terra Posted December 21, 2022 Posted December 21, 2022 Dnia 20.12.2022 o 23:38, Tola napisał: No niestety dzisiaj jest pogorszenie😓 😞 ślę dobrą energię dla Luizki. Trzymajcie się wszyscy ❤️ Quote
Maciek777 Posted December 23, 2022 Posted December 23, 2022 Z niepokojem czytam ostatnie wieści... Trzymam kciuki za Luizkę i Florcię. Że też na Święta zawsze musi przychodzić jakaś choroba lub pogorszenie, gdy ciężko o wetów. Tym bardziej życzę spokojnych i zdrowych Świąt oraz pomyślnego Nowego Roku w pełnym składzie. 1 Quote
Tola Posted December 23, 2022 Author Posted December 23, 2022 Dziękuję za życzenia, wszystkim przyjaciołom życzę najpiękniejszych Świąt i dobrego czasu 🎄💙🎄💙🎄💙🎄💙🎄💙 1 Quote
Tola Posted December 24, 2022 Author Posted December 24, 2022 Dnia 23.12.2022 o 12:52, Maciek777 napisał: Z niepokojem czytam ostatnie wieści... Trzymam kciuki za Luizkę i Florcię. Że też na Święta zawsze musi przychodzić jakaś choroba lub pogorszenie, gdy ciężko o wetów. Tym bardziej życzę spokojnych i zdrowych Świąt oraz pomyślnego Nowego Roku w pełnym składzie. Tak to się czasami układa, mam nadzieję, że pokaż mamy kryzys u Luizki i wygramy. Jedziemy właśnie na kroplówkę i badanie krwi, zobaczymy.... Quote
Tola Posted December 24, 2022 Author Posted December 24, 2022 No niestety wyniki bardzo złe, rokowania jeszcze gorsze 😓 Jutro też jedziemy, ale nie ja nadziei😓 Quote
terra Posted December 24, 2022 Posted December 24, 2022 Zdrowych, spokojnych Świąt, i świątecznego cudu dla Luizki ❤️ Quote
Tola Posted December 30, 2022 Author Posted December 30, 2022 Luizka żyje. Tydzień temu po badaniach wetka powiedziała, że przy tak złych wynikach daje kotce jeszcze tydzień życia. Nadal codziennie jeździmy na kroplówki, stosujemy płynna dietę, leki. Luizka nie chce sama jeść, czasami tylko podchodzi do miseczki, zje odrobinę i odchodzi, karmię ją strzykawką. Nie wiem co będzie jutro, jest bardzo ciężko😢 Quote
Maciek777 Posted January 2, 2023 Posted January 2, 2023 Mam nadzieję, że wszystko dobrze z Luizką i Wy dzielnie się trzymacie. Liczę na jakąś cudowną poprawę zdrowia. Przecież takie się zdarzają i to wcale nie tak rzadko. 1 Quote
limonka80 Posted January 2, 2023 Posted January 2, 2023 Mój Dżekunio po dwóch bardzo ciężkich tygodniach dziś po raz pierwszy zjadł z apetytem. Do wczoraj myślałam że go stracę, a jednak się podniósł - życzę Luizce i Wam tego samego. Ściskam mocno ❤️ 1 Quote
Tola Posted January 4, 2023 Author Posted January 4, 2023 W sobotę zapisaliśmy Telmę na badania, już się denerwuję, co wyjdzie. Quote
terra Posted January 16, 2023 Posted January 16, 2023 Co tam u Was słychać, jak zdrowie zwierzaczków? Co u Luizki, Florci i Telmy? Nieustająco ślę dobre myśli. 1 Quote
Tola Posted January 25, 2023 Author Posted January 25, 2023 Dnia 2.01.2023 o 10:49, Maciek777 napisał: Mam nadzieję, że wszystko dobrze z Luizką i Wy dzielnie się trzymacie. Liczę na jakąś cudowną poprawę zdrowia. Przecież takie się zdarzają i to wcale nie tak rzadko. Dnia 2.01.2023 o 13:31, limonka80 napisał: Mój Dżekunio po dwóch bardzo ciężkich tygodniach dziś po raz pierwszy zjadł z apetytem. Do wczoraj myślałam że go stracę, a jednak się podniósł - życzę Luizce i Wam tego samego. Ściskam mocno ❤️ Dnia 16.01.2023 o 08:03, terra napisał: Co tam u Was słychać, jak zdrowie zwierzaczków? Co u Luizki, Florci i Telmy? Nieustająco ślę dobre myśli. Dawno nic nie pisałam, ta końcówka starego roku i początek nowego to nie był dla mnie dobry czas. Minął rok bez Zulci, wciąż bardzo mi jej brak, teraz doszedł strach o każdy kolejny dzień Luizki. Dobra wiadomość jest taka, że pomimo paru kryzysów, fatalnych wyników kocia żyje. Teraz jeździmy co drugi dzień na kroplówki, nadal jest karmiona strzykawką, bo sama nie je. Schudła 1,80 kg, ucieka na widok tych swoich zupek, ale myje się, mruczy, przychodzi na głaski jak każdy kot. To że żyje to chyba faktycznie ten świąteczno noworoczny cud. Staram się cieszyć każdym wspólnym dniem, chociaż to trudne. Telma miała robione badania, ma też lekko podwyższone wyniki nerkowe, ale u niej wystarczy tylko dieta i powinno być dobrze. Mam też wreszcie dobrą wiadomość dotyczącą Florki - miała wczoraj robione badania i są w normie!!! Wetka mówi, że wszystko wskazuje na zatrucie herbicydami? Quote
Tola Posted January 26, 2023 Author Posted January 26, 2023 Luizka już w lecznicy na kroplówce, miała też dzisiaj pobieraną krew do badania. Te ostatnie wyniki na początku roku były fatalne😓 Nie wiem, czy powinnam dzisiaj mieć nadzieję ... Quote
limonka80 Posted January 26, 2023 Posted January 26, 2023 Dnia 26.01.2023 o 10:00, Tola napisał: Nie wiem, czy powinnam dzisiaj mieć nadzieję ... Ja zawsze mam nadzieję ... czasem wbrew wszystkiemu, ale mam, i często okazuje się, że było warto ją mieć bo dzieją się cuda - tak jak u mojego Dżekusia 🙂 Bardzo Wam życzę żeby Luizka dostała jeszcze trochę dobrego czasu ... 1 Quote
terra Posted January 26, 2023 Posted January 26, 2023 Trzeba mieć nadzieję, Luizka żyje i oby jak najdłużej. Może warto coś z dietą pokombinować, koty lubią surowe mięsko, może się skusi. Jakiś kurczaczek lub rybka morska? Trzymam kciuki. Dobrze, że Florcia już zdrowa. 1 Quote
Tola Posted January 27, 2023 Author Posted January 27, 2023 Dnia 26.01.2023 o 11:30, limonka80 napisał: Ja zawsze mam nadzieję ... czasem wbrew wszystkiemu, ale mam, i często okazuje się, że było warto ją mieć bo dzieją się cuda - tak jak u mojego Dżekusia 🙂 Bardzo Wam życzę żeby Luizka dostała jeszcze trochę dobrego czasu ... Dnia 26.01.2023 o 18:00, terra napisał: Trzeba mieć nadzieję, Luizka żyje i oby jak najdłużej. Może warto coś z dietą pokombinować, koty lubią surowe mięsko, może się skusi. Jakiś kurczaczek lub rybka morska? Trzymam kciuki. Dobrze, że Florcia już zdrowa. Dziękuję za wsparcie i ciepłe słowa💙💙💙 Śpieszmy się kochać ludzi i zwierzęta, bo nigdy nie wiemy, kiedy ich zabraknie. My na razie jeszcze jesteśmy wszyscy razem. 💙 Z dietą kombinujemy jak się tylko da, mam pomoc i wsparcie znajomych, którzy mają doświadczenie w prowadzeniu kota z niewydolnością nerek; jest o tyle łatwiej, że i Telma powinna być na diecie nerkowej. U Luizy już właściwie chodzi tylko o to, żeby jadła, cokolwiek😔 Wczorajsze wyniki niestety nie dają nadziei - kreatynina wciąż rośnie, co prawda nie tak bardzo, jak w grudniu i na początku stycznia, ale jednak. Badań już nie będziemy robić, bo to stres do Luizki, a w takim stanie powinna mieć spokój. 😓 Na razie w pyszczku nie ma owrzodzeń... Quote
Dusia-Duszka Posted January 27, 2023 Posted January 27, 2023 Ten nowy dogo Dyzio ma Florkowe umaszczenie :) tyle, że szorściakowe. Taki "piesek z dwóch piesków" - główka trikolor, reszta pieska łaciata :) 1 Quote
Tola Posted January 27, 2023 Author Posted January 27, 2023 Wczorajszy wieczór, oby takich wspólnych było jak najwięcej 2 Quote
Tola Posted January 27, 2023 Author Posted January 27, 2023 Dnia 27.01.2023 o 12:14, Dusia-Duszka napisał: Ten nowy dogo Dyzio ma Florkowe umaszczenie 🙂 tyle, że szorściakowe. Taki "piesek z dwóch piesków" - główka trikolor, reszta pieska łaciata 🙂 Florka to jeszcze do tego wszystkiego trochę dropiata. Quote
Tola Posted January 27, 2023 Author Posted January 27, 2023 Byłam dzisiaj u Zulci, jak każdego miesiąca😓 Quote
mari23 Posted January 28, 2023 Posted January 28, 2023 Dnia 27.01.2023 o 21:24, Tola napisał: Byłam dzisiaj u Zulci, jak każdego miesiąca😓 płyną te kolejne daty, kolejne miesiące, a tęsknota nie mija, żal czasem tak mocno wzbiera.... Dobrze, że Florcia zdrowa i koteczki dzielnie się trzymają, oby tak jak najdłużej było ❤️ 1 Quote
elik Posted January 29, 2023 Posted January 29, 2023 Dnia 28.01.2023 o 21:29, mari23 napisał: płyną te kolejne daty, kolejne miesiące, a tęsknota nie mija, żal czasem tak mocno wzbiera.... Dobrze, że Florcia zdrowa i koteczki dzielnie się trzymają, oby tak jak najdłużej było ❤️ Ja do dzisiaj łykam łzy za swoim pierwszym psiakiem i kolejnymi, gdy mi się któryś przypomni, skojarzy z jakąś sytuacją, albo w nocy przyśni. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.