Ellig Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Dokladnie tak jest jak Ewa napisala :calus: Quote
edek Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Maszeńko trzymam za Ciebie kciukasy !!! zdrowiej szybko Quote
obraczus87 Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Trzymam kciuki za MAszeńkę Kochaną... Quote
AMIGA Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Biedna Dziewczynka. Zgłoszę do TOZ-u że ją tam głodzą, brzuch rozcinają i w ogóle katują ;) Maszeńko - trzymaj się dzielne, no i Wy też się trzymajcie, oby ten pierwszy dzień upłynął bezproblemowo Quote
edek Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Cioteczki mam takie pytanie jaka jest teraz aktualna ustawa o ochronie praw zwierząt. Bo ta z 97 roku chyba już nie obowiązuje ? Quote
Agula99 Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Maszeńka, taka piękna sunienka, pozdrawiamy!! Quote
Ewa Marta Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Zapraszam serdecznie na bazarek z mnóstwem srebrnej biżuterii i nie tylko. Dochód przeznaczony jest między innymi na Maszę:-) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/218709-Mega-bazar-z-BIŻUTERIĄ-srebrną-i-nie-tylko!!!!-do-10-grudnia-do-godz.-22-00[/URL] Quote
Ewa Marta Posted December 1, 2011 Posted December 1, 2011 Dostałam smsa od Ellig, że z Maszą wszystko dobrze:-) Quote
Jasza Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Jak nocka? Dzisiaj dyżuruje TZ Nutusi przy Maszy, tak? Uściski. I idę na bazarek, może prezenty wypatrzę świąteczne. Quote
M&S Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 [quote name='Ewa Marta']Dostałam smsa od Ellig, że z Maszą wszystko dobrze:-)[/QUOTE] To dobra wiadomość!!!!! Głaski dla Maszki:) Quote
AMIGA Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 I oby tak dalej - tylko lepiej i lepiej. Najgorsza pewnie jest pierwsza noc. Kciuki dalej zaciśnięte. Quote
Nutusia Posted December 2, 2011 Author Posted December 2, 2011 Ech te Wasze kciuki - cuda działają! :) Jak to zwykle u Doktora bywa, jak tylko się drzwi sali operacyjnej otworzyły, Masza już była gotowa wstać i dać nogę! Gdyby nie to, że na krok się z lecznicy nie ruszyłam, mogłabym pomyśleć, że wcale nie była usypiana! :) Słyszała mój głos cały czas, bo byłam w gabinecie obok i robiłam sesję zdjęciową Kulce, czyli 7-tygodniowej kupce futerka, która rezyduje w lecznicy, wnerwia Szewa, leje gdzie popadnie i pilnie szuka domu! Wszystko poszło książkowo! Po powrocie do domu ułożyliśmy Maszkę na kołderce na podłodze. Niestety, nie mogłam nic napisać, bo cały czas musiałam trzymać na niej jedną rękę ;) O 22-giej poszłam spać, Sławek siedział przy niej do 2 w nocy. Wstawała, ale nie chciała wyjść na zewnątrz. Za to wmeldowała się na kanapę, potem przeniosła na "swój" fotel. Trochę popiskiwała, ale Sławek ja głaskał i zaraz zasypiała znowu. Ja wstawałam do niej w nocy 3 razy, ale ani myślała zleźć z fotela! Wdzięczyła się tylko do mnie, wykładając na plecki :) Rano wstała raźnie, wyszła do ogrodu, dostała tabletkę p/bólową, a potem wcięła pełną michę rosołu z ryżem, mięsem i marchewką. To była jedna z najmniej problemowych sterylek, jakie przeżyłam! Oby tak dalej! Sławek z nią został, ale myślę, że będzie mógł się spokojnie zająć przerzucaniem węgla i sprzątaniem domu ;) Po powrocie z pracy zdejmę jej opatrunek i wenflon. Tak więc nie puszczajcie kciuków, skoro cuda działają, bo jutro rano przyjeżdża Pan "zza Wisły" ;) Quote
jola_li Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Dzielna Masza, dzielna Nutusia i dzielny Nutusiowy Mąż :-)!!! Teraz z każdą godziną będzie lepiej, a po kolejnej nocy Pan zza Wisły zastanie Maszę w dobrym stanie, a jeśli lekka niedyspozycja będzie mu przeszkadzać, to znaczy, że nie zasługuje, na takiego pieska! Quote
mmd Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Dobrze, że już po wszystkim. O pana bym się nie martwiła - skoro była opcja że sterylka będzie u niego, to chyba jest przygotowany na widok pannicy w fartuszku. A Maszka do jutra będzie już na pewno "sobą", na czas wizyty można ją rozebrać z ciuchów i będzie wszystko dobrze :) Nutusia, gdzie masz Kulkę? Quote
Ellig Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Kulka jest w lecznicy u Doktorow:)Watek bedze Nutusia w weekend jak sie da zakladac:) Quote
Nutusia Posted December 2, 2011 Author Posted December 2, 2011 Tak jest - Kulkę mam w aparacie, podobnie jak ze 2 fotki wnerwionego Szewa pod biurkiem oraz fotki sprzed kilku dni jak Masza "udostępnia" kawałek fotela Helenie! Jak tylko doba się wydłuży chociaż o 2 godziny - nadrobię zaległości - obiecuję! Quote
Jasza Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Dzielna Maszeńka! Jutro wszystko się ułoży jak najlepiej, zobaczycie! :-) Quote
Ewa Marta Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Ale dobrze! Najważniejsze, że to już za nią, a teraz będzie tylko lepiej:-) Quote
AMIGA Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 [quote name='Nutusia'] Jak tylko doba się wydłuży chociaż o 2 godziny - nadrobię zaległości - obiecuję![/QUOTE] Nie wydłuży się, nie ma szans. Trzeba skrócić czas na jakieś inne czynności żeby nam tu wrzucić fotki :-) Dobrze więc, że nadal ściskam kciuki. Tylko ja bardzo proszę o pisemne usprawiedliwienie dla moich doktorów bo z pościskanymi paluchami raczej się nie da przesuwać preparatów pod mikroskopem. Quote
Nutusia Posted December 2, 2011 Author Posted December 2, 2011 Doktory, ja Wam mówię - Amiga MUSI zaciskać, bo to DZIAŁA! Asystenta do przesuwania preparatów trza jej nająć!!!!! ;) Quote
Agula99 Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Maszka, zaglądam wieczorkiem i miziam :) Quote
Ellig Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Masza czuje sie bardzo dobrze, melduje TZ Nutusi:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.