Dana i Muszkieterowie Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Jak dobrze mieć jedzonko, miejsce do spania i wspaniałą opiekę: [URL]http://images10.fotosik.pl/484/5822a468c8567484.jpg[/URL] . Taka kochana sunia. Quote
DONnka Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Łzy się cisną do oczu jak się widzi taki obrazek :loveu: Jak to dobrze, że już bezpieczna i zaopiekowana :):):) Po Nowym Roku postaram się wspomóc jakimś groszem :) A tego gnoja przeklinam i żeby Go spotkało wszystko co najgorsze :angryy::angryy::angryy: :loveu: :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: [IMG]http://images10.fotosik.pl/484/5822a468c8567484.jpg[/IMG] Quote
ewa36 Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 [quote name='sleepingbyday']jak go znajdą, to sądownie można wystąpic o pokrycie kosztów leczenia. przeca drań moze oddac fundacji później, choićby przez komornika. żeby pokręciło tego, kto żywcem zakopuje jakiekolwiek żywe stworzenie.[/QUOTE] W pełni się zgadzam ! Nie chciał jej leczyć to tak się pozbył. Wielki ukłon dla Dziewczyn z Fundacji za opiekę nad sunią ! Czyj e że ona dojdzie do siebie, że wróci do zdrowia Quote
ewa36 Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 8 lat to przecież młoda sunia jeszcze ! Tak chciał się drań kłopotu i kosztu pozbyć bo zachorowała Quote
unixena Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 I ode mnie w nastepnym tygodniu wplynie pare groszy .Zdrowiej malenka ,na przekor temu chamowi ,ktory cie tak urzadzil . Quote
Lili8522 Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 [B][SIZE="4"]"... - mojemu oprawcy ślę przekleństwo: niech twoje życie piekłem się stanie a moja męka ból i rany wrócą do ciebie - stokrotne..."[/SIZE][/B] autor: Krystyna Sroczyńska Quote
piescofajnyjest Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 wiecie co....tak sobie mysle.....nie chce byc upierdliwa ale jakos mi sie nie chce wierzyc, ze hodowca nie prowadzi ewidencji sprzedanego miotu!!!!! zadal sobie trud, zeby maluchy tatuowac, ale klientow nie zna....hmmm gowno prawda!!! Quote
ULKA12 Posted December 30, 2011 Author Posted December 30, 2011 Do hodowcy dotarły oczywiście dziewczyny z fundacji, dla policji było to za trudne:shake: Niestety hodowca po pięciu latach zniszczył dokumenty, ponieważ jak sam powiedział nie jest w stanie przetrzymywać tych wszystkich papierów. Z tego co wiem w tym miocie, z którego jest Oda, był jeszcze pies samiec. Ale pamiętają dobrze, że sunia poszła do Myszkowa. SZkoda, że nie ma tych papierów to znacznie ułatwiło by poszukiwanie tego skur... ale wierzę, że i tak zostanie ukarany. Wierzę w sąsiedzką "życzliwość" Quote
ewa36 Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Sprawę należy możliwie nagłośnić. Plakaty w Myszkowie rozwieszać. I w okolicy Quote
arabiansaneta Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 A może ten, kto ją kupił, zarejestrował ją w miejscowym oddziale Związku Kynologicznego? Mała szansa, ale co szkodzi sprawdzic? Quote
andegawenka Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 [quote name='arabiansaneta']A może ten, kto ją kupił, zarejestrował ją w miejscowym oddziale Związku Kynologicznego? Mała szansa, ale co szkodzi sprawdzic?[/QUOTE] Wystarczy zadzwonić Quote
ludwa Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Myszków to chyba niewielkie miasto, ile jest tam gabinetów weterynaryjnych? Nie można podzwonic i popytać? Quote
joteska Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 sunia jeszcze słaba ale walczy, walczy, chce żyć! jak troszkę rozległa rana sie podleczy dopiero będzie miała badania czy są przerzuty, oby nie :modla:, w operacji podobno udało się wszystko wyciąć ufa opiekunom, podobno obawia się osób wchodzących do pomieszczenia, Boże, co ta psina za koszmar musiała przeżyć miała ślad na głowie od uderzenia- ten potwór ją ogłuszył i zakopał, reszteczkami sił wygrzebała z ziemi biedna główkę:-(:-(:-( niemożliwe by nikt nigdzie i z nikim psa z takim guzem nie widział:angryy: żadnych sąsiadów??? dziewczyny są przy niej praktycznie cały czas- BARDZO WAM DZIEKUJEMY Ula zrób może rozpiskę deklaracji tu z dogo, ja też się dorzucę na niezbędne leki i puszki zdj z fb [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/386643_151630808279037_100002963553735_206991_11502521_n.jpg[/IMG] Quote
malagos Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Tym bardziej, ze pokazała sunię tv, a to wiele osób ogląda! Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Obejrzałem reportaż..Kobieta-hodowca nie spisałam umowy z nabywcą-pamięta tylko,że Myszków,że to był facet...Zaadoptować sunię chce-jest I w kolejce,mnóstwo ludzi chce adoptować sunię-nie wiem dlaczego mam mieszane uczucia jeśli chodzi o hodowcę?Przecież to jest jej dziecko-dlaczego -jak sama stwierdza nabywca nie chciał spisania umowy-dlaczego sprzedała? Jeśli nie chciał spisania to powinno to obudzić nieufność,że coś nie gra..I taka ładna-tylko jak mówił wet w reportażu-zaczęła nieładnie pachnieć..Nie wąchał widocznie rodaków latem w autobusach. I jeszcze ten guz... Musisz mieć psino dobre warunki,żeby dojść do sibie biedulko...Na żywca zakopał xxxsyn! Co za koszmar. Czytam,że to gruczolak..Jakie szanse ma sunia? ------------------------------------------------ Ogromnie mi żal Ciebie kochana...Szkoda,że tak nam teraz ciężko,bo róznie sobie myślę,ale Ty kochana moja musisz być optymalnie zabezpieczona finansowo.Dobrze jeść w małych ilościach,bo nie wiadomo co tam u Ciebie w środku jak brzusio itd.... Kochana moja-Ty jak każdy pies już pewnie wybaczyłaś swojemu oprawcy-jesteś cudownym psiakiem.. W/E Quote
Dana i Muszkieterowie Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Sunieczko, oby ten nadchodzący Nowy Rok był tym, w którym znajdziesz naprawdę kochających ludzi, prawdziwych LUDZI, szczęśliwego Nowego Roku kochanie i duzo zdrówka[URL="http://smajliki.ru/smilie-881899719.html"][IMG]http://s15.rimg.info/e1b30aa4f6d16ce9ffe9f76c8143995f.gif[/IMG][/URL] Quote
piescofajnyjest Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 sluchajcie....teraz tylko do przodu!!! musi byc dobrze:) Quote
kasiapsiaki Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 oby było już tylko dobrze!! i żeby ten skurw...odpowiedział za to co zrobił,a najchętniej to hym jego zakopała żywcem.Jak można zrobić coś takiego!tyle tragedii cały czas jest...:( Quote
Energy Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 [quote name='Lili8522'][B][SIZE=4]"... - mojemu oprawcy[/SIZE][/B] [B][SIZE=4]ślę przekleństwo:[/SIZE][/B] [B][SIZE=4]niech twoje życie piekłem się stanie[/SIZE][/B] [B][SIZE=4]a moja męka[/SIZE][/B] [B][SIZE=4]ból i rany[/SIZE][/B] [B][SIZE=4]wrócą do ciebie - stokrotne..."[/SIZE][/B] autor: Krystyna Sroczyńska[/QUOTE] Oby się spełniło... Ze mnie do d***y hodowca, bo miot miałam jeden i połowa w domu została, bo nie mogłam się rozstać;) więc nie wiem jak to jest przy wielu miotach. Ale nie wyobrażam sobie nie spisania umowy:shake: Ja mam dalej kontakt z domami moich szczylków chociaż mają ponad 5 lat. Żeby sprawdzić czy sunia była zarejestrowana trzeba zadzwonić do Zarządu Głównego w Warszawie, jak ma rodowód wyrobiony to mają na bank tam adres właściciela. Sunieczka ma takie piękne, poczciwe oczy:( co za drań, ku$wa... Quote
Awit Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Powinien być obowiązek sporządzania umowy, czy to z hodowli czy nie z hodowli. Albo kupna-sprzedaży, albo adopcji, albo zrzeczenia się. Żywe czujące zwierzę, a traktowane gorzej niż przedmiot. Duperele kupuje się w sklepie i jest paragon. Trzymaj się sunieczko..... Quote
arabiansaneta Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 Coś tam dla niej przelałam, tylko zapomniałam wpisać nicka Quote
piescofajnyjest Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 ale hodowcy przeciez nie o psa chodzilo.....TYLKO O KASE!!!!! Quote
joteska Posted December 31, 2011 Posted December 31, 2011 [quote name='piescofajnyjest']ale hodowcy przeciez nie o psa chodzilo.....TYLKO O KASE!!!!![/QUOTE] [URL]http://www.jurajskiezrodlo.neostrada.pl/kontakt.html[/URL] Quote
DONnka Posted December 31, 2011 Posted December 31, 2011 Widziałam sunię w Faktach na TVN :shake: I znowu się poryczałam .... Taka poczciwina :loveu: Nawet mojemu TZ broda się trzęsła... Oby tylko była zdrowa :modla: :modla: :modla: Mam nadzieję, że nie wyadoptują Jej temu, pożal się Boże, hodowcy :shake: Quote
Mysza2 Posted December 31, 2011 Posted December 31, 2011 [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/386643_151630808279037_100002963553735_206991_11502521_n.jpg[/IMG] Zdrowiej psiaczku Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.