Jump to content
Dogomania

GAJA- młoda suka ON'ka pojechała do hotelu dla zwierząt:) po rehabilitacji ma DS


zuzolina

Recommended Posts

[quote name='Angela i Grzegorz']Maciej 777 guzik wiesz i to po co tu jestem....ma jakiś cel. To moja prywatna sprawa. Jeżeli to pokój Gaji, zadzwoń do Gaji. Może odbierze hee. [B]Nie mam życzenia upubliczniać zdjęć byle komu, mojego psa[/B]. Pojął? A czy mam kulturę, czy też nie, nie Tobie oceniać. Przez ten czas, jak ty siedziałeś na tyłku i myslałes czy gaja ma fajnie, czy nie,co u niej....ja ostro walczyłem po prawnikach. TOZ z Jarocina przez Panią prezes Urbaniak wytoczył mi proces. Że nie prawnię przetrzymuję psa hehe. Prawnik mnie wezwał i się zdziwił, bo dwie Panie...Pani Urbaniak i Alexa, oszukały prawnika, nie mówiąc mu że mam umowę na psa, która jest na literze prawa....więcej napisać nie mogę. Po za tym, [B]Gaja przeszła operację przedniej łapy[/B]. [B]Już nie ma dysplazji[/B]. Zasuwa jak motorek teraz i ciężko utrzymać ją na smyczy. Koszta duże za operacje, rehabilitację i....prawników. I nie pisz mi tu o jakichś fotkach bo mnie nudzisz. Kim Ty jesteś koleś? hehe. Bo Ty chcesz?
Nie obchodzi mnie co chcesz. To mój prywatny pies. Jak nie rozumiesz to mogę z grzeczności zrobić Ci video, do tego co napisałem. Ja nie wchodzę na[B] inne fora, srora [/B]i nie pisze do dziewczyny czy chłopaka.....ja chcę fotkę. Odnośnie kultury.... to szanuj czyjaś prywatność, bo tego kultura wymaga. [B]I jak siedziałeś na tyłku, przez ten czas, uratowałem masę psów, które miały wyjechać. I to całkiem przez przypadek[/B], [B]pisząc to z pełna świadomością[/B]. teraz daj stosowny komentarz,mojej wypowiedzi i mojej osoby....bo przecież się znamy hehehe.[/QUOTE]
Jeśli Gaja czuje się dobrze, to świetnie. Jeśli uratowano psy, które miały wyjechać, to również super. Jakie jednak posiadacie prawo do dyskredytowania osób działających na dogomanii dla dobra psów ? Dlaczego uzurpujecie sobie prawo do obrażania i oceny userów Forum jako "byle kogo" ? To ma świadczyć o kulturze i klasie ? Słyszeliście o netykiecie ? Można przecież i należy kulturalnie rozmawiać, a nawet dyskutować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Angela i Grzegorz']Gaja przeszła operację przedniej łapy. (...) [B]Koszta duże[/B] za operacje, rehabilitację i....prawników.[/QUOTE] Po co nam ten szczegół o kosztach? To świetnie, że miała operację i czuje się dobrze. Skoro "dużo" cię to wszystko kosztowało to wstaw rachunki na wątek, a my zrobimy zrzutę żeby ci oddać...

[quote name='Angela i Grzegorz']To mój prywatny pies. Jak nie rozumiesz to mogę z grzeczności zrobić Ci video, do tego co napisałem.[/QUOTE]
Skoro już sam proponujesz to poproszę.

Przykro mi, że nie odróżniasz prośby od żądania (zdjęcia). Ludzie wokół ciebie na pewno nie mają z tobą łatwo z tego powodu. Jednak specjalnie dla ciebie podaje linki do wikipedii:
- definicja prośby: [URL]http://pl.wiktionary.org/wiki/prośba[/URL]
- definicją żądania: [URL]http://pl.wiktionary.org/wiki/żądać[/URL]

Edited by Maciek777
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Angela i Grzegorz']...
Po za tym, Gaja przeszła operację przedniej łapy. Już nie ma dysplazji. Zasuwa jak motorek teraz i ciężko utrzymać ją na smyczy. Koszta duże za operacje, rehabilitację i....prawników...[/QUOTE]

hehe
tutaj Maćku mógłbyś wstawić jeszcze definicję 'mitomana';)
Gaja nie miała nigdy dysplazji - to były pierwsze podstawowe badania określające możliwości całego leczenia

Link to comment
Share on other sites

... z ogromną ciekawością wchodzę na wątek Gaji i... ale chyba nie mam co liczyć, że dostanę odpowiedź na pytania, które jedynie mnie interesują:Jak sobie Gaja radzi? Jak się czuje? Jak zaaklimatyzowała się w domu? Jak wyglada jej sytuacja zdrowotna?...itp...

Cóż, nie interesują mnie przepychanki niczyje, ani kto kogo załatwił, czy też zamierza załatwić... więc pozdrawiam mentalnie sunię i daję sobie spokój. To już nie wątek Gaji.

Link to comment
Share on other sites

Przecież w postach właścicieli Gaji są odpowiedzi na wszystkie te pytania.
Jest po operacji łapy i szalej, to najwidoczniej czuje się dobrze.

Jeśli właściciel sądownie walczy o psa, otacza go specjalistyczną opieka weterynaryjną, to chwała mu za to.

Nie chce wklejać zdjęć, trudno. Ma do tego prawo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anett']hehe
tutaj Maćku mógłbyś wstawić jeszcze definicję 'mitomana';)
[COLOR=#3E3E3E]Gaja nie miała nigdy dysplazji - to były pierwsze podstawowe badania określające możliwości całego leczenia[/COLOR]
[/QUOTE]
W takim razie sprawa dysplazji stała się bardzo ciekawa...

[quote name='akucha']Przecież w postach właścicieli Gaji są odpowiedzi na wszystkie te pytania.
Jest po operacji łapy i szalej, to najwidoczniej czuje się dobrze.[/QUOTE]
No tak nie bardzo. Wynika z tego, że psychicznie czuje się dobrze (bo ma ochotę na aktywność), ale jak jej to faktycznie wychodzi to nie wiadomo. Sytuacja oczywiście wyolbrzymiona, ale może tak ciągnie na jednej łapie?;) Zaraz [B]AiG[/B] weźmie to na poważnie:)

Po za tym po co było to wszystko? Te przepychanki? Kulturalnie poprosiliśmy o zdjęcia, gdy już minął ten cały poprzedni bałagan, a odpowiedź otrzymaliśmy wiadomo jaką... Myślę, że chyba wystarczyło także kulturalnie nam odmówić, a nie zaraz jakieś sceny robić.

Edited by Maciek777
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

[quote name='zuzolina']wrzucę mały spamiczek [B]ale to w końcu mój wątek [/B]więc mogę :P Zapraszam na bazarki z mojego podpisu. Dla schroniskowego kolegi Gai- Bartoszka :)[/QUOTE]

[B]Zuzolina[/B], dlatego właśnie, że jak piszesz sama, to Twój wątek, chciałabym Cię zapytać, czy może wiesz coś o suni ? Gaja na tym wątku stała się w pewnym momencie taką " kartą przetargową" :shake:. Co się aktualnie dzieje z sunią ? Grzegorz się tu dość długo już nie wypowiada, kłótnie były i minęły, a ważna jest przecież właśnie Gajka. Wypadałoby od czasu do czasu coś konkretnego na temat suni napisać. :lol:

Link to comment
Share on other sites

jako osoba, która szukała psu pomocy jeszcze podczas pobytu w schronisku, cały czas żywo interesowałam się losem Gai. Zawoziłam ją do hotelu w Nowym Tomyślu, potem obserwowała jej przeprowadzkę do hotelu Kamiron w Częstochowie. Kontaktowałam się telefonicznie z Panem Grzegorzem. Miałam dość tych słownych przepychanek tutaj na wątku i chciałam wiedzieć z pierwszej ręki jak się Gaja miewa i jak zachowuje się w nowym domu.
Dlatego też i do mnie dotarła informacja, że Gaja została skradziona!! Nadal nie mogę w to uwierzyć, sprawa iście kryminalna..z tego co wiem zajęła się tym policja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzolina']jako osoba, która szukała psu pomocy jeszcze podczas pobytu w schronisku, cały czas żywo interesowałam się losem Gai. Zawoziłam ją do hotelu w Nowym Tomyślu, potem obserwowała jej przeprowadzkę do hotelu Kamiron w Częstochowie. Kontaktowałam się telefonicznie z Panem Grzegorzem. Miałam dość tych słownych przepychanek tutaj na wątku i chciałam wiedzieć z pierwszej ręki jak się Gaja miewa i jak zachowuje się w nowym domu.
Dlatego też i do mnie dotarła informacja, że Gaja została skradziona!! Nadal nie mogę w to uwierzyć, sprawa iście kryminalna..z tego co wiem zajęła się tym policja.[/QUOTE]

[B]Zuzolina[/B], zatem jako osoby, która była/jest, tak zaangażowana w sprawy Gajki, można Cię chyba zapytać o to, kiedy i jak się to stało ? Kiedy Ty się dowiedziałaś o tym, że Gaja została skradziona ? W jakich się to stało okolicznościach ? Czy dobrze zrozumiałam, że dowiedziałaś się tego dopiero po swoim telefonie do pana Grzegorza ? Jeśli zajmuje się tym policja, to są pewnie jakieś informacje na stronach policji ? Biedna Gajka :-(.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dana'][B]Zuzolina[/B], zatem jako osoby, która była/jest, tak zaangażowana w sprawy Gajki, można Cię chyba zapytać o to, kiedy i jak się to stało ? Kiedy Ty się dowiedziałaś o tym, że Gaja została skradziona ? W jakich się to stało okolicznościach ? Czy dobrze zrozumiałam, że dowiedziałaś się tego dopiero po swoim telefonie do pana Grzegorza ? Jeśli zajmuje się tym policja, to są pewnie jakieś informacje na stronach policji ? Biedna Gajka :-(.[/QUOTE]

Z panem Grzegorzem rozmawiałam na samym początku tej całej nagonki. Pytałam o samopoczucie i zdrowie psa. Nic więcej w temacie nie wiem. Jestem tylko na maxa wkurzona że w tej sprawie już dawno przestał być ważny PIES! :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dana'][B]Zuzolina[/B], zatem jako osoby, która była/jest, tak zaangażowana w sprawy Gajki, można Cię chyba zapytać o to,[B] kiedy i jak się to stało ?[/B] Kiedy Ty się dowiedziałaś o tym, że Gaja została skradziona ? [B]W jakich się to stało okolicznościach ? [/B]Czy dobrze zrozumiałam, że dowiedziałaś się tego dopiero po swoim telefonie do pana Grzegorza ? Jeśli zajmuje się tym policja, to są pewnie jakieś informacje na stronach policji ? Biedna Gajka :-(.[/QUOTE]

[B]Czy faktem jest, że Gaja zaginęła/została skradziona w domu stałym p. Grzegorza?[/B] [B]Czy faktem jest, że obecny los psiaka jest zupełnie nieznany?[/B]
Chyba potrzeba byłoby udzielić kilku odpowiedzi nt tej sytuacji... ale nie wiem od kogo można jej oczekiwać...

Edited by zuzlikowa
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...