Jump to content
Dogomania

JOAPG

Members
  • Posts

    682
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by JOAPG

  1. A ja parę słówek o Agencie chciałam wtrącić- takiego przytulaka to ja jeszcze nie miałam, jak się chłopak wyluzował to z zachowania nie dałaby my więcej niż 6 miesięcy. Chodzi uśmiechnięty jakby był niespełna rozumku.
  2. [quote name='Isadora7']No to pewnie długo miejsca nie zagrzeje[/QUOTE] oby, bo tyle sierotek jeszcze do obsłużenia, a ja najbardziej lubię jak mi się szybko tymczasowicze wyprowadzają.
  3. Tęsknię za nim, ale cóz taki los matki zastępczej. Na pocieszenie wzięłam do DT sznaucerowatego od malawaszki- szczenior narwany ale fajny.
  4. Kier vel Pitutek też już w swoim domku - 15 miesięcy był moim tymczasowiczem, ale w końcu się doczekał domku jaki mu się należał - fajnego, mądrego i kochającego. nie poszło mi z wstawieniem zdjęć więc przesłałam na maila jamników.
  5. [quote name='malawaszka']Dżekim jest niby zainteresowana, ale adopcja dopiero na pocz. lipca więc ja tego nie biorę pod uwagę bo liczę na cośwcześniej... druciak do Ulki - imienia nie ma jeszcze, ja mam teraz lekki zachrzantus w domu i w ogóle nie mam czasu myśleć, zobaczymy jaki będzie to i imię przyjdzie, rozmawiałam z P. Kasią to mówiła, że jest coraz lepiej, nie żeby jakiś wylewny, ale będzie z niego fajny pies tylko musi zaufać... a ja tak miałam nadzieję, że Monduś może pojedzie do domu i wtedy bym nowego tu wzięła do nas :placz:[/QUOTE] DRUCIAK to dobre imię! twarde łatwo psinie w ucho wpadnie
  6. a czy może ktoś wie w jakiej bazie czipów sa psy z białogardu, bo sprawdziłam Agenta w 3 bazach i nieznalazłam rejestracji choć jest zaczipowany?
  7. Szkoda że ludzie nie wiedzą jak cudownie wziąć psinę i patrzeć jak się zmienia, jak się otwiera i jest szczęśliwa i nadrabia stracony czas.
  8. daaawo mnie tu nie było. Agent jest cudny, właśnie poszedł spać, ale to potwór, bawi sie a potem się bawi a jak się zmęczy to się bawi. Meśka powiedziała że chce małego kotka bo nie ma już siły się bawić z Agentem, a jak już nikt nie ma siły się z nim bawić to sobie sam rzuca piłkę i aportuje. On się boi nieznanego a jak już zna to koch, boi się burzy tak bardzo że jak wracaliśmy ze spaceru i zagrzmiało to wbił mi się pod krzak i zaczął kopać nerwowo norę. Nie zna ruchu ulicznego, ale jeździ samochodem bez sensacji. I ma tak wielką potrzebe bycia blisko, że jak tylko może to się przytula dotyka, szturcha. Jak do tej pory nie stwierdziłam u niego żadnych objawów agresji do psów, bawi się z dużymi małymi. Pierwsze dni były trudne bo niepewność i nieznane go przrażało i kłapał i warczał, ale jak tylko się zoriętował że nic mu nie grozi to wyluzował. A uczy się niewiarygodnie szybko
  9. Mentor wie którędy jeździ sie do weta, a którędy na wycieczkę, zresztą Mesia też, ale ona zawsze lubiła samochód. Nawet jest przekonana że samochód jest jej, więc jak wracam do domu to ona musi policzyć koła i sprawdzić wszystkie klamki. A Mentor jak sprzedawałam mój poprzedni mesiolot i kupiec go oglądał, to wsiadł do środka i oświadczył że nie sprzeda. Zapomniałam dodać, że Mentor jak go wiozłam ze schroniska (ok 350 Km) to trząśł się cała drogę i potem też nie było łatwio, przez jakiś czas, zapakować go do samochodu bo do niego nie podchodził. Ale traumy związane z wywożeniem w nieznane maja nadal obydwoje. Któregoś dnia wracałam z nimi od weta i wjechałam w ścieżkę leśną obok domu, żeby sikneli. trzba dodać że to jest miejsce gdzie 4 x dziennie chodzą na spacer i znają każdą gałązkę. Wypóściłam dwa potwory, ale nie zgasiłam silnika tylko stanęłam obok samochodu, a oni w histerię i nie poszli sikać tylko przykleili sie do samochodu i do mnie. Musiałam zaparkowac samochód i pość z nimi.
  10. jak sie zorientuje co to wycieczki to bedzie ją trudno od samochodu odgonić. Mentor bał się samochodu jak ognia, a teraz jak wyjdę z nim wyjąc zakupy z auta, to on wskakuje do środka i muszę go błagać zeby wysiadł albo wywlekac na siłę, bo on jedzie i koniec.
  11. Witam akajka dawno tu nie zagladałam i aż mi mowę odebrało, BARDZO Z CIEBIE FAJNY CZŁOWIEK:klacz:
  12. [quote name='Riven']O cześć :D właściciele Dżungi też są na dogomani ? :D[/QUOTE] Raczej nie, ale z racji długoletniej przyjaźni często się widujemy i chadzamy na spacery z psinkami.
  13. Witam, mesiową koleżankę ze szkolnej ławy i oczywiście siostrzyczkę jej przyjaciółki
  14. Bywam czasem w Szczecinie, więc jak spotkasz babę co się rzuci na Tazzika i zacznie go obcałowywać to będę ja, oni są razem cudni ale Tazz niezmiennie budzi mój zachwyt, jast taki piękny że jak widzę jego foty to mam ochotę piszczeć.
  15. [quote name='Riven']Woo sznaucer i to w dodatku olbrzym <3:loveu:, oczywiście zapisuję :D Moja Airedalka ma kumpla z hodowli Asterniger a zwie się on bardzo dostojnie--> Fantazy jak były młodsze to fajnie się bawiły ze sobą, szkoda tylko że młody stał się bardzo nachalny...:shake:[/QUOTE] O witam znajome twarze, wczoraj Mesia była w gościach u Dżungi
  16. [quote name='Saththa']wez legowiska podszyj od dołu czym do froterowania:evil_lol:[/QUOTE] najlepiej na rzepy coś jedno z płynem do mycia podłóg , a drugie flanela z nabłyszczaczem. i będą psy ratownicze ( uratują domowników od ciężkiej pracy przy myciu podłóg)
  17. [quote name='Saththa']Ja nie chciałam ab ysie szarpali... tak szybko jakos m ito konkurencja pachnie i problemem pozniej w e wczesnym etapie. to w ogóle miał byc do dzimgania bo Młodemu zeby sie wymienaic beda i wsio m igryzie. ael chłopaki mieli inny plan;)[/QUOTE] Meśka to sama zaprasza wszystkich do ciagania się na sznurku, najpierw przynosiła nam a potem zaczęła psy namawiac na taka zabawę, A jej ulubina to siągać mniejszego razem z posłaniem po całym mieszkaniu i nigdy ani ona an tymczasy nie traktowały tego jak próby sił tylko swietna zabawę. Wręcz jak przychodzi nowy i nie kuma o co chodzi ze sznurkiem i sie boi to ona tydzień potrafi chodzić i namawiać i pokazywac jak to sie robi i że to fajne jest.
  18. aż miło popartzeć na nich. A mówiłam że szarpaki to dobra wspólna zabawa, ale polecam zwykłą linę żeglarską taką grubą o średnicy 1- 1,5 cm, Meśka ma taka od 3 lat( pierwsza jej zabawka jak przyjechała do nas, zanim polecieliśmy do sklepu) przećwiczyła tę linę na wszystkich tymaczasach i zaprzyjaźnionych pieskach. To najtańsza i najsolidniejsza zabawka a radości kupa.
  19. No nie mogę przez Was pracować, zamiast pity robić to siedzę i zdjęcia chłopaków oglądam.
  20. Legowisko super i chyba Idefix też tak uważa. Oni sa tak fantastyczni, że nie moge nic zrobić jak do Was najpierw nie zajżę!
×
×
  • Create New...