Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest Elżbieta481
Posted (edited)

To wątek jednak żyje?Czytam i co widzę:
,, Gaja jest w Niemczech,,....Miałam wrażenie,że Alexa nie jest z Niemiec....
----------------------
Przypomniało mi się rosyjskie przysłowie,,Bez wodki nie rozbieriosz,,(wpisałam wg wymowy)..

E/W/R

Edited by waldi481
Posted

Sabina L czyli Alexa....teraz mój ruch...Alexa jest w Niemczech. Jej córka na granicy od Chudalewskiej gaje odbierała. Do końca tygodnia wpiszę i wkleje zdjecia pooperacyjne Gaji. Ciekawe co wtedy napiszesz. Wątek trwa. To dopiero początek....Teraz mój ruch Alexa.

  • 1 month later...
Posted

Piaty tydzien mija, a zdjec pooperacyjnych jak nie bylo tak nie ma.No bo skad? I jeszcze cos, to jest watek Gai i nie zasmiecaj go swoimi urojeniami.Napisalam e-mail do Szwajcarii
z prosba o informacje i zdjecia Gajki.Jak je otrzymam postaram sie wstawic.

Posted

[quote name='SabinaL']Zdjecia Gajuszki dostalam i proboje wkleic, jezeli mi sie nie uda to bede potrzebowac pomocy kogos kto umie to robic.[/QUOTE]

Chętnie pomogę :)
Strasznie jestem ciekawa Gajuni

Posted (edited)

Z przyjemnością zamieszczam grzecznościowo zdjęcia Gajuszy
Ucieszcie oczy widokiem szczęśliwego psa :happy1:
Może nie powinnam, ale ja w sumie się cieszę z takiego obrotu sprawy :)
Wreszcie są zdjęcia, bez łaski i proszenia, a wygląd Gajki najlepiej świadczy o tym, że jest na właściwym miejscu i jest jej tam dobrze :multi:

[IMG]http://img834.imageshack.us/img834/6062/d45s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/361/lqf3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img834.imageshack.us/img834/264/0d97.jpg[/IMG]

[IMG]http://img843.imageshack.us/img843/2817/2vwk.jpg[/IMG]

Edited by DONnka
Posted (edited)

Mam nastepujace informacje o Gajce. Sunieczka wazy obecnie 28kg, od wielu miesiecy poddawana jest systematycznie kontroli lekarskiej i zabiegom rehabilitacyjnym, dostaje karme Acana Ranchlands mieszana z gotowanym miesem i do tego codziennie poltora tabletki leku o nazwie DASUQUIN.Ten lek musi brac do konca zycia.Gaja ma bardzo duzy ogrod do biegania i przjaciolke do wspolnych zabaw, psa ktorego ludzie okaleczyli i porzucili.

Edited by SabinaL
poprawka w tekscie
Guest Elżbieta481
Posted

Dziękuję Sabina za zdjęcia.Jeśli mam być szczera to zwrot,,mięso renifera,,jakoś tak..Wogóle nie jem mięsa może to dlatego?Niemniej za opiekę nad suką dziękujemy oboje.
Pozdrawiam Sabina i za wszystko najszczerzej i najserdeczniej dziękuję.
Elżbieta,Waldek+Rufus
(napisałam te podziękowanie również w imieniu mojego małżonka chociaż on ze zrozumiałych powodów o dogomanii nie chce wogóle słyszeć)

Guest Elżbieta481
Posted

Znowu mogę powiedzieć,,dziękuję,,..To niewiele,ale powiem -dobrze,że jesteś.
Pozdrawiam
Ela

Posted

[quote name='DONnka']Z przyjemnością zamieszczam grzecznościowo zdjęcia Gajuszy
Ucieszcie oczy widokiem szczęśliwego psa :happy1:
Może nie powinnam, ale ja w sumie się cieszę z takiego obrotu sprawy :)
Wreszcie są zdjęcia, bez łaski i proszenia, a wygląd Gajki najlepiej świadczy o tym, że jest na właściwym miejscu i jest jej tam dobrze :multi:
[/QUOTE]
Dziękuję [B]Sabinie[/B] za zdjęcia i info :lol:. [B]Donka[/B], takie zdjęcie Gajki raduje: [url]http://img834.imageshack.us/img834/6062/d45s.jpg[/url] . :lol:

Posted

[quote name='DONnka']Ucieszcie oczy widokiem szczęśliwego psa :happy1:
Może nie powinnam, ale ja w sumie się cieszę z takiego obrotu sprawy :)
Wreszcie są zdjęcia, bez łaski i proszenia, a wygląd Gajki najlepiej świadczy o tym, że jest na właściwym miejscu i jest jej tam dobrze :multi: [/QUOTE]
Zgadzam się w 100%:)

[B]SabinaL[/B], bardzo dziękuję za zdjęcia radosnej Gai i informacje:) Wreszcie jej wątek znowu jest JEJ:)

Posted

Ale wiadomości! :lol: Prawie nie zaglądam na to forum, ale dziś chyba jakiś szósty zmysł mnie tu przywiódł.
Cieszy mnie, że Gaja jest tam, gdzie jest.:) Wygląda na to, że po długim dryfowaniu szczęśliwie dobiła wreszcie do swojego portu docelowego.

Posted

dziś dobrnęłam do końca watku bo nie ukrywam że dlugi, a niedawno trafiłam na niego. Od samego poczatku uwazałam ze pies powinien byc oddany alexie, ja przynajmniej bym tak zrobiła na miejscu Pana Grzegorza po poznaniu cąlej historii a nie pisanie "pies jest mój hahaha". Też miałam kiedyś sytuacje że oddałam psa do adopcji i tego samego dnia wieczorem zglosił sie jego wlasciciel, natychmiast skontaktowąłam z nowym ds, spotkalismy sie i pies po dlugiej rozmowie został zwrócony poprzedniemu wlascicielowi.A
Ale nie po to odezwałam sie na watku. Ania z poznania pisąła o obornickim schronisku i adopcjach do Niemiec i Szwajcarii, nie siedziałam w tej sprawie dokładnie, nie wiem jak faktycznie było z tymi psami i nie opowiadam sie po zadnej stronie czy bronie czy nie. ale były informacje i zdjęcia z nowych domów, watek obornicki który podalas był założny pozniej i dziewczyny, zwykłe wolontariuszki nawet jak pisały o adopcjach za granice nie miały skąd uzyskać info bo wolontariusze którzy pośredniczyli w adopcjach kontaktowali sie z władzami schronu, ktore nie przekazywaly info swoim wolontariuszkom.

Posted (edited)

[URL]http://[email protected][/URL][quote name='SabinaL']Najwazniesze jest , ze Gajka po wielu perypetiach trafila nareszcie do swojego domu i jest oczkiem w glowie domownikow.[/QUOTE]
Wstawilam otrzymane nowe zdjecia Gajuszki na moja facebok strone, ale to jakos nie funkcjonuje.

Edited by SabinaL
uzupelnienie postu

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...