Martens Posted June 20, 2007 Posted June 20, 2007 Ja szłam do kibelka a pies siedział ze mna w lazience :oops: Quote
Dagusia1992 Posted June 20, 2007 Posted June 20, 2007 i tak bez oporów z tobą szedł? nie wolał dalej spac?:P Quote
Martens Posted June 21, 2007 Posted June 21, 2007 W sumie to kiedy podążam gdzieś z mojego pokoju, zwłaszcza w stronę kuchni (drzwi do łazienki są obok), pies i tak wstaje w nadziei na spotkanie przy lodówce. :eviltong: Quote
Agata psiara Posted June 21, 2007 Posted June 21, 2007 [quote name='Martens']W sumie to kiedy podążam gdzieś z mojego pokoju, zwłaszcza w stronę kuchni (drzwi do łazienki są obok), pies i tak wstaje w nadziei na spotkanie przy lodówce. :eviltong:[/quote] Skąd ja to znam:eviltong: Quote
despera Posted June 22, 2007 Posted June 22, 2007 To mój jest jakiś dziwny, jak rano wstaję na rower to go nie mogę dobudzić nawet trzaskając drzwiami od lodówki ;) Quote
kasia124 Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 to taki kolejny 7 juz psi zmysl- lodowkowy :) Quote
Izunia86 Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 To ja Wam opowiem moja historie nie z pieskami a ze swineczka morska . Niestety jest to smutna historia.Moja swinka (bardzo kochana ) zachorowala , cale dnie spedzalismy u weta, bardzo sie meczyla , jednak on dawal nadzieje ,mowil by nie usypiac . Ktoregos wieczora doslownie po powrocie od weta (ktory przed paroma minutami zapewnial by nie usypiac :angryy:) swinka odeszla. Po jej odejsciu (bylo dosc nagle i gwaltowne) byla cisza , nikt nic nie mowil ,sprawdzilismy swinka nie oddychala , nie zyla juz kilka min. i nagle uslyszalam glos swojej swinki. Bylo to doslownie popiskiwanie ,jak kiedys gdy dobrze sie czula. Myslalam ,ze moze ja mam jakies omamy , jednak mama tez to slyszala inni domownicy tez . Swinka na pewno juz byla za TM . Moze to sie wydawac Wam dziwne , to jak narazie jedyna moja niesamowita historia ze zwierzatkami. Quote
grrrond Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 bo świnki morskie to takie magiczne zwierzaki :cool3: Quote
BBeta Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 [quote name='grrrond']bo świnki morskie to takie magiczne zwierzaki :cool3:[/quote] I podobno całkiem smaczne :diabloti: :cool3: :eviltong: Quote
Asia & Ginger Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 [quote name='BBeta']I podobno całkiem smaczne :diabloti: :cool3: :eviltong:[/quote] BBeta! :crazyeye: Czyżbyś próbowała? :cool3: Quote
BBeta Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 [quote name='asia_pie']BBeta! :crazyeye: Czyżbyś próbowała? :cool3:[/quote] Nigdy w życiu, dlatego napisałam podobno :cool3: Quote
grrrond Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 też to słyszałam ;) wszystko wzięło się od Inków, obecnie ludzie jedzą je w Ameryce Południowej, a najwięcej w Ekwadorze :p przez te nadprzyrodzone opowieści mam już lęki :eviltong: Quote
Atena Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 Doszłam do wniosku, że wole psa ze sobą nie brać do piwnicy:evil_lol: Duch jak se będzie to będzie, nawet go nie zauważe:diabloti:- a jak tak mi pies zacznie szczekać patrząc na ścianę to chyba zawału dostanę...:evil_lol: Quote
*Iza* Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Straszne jesteście dziewczyny ! Miałam rację żeby nie zaglądać do tego wątku . Ale historie wciągające i bardzo ciekawe, a że ja się strasznie boje nocy i złodzieji więc nie oglądam nigdy horrorów bo chyba bym umarła-chociaż one takie wciągające są..;) Quote
Cambel&Megi Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 A co Wy powiecie na to: mam psa 2 dzien, i już od wczoraj szczeka w dwóch miejscach, na 2 szafki. Jedna szafka jest w jednym pokoju, druga w drugim. Czytając wcześniej te rózne historie od razu nasuwa mi się na myśl, że ona coś tam widzi, jakiegoś ducha, czy coś... Ale to drugi dzien, są te same dwa miejsca...Sama nie wiem, co o tym myśleć. :roll: Quote
Frytela Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 [quote name='Cambel']A co Wy powiecie na to: mam psa 2 dzien, i już od wczoraj szczeka w dwóch miejscach, na 2 szafki. Jedna szafka jest w jednym pokoju, druga w drugim. Czytając wcześniej te rózne historie od razu nasuwa mi się na myśl, że ona coś tam widzi, jakiegoś ducha, czy coś... Ale to drugi dzien, są te same dwa miejsca...Sama nie wiem, co o tym myśleć. :roll:[/quote] hehe ja też nie wiem, gorzej by bło jakby 3 dnia znalazła 3 szafke... Quote
chemicalo Posted July 3, 2007 Posted July 3, 2007 Mój Scooby wieczorem zawsze szczeka w jedno miejsce. Do tej pory myślałam, że szczeka po prostu na włączony telewizor, ale po przeczytaniu tego tematu zaczynam się bać. Pff... nie wchodze tu więcej i nic nie czytam. Quote
Akadna Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 to się bój, bo pies napewno coś tam wyczuł dziwnego #cool 3 :diabloti: Quote
BlackSheWolf Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 uff :D moj nie szczeka na jakies dziwne miejsca... jedynie ciagle do gitary :D ale dlatego, że mu się tam echo roznosi :D i to mu się podoba :D Quote
Akadna Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Mój chyba się czegoś niewidocznego dla mnie boi...:ghost_2: Więc tak: To się dzieje zawsze jak jest otwarte okno w kuchni, gdzie je i śpi. To juz nie pierwszy raz się zdarzyło:razz: Psiurek je sobie spokojnie ze swoijej miski pod oknem. Odchodzi, i w połowie kuchni odskakuje jak porażony prądem:huh: :eek: Patrze, nic tam nie ma... A to napewno nie mógł spowodować gwałtowny podmuch wiatru z okna, ponieważ okno było tylko [B]lekko uchylone...[/B] Pewnie jakiś duch go kopnął w zadek :p :eviltong: . Ale naprawde nie wiem co to może być...0X Quote
chemicalo Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Dzisiaj Scooby na spacerze zaczął warczeć na choinke przy płocie, po czym uciekł pod klatke, położył się i jak go wzięłam to zobaczyłam, że posikał się ze strachu.Już mi się ten wasz temat przypomniał, kiedy zobaczyłam ONka za płotem, który też warczał na Scoobiego :) Quote
wilczurka Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 Kitka. Post nr. 2. J asię nie śmieje u mie w domu na wsi straszyło...Heh a to troszkę nie do tematu ale : Kto nie oglądał filmu "Duch" niech żałuje. Cudowne i wzruszające. Nie tylko zwierzęta widzą duch również malutkie dzieci 1 miesiąc-2lat. Moja młodsza siostra gdzieś o godz .0:12 zaczeła beczeć rodzice nie mogli jej uspokoić a gdy przestała cały czas wpatrywała się w jedno miejsce na ścianie.....Ja osobiście wierze w duchy.I to , że zwierzę widzi je. Quote
BlackSheWolf Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 [quote name='wilczurka']Kitka. Post nr. 2. J asię nie śmieje u mie w domu na wsi straszyło...Heh a to troszkę nie do tematu ale : Kto nie oglądał filmu "Duch" niech żałuje. Cudowne i wzruszające. Nie tylko zwierzęta widzą duch również malutkie dzieci 1 miesiąc-2lat. Moja młodsza siostra gdzieś o godz .0:12 zaczeła beczeć rodzice nie mogli jej uspokoić a gdy przestała cały czas wpatrywała się w jedno miejsce na ścianie.....Ja osobiście wierze w duchy.I to , że zwierzę widzi je.[/quote] wilczurka wez nie strasz:shake: :evil_lol: Quote
ver Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 Psy czują znacznie więcej niż my i tu nie mam najmniejszych wątpliwości. Kiedy dawno temu zachorował mój Tata ani ja, ani Mama nie myślałysmy, że to może się źle skończyć. Nasza suńka była innego zdania. Od pewnego momentu choroby/a cala trwała około miesiąca/ nie opuszczała Taty. Wychodziła tylko siku, zjeść i wracała, kładąc się obok łóżka. Do dzis, mimo iż minęło wiele lat, mam obraz czuwającej przy Tacie Rakusi- przednie łapki oparte o taki szczebelek na dole rozkładanego stołu i oczy wpatrzone z miłością w Tatę. Dziwne, bo Tata choć nigdy krzywdy jej nie zrobił, to tez nigdy nie był z nia na spacerze,ani nie głaskał. Jedynie dbał o jedzenie i czasem lubił do niej pogadać. Tata odszedł,a Rakusia w tym samym dniu wyprowadziła się do mojego pokoju. Mama prosiła ją, by do niej przyszła, by jak zawsze spała z nią. Rakusia nie chciała. Tez dziwne, bo spala w kuchni z drugą suńką zazwyczaj albo z Mamą. Ja w tym czasie byłam w domu tylko w wekendy, więc mój pokój był pusty caly tydzień. Raki jak nigdy dotąd wybrała samotnośc na noce. Kiedy wczesniej slyszalam opowieści,że psy wyczuwają smierc, nie wierzyłam za bardzo, od tamtej pory wiem,że tak jest. Pewnie nie każdy pies,ale jednak. Za to kiedy Tata nas odwiedził Raki nie zareagowała w najmniejszym stopniu dziwnie, ale to inna historia już:ghost_2: :Dog_run::) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.