Jump to content
Dogomania

Gruzja- piękność, w typie kaukaza ODNALAZŁA SIĘ!!!!!


Zofija

Recommended Posts

  • Replies 522
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='bela51']Zosia własnie dostała wiadomosc, ze Gruzja od 2 dni koczuje w poblizu innego domu, ale w niedalekiej okolicy.
Ludzie ją dokarmiają i dzisiaj dali znac.
Trzeba teraz zastanowic sie nad sposobem jak ją złapac, aby tym razem sie udało.[/QUOTE]
Ufff to już zawsze coś!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']to trzeba szybko działać, jak najszybciej oby sie dalej nie przemieściła i w końcu nie przepadła.[/QUOTE]

to nie takie proste. Już raz szybko zadziałałam i psa wykurzyłam prawie na tydzień. Złapanie jej graniczy z cudem. Pies słysząc najmniejszy szelest-wycofuje się

Link to comment
Share on other sites

wyczytałam wczesniej że ona była u furciaczek, wybaczcie że jestem nie zorientowana ale czy ona daleko mieszka od miejsca gdzie teraz przebywa Gruzja ? może to jedyny ratunek żeby dała sie złapać.
Albo czy jest mozliwośc zwabienia jej na podwórko wokół ktorego sie kręci i zamknięcie bramy ? chyba że tam nie ma podwórka...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']wyczytałam wczesniej że ona była u furciaczek, wybaczcie że jestem nie zorientowana ale czy ona daleko mieszka od miejsca gdzie teraz przebywa Gruzja ? może to jedyny ratunek żeby dała sie złapać.
Albo czy jest mozliwośc zwabienia jej na podwórko wokół ktorego sie kręci i zamknięcie bramy ? chyba że tam nie ma podwórka...[/QUOTE]

na drugim końcu Polski woj. kujawsko - pomorskie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']wyczytałam wczesniej że ona była u furciaczek, wybaczcie że jestem nie zorientowana ale czy ona daleko mieszka od miejsca gdzie teraz przebywa Gruzja ? może to jedyny ratunek żeby dała sie złapać.
Albo czy jest mozliwośc zwabienia jej na podwórko wokół ktorego sie kręci i zamknięcie bramy ? chyba że tam nie ma podwórka...[/QUOTE]

Podwórko było jak najbardziej ale Gruzja jest niezwykle czujna wystarczył mały ruch ..szelest i już jej nie było :( w końcu się wyniosła w inne miejsce bo pewnie czuła pismo nosem :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']wyczytałam wczesniej że ona była u furciaczek, wybaczcie że jestem nie zorientowana ale czy ona daleko mieszka od miejsca gdzie teraz przebywa Gruzja ? może to jedyny ratunek żeby dała sie złapać.
Albo czy jest mozliwośc zwabienia jej na podwórko wokół ktorego sie kręci i zamknięcie bramy ? chyba że tam nie ma podwórka...[/QUOTE]

to już próbowali gospodarze kilkakrotnie. Teraz jest przecznice dalej-brama zamykana na pilota-ale wolno. Bela pisała o klatce łapce. Muszę to tylko skonsultować. Ja się po prostu boję, ze jak mi się kolejny raz nie uda to wypłoszę ją na amen. A wczoraj, ponoć, o piątej rano wyciągałą się radośnie na plecach.

Link to comment
Share on other sites

Byłam tam. Zawiozłam jednym i drugim gospodarzom karmę. Podziękowałam. Gruzja jest cały czas w tym samym miejscu. Śpi chyba w takich budkach. Jedni i drudzy wystawiają jej jedzenie i wodę. Je i pije. Ci drudzy mają kamery, więc mają nagrane jak przychodzi. Pokazywali mi. Wczoraj była o 21:30. Postawili miski na ogrodzie. Weszła, zjadła i wyszła. Ale sami mówili, że to baaaardzo inteligentny pies i mega czujny. Jeden szmer i Gruzja znika. Brama jest na pilota, ale zamyka się za wolno. Tak rozmawialiśmy, ze jedyna chyba opcja, to stanąć na ich ogrodzie autem, na całą noc i jak przyjdzie to strzelić

Link to comment
Share on other sites

Sugerowali, ze można też z okna, więc chyba pozwoliliby być nam w salonie. Natomiast nie wiem, czy ten Pan się zgodzi. Siedzieć- moze do piątej nad ranem i czekać... Ona przychodzi różnie. Poprzednie noce przyszła koło 02:00... Dzwoniłąm do Straży Pożarnej-siatek do łapanie nie mają. A klatka łapka na dużego psa- moim zdaniem Gruzja jest za mądra, żeby do niej wejść.

Link to comment
Share on other sites

da się zatrzymać pilotem na każdej szerokości,a jak ma fotokomórkę, to staje w miejscu , gdy pojawi się na jej wysokości przeszkoda. Przynajmniej moja tak działa.
Poza tym można postawić jedzenie w głębi , za każdym razem przesuwać je coraz głębiej.
Właśnie w zimie po 6.dniowym polowaniu na sunię udało się podobnie złapać.Wchodziła na ogrodzony ogródek działkowy.Ludzie postawili karmę głęboko, czatowali z okna i pan zbiegł poschodach z pierwszego pięrta i zamknął furtkę. a potem już ją miał w rękach.W nagrodę dziabęła go w brodę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...