałam jako główny cel :)
Nie mogę się doczekać,bo strasznie dużą presję wywierają na mnie rodzice i już mnie to przytłacza,chciałabym mieć to z głowy po prostu :P
Nie jest tak,że pochłonęłam już cały materiał,jest mi mało, chciałabym napisać maturę i pójść na studia,żeby uczyć się dalej - wręcz przeciwnie bym powiedziała :evil_lol:[/QUOTE]

A na co się wybierasz? :)