Jump to content
Dogomania

Niebrzydki,niegłupi,niestary i ...już nie sam! Lolek ma swoją Rodzinę!


jostel5

Recommended Posts

  • Replies 643
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Kochani chciałam sie pochwalić faktem ,iż Lolek robi w Lublinie furorę! Kilkakrotnie byłam zaczepiana i pytana co to za rasa, jaki śliczny... widać że młodziutki... buahahaha serio może na zdjęciach tego nie widać ale na zywo psinka zachowuje się jaky naprawdę był szczeniaczkiem.Pozdrawiamy wszystkich Aneta i Lolek

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fajna_kobitka']Kochani! proszę o wsparcie, jakie polecacie witaminki dla psiaka,zamierzam coś kupić a nie chcę żadnego badziewia[/QUOTE]
Jakiś czas dawałem Dropkowi Megavit. Celem było ograniczenie wypadania kłaków. Ale jak wypadały, tak wypadają i nie pomogły ani te witaminy, ani kilkukrotna zmiana karmy. Także po Megavicie wrażenia neutralne, ale to bardziej chyba z powodu tego, że Dropek tak ma z kłakami, a nie że z Megavitem coś nie tak.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Lolek jest najukochańszym przyjacielem i członkiem naszej rodziny!!!! Dziękuję wszystkim osobom, które przed adopcją opiekowały się moim maluszkiem!!!
[IMG]http://imageshack.us/a/img440/1271/img0025dp.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img99/7723/img0042um.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img109/2252/img0113ak.jpg[/IMG]

Edited by fajna_kobitka
Link to comment
Share on other sites

Pozdrowienia od Łatka ;) Loluś będzie wiedział o kogo chodzi... chłopaki razem byli rok temu w koniku nowym na cmentarzu psi los, tam zakochałam się w moim Łatusiu, ale bardzo ciepło wspominałam Lolka i ciąglę śledziłam i śledzę jego los i jestem bardzo szczęśliwa, że znalazł taki domek :D
Zapraszam do Łatka na którejś stronce chłopaki są razem :)
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/204965-Cudny-Łatek-z-Białej-Podlaskiej-odnalazł-swoje-miejsce-na-ziemi?highlight=cavani[/URL]

Link to comment
Share on other sites

aaaaa znaleźliśmy kleszcza u Lolutka wczoraj, na szczęście wylazł w całości , ale Lolek przestał jeść i jest jakby markotny... Ogólnie Lolek jest niejadkiem i ma bardzo wrażliwy żołądek bo co by mu nie dać jakieś dolegliwości małe lub większe brzuszkowe są... martwię się bo mój chart afgański miał kleszcza kiedyś i ledwo go uratowaliśmy, jeśli dzisiaj będzie Lolek markotny pójdę z nim do weta na badanie krwi dla świętego spokoju

Link to comment
Share on other sites

Z chorobami pokleszczowymi ponoć lepiej nie zwlekać, im szybciej są zdiagnozowane, tym lepiej.
A do wyjmowania kleszczy polecam kleszczołapki, coś jak te: [url]http://allegro.pl/tick-twister-kleszczolapki-haczyki-na-kleszcze-i2694651630.html[/url]
Sam używam, wyciąganie kleszcza jest banalnie proste i chyba praktycznie nie ma ryzyka, że wyciągnie się go bez głowy.

Link to comment
Share on other sites

Warto zrobić mu badania ogólne przy okazji, z mocznikiem, kreatyniną i wątrobowymi. Trzymam kciuki. Teraz taki sezon wystarczy, że coś poliże na spacerze i też może mieć kłopoty. Czy on był odrobaczany po schronisku? Tyle tych wątków, że już nie pamiętam.

Link to comment
Share on other sites

zamówię sobie to dzięki! ja psiara jestem i mam już sposób na te kleszczuch okropne i wyjęłam z główką go ale zaniepokoiło mnie że Lolek nie tknął niczego do jedzenia i miał ciepły nosek...dmucham na zimne bo charta o mało byśmy nie stracili...

Edited by fajna_kobitka
Link to comment
Share on other sites

Lolek wczoraj na powitanie kręcił w powietrzu piruety a szłam z duszą na ramieniu po pracy do domu, ugotowałam mu kurczaka to zjadł troszkę, wodę pije, mocz nie jest ciemny więc póki co wszystko ok,wieczorem miał nosek ciepławy ale poza tym nic szczególnego co by zwróciło moją uwagę się nie działo.Dzisiaj rano zjadł karmę także wygląda na to że to nie przez kleszcza a ja panikuję. Wracając do wątku jedzeniowego powiem Wam że czasami mi ręce opadają, tak oto wyglądają reakcje Lolka na jedzenie:
1.gotowane mięsko kurczaka ( w opcjach samo, z ryżem lub z makaronem i warzywami) Lolek: hmmm co ona mi tu daje....po 15 minutach Lolek jednym zębem i łykahjąc żeby nie poczuć smaku jakoś połowę miski opędzluje, albo i nie i kurczak jedzony jest dopiero wieczorem lub dnia następnego
2. puszki Animonda Grancarno Adult- Lolek: ooo jakie dobre!!!!!!!!!! Pałaszuje aż mu się uszy trzęsą-tyle że kilka godzin po jedzeniu są bąki jak ta lala i naprzemiennie taka delikatna biegunka
3.puszki zwykłe ze sklepu- nie kupuję zwykle tego badziewia ale jak Lolek odmawia spożywania czegokolwiek te puszki czasem mnie ratują tyle że Lolek puszcza po nich meeega bąki i mu ewidentnie nie służą
4. jedzenie ludziowe- czyli to co jemy my: kanapki, placki ziemniaczane,kurczak, kotlety, pierogi- oczywiście Lolek nie dostaje tego jako osobnego pokarmu ale w celu próby dawaliśmy mu spróbować i poprostuu aż mu się uszy trzęsą, chleb jest jedzony razem z ręką( mówimy tu o kawałku kanapki bo wiem że psy chleba jeść nie mogą)
I tu rodzą się moje przemyślenia: Co do diabła jest> Czym on był karmiony w schronie? Na mięsko gotowane się krzywi a chleb je.... po prawie każdym posiłku coś isę tam mu w żołądku dzieje ale od momentu kiedy jest u nas ewidentnie przytył bo widzę to po szelkach które mu zapinam no i ma już taki tłuszczyk na sobie bo wcześniej tylko skóra i kości.Próbowaliśmy też suchy pokarm ale został olany ciepłym moczem przez Lolka.Pomóżcie mi wymyślić na niego sposób plizzzz

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...