Jump to content
Dogomania

borysova

W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?  

102 members have voted

  1. 1. W jakim mieście najbardziej chciałabyś/chciałbyś studiować weterynarię?

    • Warszawa
      35
    • Wrocław
      24
    • Olsztyn
      14
    • Lublin
      6
    • Poznań
      11
    • Kraków
      12


Recommended Posts

Jest w Olsztynie do wynajecia bardzo ladna 30 metrowa kawalerka (spokojnie dla 2 osob). Cena to 750 zl (czynsz znajduje sie w cenie wynajmu doplaca sie tylko za zuzyta energie i wode). Niby wlascicielka zgadza sie na zwierzeta. Jestem w posiadaniu nr do wlascicielki.

Edited by dorkadorka
Link to comment
Share on other sites

A ja chyba znalazłam mieszkanko :) Tanio, możliwośc trzymania zwierząt, właścicielka w porządku (pracuje w rektoracie na UWM :P) współlokatorzy studenci wety + podrostek labka.. Jakby ktoś chciał są jeszcze dwa miejsca bodajże ;)
Mieszkanie na Nagórkach. Nie za blisko wydziału ale na początek jakoś sobie poradzę, chyba :)

Link to comment
Share on other sites

Jak już wiecie ja niestety się nie dostałam.Zabrakło mi 1 punktu.
Dzwoniłam do dziekanatu i pytałam się,czy będą jeszcze przyjęcia,ale miła pani powiedziała,że nie ponieważ przyjęli i tak za dużo osób.Także nie ma co czekać do września.Wybieram się na pielęgniarstwo i też bardzo się z tego powodu cieszę(mniej niżbym się cieszyła z wety).Już nic nie zmienię,ale bardzo mi przykro bo to tylko 1 punkt.No nic takie życie,ale trzeba iść do przodu.
Bardzo mi się miło z wami pisało,ale zmykam stąd żeby nie rozdrapywać niepotrzebnie ran.

Miłego studiowania :)

Link to comment
Share on other sites

hahaha spodziewałaś się metropolii? To przecież nasza kochana ściana wschodnia Polski. Ja cały czas powtarzam, że wyprowadziłam się studiować z miasta na wieś i moja aklimatyzacja trwała około dwóch lat. Aktualnie mieszkam 20 minut spacerkiem od kortowa, w domku jednorodzinnym, pod oknem płynie sobie mała rzeczka, rano przychodzą dziki i sarny, wczesną wiosną ptaki nie dają spać.. agrowczasy 9 miesięcy w roku :D

Link to comment
Share on other sites

Jestem, jestem
w takim razie się wypowiem odnośnie Olsztyna:
pierwsza rzecz którą napotkamy na naszej drodze jest Dworzec Centralny, który pamięta czasy PRL-u, i wygląda jak wygląda, w środku jest mnóstwo małych, niezwiązanych ze sobą sklepików z kosmicznymi cenami, dworzec bez elektroniki tak jak choćby w Krakowie. Obiecująco wygląda plakat nowego dworca, który nie wiadomo kiedy powstanie
Potem zaczynają się schody, gdy od pani sprzedającej bliety na MPK nie możemy się dowiedzieć czy i jaki autobus jedzie na Kortowo, bo szanowna Pani nie ma bladego o tym pojęcia. W takim razie musimy przejść się kawałek dalej i poczytać plan, od mieszkańców też niewiele się dowiemy.
Gdy odnajdziemy autobus, który nie odjeżdża spod dworca (co według mnie jest trochę nie na miejscu, zwłaszcza że Kortowa jest najczęstszym celem podróży)
i dojedziemy w końcu na Kortowo. Wszędzie cicho, zielono, czysto (asfalt bez dziur ;p) i co kawałek są budynki, widziałam tylko 2 wydziały (w tym nie mój), biblioteka robi wrażenie ( niemiły pan ochroniarz już nie).
Ogółem miasto mnie nie zachwyciło, od urodzenia mieszkam na wsi i chciałam zaszaleć w dużym mieście, co w Olsztynie raczej będzie niemożliwe. Kortowo mnie jakoś bardzo nie zauroczyło ale w porządku, na plus ścieżki rowerowe których u nas na południu ze świecą szukać.
Porównując Mazury z Małopolską, to w Małopolsce jest bogato, a wszystko jest zaniedbane, a na Mazurach się odwraca (miło jest patrzeć jak wokół dróg jest pięknie wykoszona trawa, nie ma zarośli itp).
I chyba tyle, a wielkim zaskoczeniem była Ostróda, miasteczko widmo a dworzec wczesne lata 50-te, po co jeździć do muzeów jak jeszcze są takie relikty przeszłości (uwaga: Pani kasjerka miała elektroniczną kasę)
I tyle, wszystko wyjdzie w praniu, a moje malutkie marzenie o podróżach rowerem po mieście się spełni

Link to comment
Share on other sites

[B]micra[/B], ja po mojej pierwszej wizycie w Olsztynie byłam kompletnie załamana :eviltong: było to dla mnie miasto widmo - pustki na ulicach, a jak już się ktoś pojawił to snuł się jakby miał tylko 50% mocy życiowej ;) Kortowo nie zachwyciło mnie w ogóle, krowy przed wydziałem wcale nie wydały fajne, a oglądane przeze mnie mieszkania odpychały i wcale nie chciałam w nich zamieszkać :roll:

Teraz w Olsztynie mieszkam już od 5 lat i szczerze mogę powiedzieć, że bardzo lubię to miasto :p a Kortowo jak zjadą się studenci i zacznie znowu żyć to kompletnie co innego niż Kortowo wyludnione :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Nie gadajcie już tak o Olsztynie, tam są fajne chłopaki z AZSu :eviltong:
Jutro tam jadę, to przekonam się na własnej skórze, jaka to nora :evil_lol: Akurat kuzyn będzie składał papiery, to sobie uczelnie obejrze przy okazji ;)
mysle, ze gdzie bym sie nie dostała, i w końcu tam studiowała, to podobaloby mi sie. Każde miasto ma coś, czego drugie nie ma. Moze Lublinem bym zachwycona nie była, ale Kraków jest piękny (choć za nim nie przepadam), Wrocław jest cudowny, mam też tam sporo znajomych, najwięcej znanych mi psiarzy tam mieszka, jest dużo imprez psiarskich, uczelnia świetna (jak byłoby mi lekko na sumieniu, gdybym na SGGW się nie dostała i poszła do Wrocka), w Poznaniu też trochę się dzieje, jakieś imprezy, seminaria. O Warszawie mówić nie muszę :P Olsztyn też wydaje mi się być bardzo wporzo, gdybym słabo napisała maturę i na wroc/wawę nie miała szans, to bez jakiegoś większego żalu poszłabym do Olsztyna ;) tam też chyba najłatwiej mieszkać z psem, tak mi sie wydaje.

Link to comment
Share on other sites

Hej, jeżeli jest tu ktoś z Warszawy to mam do zaoferowania kości do nauki (czaszki, kończyny, kręgi, kręgosłupy). Poza tym polecam notatki, atlasy, mnóstwo zdjęć preparatów, nagrane wykłady i inne materiały w wersji elektronicznej na płytkach dvd :D ja skończyłam pierwszy rok i służę wszystkim pomocą. Płytki mogę wysłać pocztą, to uniwersalny niezbędnik 1-roczniaka, przydatny na każdej uczelni, nie tylko w SGGW! kontakt mailowy : [email][email protected][/email]
Pozdrawiam! :)

Link to comment
Share on other sites

OLSZTYN !!!

Moje koleżanki szukają współlokatorek do mieszkania :razz: może ktoś będzie zainteresowany :p

Ogłoszenie:
"Pokój 2-osobowy w mieszkaniu 3-pokojowym za 400zł/os na Osiedlu Generałów - ulica Hallera. W mieszkaniu mieszkaja jeszcze dwie dziewczyny z wety (dwie jedynki). Możliwość wynajęcia pozostałych jedynek od miesiąca kwietnia. Mile widziane studentki z młodszych lat weterynarii, spokojne i bezkonfliktowe. Kontakt pod numerem: 724600179 lub 509069969 po godzinie 18."

Ze swojej strony dodam, że na Osiedlu Generałów mieszkam od 3 lat i bardzo sobie chwalę ;) 25 minut piechotą na wydział wety, autobusy na Kortowo i na miasto, autobus nocny podjeżdza prawie pod sam dom :cool3: i fajne tereny na spacery z psami :p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...