Jump to content
Dogomania

Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!


Recommended Posts

no tak - Agent to pisałam że prostak jest :p ale (przynajmniej moim zdaniem) jest przyjazny, fajny i baaaardzo chętny do nauki na smaczki to się latać nauczy ;) bystrzak z niego. Imię - też pisałam że głuchy ;).
Ja myślę że jak jest w domu i ma ciągły kontakt z ludźmi to szybciorkiem załapie co trzeba - takie ciekawskie stworzenie ma poprostu we krwi chęć do nauki.
w hotelu psów dużo - pewnie nie miał opiekunów dla siebie wystarczająco :shake: był w kojcu z innymi ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JankaBezZiemii']no tak - Agent to pisałam że prostak jest :p ale (przynajmniej moim zdaniem) jest przyjazny, fajny i baaaardzo chętny do nauki na smaczki to się latać nauczy ;) bystrzak z niego. Imię - też pisałam że głuchy ;).
Ja myślę że jak jest w domu i ma ciągły kontakt z ludźmi to szybciorkiem załapie co trzeba - takie ciekawskie stworzenie ma poprostu we krwi chęć do nauki.[/QUOTE]


dobrze,że ludzie realnie ocenili swoje możliwości a nie oddadzą po trzech miesiącach

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JankaBezZiemii']no tak - Agent to pisałam że prostak jest :p ale (przynajmniej moim zdaniem) jest przyjazny, fajny i baaaardzo chętny do nauki na smaczki to się latać nauczy ;) bystrzak z niego. Imię - też pisałam że głuchy ;).
Ja myślę że jak jest w domu i ma ciągły kontakt z ludźmi to szybciorkiem załapie co trzeba - takie ciekawskie stworzenie ma poprostu we krwi chęć do nauki.
w hotelu psów dużo - pewnie nie miał opiekunów dla siebie wystarczająco :shake: był w kojcu z innymi ....[/QUOTE]

tak, tylko on był w hotelu 3,5 miesiąca... nie mam marzeń, że psy z hoteli będą wyszkolone bo ode mnie też nie wychodzą wyszkolone (tylko ja nie kasuję ciężkiej kasy za pobyt), ale kuźwa żeby nawet imienia nie znał? On ma lęki - boi się dotykania w różnych miejscach i wtedy kłapie - ale nie że gryzie tylko kłapnąć potrafi - straszyć, ukochał męża Aśki bo on się z psem bawi, bo się z nim dwa razy przebiegł po lesie i już są super kumple. I tak jak piszesz Kasia - mega szybko wszystko łapie - Aśka do niego gada, on obserwuje co robi Mesia i Mentor i się uczy - nie jest tępakiem, jest bystry i bardzo chce się uczyć

Link to comment
Share on other sites

no przykro mi :( - byłam dwa razy ale niestety krótko u niego ale mała go międoliła wszędzie i nie kłapał - nie zauważyłam nic! może jestem już stara a może ekscytacja nowymi ludźmi i wyjściem na zewnątrz była tak duża że nie reagował?

nie wiem - pokazywali mi jak z nim pracują oboje - ale co możesz stwierdzić przez godzinę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczy zew']tak z ciekawości,na czym to polegało?[/QUOTE]

bieganie i takie tam zwykłości ale też wspinaczki różne bo on lubi łazić, przeskakiwania przez coś, przełażenia i takie zabawy ucząco-wyładowujące i on fajnie to wszystko na komendy robił
tzn - najpierw się rozglądał siedem razy czy to na pewno do niego ta gadka ale potem robił co trzeba ;)

Link to comment
Share on other sites

Absolutnie przecież nie mam do Ciebie żadnych pretensji - po prostu nauczka na przyszłość, że jak coś nam się nie podobało to nie powinnam była się szczypać i bać przeniesienia psa w inne miejsce bo ja tak zawsze mam, że nie lubię psów przerzucać z miejsca na miejsce, ale widać czasem trzeba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']Nie ma Cię na fb, więc nie wiesz, jak się nazywam i stąd nie wiesz, skąd nick.[/QUOTE]

Od nazwiska-OK


[quote name='Saththa']:loveu::loveu:

:diabloti:[/QUOTE]


:boom:



[quote name='zerduszko']Wilcza nie daj się, ja tam jestem an fb i tak nie wiedziałam :lol:[/QUOTE]


:Rose:

Link to comment
Share on other sites

Widziałam, ze bierzesz olbrzymka z drutem do hotelu... ulka? Super ze go bierzesz! mam nadzieje, ze szybko odzyska równowagę psychiczną...
kurde mogłyby się pozwalniać miejsca dla nowych...a te nasze cygany, tinusie, mondusie, dzekusie, agentusie siedza i siedza i nie chcą pójsc:shake:

Link to comment
Share on other sites

daaawo mnie tu nie było.
Agent jest cudny, właśnie poszedł spać, ale to potwór, bawi sie a potem się bawi a jak się zmęczy to się bawi. Meśka powiedziała że chce małego kotka bo nie ma już siły się bawić z Agentem, a jak już nikt nie ma siły się z nim bawić to sobie sam rzuca piłkę i aportuje.
On się boi nieznanego a jak już zna to koch, boi się burzy tak bardzo że jak wracaliśmy ze spaceru i zagrzmiało to wbił mi się pod krzak i zaczął kopać nerwowo norę. Nie zna ruchu ulicznego, ale jeździ samochodem bez sensacji. I ma tak wielką potrzebe bycia blisko, że jak tylko może to się przytula dotyka, szturcha. Jak do tej pory nie stwierdziłam u niego żadnych objawów agresji do psów, bawi się z dużymi małymi.
Pierwsze dni były trudne bo niepewność i nieznane go przrażało i kłapał i warczał, ale jak tylko się zoriętował że nic mu nie grozi to wyluzował.
A uczy się niewiarygodnie szybko

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...