Jump to content
Dogomania

Brezyl

Members
  • Posts

    1621
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Brezyl

  1. [quote name='Vectra']bzdura !!! widziałam niejednego szczeniaka oddzielonego od matki i nie wykazywał lęku ...[/quote] ja również nie spotkałam się z lękiem czy większą tęsknotą za matką, psiak w wieku 8-12 tygodni jest tak ciekawy świata i otoczenia, ze rozstanie przeżywa przez pierwsze parę minut i są to raczej próby poszukiwania matki i rodzeństwa, a nie jakieś lęki. Diana to PON (polski owczarek nizinny) pies o raczej dość mocnej (nieraz za mocnej psychice).
  2. [quote name='Olka_Olga']W PL zauważyłam tylko eutanazje takich psów, ale znowu w DOG TOWN (USA, Utah) takie psy poddawane zostają cięzkiej i długotrawłej rehablilitacji.Czy jest sens, według was? (wgl mnie: TAK!)[/quote] Po co sięgać tak daleko, od 2004 r. we Włoszech Alexa Capra prowadzi projekt "Ex-combattenti" ("psi kombatanci"), którego zadaniem jest ponowne przystosowanie do życia "w społeczeństwie" psów w typie pit-bull odbieranymi ludziom organizującym nielegalne walki psów. Ma ona opracowane testy dzięki którym podobno można realistycznie ocenić zagrożenie jakie stanowi dany pies i tak dobrać mu indywidualny program szkolenia, aby przygotować go do adopcji (niestety nie zawsze się to udaje). Może odezwie się ktoś, kto był na ostatnim jej seminarium w Katowicach.
  3. Czyli mamy problem, który istniał juz dawniej, a teraz urósł do rozmiarów tragedii. Dlaczego nie poszukałaś wczesniej pomocy szkoleniowca ? Przecież nad tą lekliwością można było popracować, dodać pewności siebie psu, odczulić psa na facetów. Teraz gdy pies jest w dużym stresie będzie dużo trudniej. Masz na miejscu w Krk super szkoleniowca Zofię Mrzewińską [URL="http://pies.onet.pl/13,1,42,zofia_mrzewinska,porady,ekspert.html"]Zofia Mrzewińska - Onet.pl Pies[/URL] może warto się z nią skonsultować.
  4. [quote name='kamilqax95x'][quote name='Brezyl'] co z białą [B]niedzielą[/B], nadal nie wiadomo, kto będzie tym psim psychologiem i trenerem ? [quote] to będzie w sobotę :eviltong: i to będzie jakaś STARSZA pani... Weterynarz ... po co ją wynajęli jak jest dwoje dobrych weterynarzy w schronisku :???:[/quote] No cóż, na początku wkurzyło mnie, że nie rozpowszechniono szerzej informacji o białej sobocie. :mad: Po posłuchaniu rad Pani (odegrałam rolę "głupiej blondynki" z problematycznym poschroniskowym psem) cieszę się, że nie rozpowszechniono. Poglądy wczesnego Fishera bez dokładnego zrozumienia istoty rzeczy. Rozumiem, że osoba nie mająca kontaktu z psami znajdzie w jego wydanych w Polsce dziełach jedynie zasady "ustawienia" psa w odpowiedniej pozycji, na najniższym stopniu hierarchii, ale Pani (podobno weterynarz) mógłaby wyczytać z niego znacznie więcej, chociażby sprawę wprowadzenia psa ze schroniska w rytuały wspólnego życia z człowiekiem, co znacznie ułatwia życie po obu stronach smyczy. P.S. Chyba po rozmowie z tą Panią nie zdecydowałabym się na żadnego psa, gdyż wierząc jej zapewnieniom, każdy pies dąży natychmiast do objęcia czołowej pozycji w stadzie i rządów silnej ręki (czytaj: krwawych kłów). :lol:
  5. [quote name='sugarr']Czy znacie jakis dobry, na prawde mocny srodek uspokajajacy, ktory mozna bezpiecznie podac psu? Przeprowadzilam sie I nie jestem w stanie psa zostawic samego w domu. Nie zna tego miejsca, nie ma mojej mamy ktora by z nim zostala I jestem doslownie uziemiona. [/quote] Rozumiem, że wcześniej nie było tych problemów, czy też, ponieważ mama była cały czas w domu z psem nie zaobserwowano tych problemów. Próbowałaś z klatką ? Przeprowadziłaś się z meblami, czy też pies nie ma żadnych punków odniesienia do poprzedniego mieszkania, np; ulubionego fotela czy kanapy przesiąkniętej zapachem z poprzedniego domu ? Czy problem pojawił się kiedykolwiek wcześniej, np: podczas wspólnego wakacyjnego wyjazdu z psem ? Czy pies ogólnie jest lękliwy, źle reaguje na zmiany ? Jak zachowuje się gdy jesteście razem w domu, bardziej Cię "pilnuje" niż w poprzednim mieszkaniu, zachowuje się jakby obawiał się czegoś ?
  6. [quote name='kamilqax95x']to będzie w sobotę :eviltong: i to będzie jakaś STARSZA pani... Weterynarz ... po co ją wynajęli jak jest dwoje dobrych weterynarzy w schronisku :???:[/quote] No widzisz, myslisz jak shin :eviltong: Rzeczywiście sobota, czyżby początki demencji starczej. A co z reklamą ? Skończy się na małej notce w Kurierze, którą przeczyta parę osób. Wiesz, częściowo właśnie o to chodzi shinowi, że mając środki, schronisko nie potrafi rozpropagować żadnej akcji.
  7. Nie pozabijajcie się. :diabloti: Zastanawiam się czy bylibyście w stanie współpracować ze sobą. To mogłoby być ciekawe zwłaszcza dla obserwatora. :evil_lol: Kamilqax95x (mam nadzieję, że czegoś nie pokręciłam, ale z nickiem zaszalałaś , nie ma co) co z białą niedzielą, nadal nie wiadomo, kto będzie tym psim psychologiem i trenerem ? A może shin odwiedzisz schronisko w sobotę ? Moze jak się poznacie zaiskszy w drugą stronę. :loveu: I naprawde oboje macie rację. Ale na szczęście różnimy się miedzy sobą, dla każdego ważne są różne rzeczy: jeden mur omija, drugi wali w niego głową, a trzeci udaje, że muru nie ma. Przecież najważniejsze, że oboje pomagacie zwierzakom, patrzcie na to co Was łączy, nie dzieli, bo tylko wtedy jest szansa na zmiany.
  8. [quote name='shin']A na przyklad ja :eviltong: Bo wole wziac psa, ktory chociaz zostal przez weterynarza przebadany i nie ma zrytej przez ciasne, przepelnione klatki psychiki.[/quote] Shin, mówimy o przeciętnym Kowalskim, nie o Tobie. To po pierwsze. Po drugie podejrzeam, ze mając psa "zrytego" i nie "zrytego" wybrałbyś tego pierwszego. :evil_lol: Pamietaj także, że nie kazdy ma samochód i duża część ludzi korzysta jednak z komunikacji miejskiej. [quote name='shin']Gmina Szczecin nie ma kasy na jedno schronisko, a ty dwoch chcesz? Pomysł fajny, ale brak mozliwosci realizacji.[/quote] Wiesz, pieniądze leżą na ulicy. Dosłownie. Gdyby wreszcie straz miejska zaczeła karać za psie kupy na chodnikach i część tych środków poszła na schron, nie byłoby tak źle. Jakoś nie widzę tych ukaranych włascicieli wałęsajacych się w poblizu swoich domostw psów oraz latających luzem, bez kagańców psów ras tzw. agresywnych. Dawniej dochód przynosił także hotel dla psów, który był w schronisku. Co do tego czy wolontariat jest po południu, wydaje mi się , że nie. Także najlepiej będzie jak w tej sprawie wypowiedzą się wolontariusze.
  9. Przyko mi, że wyleję kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy, ale: 1) kto chcąc adoptować psa pojedzie taki kawał do miejsca, gdzie mam powstać schronisko, niemal pod samą granicę ? Największym autem obecnego jest bowiem jego dostępność komunikacyjna (niemal obok centrum miasta - kilka linii autobusowych i tramwajowych). 2) wielkość schroniska - na terenie tak rozległym jak Szczecin (nie mówiąc o sąsiednich gminach) powinny być dwa schroniska - na lewo i prawobrzeżu. Miejsza ilość psów i kotów na terenie każdego ze schronów daję mniejsze zagrożenie epidemiologiczne i możliwość pracy większej liczby woluntariuszy. 3) jest mało adopcji, brak wolontariuszy. Nikt nie zadaje pytań dlaczego ? Jak jednak ktoś ma adoptować psa, gdy schronisko jest czynne od 9-16. Gdzie znależć wolontariuszy niepracujących i nie uczących się, którzy są zdolni pracować w tych godzinach ? Dla mnie podstawą są zmiany godzin urzędowania schroniska. O poprawie stron internetowych (małe, nijakie zdjęcia, brak opisów poszczególnych psów, itp.) nie będę nawet wspominać.
  10. Mrka, nie gniewaj się, ale dlaczego mam uwierzyć osobie, o której nic nie wiem. Pojawiasz się na forum i od razu w pierwszym poście wylewasz jakieś żale. Zresztą nawet dokładnie nie raczysz opisać sprawy. Mając do wyboru takie informacje [COLOR=#ff0000][B][U][URL="http://www.uwandy.schronisko.net/"]www.uwandy.schronisko.net[/URL] [/U][/B][/COLOR] i Twój pojedyńczy głos - jak myślisz komu uwierzy większość. Więc napisz o co Ci chodzi, a na pewno odezwie się jakiś woluntariusz z tego schronu i przedstawi wersję schroniska.
  11. [quote name='Karmi']Wzorzec beaucerona prezentowany na stronie ZKwP jest nieaktualny. Od [B][FONT=&quot]09. 11. 2006[/FONT][/B] obowiązuje nowy wzorzec FCI. Wg regulaminu wystaw ZKwP sędziowanie odbywa się na podstawie wzorców FCI. Sędzia powinien więc widziec psy niezgodne z wzorcem. :razz: Ewolucja wyglądu psów to nie tylko kwestia mody ale również... zmian w prawie. Według wzorca FCI beauceron ma uszy NATURALNE.[/quote] Masz rację [URL]http://www.scc.asso.fr/mediatheque/standards/044.pdf[/URL] choć smutne, że przez niemal 3 lata ZKwP "nie znalazł czasu i chęci" i nie zmienił wzorca dostępnego na necie. :shake: Mea culpa :-( muszę się przyznać, że do głowy by mi nie przyszło sprawdzać, czy zamieszczony przez ZKwP wzorzec jest nadal aktualny. Jednak w tym wątku chodziło mi o coś innego, pokazanie, że nawet mając wzorzec przed nosem laik i tak nie jest w stanie ocenić psa. A niestety ja osobiście nie spotkałam sie na wystawie z uzasadnieniem przez sędziego dlaczego na zwycięstwo zasłużył właśnie dany pies.
  12. [quote name='dog&i']Na wystawie pytałem sie sprzedającego czy jest książka z wzorcami ras, on powiedział ze nie wie...A jest ?? Bo chciałbym sobie taką kupić :0 przydałaby mi sie do wystaw....Może być tylko z samymi wzorcami i po polsku :) Z góry dzięki[/quote] Chyba wydanej po polsku nie ma. Zreszta po co - przecież wzorce mozna sobie wydrukować z neta. No i po co Ci wzorzec na wystawie ? Masz, np: wzorzec baucerona [URL]http://www.zkwp.pl/zg/wzorce/44.pdf[/URL] i co - da Ci to pojęcie o tym co widzi w danej stawce sędzia ? Raczej nie. Troszkę pomagaja wzorce wydawane przez kluby rasy dla sędziów, ale częściej robia to za oceanem niż w Europie [URL]http://www.beauce.org/General/ABCIllustratedStandard2007-08-12-1.pdf[/URL] a róznice w standardach, mniejsze lub większe są. Czasem trafia się komentarz do standardu rasy ukazujący kierunki w jakiej idzie ocena rasy [URL]http://www.beauce.org/General/Comments-Standard.pdf[/URL] bo często standard nie ulega zmianie, a wygląd psów ewoluuje zgodnie z różnymi modami.
  13. Wejdźcie na strony poszczególnych schronisk i zobaczcie, które są najbardziej dla Was przydatne, zawsze łatwiej coś dopisać niż stworzyć od nowa - np: w Bydgoszczy "papiery" wyglądają tak - [url=http://www.schronisko.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=67]WOLONTARIUSZE W AKCJI - Schronisko dla Zwierz
  14. [quote name='aska_b1']Na forum onetu pojawiła się informacja, że ten pies był u nowego właściciela od dwóch dni.[/quote] No właśnie. Brać psa świeżo ze schroniska w tak stresujące miejsce (upał, woda, dużo ludzi). Psa, o którym nic sie nie wie. Najprawdopodobniej został przekroczony poziom stresu u biednego zwierzaka. Jeśli tak, jak musiał byc przerażony otoczeniem, że zachował się w ten sposób. :-(
  15. Zgadzając się całkowicie z ulvhedinn, jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Nie wiemy jak dawno pies został wzięty ze schroniska i czy był już odpowiednio zsocjalizowany i sprawdzony w "róznych środowiskach" życiowych. Dodajmy do tego możliwość udaru (pies z krótką kufą na plaży, byc może w słońcu przez dłuższy czas) i często występujące w tej rasie nowotwory (np: umiejscowione w mózgu). Jak zwykle w takich opisach wiecej w tym bełkotu i poszukiwania sensacji niż informacji o stanie faktycznym sprawy.
  16. [quote name='karjo2']Bo dziecko ma dopiero jakies 12 lat, ale moze nabedzie obycia, empatii, zmieni sposob postrzegania, przynajmniej po czasie spedzonym na forum:roll:?[/quote] Kajro, jeżeli 12-latka daje takie rady na forum: " Napisał [B]Zita[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f30/prosze-o-pomoc-problem-z-7miesiecznym-szczeniakiem-140670/#post12512867"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/styles/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] Ja mam kilka porad :lol: Skacze? Jakiej jest wielkości ? Możesz zastosować dwie taktyki wojenne. 1. Taktyka Johna Grogana : Wchodzisz do domu. [B]Wyżeł skacze, wtedy kopnij ją kolanem w klatkę piersiową. Gdy pies przestanie kasłać[/B], wydaj mu komendę siad. Jak usiądzie - pochwal/kliknij i przywitaj się. [B]Poproś o inne osoby by zrobiły to samo. Nie ograniczaj się do rodziny! Pies w końcu przestanie.[/B] Mam nadzieję że w większośći pomogłam niż zaszkodziłam :lol:" to raczej skierowałabym to dziecko do dobrego psychologa, niż liczyła że to samo się "naprawi".:mad: A swoją drogą klikania na przemian z kopaniem psa nikt jeszcze na tym forum nie propagował, może rzeczywiście rośnie nam geniusz.
  17. [quote name='Zita']Jednym słowem - trzeba zacząć uczyć się angielskiego i zbierać kasę, żeby pojechać do W. Brytanii..[/quote] Nie chcę być źle zrozumiana, ale nie widzę Cię w tym zawodzie.:angryy: Po przeczytaniu Twoich niektórych postów nie dopuściłabym Cię do pracy z żadnym psem, a na pewno nie w pobliże moich. :shake: Łańcuch, kolczatka w zestawieniu z klikierem, kompletny brak wyczucia zarówno w stosunku do zwierząt, jak i ludzi. Radzę pomyśleć o innym zawodzie.
  18. Akurat w weekend byłam w szczecińskim schronisku i żadnego psa "briardopodobnego" nie zauważyłam. A chyba ta "sprawa" jest najbardziej znana własnie w Szczecinie. Walery czyżbyś sugerował, że to belgomaniacy po przeczytaniu tego wątku na dogo, zaczeli masowo oddawać swoje psy do schronu ? :evil_lol: A może sądzisz, że dogo jest bardziej popularne od "M jak miłość" czy innego "Klanu" i znaczny odsetek Polaków rozpoczyna dzień od przejrzenia nowych postów na dogo ? :multi:
  19. [quote name='Martens']Nie podoba mi się pomysł skandynawski, że rodowód jest wydawany tylko na podstawie rodowodu rodziców - takie pośrednie rozwiązanie o jakim pisałam, bardziej mi się podoba. Ewentualnie rodowód wydawany wszystkim psom po rodowodowych rodzicach, ale przegląd miotu i wpisywanie adnotacji o wadach, cechach nietypowych dla rasy. Myślę że lepsza jakakolwiek piecza ze strony ZK niż totalna samowolka.[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Zgodzę się o tyle, że w warunkach polskich to by nie przeszło. Ale w krajach o dużej kulturze kynologicznej (nie tylko skandynawskich jest to możliwe). Bo w Polsce nawet znając wyniki wystaw, bez sprawdzenia stawki psów i jacy sędziowie dali psom trzy noty doskonałe (lub bardzo dobre) wcale człowiek się za dużo o psie się nie wie. Musi mieć rzeczywiście jakieś błędy budowy, aby ich na jakiś wystawach nie zdobył, bo zwyciężyć na polskich ringach potrafi np: pies agresywny. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Pozwolę sobie tu na małą dygresję: „jak czytać ogłoszenia kynologiczne”[/FONT][/COLOR] [FONT=Verdana] Doskonała suka hodowlana - brzydka jak noc, ale daje duże mioty, Dwukrotny zwycięzca grupy - za każdym razem tak lało, że nikt inny nie dotrwał, Doświadczeni hodowcy udzielają porad - mają psy od 2 lat, wyhodowali już jeden miot, Harmonijnie zbudowany - stromy jak stół z przodu i z tyłu, Jest klasą sam dla siebie - nigdy nie był wystawiony w konkurencji większej niż jeden pies, Krycie na dogodnych warunkach - właściciel gotów dopłacić, byle tylko jego pies coś wreszcie pokrył, Obiecujące szczenię wystawowe - ma cztery nogi, oczy, uszy i ogon, Reproduktor czeka na partnerki - jest tak szkaradny, że jak do tej pory nikt go nie chciał wykorzystać do krycia, Silnie przekazuje swój typ - niestety!!! Sprawdzony reproduktor, daje liczne mioty - Dzięki za ostrzeżenie! W drodze do interchampionatu dostał juz jeden CACIB - na Białorusi, a ma dopiero 7 lat, Wice zwycięzca świata - na wystawie światowej był drugi na dwa, z oceną bardzo dobrą, Wielki sukces w Pcimiu Dolnym - nikt inny na szczęście nie dojechał, Wspaniały charakter - w domu, w klatce, W rodowodzie wybitne amerykańskie linie - w piątym pokoleniu jest jeden champion USA, Zawsze lokatowy - nigdy nie było więcej niż cztery, Zwyciężył w silnej konkurencji - były jeszcze trzy szczeniaki i jeden weteran, Znakomity sędzia - nasz pies u niego wygrał, Wybitny sędzia - nasz pies wygrał u niego dwa razy, Sędzia specjalista - wybiera tylko psy w takim typie, jaki sam hoduje.... [/FONT][COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]I to by było tyle na temat, co może się nam zdarzyć przy zakupie psa, gdy nie podchodzimy do tego z głową, a tylko patrzymy na dane przedstawione nam przez hodowcę, powinno być raczej „hodowcę”. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]O tyle w Skandynawii mogę prześledzić testy psychiczne rodziców, często dziadków, a i pozostałych miotów po danych rodzicach, mam dojścia do prowadzonych oficjalnie rejestrów chorób charakterystycznych dla rasy, np: padaczki, no i obejrzeć psy w trakcie zawodów, bo tak w niedużej mieścinie jest ich więcej niż w polskich miastach wojewódzkich. A i po wystawach, nie tylko po kraju, ale także po całej Europie masę Skandynawów jeździ, choć preferują raczej klubówki, gdzie oceniają specjaliści danej rasy, a nie sędziowie mający uprawnienia na wszystkie grupy. [/FONT][/COLOR]
  20. [quote name='magda_f']a mozecie opsac typowe sytuacje padaczkowe...? z tego co wiem do tej pory to ataki moze wywolywac np stres, ostre swiatlo, huk. co jeszcze?[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Oprócz dźwięków i ostrego światła, sprawy hormonalne czyli cieczka u suk i nadwrażliwość na nią u samców, stąd zalecana sterylizacja takich zwierząt. Niestety są przypadki, gdy przy padaczce występuje nadwrażliwość na narkozę. Czasami ataki zdarzają się podczas snu psa, ciężko jednak powiedzieć czy wywołane są jakąś sytuację stresową (psy śnią jak ludzie i chyba każdemu psiarzowi zdarzało się obudzić psa, gdy skomlał czy skowyczał przez sen i w pierwszej chwili po obudzeniu nie wiedział gdzie jest - chyba tez każdy miał sen z którego budził się zlany potem, czyli nasz organizm, jak i organizm psa reaguje na sytuacje stresowe nierzeczywiste). [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Są ataki typu petit mal, niemal niezauważalne dla właściciela, trwające parę sekund, nieraz pies zdąży się tylko zachwiać lub tylko "odpłynie" jakby na moment stracił słuch i wzrok, [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][URL]http://www.youtube.com/watch?v=xqINF8EPtMg&feature=related[/URL][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]są ataki średnie różnego typu, w których pies wygląda jakby sparaliżowało mu np: tylną cześć ciała, praktycznie bez większych drgawek, są takie w których pies wygląda jakby został otruty, [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][URL]http://www.youtube.com/watch?v=98X7b6_Z_wQ&feature=related[/URL][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]są typu grand mal, w których psa ostro telepie i mocno uderza całym ciałem o podłoże. Tu już często po ataku mogą "zostać" na stałe lub do długiej rehabilitacji pozostałości związane z czasowym niedotlenieniem mózgu. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=sho3T9GiyW8&feature=related[/URL] [COLOR=black][FONT=Verdana]Często u psów po ataku lub przed obserwuje się czasową utratę wzroku, stad ważne jest zachowanie kontaktu przez mówienie do psa podaczas ataku i po. Jak tutaj, wyłaczenie ostrego światła i cały czas kontakt z psem [URL]http://www.youtube.com/watch?v=iEMh7bIxtB8&feature=related[/URL][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Duża część zwierząt stosunkowo szybko po ataku ma potrzebę jedzenia i picia (uzupełnienie braków energetycznych). [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jeżeli pies jest rasowy przy padaczce idiopatycznej można doszukać się chorych przodków lub rodzeństwa. W krajach zachodnich prowadzone są rejestry takich psów, aby nie łączyć dwóch linii w których występuje padaczka. Jeżeli chodzi o Polskę to rejestr prowadzony jest amatorsko jedynie dla owczarków belgijskich przez wielbicieli tej rasy. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Zresztą w linkach, które znajdziesz w wątku, który Ci podałam znajdziesz conajmniej kilkanaście jak nie kilkadziesiat opisów różnych ataków,czesto nawet u tego samego psa wystepują ataki bardzo rózniące się od siebie. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Przykłady ataków podczas snu - [URL="http://www.youtube.com/watch?v=z2BgjH_CtIA&feature=channel"]YouTube - Bizkit the Sleep Walking Dog[/URL] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][URL="http://www.youtube.com/watch?v=cCUWrD74D04&feature=channel_page"]YouTube - Bizkit the Sleep Walking Dog horror movie[/URL] [/FONT][/COLOR] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=h-0dzKH1Rfs&feature=channel[/URL] i inne [URL]http://www.youtube.com/watch?v=w0ykiQVDZZs[/URL] P.S. Atakowi padaczki mogą (choć nie muszą) towarzyszyć formy agresji skierowane na właściciela.
  21. [quote name='RocknRolla']Słyszałem, że jeśli duży pies ma padaczkę średnio raz na tydzień to nie ma się czym przejmować, po prostu już tak mają. Co innego jeśli ma 5 razy dziennie, prędzej czy później padnie z zmęczenia, czyż nie? Nie ma co ukrywać, że takie leczenie kosztuje parę set złotych miesięcznie i nie każdego na tak owe stać.[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Nie wprowadzaj ludzi w błąd. W internecie jest masę bzdur, ale to nie powód, aby przenosić je na dogo. Każdy atak padaczki jest niebezpieczny, ale nie każdy świadczy, że pies ma padaczkę idiopatyczną (wrodzoną uwarunkowaną genetycznie). Drgawki mogą wystąpić przy wielu schorzeniach (cukrzyca, nowotwory mózgu, choroby wątroby, zatrucia metalami ciężkimi, pozostałość po nosówce). Czasami wystarczy zacząć leczyć psa na cukrzycę czy choroby wątroby a ataki mijają.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Z drugiej strony wiele ataków petit mal jest kompletnie niezauważalnych przez właścicieli.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Co do kosztów, mnie leczenie kosztowało zaledwie 30-40 złotych miesięcznie, a pies łykał trzy tabletki dziennie. Jest masa tanich lekarstw na padaczkę, które dają świetne efekty. Wiele zależy natomiast od weta, a padaczka niestety wielu weterynarzy przeraża i kompletnie nie dają sobie rady z leczeniem.[/FONT][/COLOR]
  22. [quote name='Ailatan']Mogę się oczywiście zgodzić, że mogą to być błędy wychowawcze, ale on zaczął gryźć już w wieku 3/4 miesięcy, więc za bardzo go wtedy źle wychować nie mogliśmy. Jak tylko widziałam jakieś sygnały agresji, to starałam jakoś odwrócić jego uwagę i td. [/quote] I wszystko się zgadza, tylko zamiast odwracać uwagę powinnaś zachęcać psa do zabawy z obcymi. Odwracając jedynie jego uwagę, zbyt podzieliłaś jego świat - obcy to zagrożenie, "nie wiadomo jak to sie je", zauważ, ze jest on tak zestresowany obcą osoba, że aż wstępuje agresja przeniesiona, zamiast atakować obcego, atakuje Was. Ten 3-4 miesiąc w wychowaniu a raczej socjalizacji służy właśnie nauczeniu psa kontaktu z otoczeniem, to właściwie taki okres newralgiczny zwany fazą "[FONT=Swiss721PL-Black]tworzenia hierarchii stada". Pare słów na ten temat znajdziesz tutaj: [URL="http://www.vetpol.org.pl/ZW%20maj%202004.pdf"]http://www.vetpol.org.pl/ZW%20maj%202004.pdf[/URL] choć artykuł poświęcony jest raczej młodszym szczeniakom.[/FONT] Najbardziej pomoże wam szkoleniowiec lub behawiorysta, ale możesz sobie np: poczytać blog Zofii - [URL="http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp"]Owczarek.pl - Szczeniak w domu - Blog Zofii[/URL] i zastanowić się czego z psem nie przerobiłaś w odpowiednim czasie, wrócić do prostych sztuczej jak te kilkutygodniowe szczeniaki przygotowane do asystowania niepełnosprawnym [URL]http://psy.olpw.com/viewtopic.php?t=1113[/URL]
  23. [quote name='magda_f']juz po wizycie. wet stwierdzil ze zacznie podawac leki w momencie gdy w ciagu miesiaca ataki powtorza sie min 3 razy. Zastanawiam sie czy teraz moze byc gorzej?tzn jak szybko postepuje choroba?[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Od czego zacząć ? Musisz sprawdzić, co jest powodem ataków, gdyż padaczka to nie choroba, a bardziej wynik pewnych schorzeń (np: wątroby, cukrzycy, nowotworu mózgu, pozostałość po nosówce w wieku szczenięcym) lub genetyki. Być może w przypadku twojego psa mamy doczynienia z jakąś chorobą, czy choćby zatruciem toksynami, jeżeli pies nie był odrobaczany przez długi czas. Niestety, dalmatyńczyki są rasą, w której często występuje padaczka idiopatyczna, choć z drugiej strony to rzadkość, aby pierwszy atak wystąpił dopiero u psa 5-letniego. Jak twój pies reagował na głośne dźwięki, wystrzały, trząśnięcia drzwiami? Czy czasami jakby odpływał, chwiał się na spacerze, ale po paru sekundach wszystko wracało do normy, czy miał dziwne agresywne zachowania (warczenie bez powodu)? ··W każdym razie na początek powinnaś zrobić psu wyniki i wykluczyć choroby, które mogą powodować ataki. Być może wystarczy podawać psu leki - w przypadku schorzeń wątroby, czy cukrzycy, czasami wystarcza odrobaczenie psa i odtrucie organizmu i ataki mijają. [/FONT][/COLOR]
  24. [quote name='Daga & Maks']nie powinno się pocieszać ani tulić i głaskać psa kiedy się czegoś boi bo dla niego to jest nagroda za strach przed jakąś rzeczą i to jeszcze bardziej nasila lęk.[/quote] Oczywiscie Daga masz rację. Jedno ale... wpływ na paniczny lęk psa przed hałasem miała niemal na 100 % padaczka. Nadwraźliwość na dźwięki jest charakterystyczna dla psów mających ataki padaczkowe, niezależnie od przyczyny tych ataków.
  25. Brezyl

    Warczy!!

    [quote name='katza']... szczeniak ma 8 tygodni. Wiem że nie powinno sie zabierac psu jedzenia kiedy nie potrzeba i warczenie jest normalne u psa z tym że na "przywódce stada" nie powinien, wyuczony powinien oddac bez zajekniecia. Wole wyeliminować próbę dominacji przed czasem bo potem bedzie kłopot.[/quote] Dominacja u 8-tygodniowego szczeniaka ? Warczenie na "przywódcę stada" ? Pokaż mi "przywódcę stada", który zabiera coś takiemu szczylowi, najczęściej sam mu odda, a raczej zwróci częściowo przetrawione, aby małemu dobrze się jadło. Zacznij od tego [url=http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp]Owczarek.pl - Szczeniak w domu - Blog Zofii[/url] a później poczytaj trochę opisów problemów jakie inni mają z psami, po zamiast pisać ten post, mogłaś przejrzeć odpowiedzi na takie samo pytanie jak twoje. Pada ono na tym forum tak często, że odpowiadanie jest już nudne.
×
×
  • Create New...