Jump to content
Dogomania

Tragedia-likwidacja wielkiej pseudohodowli-koszmar zwierząt POMOCY!


daga31081980

Recommended Posts

  • Replies 323
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

te dwa spaniele, jesli chcecie uzupelnic info o nich: sá u p. Joli na paré dni, koszty przejál Kastor.
obydwa psiaki rzucajá sié na jedzenie, jelita do dzis jeszcze mialy zapakowane kamieniami kalowymi - sproszkowane kosci, bialy pyl jak juz psu udalo sié wypróznic...
sunia ruda ma 10 lat, oprócz pchel i robali, ma podejrzenie grzybicy - jest kápana 1 dziennie w szamponie leczniczym, przepukliné pachwinowá (do operacji po wzmocnieniu organizmu) i ... ma cieczké.
piesek czekoladowy (nie sunia) jest mlody, ok. 3 lata (nie 10) wygláda na zdrowego, poza ogólnym zatwardzeniem po kosciach, zapchleniem i zarobaczeniem.
obydwa psiaki zostaly odrobaczone dzisiaj i sá odkarmiane. potem szczepienia, operacja suni (przepuklina i sterylka), kastracja pieska.

poza tym psiaki bardzo mile i wdziéczne, troché "gluche na wolanie", jak to psy, które nie mialy wczesniej zadnego normalnego kontaktu z czlowiekiem. zgadzajá sié z innymi psami, nie walczá przy misce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']te dwa spaniele, jesli chcecie uzupelnic info o nich: sá u p. Joli na paré dni, koszty przejál Kastor.
obydwa psiaki rzucajá sié na jedzenie, jelita do dzis jeszcze mialy zapakowane kamieniami kalowymi - sproszkowane kosci, bialy pyl jak juz psu udalo sié wypróznic...
sunia ruda ma 10 lat, oprócz pchel i robali, ma podejrzenie grzybicy - jest kápana 1 dziennie w szamponie leczniczym, przepukliné pachwinowá (do operacji po wzmocnieniu organizmu) i ... ma cieczké.
piesek czekoladowy (nie sunia) jest mlody, ok. 3 lata (nie 10) wygláda na zdrowego, poza ogólnym zatwardzeniem po kosciach, zapchleniem i zarobaczeniem.
obydwa psiaki zostaly odrobaczone dzisiaj i sá odkarmiane. potem szczepienia, operacja suni (przepuklina i sterylka), kastracja pieska.

poza tym psiaki bardzo mile i wdziéczne, troché "gluche na wolanie", jak to psy, które nie mialy wczesniej zadnego normalnego kontaktu z czlowiekiem. zgadzajá sié z innymi psami, nie walczá przy misce.[/QUOTE]

Bardzo dziękuję za info:)

Link to comment
Share on other sites

My wczoraj byliśmy z naszą sunią u weta, obdukcję bedziemy mieć gotową na dzisiaj. Sunia zarobaczona, zapchlona, z krzywicą , długaśnymi pazurami, z ranami na uszach niewiadomego pochodzenia, dosyć wychudzona, obtarta szyja od łańcucha. W domu zachowuje się tak jak by jej nie było, nie może się jedynie zdecydować która leżanka wygodniejsza (jej czy jamniorów) i tak kursuje co 15 minut. Nie reaguje na wołanie, nadal boi się przeróżnych gwałtownych ruchów. Leży sobie cały dzień, spogląda jednym oczkiem i merda ogonkiem jak się na nią spojrzy. O dziwo ładnie chodzi na smyczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wagens']My wczoraj byliśmy z naszą sunią u weta, obdukcję bedziemy mieć gotową na dzisiaj. Sunia zarobaczona, zapchlona, z krzywicą , długaśnymi pazurami, z ranami na uszach niewiadomego pochodzenia, dosyć wychudzona, obtarta szyja od łańcucha. W domu zachowuje się tak jak by jej nie było, nie może się jedynie zdecydować która leżanka wygodniejsza (jej czy jamniorów) i tak kursuje co 15 minut. Nie reaguje na wołanie, nadal boi się przeróżnych gwałtownych ruchów. Leży sobie cały dzień, spogląda jednym oczkiem i merda ogonkiem jak się na nią spojrzy. O dziwo ładnie chodzi na smyczy.[/QUOTE]
Wiesz ona bedzie najukochańszą sunią na świecie,bo ona wie że jej życie uratowaliście

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wagens']My wczoraj byliśmy z naszą sunią u weta, obdukcję bedziemy mieć gotową na dzisiaj. Sunia zarobaczona, zapchlona, z krzywicą , długaśnymi pazurami, z ranami na uszach niewiadomego pochodzenia, dosyć wychudzona, obtarta szyja od łańcucha. W domu zachowuje się tak jak by jej nie było, nie może się jedynie zdecydować która leżanka wygodniejsza (jej czy jamniorów) i tak kursuje co 15 minut. Nie reaguje na wołanie, nadal boi się przeróżnych gwałtownych ruchów. Leży sobie cały dzień, spogląda jednym oczkiem i merda ogonkiem jak się na nią spojrzy. O dziwo ładnie chodzi na smyczy.[/QUOTE]
Wagens- wielki szacunek dla Ciebie i TZ-a! jak zobaczyłam zdjecie malutkiej z tym krowim łańcuchem....miała szczęscie ,że trafiła do Was:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orpha']suka husky ma załatwiony dom[/QUOTE]


Ale że DS ?



Kurcze ciekawa jak tam dzisiejsza akcja... Mam nadzieje że się udało. Nie mogę przestać o tym myśleć. Ciągle mam w głowie te wszystkie zdjęcia.
Cioteczki czy wiecie kto jest może od Onków ? Żeby tu do kogoś napisać ? Bo kompletnie nie ma zainteresowanych . I tak dla potwierdzenia na razie została stamtąd zabrana "jamniczka" która obecnie siedzi już w DT ? Czy jeszcze jakieś psiaki ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...