Jump to content
Dogomania

rowdy

Members
  • Posts

    31
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by rowdy

  1. Nie zastanowiło Pani dlaczego koleżanka skoro ma psa z papierami FCI nie zrobiła mu uprawnień związkowych, przecież dostać hodowlankę to formalność, jeśli pies nie ma większych wad. Dlaczego nie stoi ten pies do dyspozycji suk mających papiery i nikt z hodowców FCI mimo, że taki ładny, nie jest zainteresowany, aby właśnie tym psem kryć. Pisze Pani, że koleżanka pomaga psom bezpańskim, nie rozumiem wobec tego jak może rozmnażać zwierzęta w śmiesznych związkach, sama przecież kupiła psa z FCI, czyli jest na tyle świadoma, że skoro kupić to nie należy wyrzucać pieniędzy w błoto. A Pani chce wcisnąć Bubel po swoim piesku i jeszcze ma Pani za niego zapłacić. Powinna Panią w ręce pocałować dać karmy na miesiąc i poprosić o symboliczną złotówkę. Decyzję myślę, że Pani już podjęła, przecież miot bardzo wyrównany większa suczka mniejszy piesek, rzeczywiście bardzo wyrównany. Życzę szczęścia, szkoda tylko, że swoją decyzją kolejna osoba szkodzi rasie, choć podobno właśnie dla jej cech ją wybrała.
  2. dla dziecka żaden, będzie dla niego konkurencją o zainteresowanie, a dla dziecka pies zabawką, problemy przy takim nastawieniu na pewno się pojawią, a i krzywda może się stać zarówno dziecku jak i psu.
  3. wezmę ten rasowy w cudzysłów, aby nikomu nie przyszło do głowy, że chodzi o psy z papierami FCI - :)
  4. jeśli ktoś uważa, że stan zdrowia populacji polepszy stosując selekcję na zasadzie tylko zdrowe zwierzęta to nie zna podstaw genetyki, za chwile będziemy mieli wysyp kolejnych chorób, dotąd praktycznie nie znanych, nie ma nic gorszego od zawężania populacji dopuszczanej do rozrodu. Z pewnością nie wszystkie psy należące do ZKwP są championami, i nie muszą nimi być, być może znajdują się ludzie, którzy próbują oszukiwać, ale oszustwa mają często krótkie nogi i ktoś kto hoduje dłużej doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Rasa jest wytworem sztucznym, który co widać, wystarczy, że selekcja odbywa się w niepożądanym kierunku, daje takie efekty jak np ON. Jest to bardzo widoczne u "rasowych" pinczerów zwanych w Polsce ratlerkami, co się stało z rasą, nad którą nie było kontroli, w zasadzie powstało coś co można nazwać nową rasą - proponuje ratlerek polski :), Pomijam zatracenie typowego charakteru u goldenów, spanieli, które z psów przyjaznych człowiekowi, stały się w gruncie rzeczy psami stróżującymi, przykładów w modnych rasach wiele, a znajomość wzorca rasy prowadzi do stwierdzeń, które można było znaleźć w tym wątku. Jeśli ktoś na poważnie chce mieć psa rasy według standardu FCI, to nie powinien go kupować ze stowarzyszenia, dla którego ten standard służy tylko do wynalezienia nazw i nic w kierunku samej selekcji hodowlanej nie robi, bo ani on ani rasa nie będzie miała z tego korzyści, zwłaszcza jeśli zamierza hodować.
  5. Nadal brak podstawowej wiedzy biologicznej, powoduje ignorancję znaczenia rodowodów. Jeśli wszystkie inne stowarzyszenia z taką gorliwością podpierają się psami z FCI chwaląc się, tym że ich hodowle bazują na tych zwierzętach, to nie rozumiem i nie zrozumiem tych, którzy chcąc mieć psa rasowego nie kupują go u źródła.
  6. Nie, ale brak odpowiedzi jest też odpowiedzią.
  7. To ja proszę o nazwiska hodowców z jakimi ma Pan kontakt. Konkretnie.
  8. to Pani sporo przepłaciła, bo takiego pieska mogła Pani mieć za darmo, a może lepszego
  9. skoro rodzice mają rodowody ZkwP to proszę sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego szczeniaki ich nie mają, proszę mi wierzyć, że uprawnienia hodowlane w tym związku nie jest trudno dostać i jeśli ktoś mając psy tego związku hoduje pod inną firmą to znaczy, że ma ku temu jakiś powód. Proszę poczytać sobie regulamin tego stowarzyszenia, datę powstania i przepisy dotyczące księgi wstępnej i będzie Pani wiedzieć odpowiedź na swojego maila, Jeśli Pani chce wspierać takie hodowle to już Pani decyzja
  10. [QUOTE]Rodzice szczeniąt po wystawach zostali przepisani z ZKwP do ZHPR.[/QUOTE] skoro psy uzyskały uprawnienia Związku, to jaki cel był przepisania ich do innej organizacji? Czy hodowcy tych psów nie mieli w umowie zastrzeżenia, że rozmnażać można je w ramach tego samego związku? Uważam to za nieetyczne w stosunku do rasy, podobno tej, którą się kocha.
  11. Dodatkowo można oczywiście policzyć jej koszty utrzymania i zabiegów, to też panią powinno zniechęcić
  12. wystarczy przyjrzeć się dobrze zdjęciom, tam widać, że nie wszystko u wszystkich jest w porządku i nie mówię tu o efekcie czerwonych oczu
  13. [url]http://alegratka.pl/ogloszenie/wyzel-weimarski-21577441.html?h=9ad212e97bc8f011[/url] Aj aj będą mieli przyszli właściciele problem z oczkami
  14. Jak to wspaniale brzmi, każdy pies użyty w hodowli ma mieć badania DNA, marketing super, ale dla mało wiedzących, po co mi DNA suki czy psa, mi jako kupującemu zależy na certyfikacie DNA dla mojego szczeniaka z potwierdzeniem jego pochodzenia od konkretnych rodziców, bo tylko w ten sposób wiem co mam. Ale czy w naszym kraju jest to sposób na wymuszenie uczciwości od hodowców? Wątpię, skoro u nas wszystko jest do załatwienia. A od uczciwych osób, certyfikat nie potrzebny. Ja nie mogę zrozumieć ludzi, którzy kochając rasę, hodują poza organizacją gwarantującą im dostęp do największej puli genowej.
  15. " Zamieszczone przez [B]asco[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=19220126#post19220126"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] Dokladnie tak ;-) Twoi rodzice mieli zrobione testy psychiczne zanim sie urodzilas? Bywali na wystawach ? :smile: Nie? To jakim prawem zyjesz? Kurcze nie chcialbym nazwac Cie kundlem..." powiedz to rodzicom dzieci umierających na mukowiscydozę i wiele innych chorób genetycznych, a wystarczyłby jeden test. W ostatnich latach cukrzyca stała się chorobą społeczną, bo zaczęto ją skutecznie leczyć, a predyspozycje genetyczne kumulują się w populacji. Coraz więcej ludzi musi posługiwać się okularami, tę wadę też dziedziczymy, i choroby serca i itd... Tu nie możemy prowadzić selekcji. Tu decyzja należy do pojedynczego człowieka. Ale hodowlę zwierząt możemy prowadzić zorganizowanie i dzięki znanemu pochodzeniu unikać wielu poważnych schorzeń nie tracąc cennych przedstawicieli gatunku.
  16. a zapraszam do lektury Katalogisierung von Phänotypen, Genotypen und Gentests molekulargenetisch charakterisierter Erbfehler beim Haushund (Canis familiaris) Christina Julia
  17. Tak ta ustawa jest chora zgadzam się, bo to ustawa dla zdrowego kraju a nie takiego jak tu. Kraje o wysokiej kulturze nie potrzebują ustaw zabraniających hodowli, tam zabrania się posiadania zwierząt, jeśli ktoś nie robi tego właściwie. U nas po wejściu ustawy sprzedaje się obroże. To dokładnie świadczy o tym, jaki stosunek do zwierząt mają sprzedający, ok mają prawo, ale żaden, powtarzam żaden człowiek kochający zwierzęta, już z tego powodu nigdy nie powinien skusić się na taki interes. A my ....szkoda słów. Bronimy prawa do biznesu na krzywdzie zwierząt i ludzi. Ludzi mi nie żal, sami chcieli, to mają, żal mi tych zwierząt, które nie opłaci się oddać do hoteliku, bo na jesień kupi się tańszego i znowu szczeniaczka. W kraju szanującym zwierzęta nie byłoby tej dyskusji a u nas atakujemy psy z papierami, ze gorsze, bo częściej chorują, bo są drogie. A przepraszam,bo hodowcy oszukują. Przepraszam za porównanie, ale to tak jak w sklepie narzekam na to, że produkt ma w składzie takie dodatki, więc idę na giełdę i kupuję tańszy od pasera bez etykiety i jestem zadowolony bo mi powiedział, że ten jest lepszy. A tak nie jest. Ale trzeba znać się choć trochę na biologii. Mieszańce cierpią w na te same choroby co ich przodkowie. Jeśli chodzi o psy w typie przypadłości typowe dla ras zdarzają się częściej niż w liniach wystawowych. Dlaczego, bo tu inbred jest dużo większy niż nawet w liniach bazujących na inbredowaniu, jako że w psach w typie psy kryje się praktycznie tylko na własnym podwórku. Bo są to często psy, które nie dostałyby hodowlanki. Ale tego polscy miłośnicy psów nie przyjmują do wiadomości, bo ta prawda nie pasuje do ich postępowania. Cz w ZKwP jest wszystko wspaniałe. Na pewno można wprowadzić zmiany na lepsze, ale zajmijmy się tym, jak w tym kraju będzie nie 8 mln psów bez udokumentowanego pochodzenia, ale 4 mln i rocznie będzie się rodzić tyle ile teraz jest tzw.rasowych. Ale my odwracamy uwagę na nieistotne problemy, by odwrócić uwagę ludzi od sedna sprawy. A sednem są setki niepotrzebnych psów usypiane w polskich schroniskach. I nawet gdyby wszyscy hodowcy zrzeszeni przestali rozmnażać to na rynku nadprodukcji psów w typie efekt byłby niezauważalny. Brawo prawdziwi miłośnicy psów, brawo! A wy widzicie kurz w kątach pokoju, zamiast posprzątać najpierw gówno które zalega w jego środku. Mnie to nie dziwi, bo taka właśnie jest Polska.
  18. to nie jest dyskusja z osobami, z którymi nie da się dyskutować, zadałem pytania i do tej pory nie uzyskałem odpowiedzi, warto ją jednak prowadzić, aby co niektórym niezdecydowanym dać szansę właściwego wyboru, bo jak można wybierać zwierze, kierując się tylko ceną? Mamy w tej chwili przykłady przetargów, które właśnie wybierały jako główne kryterium cenę i co ... będziemy za to samo płacić co najmniej dwa razy. Ale cóż żyjemy w wolnym kraju i mamy wolny wybór.
  19. Proszę mi powiedzieć czy ten film usprawiedliwia hodowle domowe w sytuacji nadprodukcji psów? Proszę mi powiedzieć, czy ten film usprawiedliwia hodowlę zwierząt z takimi samymi, a nawet większymi problemami? ale nie zbaczajmy z tematu, tu nie chodzi o to co hodować, a o uczciwość ludzi, którzy nie są hodowcami, a chcą nagle ich udawać. Kwestia zdrowia wielorasowców i psów w typie może bardzo niektórych tu rozczarować. Owszem prawdopodobieństwo ujawnienia się cech recesywnych była dużo mniejsza, ale tylko wtedy gdy nie mamy chowu krewniaczego, co przy przypadkowych kryciach w jednej miejscowości staje się obecnie coraz mniej prawdopodobne. Na to nakłada się duża śmiertelność szczeniąt, o których nawet nie wiemy, bo po prostu o te mioty mało co się dba, to co przeżyje przeszło już selekcję, to daje takiemu psu dużą szansę, doczekania starości pod warunkiem opieki, ta niestety wcale nie jest taka dobra. Prawda o wiejskich burkach jest dużo tragiczniejsza niż nam się wydaje. Jeśli ma Pani zdrowego psa może się Pani uznać za szczęśliwą. Jest Pani pewna, że nie niesie on żadnych chorób, ja jestem pewny że je niesie, bo każdy osobnik nawet my, jesteśmy nosicielami genów dobrych i złych. Rodowód daje szansę na takie kojarzenie linii tak, aby choroby niesione przez dane linie ujawniały się jak najrzadziej, co nie znaczy nigdy. Czy ktoś z tej szansy korzysta? - mamy wolny wybór. I jeszcze jedno nie zamykam oczu na zło, ale mam swoje priorytety. Bardziej interesuje los około 7 milionów niż ta żałosna 300 tys. psów z papierami, ponieważ rocznie w tym kraju w schroniskach usypia się więcej psów niż ich jest z papierami, i to w cale nie dlatego, ze są chore, ale dlatego, że nie ma dla nich odpowiedzialnych właścicieli. W moim otoczeniu jest owczarek z dysplazją E, właściciela nie stać na operację, a nie chce uśpić psa, jest shar-pei z gorączką, jest spaniel z PRA, gryzący shi tsu z niewydolnością nerek, wszystkie ze "wspaniałych" domowych hodowli, dla weterynarzy są to psy rasowe, choć jedyny papier jaki mają, to książeczka zdrowia założona im przez weta. Jak ten problem rozwiążemy zajmiemy się następnym.
  20. Ja nie mam złudzeń, ale każdy sensownie myślący człowiek, jeśli decyduje się kupno na psa rasowego to ma tylko jeden sensowny wybór - ZKwP/ FCI. Ta organizacja daje mi największe możliwości współpracy z innymi organizacjami. Ja [U]nie daję szansy[/U] żadnemu innemu stowarzyszeniu działającemu na terenie Polski, bo ZKwP jest jedyną dostatecznie dużą organizacją, która podjęła się kontroli obecnych ras, inne stowarzyszenia nawet nie usiłują stworzyć własnych systematyk ras tylko przejmują ? kradną/ systematykę FCI. Każdy kto sądzi inaczej powinien sobie odpowiedzieć na pytania: Dlaczego ktoś rezygnuje z możliwości wykorzystania największej puli genetycznej danej rasy? Dlaczego ktoś kochając rasę hoduje na psach nie poddanych żadnej albo minimalnej ocenie? Dlaczego komuś nie podoba się ustawa, która chce ograniczyć cierpienie zwierząt niechcianych i obchodzi ją tworząc pochodzenie z powietrza ? Dla dobra swoich psów? A w sprzedaży reklama szczeniaków po rodowodowych rodzicach, to nie odwołanie się, że jednak ten rodowód ma jakieś znaczenie. Brzydzę się takimi poczynaniami.
  21. Szczeniaki?.. najpierw musiałbym założyć hodowlę! Jeśli nie ma się argumentów to atakuje się rozmówcę! Niestety w Polsce argumenty dotyczące etyki czy ochrony przyrody nie docierają do słuchaczy, nastawionych na plagiaty, podróby, byle tańsze, przecież na pierwszy rzut oka wygląda tak samo. A potem... właśnie koleżanka uśpiła "shi-tsu" z powodu dziedzicznej niewydolności nerek, z takiej fajnej domowej hoodowli, też nie słuchała, dziś lżejsza jest o dobre 3000 zł. Cóż biedny często traci dwa razy. Nie namawiam do hodowli związkowych, ale do umów z gwarancją zwrotu kosztów przynajmniej do wysokości ceny, w wypadku ujawnienia się wady genetycznej. Mam nadzieję, że takie umowy są w Pańskiej hodowli. Nie popieram utrzymywania się z psów, ani z papierami a tym bardziej bez! Nie popieram oddawania zwierzęcia za zwrot kosztów. Jeśli jednak ktoś decyduje się na hodowlę to powinien chociaż zachować pozory, że robi to fachowo! Mam dosyć polskich "fachowców" bez Vatu w każdym miejscu gospodarki. I nie rozumiem osób, którzy mówią, ze kochają swoje pieski i dlatego je rozmnażają, bez głowy, z kawalerem spod najbliższego bloku, nawet w hodowli zwierząt przeznaczonych na rzeź, dobiera się tak partnera, aby nowe pokolenie było przynajmniej tak dobre jak rodzice. A propo: jaki cel Pańska hodowla, co da gatunkowi Canis, co zostanie w historii Pańskiej hodowli? Właśnie dlatego warto mieć psa z papierami i hodowlę w ZKwP i innym, który ma szansę zachować Pańską pracę dla potomnych.Jesli nie ma to znaczenia to nie jest się hodowcą tylko rozmnażaczem. Czego ja nie popieram i nie poprę, zbyt dużo zwierząt z takich rąk umiera w schroniskach.
  22. [quote name='pudelek78']Zawsze można kupic psa za wyższą kwotę jak w tym przypadku !!! [URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=20573[/URL] Wiec najpierw może zablokujmy nieuczciwych hodowców z najwiekszego zwiazku w Polsce.[/QUOTE] jak najbardziej za, bo ten "związek" to właśnie niezrzeszeni rozmanżacze lub obecnie zrzeszeni pseudohodowcy, oni w tym kraju są najliczniejsi. Oni zapełniają schroniska, więc jeśli chcemy rozwiązać problem bezpańskich psów, tylko w tym miejscu możemy skutecznie zadziałać.
  23. Granat, A jednak nie idea tylko kasa, nie dobrostan zwierząt tylko kasa i polskie partactwo,byle było, naga prawda :( A Państwo, którzy z takich "związków" będą kupować buble ( przepraszam istoty żyjące, bo nie mam o nich takiego zdania), jak im się znudzą, znowu przywiążą do drzewa, mam nadzieję, że wtedy łatwiej będzie trafić do rozmnażacza i obciążyć go kosztami obsługi takiego zwierzęcia i do tego będzie można wykorzystać tę całą ustawę.
  24. [quote name='granat']np. w niemczech jest kilkaset stowarzyszeń które wystawiają rodowody no i co ? a, że FCI ich nie uznaje to kogo to obchodzi oooooooooooooo przepraszem obchodzi ZKwP :evil_lol:[/QUOTE] Proszę mi w takim razie odpowiedzieć, dlaczego Stowarzyszenia hodowlane nie powstawały w takiej masie wcześniej tylko po 2012, bo chce się rozmnażać dla idei. Ja nie mam nic przeciwko wielorasowcom, ja nie chcę tylko, aby ginęły w schroniskach, bo to one przede wszystkim giną. Jestem przeciwny i będę temu właśnie śmianiu się i obchodzeniu prawa. A Niemcy znam bardzo dobrze i to nie tylko z opowiadań i tam ten przekręt interpretacji prawa nie przeszedłby. Ich struktura hodowli jest zupełnie inna niż w Polsce, choćby i z tego powodu, ze to kraj związkowy. I tego nie ma co porównywać.
  25. Ma dosyć czytania o tym, kto ma prawo a kto nie do rozmnażania. Uważam, że normalny człowiek jeśli chce hodować powinien być zapisany do takiego stowarzyszenia, którego statut gwarantuje przynajmniej zachowanie, jeśli nie rozwój rasy. Tworzenie nowych stowarzyszeń nie ma na celu lepszego hodowania tylko umożliwia sprzedaż bubla za cenę oryginału i nie ważne są tu warunki utrzymywania psów. W każdym innym kraju europejskim po wejściu takiej ustawy, pseudohodowle zeszłyby do podziemi u nas sprzedają obroże z prezentem. To jest poziom naszego społeczeństwa. Do demokracji trzeba dorosnąć nam potrzeba na to tysiącleci.
×
×
  • Create New...