BERKANO Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 jako miłośniczka dobermanów mam kontakt z Nadzieją Dobermana i już napisałam do dziewczyn- jak tylko Klementynka pojawi się na dogo to na pewno przejrzy wątek. Widzę, że Bella zlustruje potencjalnych ludziów pięknej dziewczynki- TRZYMAM KCIUKI Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Dobcio szykuje się do spania... aż serce się ściska. Dyzio niestety nienawidzi aparatu, chociaż jest niesamowitym pieszczochem, ale tylko wtedy gdy nie mam w ręku aparatu. [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/1581/p1140139.jpg[/IMG] [IMG]http://img543.imageshack.us/img543/4559/p1140140.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BERKANO Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 powysyłałam pw do kilku dziewczyn od dobermanów- jakiś odzew powinien jeszcze dziś być... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Ja w razie czego mogę pomóc ogłoszeniowo. Niestety tylko tyle.....:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted October 9, 2011 Author Share Posted October 9, 2011 [quote name='BERKANO']jako miłośniczka dobermanów mam kontakt z Nadzieją Dobermana i już napisałam do dziewczyn- jak tylko Klementynka pojawi się na dogo to na pewno przejrzy wątek. Widzę, że Bella zlustruje potencjalnych ludziów pięknej dziewczynki- TRZYMAM KCIUKI[/QUOTE] Berkano, ja już do Klementynki pisałam...wrzuciła dobcia na stronę, ale póki co same nie mają jak pomóc są zawalone psami, a adopcji zero :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 jestem na zaproszenie Berkano - gdzie ten piesek koczuje, jakie to okolice? na razie nie wiem jak pomoc ale razem cos wymyslimy. trzebaby go zabrac stamtad, noce zimne, mokro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BERKANO Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Dzięki [B]jalonovi[/B] za obecność:loveu::loveu: Pościągaj proszę więcej dziewczyn od dobków- bo w koopie siła ;-) Dziewczyny mogłybyście jeszcze raz wrzucić w telegraficznym skrócie opis miejscowości i sytuacji tych psiaków, żeby szybciej szło z czytaniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOHANNALIND Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Zapisuję wątek...piękna para z tych owczarków:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elza22 Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 jestem na zaproszenie BERKANO niestety również mogę tylko w ogłoszeniach pomóc ale razem może coś wymyślimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 może lepiej założyć dobkowi osobny wątek? tu trochę ginie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 [quote name='BERKANO']Dzięki [B]jalonovi[/B] za obecność:loveu::loveu: Pościągaj proszę więcej dziewczyn od dobków- bo w koopie siła ;-) Dziewczyny mogłybyście jeszcze raz wrzucić w telegraficznym skrócie opis miejscowości i sytuacji tych psiaków, żeby szybciej szło z czytaniem?[/QUOTE] Psy są w Kielcach, gdzie schron jest zamknięty - nie przyjmuje psów.W całym województwie nie ma żadnego schroniska dla psów. Więc psiaki się plątają w ilosciach masowych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Dobek koczuje w zabitej dechami swietokrzyskiej wsi, gdzie kazdy pies wszystkim przeszkadza i sprawy brane przez mieszkancow w swoje rece, koncza sie wzieciem lopaty lub naszprycowanie kawalka miesa trutka :( sytuacja jest bardzo trudna, bo kompletnie nie ma gdzie zabrac psa. nie wiem czy zdazymy mu pomoc, zanim inni w inny sposob "rozwiaza" problem walesajacego sie duzego psa :( Psiaki spia w krzakach - nie maja nic. Gdyby nie Mortes, to nawet by nie dosataly kromki suchego chleba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Savahna mnie zaprosiła:) ale pomóc raczej ni jak nie mogę...zapsionam po dach,ale moze chociaż do podrzucania sie przydam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 biedak, bardzo podobny do mojego Skipa w avatarku. Berkano, a może by go zabrać do schronu w Katowicach? nie wiem czy to jest dobry pomysł:roll: Nie znam za wiele ciotek dobkowych, napisałam do Karusiap, może coś wymyśli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Czy chcecie przesłać zdjęcia dobka do fundacji Dobermann-Nothilfe, może pomogą ? [url]http://www.dobermann-nothilfe.de/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 O Matko!!!! Od wczoraj wysiadł mi internet...Jestem mega wściekła. Bardzo się cieszę ze tyle fajnych babeczek zainteresowało się Dobciem...Martwię się tylko zeby Dyzio nie zostal tam sam...Sam sobie biedak nie poradzi... Dobcio i Dyzio koczują na peryferiach Kielc, doslownie na granicy... Większośc czasu spedzają jeszcze na kieleckich polach ale biegają też po polach miejscowości Mójcza. Błagam o ogłoszenia dla nich , może o jakiś tani hotel, będę się starała zbierać pieniądze. Uwierzcie mi odjeżdzam od chłopaków zawsze z ciężkim sercem i z nadzieją ze jutro też ich zastanę , ale jak już Linssi pisała w Swiętokrzyskim psów pozbywa się w okrutny sposób... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Jutro mogę coś poogłaszać.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 niedaleko Katowic mamy dogomaniacki hotelik: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/208485[/URL] - cena 10 zł + karma. nie wiem czy są miejsca, możemy zapytać tylko czy damy radę z finansami? Mortes, załóż może osobny wątek dla Dobcia i Dyzia. Będzie wyraźniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BERKANO Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 dobek jest już ogłaszany na Nadziei Dobermana (Kieł) :-) [url]http://nadzieja-dobermana.pl/psiak/580[/url] [B]Mortes[/B] może byś założyła nowy wątek dla obu psiaków a na tej stronie jedynie zostawiła nawy adres. Wydaje mi się, że póki co Dobek- Kieł może faktycznie powinien znaleźć się w schronie katowickim.... I oczywiście Jego mały, puchaty towarzysz także, bo jeśli wieśniacy zasadzają się z widłami na psiaki to nie jest wesoło i w każdej chwili może być tragicznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 [quote name='BERKANO']dobek jest już ogłaszany na Nadziei Dobermana (Kieł) :-) [URL]http://nadzieja-dobermana.pl/psiak/580[/URL] [/QUOTE] Tak, wiem, ale dostałam zapytanie od nich czy mają go zgłosić do fundacji Dobermann-Nothilfe ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BERKANO Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 wydaje mi się, że każda forma pomocy jest pożądana- jeśli nie macie żadnych obiekcji to zgłosić do fundacji Dobermann-Nothilf. A tymczasem myśleć gdzie ulokuje się oby dwie sierotki- bo przecież samego dobka nie odłowimy a kudłacza się zostawi:shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Może Mortes niech napisze czy nie ma nic przeciwko, bo ja nie jestem związana z Nadzieją Dobermana, tylko poprosiłam o pomoc (jak kilka innych osób;) ) i dlatego otrzymałam takie zapytanie i nie wiem co odpowiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 przydałyby sie fotki tego drugiego psiaka i jakieś choćby bardzo powierzchowne info o nich. z hotelikiem dla dwóch to raczej cienko, na razie nawet na jednego nie ma:shake:. Ale zgadzam się, że trzeba by oba zabrać gdyby już...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miron h Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Dzisiaj Nuka poszła na wizytę do weta :) Do towarzystwa wziąłem jej moją liderkę husky, jak wiadomo w kupie raźniej :) Bardzo ładnie szła na smyczy ( głównie na szelkach :) ) Troszkę szukała pociechy w samym gabinecie, ale była bardzo grzeczna :) Tak że Nuka jest już zaszczepiona i ma książeczkę zdrowia :) Potem wybraliśmy się na osiedle, nie boi się samochodów ani robót ziemnych :) Trochę zaczyna "pływać" na smyczy, jak z przeciwka idzie grupa ludzi, ale jak widzi, że ja i Dara nie reagujemy, to od razu się uspokaja :) Przestraszyła ją duża naklejka kota na drzwiach zoologa, ale wzięła przykład z Dary, która na bezczelnego ładowała się już do środka :D Jestem bardzo zadowolony z jej postępów :) W każdej chwili może iść do adopcji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Absolutnie nie mam nic przeciwko pomocy psiakom na rózne możliwe fronty :) Co do założenia nowego wątku to zawsze proszę Ewelinkę o pomoc bo ja kompletnie nie komputerowa jestem ;) Nawet te zdjęcia co tu oglądacie to nie ja wklejam tylko proszę o pomoc córkę, która zazwyczaj mi mówi ze nie ma czasu...więc żebram do skutku...Taka już jestem...osiemnastowieczna zacofana baba ;) Umiem odebrać maila i wysłać też umiem ale np . ogłosić psy to już nie potrafię i zazwyczaj kogoś proszę lub wykupuje ogloszenia...Wstyd się przyznać...trąba ze mnie ;) Co do Dobcia i Dyzia to bardzo dziękuję za tak duże zainteresowanie. Może wspólnie coś dla tych biedaków wymyślimy... zaraz córka umieści najmożliwsze fotki Dyzia jakie wczoraj udało się zrobić Miron dzięki za zaszczepienie Nuki. zaoszczędziłes mi sporo czasu, zanim przebiłabym się przez miasto to minęły by wieki . Potwierdzam ,widziałam i naprawdę Nuka pięknie chodzi na smyczy (dostałam filmik od Mirona) :) Jutro o 17 będzie sprawdzany dom dla Nuki w Bytomiu i jutro też jestem umówiona na wizytę u Piotra9580 tylko coś nie mogę się dodzwonić zeby dogadać się co do godziny...Będę jeszcze próbowac.. Coś o Dyziu : " Dyzio to nieduży, kudłaty, bezdomny piesek. Błąka się po wsiach razem z innym , bezdomnym towarzyszem niedoli. Trudno określić wiek psa...może ok. 3-4 lata ? Dyzio początkowo trochę nieufny, gdy przekona się do człowieka zmienia się w niesamowitego pieszczocha.Cały czas domaga się głasków. Widać , że psina bardzo potrzebuje swojego pana i domu. Swietnie nadawałby się na psa strużującego ( oczywiście mieszkającego w godnych warunkach) . Gdy przyjeżdzam z jedzeniem, to broni mnie i samochodu przed każdą osobą ktora przechodzi gdzieś w oddali.Szczeka glośno i przegania intruza. To taki rodzaj psa- przyjaciela do grobowej deski. Gdy już zje i wybawi się ze mną to robi wszystko zeby nie wpuścić mnie do auta, a gdy już odjeżdżam to jeszcze długo biegnie za samochodem i głośno szczeka, jakby wołał zebym została." [IMG]http://img192.imageshack.us/img192/6853/p1140026y.jpg[/IMG] [IMG]http://img695.imageshack.us/img695/7224/p1140007m.jpg[/IMG] [IMG]http://img821.imageshack.us/img821/2893/p1140113e.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/9470/p1140107m.jpg[/IMG] Dyzio NIENAWIDZI aparatu.....Jeszcze za chwilę parę zdjęć Dyzia [IMG]http://img263.imageshack.us/img263/6234/p1140190a.jpg[/IMG] [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/7820/p1140180.jpg[/IMG] [IMG]http://img703.imageshack.us/img703/323/p1140182v.jpg[/IMG] [IMG]http://img801.imageshack.us/img801/5338/p1140183j.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.