Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Biedna Dziewczynka. Zgłoszę do TOZ-u że ją tam głodzą, brzuch rozcinają i w ogóle katują ;)
Maszeńko - trzymaj się dzielne, no i Wy też się trzymajcie, oby ten pierwszy dzień upłynął bezproblemowo

Posted

Zapraszam serdecznie na bazarek z mnóstwem srebrnej biżuterii i nie tylko. Dochód przeznaczony jest między innymi na Maszę:-)

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/218709-Mega-bazar-z-BIŻUTERIĄ-srebrną-i-nie-tylko!!!!-do-10-grudnia-do-godz.-22-00[/URL]

Posted

Ech te Wasze kciuki - cuda działają! :)

Jak to zwykle u Doktora bywa, jak tylko się drzwi sali operacyjnej otworzyły, Masza już była gotowa wstać i dać nogę! Gdyby nie to, że na krok się z lecznicy nie ruszyłam, mogłabym pomyśleć, że wcale nie była usypiana! :) Słyszała mój głos cały czas, bo byłam w gabinecie obok i robiłam sesję zdjęciową Kulce, czyli 7-tygodniowej kupce futerka, która rezyduje w lecznicy, wnerwia Szewa, leje gdzie popadnie i pilnie szuka domu!

Wszystko poszło książkowo! Po powrocie do domu ułożyliśmy Maszkę na kołderce na podłodze. Niestety, nie mogłam nic napisać, bo cały czas musiałam trzymać na niej jedną rękę ;) O 22-giej poszłam spać, Sławek siedział przy niej do 2 w nocy. Wstawała, ale nie chciała wyjść na zewnątrz. Za to wmeldowała się na kanapę, potem przeniosła na "swój" fotel. Trochę popiskiwała, ale Sławek ja głaskał i zaraz zasypiała znowu. Ja wstawałam do niej w nocy 3 razy, ale ani myślała zleźć z fotela! Wdzięczyła się tylko do mnie, wykładając na plecki :)
Rano wstała raźnie, wyszła do ogrodu, dostała tabletkę p/bólową, a potem wcięła pełną michę rosołu z ryżem, mięsem i marchewką.
To była jedna z najmniej problemowych sterylek, jakie przeżyłam! Oby tak dalej!
Sławek z nią został, ale myślę, że będzie mógł się spokojnie zająć przerzucaniem węgla i sprzątaniem domu ;)
Po powrocie z pracy zdejmę jej opatrunek i wenflon.
Tak więc nie puszczajcie kciuków, skoro cuda działają, bo jutro rano przyjeżdża Pan "zza Wisły" ;)

Posted

Dzielna Masza, dzielna Nutusia i dzielny Nutusiowy Mąż :-)!!!
Teraz z każdą godziną będzie lepiej, a po kolejnej nocy Pan zza Wisły zastanie Maszę w dobrym stanie, a jeśli lekka niedyspozycja będzie mu przeszkadzać, to znaczy, że nie zasługuje, na takiego pieska!

Posted

Dobrze, że już po wszystkim.
O pana bym się nie martwiła - skoro była opcja że sterylka będzie u niego, to chyba jest przygotowany na widok pannicy w fartuszku. A Maszka do jutra będzie już na pewno "sobą", na czas wizyty można ją rozebrać z ciuchów i będzie wszystko dobrze :)

Nutusia, gdzie masz Kulkę?

Posted

Tak jest - Kulkę mam w aparacie, podobnie jak ze 2 fotki wnerwionego Szewa pod biurkiem oraz fotki sprzed kilku dni jak Masza "udostępnia" kawałek fotela Helenie! Jak tylko doba się wydłuży chociaż o 2 godziny - nadrobię zaległości - obiecuję!

Posted

[quote name='Nutusia'] Jak tylko doba się wydłuży chociaż o 2 godziny - nadrobię zaległości - obiecuję![/QUOTE]


Nie wydłuży się, nie ma szans. Trzeba skrócić czas na jakieś inne czynności żeby nam tu wrzucić fotki :-)
Dobrze więc, że nadal ściskam kciuki. Tylko ja bardzo proszę o pisemne usprawiedliwienie dla moich doktorów bo z pościskanymi paluchami raczej się nie da przesuwać preparatów pod mikroskopem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...