wolf122 Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 Za !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 Oczywiście, dwa razy ZA. Wiem, że to jest niekończąca się dyskusja, "ile jest owczarka w owczarku" , ale abstrahując od zdecydowanie odmiennych psów, to malinie czy belgowi o długiej szacie(Groenendael, Tervueren) , blisko jest pod wieloma względami do naszych kochanych ONków i DONnków i większości owczarkarzy mocno zabije serce na widok ich niedoli. Pomagamy w sumie psom w typie rasy, więc każda dyskusja nt "ile owczarka w owczarku", sprowadzi nas na manowce, chociaż intuicyjnie to czujemy. Wiem, że musiałaś to napisać, ale myślę, że Pani ZM, nas rozgrzeszy ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 6 godzin temu, DONnka napisał: Kto jeszcze ZA wsparciem tego biedaka ?Belu, czy możesz wrzucić link do wątku, na którym znalazłaś to info ? Rozmawiałam dzisiaj rano z DORA1020 i musze to napisac, bo trafia mnie szlag. Psa juz nie ma, sprawa nie jest aktualna. Ksiadz, ktory obiecał przetrzymac psa do dzisiaj rana, wydał go, ( a moze sprzedał ) nie wiedziec komu. W kazdym razie nie chciał tego powiedziec. Wspólczuje dziewczynom, ktore cała niedziele usliłowaly znaleźc dla ONka jakies miejsce. DORA , to bardzo przykre, ze na nikogo tam nie mozecie liczyc :( Głosuje za wsparciem MIRABELKI. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 Dora prosiła w mailu żebym wstawiła zdjęcia psa, sądząc po poprzednim poście chyba się spóźniłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 CH....A!! Szkoda psa, szkoda Dziewczyn :((. Domyślam się, co czują :((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 5 godzin temu, bela51 napisał: Rozmawiałam dzisiaj rano z DORA1020 i musze to napisac, bo trafia mnie szlag. Psa juz nie ma, sprawa nie jest aktualna. Ksiadz, ktory obiecał przetrzymac psa do dzisiaj rana, wydał go, ( a moze sprzedał ) nie wiedziec komu. W kazdym razie nie chciał tego powiedziec. Wspólczuje dziewczynom, ktore cała niedziele usliłowaly znaleźc dla ONka jakies miejsce. DORA , to bardzo przykre, ze na nikogo tam nie mozecie liczyc :( .......................................... Jestem zła i taka rozżalona :( Mimo, że widziałam psiaka tylko na zdjęciach, zaangażowałam się emocjonalnie ... Wyobrażam sobie, jak musi się czuć Dora1020, która go poznała bliżej :( Wisiałam wczoraj na telefonie, rozmawiałam na jego temat chyba 4 razy z Dorą i paroma innymi osobami, ustaliłyśmy wstępnie plan działania Na FB pojawiła się osoba gotowa wziąć go na DT za 1,5 tygodnia. Dziś miał jechać do hoteliku przy lecznicy w Lublinie. Udało się znaleźć sponsora, który sfinansuje kastrację.... Ehhhhhhhh... Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy Bardzo chciałabym wiedzieć, gdzie trafił Podsunęłam Dorze pewien pomysł, jak się tego dowiedzieć Mam nadzieję, że się uda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted July 4, 2016 Share Posted July 4, 2016 11 godzin temu, DONnka napisał: I jeszcze chcę Was prosić o zgodę na wsparcie ok. 4-letniej MIRABELKI z niedowładem tylnych łap, która zbiera na operację https://www.facebook.com/events/613807838784089/?active_tab=posts Kto jest ZA ??? Pamiętajcie, że nadal głosujemy w sprawie wsparcia Mirabelki Kto jeszcze ZA ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted July 5, 2016 Share Posted July 5, 2016 Czego się można było spodziewać po "świętym" ???? Sorry za offtop Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betka Posted July 5, 2016 Share Posted July 5, 2016 Za Mirabelką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted July 5, 2016 Share Posted July 5, 2016 Bardzo dziekuje bela.DONka za wsparcie i pomoc. Dzieki sharka za wstawienie zdjecia. Co czuje trudno opisac. Gdyby bylo miejsce u Murki psiak pojechalby juz w niedziele. Ale nie bede juz gdybac,bo to nic nie da. Smutne jest to,ze gdyby chodzilo o zwyklego kundelka nikt by mu domu nie znalazl i wogole sie nie zaiteresowal jego losem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted July 5, 2016 Share Posted July 5, 2016 Za Mirabelką. Ksiądz pajac, sorka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted July 5, 2016 Share Posted July 5, 2016 9 godzin temu, DORA1020 napisał: Bardzo dziekuje bela.DONka za wsparcie i pomoc. Dzieki sharka za wstawienie zdjecia. Co czuje trudno opisac. Gdyby bylo miejsce u Murki psiak pojechalby juz w niedziele. Ale nie bede juz gdybac,bo to nic nie da. Smutne jest to,ze gdyby chodzilo o zwyklego kundelka nikt by mu domu nie znalazl i wogole sie nie zaiteresowal jego losem. a może tkwi w okolicy na łańcuchu? Może napisać ogłoszenie i zaproponować nagrodę za wskazanie miejsca pobytu psa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 5, 2016 Share Posted July 5, 2016 Bardzo dziękujemy za pomoc- uśmiechnięta Hera serdecznie wszystkich pozdrawia! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlataja Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 O 4.07.2016 o 02:35, DONnka napisał: Być może posypią się teraz na moją głowę gromy, ale muszę to napisać :( Nie chcę absolutnie po raz kolejny wszczynać dyskusji nad tym, ile jest "owczarka w danym owczarku" Zwłaszcza, że po ostatniej takiej dość burzliwej dyskusji przegłosowaliśmy demokratycznie zapis w regulaminie, który mówi, że w przypadku psa w potrzebie, który nie przypomina owczarka niemieckiego możemy udzielić długoterminowej pożyczki, o ile środki nam na to pozwalają. Ja nie odebrałam wpisu kudłataja jako prośbę stricte o pomoc finansową, a raczej pomoc w znalezieniu miejsca dla suczki. Ale wiadomo, że pieniążki zawsze są potrzebne w przypadku ratowania bezdomniaków Poza tym według mnie sunia nie przypomina owczarka niemieckiego, już raczej owczarka belgijskiego malinois Jeśli taka jest wola większości, to oczywiście wesprzemy "malinkę", ale w pierwszej kolejności muszę zabezpieczyć środki na wsparcie ONków, którym pomoc już przyznaliśmy W czerwcu przegłosowaliśmy wsparcie finansowe łącznie dla 14 owczarków ( dla 5-ciu tutaj i dla 9-ciu na forum owczarek.pl) Z tego zrealizowaliśmy już pomoc dla ośmiu i opłaciliśmy hotelowanie dla naszych stałych podopiecznych: Aslana i Omara. Łatwo policzyć, że znacznie już przekroczyliśmy wysokość naszych miesięcznych wpływów, a oszczędności z bazarków prawie już nie mamy :( Też bym chciała pomóc każdemu psiakowi, który się do nas zgłasza, ale nie damy rady :( A owczarki niemieckie mają tylko nas .... Witaj, suczka Mara znajduje się obecnie w hoteliku u Murki..moja prośba o pomoc dla tej suczki była desperacka, ponieważ nie miałam pomysłu co zrobić w tamtym momencie, nazajutrz suczka miała trafić do zamojskiego schronu, mam wszędzie długi i wzięcie kolejnego dużego psa pod opiekę graniczyło dla mnie z szaleństwem. Nie pisałam więcej, ponieważ działałam w terenie, zabrałam sunię po całej nieprzespanej nocy, była ze mną przez tydzień, ale nie dawałam rady i w końcu pojechała do hoteliku. Nie pisałam też wprost o wsparciu finansowym, ale o to przede wszystkim w tym pomaganiu przecież chodzi, zawsze wszystko rozbija się o pieniądze, przynajmniej w moim przypadku gdy chwilowo nie mam pracy..sunia może nie jest stricte owczarkiem niemieckim, ale Murka twierdzi, że na żywo bardziej wygląda na owczarkę niemiecką niż na Melinois, tylko na moich zdjęciach wyszła trochę inaczej. Z potocznie zwanego maliniaka sunia ma kolor umaszczenia, ale jak się ją odkarmi to będzie bardziej w typie owczarka niemieckiego, to zdanie Murki. Mara to była prawdopodobnie sunia trzymana na szczeniaki, w bardzo złych warunkach, wszędzie ma odleżyny, nawet na ogonie, ma sierść w fatalnym stanie. Zabrałam Marę kompletnie bez jakichkolwiek środków, udało się jedynie załatwić w gminie Nielisz kilka groszy, które pokryły pierwsze wizyty wetarynaryjne..teraz nie wiem co dalej. Nie patrzyłam na jej rasę zabierając ją z ulicy, dopiero potem pomyślałam, że ona może być owczarkowa. Bardzo potrzebne jest wszelkie wsparcie finansowe pobytu suni w hotelik, o które teraz oficjalnie proszę. Naprawdę nie wiem co dalej.. Zdjęcia Mary znajdują się na stronie 101 hoteliku u Murki. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betka Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 Za Mirabelką teraz nikt nie głosuje :(? https://www.facebook.com/events/613807838784089/?active_tab=posts Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 ZA Mirabelką :)) Mam kłopoty z netem i nie zawsze jestem. Bardzo się cieszę, że udało się pomóc suni od Kudłataja. Czy ma już swój wątek, czy tylko hotelikowy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 Chcę podziękować za przyznane w czerwcu wsparcie dla "ONki z łańcucha", którego jednak nie wykorzystałam, ponieważ suńka po miesięcznym pobycie w hoteliku pojechała do ds. Wsparcie owszem, przydałoby się, bo koszty w sumie( hotelowanie, wet, transport ) wyniosły ponad 500zł, ale jakoś dałam radę, oczywiście z pomocą Dogomaniaków i ludzi z fb :) . Chciałam, aby te niewykorzystane na "moją ONkę" środki zostały przeznaczone dla innego, bardziej potrzebującego psa, jak choćby suczka Mara zabrana z ulicy przez kudlataja. Miałam taką cichą nadzieję,że to ona je dostanie, ale oczywiście, nie ja o tym decyduję i każdą Waszą decyzję przyjmę z pokorą, bo wiem,że macie swój regulamin i mnóstwo innych psów czekających na pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 6 godzin temu, kudlataja napisał: Witaj, suczka Mara znajduje się obecnie w hoteliku u Murki..moja prośba o pomoc dla tej suczki była desperacka, ponieważ nie miałam pomysłu co zrobić w tamtym momencie, nazajutrz suczka miała trafić do zamojskiego schronu, mam wszędzie długi i wzięcie kolejnego dużego psa pod opiekę graniczyło dla mnie z szaleństwem. Nie pisałam więcej, ponieważ działałam w terenie, zabrałam sunię po całej nieprzespanej nocy, była ze mną przez tydzień, ale nie dawałam rady i w końcu pojechała do hoteliku. Nie pisałam też wprost o wsparciu finansowym, ale o to przede wszystkim w tym pomaganiu przecież chodzi, zawsze wszystko rozbija się o pieniądze, przynajmniej w moim przypadku gdy chwilowo nie mam pracy..sunia może nie jest stricte owczarkiem niemieckim, ale Murka twierdzi, że na żywo bardziej wygląda na owczarkę niemiecką niż na Melinois, tylko na moich zdjęciach wyszła trochę inaczej. Z potocznie zwanego maliniaka sunia ma kolor umaszczenia, ale jak się ją odkarmi to będzie bardziej w typie owczarka niemieckiego, to zdanie Murki. Mara to była prawdopodobnie sunia trzymana na szczeniaki, w bardzo złych warunkach, wszędzie ma odleżyny, nawet na ogonie, ma sierść w fatalnym stanie. Zabrałam Marę kompletnie bez jakichkolwiek środków, udało się jedynie załatwić w gminie Nielisz kilka groszy, które pokryły pierwsze wizyty wetarynaryjne..teraz nie wiem co dalej. Nie patrzyłam na jej rasę zabierając ją z ulicy, dopiero potem pomyślałam, że ona może być owczarkowa. Bardzo potrzebne jest wszelkie wsparcie finansowe pobytu suni w hotelik, o które teraz oficjalnie proszę. Naprawdę nie wiem co dalej.. Zdjęcia Mary znajdują się na stronie 101 hoteliku u Murki. pozdrawiam 2 godziny temu, ala123 napisał: Chcę podziękować za przyznane w czerwcu wsparcie dla "ONki z łańcucha", którego jednak nie wykorzystałam, ponieważ suńka po miesięcznym pobycie w hoteliku pojechała do ds. Wsparcie owszem, przydałoby się, bo koszty w sumie( hotelowanie, wet, transport ) wyniosły ponad 500zł, ale jakoś dałam radę, oczywiście z pomocą Dogomaniaków i ludzi z fb :) . Chciałam, aby te niewykorzystane na "moją ONkę" środki zostały przeznaczone dla innego, bardziej potrzebującego psa, jak choćby suczka Mara zabrana z ulicy przez kudlataja. Miałam taką cichą nadzieję,że to ona je dostanie, ale oczywiście, nie ja o tym decyduję i każdą Waszą decyzję przyjmę z pokorą, bo wiem,że macie swój regulamin i mnóstwo innych psów czekających na pomoc. Dziękujemy ala123 za informcję :) Cieszymy się, że ONeczka z łańcucha już w domku :) Skoro zwolniły nam się zarezerwowane środki, a z tego co pisze kudłataja wynika, że Mara jest bez grosza, to nie widzę przeszkód, aby zgodnie z wola większości to właśnie na jej potrzeby te środki przekazać :) Prosiłabym jednak o założenie suni oddzielnego watku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 SUPER!!!!! Dzięki za pomoc dla Mary :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 1 godzinę temu, DONnka napisał: Dziękujemy ala123 za informcję :) Cieszymy się, że ONeczka z łańcucha już w domku :) Skoro zwolniły nam się zarezerwowane środki, a z tego co pisze kudłataja wynika, że Mara jest bez grosza, to nie widzę przeszkód, aby zgodnie z wola większości to właśnie na jej potrzeby te środki przekazać :) Prosiłabym jednak o założenie suni oddzielnego watku Dzięki ,dzięki dziewczyny :) Mara nie ma ani grosza, a to wsparcie niech będzie na dobry początek ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted July 6, 2016 Share Posted July 6, 2016 Jeszcze mój głos dla Mirabelki. Przy okazji melduję, że byłam odwiedzić Wolwika - też był beneficjentem Skarpety :) Zajechałam znienacka, bez zapowiedzi, podeszłam do ogrodzenia, a Wolwo obszczekał mnie jak jakiegoś włamywacza :) Pani początkowo nie mogła załapać kto ja jestem i czemu gadam przez płot do ich psa :) Wolwik wygląda przepięknie, Pani i wnuczka chwalą, że jest bardzo kochany i grzeczny. No my o tym wiemy, ale miło słyszeć takie pochwały. Jest już u Państwa ponad rok i mam nadzieję, że to się nie zmieni. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted July 9, 2016 Author Share Posted July 9, 2016 O 6.07.2016 o 20:45, Ajula napisał: Jeszcze mój głos dla Mirabelki. Przy okazji melduję, że byłam odwiedzić Wolwika - też był beneficjentem Skarpety :) Zajechałam znienacka, bez zapowiedzi, podeszłam do ogrodzenia, a Wolwo obszczekał mnie jak jakiegoś włamywacza :) Pani początkowo nie mogła załapać kto ja jestem i czemu gadam przez płot do ich psa :) Wolwik wygląda przepięknie, Pani i wnuczka chwalą, że jest bardzo kochany i grzeczny. No my o tym wiemy, ale miło słyszeć takie pochwały. Jest już u Państwa ponad rok i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Bardzo sie ciesze z takich wiesci o Wolwiku, pamietam jego skomplikowana droge zyciowa. Oby juz zawsze bylo tak dobrze. Dziekuje za te pokrzepiajaca informacje, Ajula :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted July 9, 2016 Share Posted July 9, 2016 O 4.07.2016 o 03:50, DONnka napisał: I jeszcze chcę Was prosić o zgodę na wsparcie ok. 4-letniej MIRABELKI z niedowładem tylnych łap, która zbiera na operację https://www.facebook.com/events/613807838784089/?active_tab=posts Kto jest ZA ??? O 4.07.2016 o 06:54, wolf122 napisał: Za !!! O 4.07.2016 o 07:24, konfirm31 napisał: Oczywiście, dwa razy ZA. ...................................................... O 4.07.2016 o 10:21, bela51 napisał: ....................................................... Głosuje za wsparciem MIRABELKI. O 5.07.2016 o 06:59, betka napisał: Za Mirabelką O 5.07.2016 o 20:37, Marycha35 napisał: Za Mirabelką. Ksiądz pajac, sorka. O 6.07.2016 o 10:19, konfirm31 napisał: ZA Mirabelką :)) .................................................. O 6.07.2016 o 20:45, Ajula napisał: Jeszcze mój głos dla Mirabelki. ................................................. Wsparcie dla Mirabelki przyznane :) Jestem już w kontakcie z opiekunami suni Po ostatnim badaniu tomografem operacja biodra została na razie wstrzymana Mirabelka ma jechać na poszerzoną diagnostykę do Bohumina do dr Novaka Ustaliłam wstępnie, że jeśli taka jest potrzeba, to zamiast operacji możemy dofinansować koszty tej wizyty 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted July 11, 2016 Share Posted July 11, 2016 Ha, pycha wieści o Wolwiasku:) Pamiętam, jak było opornie z DSem! Luchnęłam kasiorkę za lipiec:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 O 11.07.2016 o 15:44, Marycha35 napisał: Ha, pycha wieści o Wolwiasku:) Pamiętam, jak było opornie z DSem! Luchnęłam kasiorkę za lipiec:) I mamy kolejne wołanie o pomoc z Podlasia Proszę Was o zgodę na wsparcie suczki DON, która bardzo awaryjnie wylądowała u Pipi Tutaj jej wydarzenie i smutna historia: https://www.facebook.com/events/267917326902701/?active_tab=posts I filmik : https://www.youtube.com/watch?v=3oPS0snpS3U&feature=youtu.beKto jest ZA ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.