Jump to content
Dogomania

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt


JJD

Recommended Posts

W związku z nową ustawą przeraża mnie jedno- polskie cwaniactwo. Pseudo-stowarzyszenia, jabłko, obroża, szampon za 500 zł i piesek gratis, za koszty odchowu... zero szacunku dla polskiego prawa, to naprawdę smutne! To chyba narodowa cecha Polaków- a później płacz, bo grzywna albo więzienie.

Dla mnie pseudohodowla jest pozbawiona sensu z wielu powodów- głównie dlatego, że motywacja (pieniądze) jest nieprawidłowa. Nie znamy przodków psów, nic o nich niewiadomo, więc wzmacnianie/osłabianie wybranych cech jest wykluczone. Nie robi się badań- to też dowód na to, że dbałość o psy to pozory.

Ale mniejsza o motywacje pseudohodowców- bardziej martwią mnie kupujący. Bo co taki kupujący sobie myśli? Skoro chce rasowego psa, to prawdopodobnie oczekuje konkretnych cech charakteru- a bez znajomości pochodzenia przodków psa niewiele można o tym powiedzieć. Czyli chodzi kupującemu tylko o wygląd? Czy może opiera się na stereotypach, które krążą w społeczeństwie na temat poszczególnych ras (np. amstaff dla drecha, labrador dla rodzinki z dzieckiem)? Dodatkowo, skoro chodzi tylko o to, żeby piesek był 'słodziusi', to prawdopodobnie kupujący nie zadał sobie trudu, żeby dowiedzieć się o pochodzeniu i celach, jakich pies miał służyć, albo przeczytał to pobieżnie. I później jest zdziwienie, że ten piękny, dostojny, niebieskooki siberian husky wyje, i demoluje mieszkanie, bo kupujący myślał, że 3 spacerki po 20 minut to już jest całkiem sporo wysiłku dla pieska.

Niestety, dopóki nie zmieni się świadomość ludzi, to psy nadal będą cierpiały. Myślę, że ustawa niewiele zmieni w sensie prawnym- natomiast istnieje cień nadziei, że w głowie potencjalnego posiadacza psa może zapalić się lampeczka- dlaczego wprowadzono taką ustawę? Czym różni się pies rodowodowy od nierodowodowego? Może trafi na stronę promującą akcję 'rasowy=rodowodowy' i wyciągnie właściwie wnioski? I może zamiast kupować 'niewiadomocozniewiadomoskąd' za 300 zł, odczeka, pooszczędza, douczy się, porozgląda się po dobrych hodowlach, porozmawia z ludźmi obytymi z wybraną rasą? Jeśli chociaż paru ludzi taka ustawa 'oświeci' to już będzie duży sukces- jak np. w przypadku mojej koleżanki, która dzięki ustawie i mojej argumentacji rozgląda się po hodowlach za rodowodowym owczarkiem niemieckim. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']jej nie zagraża nowelizacja - jest zarejestrowanym hodowcą, mieszka kilka kilometrów ode mnie, może po raz pierwszy podjadę i obejrzę jakąś hodowlę:p[/QUOTE]
To się tyczy cały czas tego samego nie ma w ustawie ile psów może mieć hodowla, bo ja nie rozumiem jak można się prawidłowo zająć taką ilością. Kahoona - jedź !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']kto jest właścicielem targowiska i które to jest? jesli masz takie informacje to podaj - coś zadziałam[/QUOTE]
Targowisko miejskie ponoć tam od czasu do czasu straz miejska chodzi i polcja też ale facet jak tu mi znajomy mówi się ponoć czai by go nie złapali bo wcześniej to stał legalnie.Tu chyba tylko zakup kontrolowany tak jak mówili w wiadomościach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='busiu']W związku z nową ustawą przeraża mnie jedno- polskie cwaniactwo. Pseudo-stowarzyszenia, jabłko, obroża, szampon za 500 zł i piesek gratis, za koszty odchowu... zero szacunku dla polskiego prawa, to naprawdę smutne! To chyba narodowa cecha Polaków- a później płacz, bo grzywna albo więzienie.

Dla mnie pseudohodowla jest pozbawiona sensu z wielu powodów- głównie dlatego, że motywacja (pieniądze) jest nieprawidłowa. Nie znamy przodków psów, nic o nich niewiadomo, więc wzmacnianie/osłabianie wybranych cech jest wykluczone. Nie robi się badań- to też dowód na to, że dbałość o psy to pozory.

Ale mniejsza o motywacje pseudohodowców- bardziej martwią mnie kupujący. Bo co taki kupujący sobie myśli? Skoro chce rasowego psa, to prawdopodobnie oczekuje konkretnych cech charakteru- a bez znajomości pochodzenia przodków psa niewiele można o tym powiedzieć. Czyli chodzi kupującemu tylko o wygląd? Czy może opiera się na stereotypach, które krążą w społeczeństwie na temat poszczególnych ras (np. amstaff dla drecha, labrador dla rodzinki z dzieckiem)? Dodatkowo, skoro chodzi tylko o to, żeby piesek był 'słodziusi', to prawdopodobnie kupujący nie zadał sobie trudu, żeby dowiedzieć się o pochodzeniu i celach, jakich pies miał służyć, albo przeczytał to pobieżnie. I później jest zdziwienie, że ten piękny, dostojny, niebieskooki siberian husky wyje, i demoluje mieszkanie, bo kupujący myślał, że 3 spacerki po 20 minut to już jest całkiem sporo wysiłku dla pieska.

Niestety, dopóki nie zmieni się świadomość ludzi, to psy nadal będą cierpiały. Myślę, że ustawa niewiele zmieni w sensie prawnym- natomiast istnieje cień nadziei, że w głowie potencjalnego posiadacza psa może zapalić się lampeczka- dlaczego wprowadzono taką ustawę? Czym różni się pies rodowodowy od nierodowodowego? Może trafi na stronę promującą akcję 'rasowy=rodowodowy' i wyciągnie właściwie wnioski? I może zamiast kupować 'niewiadomocozniewiadomoskąd' za 300 zł, odczeka, pooszczędza, douczy się, porozgląda się po dobrych hodowlach, porozmawia z ludźmi obytymi z wybraną rasą? Jeśli chociaż paru ludzi taka ustawa 'oświeci' to już będzie duży sukces- jak np. w przypadku mojej koleżanki, która dzięki ustawie i mojej argumentacji rozgląda się po hodowlach za rodowodowym owczarkiem niemieckim. :)[/QUOTE]

Dlatego ważne jest, żeby ludzi edukować - nie wszyscy kupujący to źli ludzie. W przyszłym tygodniu TVN robi duży materiał o pseudohodowlach, pojeździmy, podzwonimy - ideą programu jest tez uświadamianie kupujących.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']jej nie zagraża nowelizacja - jest zarejestrowanym hodowcą, mieszka kilka kilometrów ode mnie, może po raz pierwszy podjadę i obejrzę jakąś hodowlę:p[/QUOTE]

Trzy osoby mogą założyć stowarzyszenie, można zapisać się do nowego związku i przy okazji wyrobić rodowody. Ja się zapisuję do nowego związku , ale taż ze znajomymi zakładam stowarzyszenie. Jak się już sprawy uregulują , można z czegoś zrezygnować, lub miot od tych z rodowodem sprzedawać przez związek , a te bez rodowodu przez stowarzyszenie do którego będzie należała teściowa. Nie widzę zagrożenia płynącego z ustawy dla mnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Dlatego ważne jest, żeby ludzi edukować - nie wszyscy kupujący to źli ludzie. W przyszłym tygodniu TVN robi duży materiał o pseudohodowlach, pojeździmy, podzwonimy - ideą programu jest tez uświadamianie kupujących.[/QUOTE]
Może i jakiś zakup kontrolowany właśnie na tym Będzinie by się przydał bo ponoć facet handluje lata ponoć i chorymi i kundlami ,a niby rasowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='turystka milena']Trzy osoby mogą założyć stowarzyszenie, można zapisać się do nowego związku i przy okazji wyrobić rodowody. Ja się zapisuję do nowego związku , ale taż ze znajomymi zakładam stowarzyszenie. Jak się już sprawy uregulują , można z czegoś zrezygnować, lub miot od tych z rodowodem sprzedawać przez związek , a te bez rodowodu przez stowarzyszenie do którego będzie należała teściowa. Nie widzę zagrożenia płynącego z ustawy dla mnie.[/QUOTE]

Jedno Ci obiecuję - nie będzie pożytku z takich pomysłów, poczekaj cierpliwie.
Chyba nie sądzisz, że ustawodawca pozwoli na omijanie prawa - stawiam dolary przeciw orzechom, że ustawodawca nie pozwoli z siebie kpić, założysz się?

Już się coś szykuje na was, moi drodzy pseudole...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='turystka milena']Trzy osoby mogą założyć stowarzyszenie, można zapisać się do nowego związku i przy okazji wyrobić rodowody. Ja się zapisuję do nowego związku , ale taż ze znajomymi zakładam stowarzyszenie. Jak się już sprawy uregulują , można z czegoś zrezygnować, lub miot od tych z rodowodem sprzedawać przez związek , a te bez rodowodu przez stowarzyszenie do którego będzie należała teściowa. Nie widzę zagrożenia płynącego z ustawy dla mnie.[/QUOTE]

Genialne:crazyeye:, sama to wymyśliłaś????Niesamowite,jakie obejście,volta.Kurde.:crazyeye:
Jaka strategia,no,no....:evil_lol:
Biedny ustawodawca:-(Jeżeli takie MÓZGI z nim walczą- to jest bez szans.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Jedno Ci obiecuję - nie będzie pożytku z takich pomysłów, poczekaj cierpliwie.
Chyba nie sądzisz, że ustawodawca pozwoli na omijanie prawa - stawiam dolary przeciw orzechom, że ustawodawca nie pozwoli z siebie kpić, założysz się?

Już się coś szykuje na was, moi drodzy pseudole...[/QUOTE]
Mnie raczej interesuje czy ZKw P byłby zainteresowany propagować aukcję tanich psów rasowych nie petów (oczywiście nie kosztem rasy)Polecać takie tańsze hodowle psy do max 1000 zł i z możliwościa rat myślę ,że w ten sposób szybciej by te pseudo zlikwidowali.Bo psy po 2 ,3 ,4 tysiące to naprawdę nie dla Kowalskiego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']zadzwoń i zapytaj

jeszcze Ci podpowiem, że kobita jest sędzią kynologicznym[/QUOTE]


Umiesz podsumowywać hodowców nie zrzeszonych. Odpowiedz na pytanie. Czy ci się podoba trzymanie tak wielu ras ?. Czy to jest tylko taśma , interes ?.
[url]http://www.sasquehanna.fr.pl/index4.htm[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pantolini']Mnie raczej interesuje czy ZKw P byłby zainteresowany propagować aukcję tanich psów rasowych nie petów (oczywiście nie kosztem rasy)Polecać takie tańsze hodowle psy do max 1000 zł i z możliwościa rat myślę ,że w ten sposób szybciej by te pseudo zlikwidowali.Bo psy po 2 ,3 ,4 tysiące to naprawdę nie dla Kowalskiego.[/QUOTE]
Z hodowli także dostaniesz taniej niż za 1000zł w dodatku z umową. Wiele hodowli także płatności rozkłada na raty.
Nie rozumiem wciąż tych samych nietrafnych argumentów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Issa']Z hodowli także dostaniesz taniej niż za 1000zł w dodatku z umową. Wiele hodowli także płatności rozkłada na raty.
Nie rozumiem wciąż tych samych nietrafnych argumentów.[/QUOTE]
Nie wiem ja rzadko przeglądam takie oferty ale czy wszystkie modniejsze rasy da się w miarę często kupić w cenie 600-1000 zł?Gdzieś czytałem ,że we Francji nie ustawami a takimi akcjami większość pseudo znikneła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']Jedno Ci obiecuję - nie będzie pożytku z takich pomysłów, poczekaj cierpliwie.
Chyba nie sądzisz, że ustawodawca pozwoli na omijanie prawa - stawiam dolary przeciw orzechom, że ustawodawca nie pozwoli z siebie kpić, założysz się?

Już się coś szykuje na was, moi drodzy pseudole...[/QUOTE]

najwiekszym pseudolem to sama jesteś pseudoobrońca zwierząt jak te pieski będą miały takich jak ty obrońców to marny ich los :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='turystka milena']Trzy osoby mogą założyć stowarzyszenie, można zapisać się do nowego związku i przy okazji wyrobić rodowody. Ja się zapisuję do nowego związku , ale taż ze znajomymi zakładam stowarzyszenie. Jak się już sprawy uregulują , można z czegoś zrezygnować, lub miot od tych z rodowodem sprzedawać przez związek , a te bez rodowodu przez stowarzyszenie do którego będzie należała teściowa. Nie widzę zagrożenia płynącego z ustawy dla mnie.[/QUOTE]
Mam pytanie.
Po co rozmnażasz psy ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='granat']najwiekszym pseudolem to sama jesteś pseudoobrońca zwierząt jak te pieski będą miały takich jak ty obrońców to marny ich los :angryy:[/QUOTE]

oooo, nowy troll, a raczej wcielenie dotychczasowych, dawaj, kolego/koleżanko, dawaj....
będzie zabawnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']oooo, nowy troll, a raczej wcielenie dotychczasowych, dawaj, kolego/koleżanko, dawaj....
będzie zabawnie[/QUOTE]

[url]http://www.sasquehanna.fr.pl/index4.htm[/url]

Odpowiedz , czy w takich hodowlach pies czuje się jak członek rodziny, czy tylko jego miedniczka jest wykorzystywana do rodzenia i robienia kasy ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ciucik']Genialne:crazyeye:, sama to wymyśliłaś????Niesamowite,jakie obejście,volta.Kurde.:crazyeye:
Jaka strategia,no,no....:evil_lol:
Biedny ustawodawca:-(Jeżeli takie MÓZGI z nim walczą- to jest bez szans.[/QUOTE]

Ty się przechwalasz wielkością swego MÓZGU i użyj go i odpowiedz:
[url]http://www.sasquehanna.fr.pl/index4.htm[/url]

Odpowiedz , czy w takich hodowlach pies czuje się jak członek rodziny, czy tylko jego miedniczka jest wykorzystywana do rodzenia i robienia kasy ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='turystka milena'][URL]http://www.sasquehanna.fr.pl/index4.htm[/URL]

Odpowiedz , czy w takich hodowlach pies czuje się jak członek rodziny, czy tylko jego miedniczka jest wykorzystywana do rodzenia i robienia kasy ?[/QUOTE]
ehhh dziewczę, wejdź w dział szczenięta, i sprawdź czy na tyle ras, które posiadają to fabryka rozrodu.
Aż mi się coś ciśnie na usta...............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!..............................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Troll i tyle!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Issa']ehhh dziewczę, wejdź w dział szczenięta, i sprawdź czy na tyle ras, które posiadają to fabryka rozrodu.
Aż mi się coś ciśnie na usta...............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!..............................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Troll i tyle![/QUOTE]


Nawet jakby tam nie było nawet jednego szczeniaczka ( co nie jest prawdą ) , to czy te dorosłe psy czują się jak członkowie rodziny? Czy mieszkają z nim w domu, ile czasu poświęca każdemu z nich w ciągu dnia ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Issa']ehhh dziewczę, wejdź w dział szczenięta, i sprawdź czy na tyle ras, które posiadają to fabryka rozrodu.
Aż mi się coś ciśnie na usta...............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!..............................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Troll i tyle![/QUOTE]
W dziale szczenięta są tylko stare mioty, ale zapewniam cię że szczeniąt jest tam wiele!

Link to comment
Share on other sites

Napisałam wyżej juz...ta akurat hodowla ma zatrudnionych ludzi do opieki nad wszystkimi zwierzętami,
Są socjalizowane, maja doskonałą opiekę weterynaryjną . I to nie jest maleńki domek z maleńkim ogródkiem.
A najlepiej przejedźcie się sami skoro wiecie więcej. A ja sie wybiore do Was.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Issa']Napisałam wyżej juz...ta akurat hodowla ma zatrudnionych ludzi do opieki nad wszystkimi zwierzętami,
Są socjalizowane, maja doskonałą opiekę weterynaryjną . I to nie jest maleńki domek z maleńkim ogródkiem.
A najlepiej przejedźcie się sami skoro wiecie więcej. A ja sie wybiore do Was.[/QUOTE]
Brawo.Tylko czy adres Ci ktoś da?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='turystka milena']Ty się przechwalasz wielkością swego MÓZGU i użyj go i odpowiedz:
[url]http://www.sasquehanna.fr.pl/index4.htm[/url]

Odpowiedz , czy w takich hodowlach pies czuje się jak członek rodziny, czy tylko jego miedniczka jest wykorzystywana do rodzenia i robienia kasy ?[/QUOTE]

Słuchaj, jak cię coś nurtuje to poszukaj w encyklopedii albo zadzwoń do pani i zapytaj - cos się do nas przypięła....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga7777']W pewnej rodzinie urodziły się trojaczki.
Do domu przyszło wielu znajomych aby zobaczyć ten cud natury. Wszyscy oglądali, uśmiechali się i gratulowali rodzicom.
Tylko jeden z gości, kynolog, oglądał noworodki szczególnie dokładnie, przyglądał się im z wielką uwagą, zaglądał w zęby, w oczy. Po dobrej chwili skończył oglądać, zdjął okulary i pewnym głosem pokazując jedno z dzieci rzekł do szczęśliwego ojca:
- Ja bym zostawił tego.[/QUOTE]
Jeśli Pani myśli, że tak nie jest to bardzo się Pani myli, w naszym świecie już też tak postępujemy nawet z ludźmi. Proszę zapoznać się z metodą zapłodnienia in vitro.
Pomijam tu aspekt moralny, stwierdzam fakt.
Jeśli chodzi o zwierzęta mamy do wyboru dwie drogi utrzymamy istniejące rasy, albo pozwolimy się zwierzętom dobierać tak jak chcą one, rezultat: pies w typie labradora we wszystkich odmianach barwnych i różnej jakości włosa i nieobliczalnej psychice.
Wybór do nas należy.
Rozmnażanie podobnego z podobnym jest sytuacją jaką Pani opisała właśnie w swoim przykładzie tylko dzieje się troszkę wcześniej - tylko, że w przypadku zwierząt w typie wynik jest nieprzewidywalny. W hodowli mogę spróbować kompensować u potomstwa pewne niedostatki, w przypadkowym doborze partnerów pozbawiam się tej szansy. Hodowca zostawi sobie szczenie, nie zawsze najlepsze z miotu, ale to, które jest mu potrzebne w prowadzeniu linii, rozmnażacz takie, jakie ma wzięcie na rynku.
Acha, nawet gdyby wszystkim hodowcom związkowym zabronić miotów, to w skali kraju nie miałoby to żadnego znaczenia.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...