Jump to content
Dogomania

Miniaturowa sunia na stałe w DT. 27.12.2021 [*]


Tola

Recommended Posts

Dawno tutaj nie zaglądałam;  u naszych zwierzaków wszystko dobrze i wydaje się, że powolutku Telma przyzwyczaja się do życia bez Luizki.

Przede wszystkim odzyskała apatyt, chociaż ona zawsze była tą kotką z mniejszym łaknieniem. Potrafi bawić się zabawkami jak mały kociak, biega, znowu używa drapaki.

Teraz bardziej zabiega o kontakt z Florką - chce się przytulać, ociera się, liże, do spania układa się blisko no i bardzo wypatruje Florki, gdy ta idzie na spacer - siada wtedy przy drzwiach i autentycznie czeka, a potem wita suczkę.

Ale relacje, jak to Telma, chce też układać po swojemu, czyli i z pomocą pazurów, więc przyjaźni podobnej do tej Florki z Luizką, nigdy nie będzie.

Teraz często wyjeżdżamy i Telma niestety zostaje sama, ale tak już musi być.

Ogromnie brak mi Luizki - jej łagodności, mądrości i wyjątkowości.

Telma czasami mnie zaskakuje i siada na kocyku w stałym miejscu Luizki (kocyk cały czas leży) i nie wiem, czy bardziej chce pomóc mnie czy sobie...

Florka jak to Florka - jest najłągodniejszą z naszych suczek, ale z największą traumą, co najczęściej uniemożliwia jej nawiązywanie radosnych psich kontaktów.

Jednak więcej nic nie da się już zrobić jak tylko wspomagać sunię w jej codziennej walce ze strachami.

 

Link to comment
Share on other sites

Dobrze czytać, że Telma i Florka odnalazły się po utracie Luizki i Zulci. Bardzo ładne to zdjęcie, gdzie leżą na łóżku, tak blisko obok siebie ...

Na pozostałych zdjęciach wciąż widoczna jest tęsknota i smutek, ale pewnie czują, że trzeba żyć dalej i jakoś próbować radzić sobie ze stratą  ... 

Powtarzam to sobie cały czas ... 

Niedawno minęło pół roku jak umarł mój Dżekuś, i dwa miesiące odkąd zaginęła Nusia, a wciąż nie mogę się z tym uporać.  Tęsknię za nimi bardzo, rok temu o tej porze oboje żyli, byli na wyciągnięcie ręki, a teraz nie ma żadnego z nich.

Myślę o Dżekusiu, czuję ogromną tęsknotę, ale teraz też już spokój, wiem że nic więcej nie mogłam już zrobić. Nie potrafiłam się z nim rozstać, ostatnie miesiące były ciężkie, ale ostatnie dwa tygodnie to już nie było życie które Dżekuś kochał ...  Umarł na łóżku gdzie zawsze spał, a teraz Jego prochy są tam, gdzie leżą wszystkie nasze psy, w ogrodzie moich Rodziców. 

Natomiast zupełnie nie mogę pogodzić się z utratą Nusi, zabrakło 3 tygodni by do mnie wróciła ... Miałam zaplanowany urlop żeby po Nią pojechać i jakiś czas być domu, by stopniowo przyzwyczajać małą do pozostawiania samej w domu,  tym razem Jej przyjazd miał być lepiej przygotowany a Ona miała być spokojna i szczęśliwa ...

Nie zdążyłam, za długo czekałam. 

Kupiłam dla Niej identyczne rzeczy jak te, które miała wcześniej u mnie i które tak lubiła, a z którymi pojechała do hoteliku - kocyk, miśka i miseczkę ... Nie nacieszy się nimi. 

Staram się o tym nie myśleć, nie poddawać, codziennie wciąż przeglądam strony o znalezionych psach, sprawdzam strony schronisk i przutulisk licząc na cud, ale czuję, że nie wróci, straciłam już nadzieję ....

  

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Rozumiem Twoją tęsknotę za Dżekusiem i Nusią, każde pożegnanie boli, a niektóre łamią serce.

Zulcia miała 19 lat, znikała każdego dnia coraz bardziej i  też wiem, że dłużej nie można było tego przeciągać.

Luizka miała przed sobą jeszcze sporo lat i tego czasu bardzo mi brakuje, wciąż wraca do mnie myśl, że może czegoś nie dopatrzyłam, że można było więcej...

Jednak ważne jest,  że wszystkie te nasze zwierzaki pobiegły za TM znając smak miłości i dlatego teoretycznie  powinno nam być łatwiej znosić rozstania. 

Z Nutusią masz świadomość, że nie zdążyłaś jej tego dać, stąd i ból i przeżywanie inne...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.08.2023 o 17:16, Tola napisał:

Dawno tutaj nie zaglądałam;  u naszych zwierzaków wszystko dobrze i wydaje się, że powolutku Telma przyzwyczaja się do życia bez Luizki.

Cieszy mnie to, że Telma znowu zaczyna się cieszyć życiem. To, że Florka nie zawsze zrozumie intencje Telmy to raczej nieuniknione bo żaden człowiek ani zwierzę nigdy nie zrozumie kota 😉 

Dnia 23.08.2023 o 23:39, Tola napisał:

Luizka miała przed sobą jeszcze sporo lat i tego czasu bardzo mi brakuje, wciąż wraca do mnie myśl, że może czegoś niedopatrzyłam, że można było więcej...

Nie zadręczaj się takimi myślami. Chociaż ja też robię to samo. Jednak zrobiłaś wszystko co przychodziło Ci do głowy w tamtym czasie. Zrobiłaś co mogłaś. 

 

Dnia 23.08.2023 o 23:50, Tola napisał:

Tak sobie dzisiaj smacznie kocia spała

Chciało mi się spać, ale gdy to zobaczyłem to już mi się na prawdę oczy zamykają 🙂 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Kochamy to miejsce, wszystkie nasze psy też uwielbiały i uwielbiają tam jeżdzić i  przyzwyczailiśmy się już do myśli, że to taki nasz mały raj, ale tylko  od kwietnia do października.

Być może dlatego w pozostałe miesiące tak bardzo za nim tęsknimy;)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.09.2023 o 21:32, Tola napisał:

Kochamy to miejsce, wszystkie nasze psy też uwielbiały i uwielbiają tam jeżdzić i  przyzwyczailiśmy się już do myśli, że to taki nasz mały raj, ale tylko  od kwietnia do października.

Być może dlatego w pozostałe miesiące tak bardzo za nim tęsknimy;)

My i nasze psy tak mamy ze swoją działką, tylko u nas nie ma tak pięknie  🙂  Też przebywamy na działce od kwietnia do października,  a przez okres zimy tęsknimy.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 17.09.2023 o 21:32, Tola napisał:

Kochamy to miejsce, wszystkie nasze psy też uwielbiały i uwielbiają tam jeżdzić i  przyzwyczailiśmy się już do myśli, że to taki nasz mały raj, ale tylko  od kwietnia do października.

Być może dlatego w pozostałe miesiące tak bardzo za nim tęsknimy;)

To dlaczego nie mieszkacie tam na stałe? Kwestia ogrzewania, dojazdu...? Taka piękna okolica i klimat tego domu, że ja bym się nad tym dwa razy zastanowił 😛

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
Dnia 29.09.2023 o 11:43, Maciek777 napisał:

To dlaczego nie mieszkacie tam na stałe? Kwestia ogrzewania, dojazdu...? Taka piękna okolica i klimat tego domu, że ja bym się nad tym dwa razy zastanowił 😛

Od początku założenie było takie, że to dom letni, dlatego przy remoncie nie został ocieplony. Wewnątrz  jest kominek, który w jesienne i wczesnowiosenne dni dobrze ogrzewa całe wnętrze; zimą jeździmy tam rzadko, bo gdy spadnie śnieg dojazd jest znacznie utrudniony. Tęsknimy za wsią przez ten zimniejszy okres w roku, ale jednocześnie wiemy, że czas ten wolimy jednak  spędzać w Zamościu😉

Link to comment
Share on other sites

Wszyscy starsi dogomaniacy na pewno pamiętają stonkę 125. Ania prowadzi teraz hotel dla psich staruszków, a w wolnych chwilach maluje i lepi w glinie. Oto nasza Zulcia ze skrzydełkami,  jeden z psianiołków wykonanych przez Anię♥️

FB_IMG_1697917638742.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Dnia 22.10.2023 o 18:56, Tola napisał:

Od początku założenie było takie, że to dom letni, dlatego przy remoncie nie został ocieplony. Wewnątrz  jest kominek, który w jesienne i wczesnowiosenne dni dobrze ogrzewa całe wnętrze; zimą jeździmy tam rzadko, bo gdy spadnie śnieg dojazd jest znacznie utrudniony. Tęsknimy za wsią przez ten zimniejszy okres w roku, ale jednocześnie wiemy, że czas ten wolimy jednak  spędzać w Zamościu😉

Aaa, już rozumiem. Wszystko to jest przemyślane i zrównoważone 🙂 

Dnia 22.10.2023 o 19:04, Tola napisał:

Wszyscy starsi dogomaniacy na pewno pamiętają stonkę 125. Ania prowadzi teraz hotel dla psich staruszków, a w wolnych chwilach maluje i lepi w glinie. Oto nasza Zulcia ze skrzydełkami,  jeden z psianiołków wykonanych przez Anię♥️

Ja sobie tej strony nie przypominam, ale figurka wyszła super! Taki mały pomnik Zulci...

Dnia 3.11.2023 o 11:41, Tola napisał:

 Zapomniana wieś Stare Brusno i położony wśród lasów  cmentarz mający swój niepowtarzalny klimat złożony z cieni i szumu drzew, zapachu lasu oraz leśnej ciszy...

Ale to miejsce musi mieć klimat! Chyba coś ze mną nie tak, ale lubię cmentarze za ten spokój i zadumę, zwłaszcza te stare z betonowymi figurami aniołów, choć takich miejsc jest mało. Cmentarza w lesie jeszcze nie widziałem...

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...