Anula Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 A sunia nie mogła zostać w lecznicy? Wydaje mi się,że ona po takim zabiegu powinna zostać pod stałą kontrolą.Kto nie miał do czynienia z tak połamanym psem chyba sobie nie poradzi. Quote
dorcia44 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 czyli może się jeszcze okazać że biedna dziewczyna będzie miała sterylkę aborcyjną :( Quote
Norel Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Jestem na zaproszenie-ale tylko duchowo moge wspierać... do moich 2 dogów mam 2 tymczasowiczów którzy domku juz nie znajdą i musiałam się nimi zająć na zawsze...zapsienie po sufit........ Quote
eliza_sk Posted February 4, 2012 Author Posted February 4, 2012 [quote name='Anula']A sunia nie mogła zostać w lecznicy? Wydaje mi się,że ona po takim zabiegu powinna zostać pod stałą kontrolą.Kto nie miał do czynienia z tak połamanym psem chyba sobie nie poradzi.[/QUOTE] Anulu, jeśli mialabym taką możliwość i weta ze szpitalikiem, to chyba nie podnosiłabym czerwonego alarmu ... Nie mamy weta z możliwością zostawienia zwierzęcia. [B]Błagam o pomoc, zapomniałam napisać - bo nie wiedziałam, dopiero teraz jak ją zawoziłam się o tym przekonałam - że ten korytarz jest wspólny wraz z drugim mieszkaniem na piętrze ... wąski korytarz na 2 mieszkania.[/B] Quote
iwoniam Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Jezu, i tak jest zostawiona ? płakać się chce, biedactwo małe... [quote name='eliza_sk']Anulu, jeśli mialabym taką możliwość i weta ze szpitalikiem, to chyba nie podnosiłabym czerwonego alarmu ... Nie mamy weta z możliwością zostawienia zwierzęcia. [B]Błagam o pomoc, zapomniałam napisać - bo nie wiedziałam, dopiero teraz jak ją zawoziłam się o tym przekonałam - że ten korytarz jest wspólny wraz z drugim mieszkaniem na piętrze ... wąski korytarz na 2 mieszkania.[/B][/QUOTE] Quote
Carrie i Tequila Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='eliza_sk'][B]Błagam o pomoc, zapomniałam napisać - bo nie wiedziałam, dopiero teraz jak ją zawoziłam się o tym przekonałam - że ten korytarz jest wspólny wraz z drugim mieszkaniem na piętrze ... wąski korytarz na 2 mieszkania.[/B][/QUOTE] Potworność ;( Quote
Alexa77 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 W jakiej okolicy znajduje sie ta psina? Quote
Carrie i Tequila Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Cioteczki. Zaproponujcie jakiś hotelik. Kasę się pozbiera. Choćby na miesiąc - na czas noszenia gipsu. Quote
Roszpunka Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='Alexa77']W jakiej okolicy znajduje sie ta psina?[/QUOTE] W okolicach Jędrzejowa w woj. świętokrzyskim. Quote
siostrzyczki Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='Carrie i Tequila']Cioteczki. Zaproponujcie jakiś hotelik. Kasę się pozbiera. Choćby na miesiąc - na czas noszenia gipsu.[/QUOTE] Zgadzam się. Gdzieś postaram się trochę kasy wyskubać. A ty Eliza może w jednym z początkowych postów napisałabyś jak stoi bądź raczej leży i kwiczy sytuacja finansowa psinki, byśmy wiedzieli na czym stoimy :) Jutro postaram się coś wyłuskać i zrobić dla skarba jakiś bazarek :) Quote
Anastazja&Aleksander Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 to jeszcze trzeba szybko poszukać czegoś w okolicy zanim pieniążki się uzbiera. Quote
Carrie i Tequila Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='siostrzyczki']Zgadzam się. Gdzieś postaram się trochę kasy wyskubać. A ty Eliza może w jednym z początkowych postów napisałabyś jak stoi bądź raczej leży i kwiczy sytuacja finansowa psinki, byśmy wiedzieli na czym stoimy :) Jutro postaram się coś wyłuskać i zrobić dla skarba jakiś bazarek :)[/QUOTE] Kasa się znajdzie byle się ciepły kąt znalazł.... bo jak psina ma zdrowieć w takich warunkach?...na korytarzu przy minusowej temperaturze? nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. A może jakiś hotelik na śląsku? W tedy transport na pewno by się znalazł. Nawet ja mogłabym ja przewieść w okolice aglomeracji Katowickiej. Quote
Alexa77 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Czy jest w tych okolicach szansa na znalezienie szybko platnego DT albo hoteliku zeby zabrac ta bide z tego korytarza? Quote
annadudek81 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Mąż mi ją pokazał i decyzja zapadła! Weźmiemy ją do siebie jeśli to tylko możliwe:) trzeba bidulkę wyrwać z tego "domku" Mieszkamy w Ostrowcu i mamy już 2 sunie ale i dla tej biedulki miejsce i serce się znajdzie byle sił i zdrówka nabierała. Quote
Roszpunka Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='annadudek81']Mąż mi ją pokazał i decyzja zapadła! Weźmiemy ją do siebie jeśli to tylko możliwe:) trzeba bidulkę wyrwać z tego "domku"[/QUOTE] :multi::multi::multi::multi: :loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
siostrzyczki Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='annadudek81']Mąż mi ją pokazał i decyzja zapadła! Weźmiemy ją do siebie jeśli to tylko możliwe:) trzeba bidulkę wyrwać z tego "domku" Mieszkamy w Ostrowcu i mamy już 2 sunie ale i dla tej biedulki miejsce i serce się znajdzie byle sił i zdrówka nabierała.[/QUOTE] Mam nadzieję, że będziecie mogli ją zabrać :) Suni na pewno będzie lepiej w domciu niż na tym okropnym korytarzu :-( Quote
Carrie i Tequila Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='annadudek81']Mąż mi ją pokazał i decyzja zapadła! Weźmiemy ją do siebie jeśli to tylko możliwe:) trzeba bidulkę wyrwać z tego "domku" Mieszkamy w Ostrowcu i mamy już 2 sunie ale i dla tej biedulki miejsce i serce się znajdzie byle sił i zdrówka nabierała.[/QUOTE] O rany jak dobrze....wiwaty dla tej cioteczki!!! W razie problemów z terminem jej odbioru znalazłam jeden hotelik w pobliżu: [url]http://www.hotelnorka.pl/[/url] Nie wiem czy jest dobry :( Ale przynajmniej oferowane jest spanie w domu a nie w kojcu. Quote
Alexa77 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 To byloby wspaniale gdyby udalo sie sunke z tego korytarza zabrac. Quote
annadudek81 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 u nas opiekę będzie miała dobrą, ja nie pracuję więc czasu poświęcić jej mogę dużo a mąż to miłośnik zwierząt i nasze dziewczynki strasznie rozpieszcza:) problem tylko w tym że my nie mamy auta więc sami niestety po małą jechać nie możemy, bo gdybyśmy mieli to jeszcze dziś byśmy ją stamtąd "porwali" Quote
Isadora7 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='annadudek81']Mąż mi ją pokazał i decyzja zapadła! Weźmiemy ją do siebie jeśli to tylko możliwe:) trzeba bidulkę wyrwać z tego "domku" Mieszkamy w Ostrowcu i mamy już 2 sunie ale i dla tej biedulki miejsce i serce się znajdzie byle sił i zdrówka nabierała.[/QUOTE] Ja naprawde zaczne wierzyć w cuda. Jestem u niej na facebooku, na dogo dopiero weszłam i przybiegłam na zaproszenie, a tu taaaaakie wieści :D Quote
annadudek81 Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 a może jest tu ktoś kto mógłby z transport suni do Ostrowca załatwić? w każdej chwili i o każdej porze ją przyjmiemy:) Quote
majqa Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 Ja pierniczę, idę się ocucić, bo chyba źle widzę. Cud??? Byle tylko ją zabrać od tych kołków. :angryy: Quote
malawaszka Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 to tylko 100 km z Jędrzejowa - Elizaaa gdzie jesteś? ranysiu trzymam :kciuki: Quote
Roszpunka Posted February 4, 2012 Posted February 4, 2012 [quote name='malawaszka']to tylko 100 km z Jędrzejowa - Elizaaa gdzie jesteś? ranysiu trzymam :kciuki:[/QUOTE] Pewnie śpi... ma dzisiejszego dnia po kokardkę... Też zaciskam :kciuki: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.