Jump to content
Dogomania

Poprognozujmy...rasa popularna za kilka, 10 lat


miumiu

Recommended Posts

SuperGosia - nadmorskie miasteczko Hasmarck na dunskiej wyspie Fionia. Nie cieszy sie zbytnia popularnoscia z uwagi na kamieniste plaze, ludzie wola Jutlandie, bo tam sa plaze piaszczyste. Jak tylko bedziesz miala chwile wolnego czasu, zapraszam. Latem, poniewaz Morze Polnocne przez wieksza czesc roku jest lodowate, jak to w Skandynawii. My mieszkamy 30 kilometrow od Hasmarck.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 134
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja coś widze rozpędzającą sie mode na jack russel terriery. I coś czuje, ze i na PONy. Potencjalnymi kandydatami są tez setery, zwłaszcza irlandzkie ze wzgledu na szate i wyzły weimarskie ze wzgledu na umaszczenie. A dalsze prognozy? Moze beaucerony albo belgijskie (niestety). Na zachodzie cos sie rozpedzają z chihuahuami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nanami']Potencjalnymi kandydatami są tez setery, zwłaszcza irlandzkie ze wzgledu na szate [/quote]

Oj tak, niestety to prawda. Widać to już teraz po ilości bezpapierowych miotów i po spotykanych seterach na ulicy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że setera bez papierów mozna poznac od razu po...po szacie wlaśnie. :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TangoBlue']SuperGosia - nadmorskie miasteczko Hasmarck na dunskiej wyspie Fionia. Nie cieszy sie zbytnia popularnoscia z uwagi na kamieniste plaze, ludzie wola Jutlandie, bo tam sa plaze piaszczyste. Jak tylko bedziesz miala chwile wolnego czasu, zapraszam. Latem, poniewaz Morze Polnocne przez wieksza czesc roku jest lodowate, jak to w Skandynawii. My mieszkamy 30 kilometrow od Hasmarck.[/quote]

Oj, w tym roku urlopik dopiero na przełomie września i października mam :shake: A szkoda, bo z tego, co piszesz warunki są idealne.

Koniec offu.

Link to comment
Share on other sites

hymm jak do tej pory swoje 5,10 minut mialy... labki, goldy, owczarki (dla niektorych ta rasa to WILKI :roll:), beagle, jamniki, asty...

teraz moim zdaniem najwieksze szanse maja bordery, setery oraz male terierki. przede wszystkim jrt czy prt, spora popularnoscia ostatnio ciesza si etez husky.

Link to comment
Share on other sites

Co do przesłej mody to i miały swoją mode spaniele (po serii disneyowskiej, stąd u złotych bezpapierowców wystepuje gen silnej agresywnosci, usuniety z hodowli papierowej), bernardyny (tez po filmie), dalmaty (film), owczarki niemieckie (wilki :lol: ), jamniki, yorki, rotty i dobki.

Teraz moda na labradory i goldeny, yorki, amstaffy, husky, beagle, bernenczyki. Na bordery na szczescie nie, czesciwo sie obroniły zbyt duzym pracoholizmem. Ale coś moda na gronki niestety rozkwita.

Wystarczy wziac do ręki gazete regionalna i "jaka rasa ma najwiecej pieknych miotów po rodowodowych" ;)

Link to comment
Share on other sites

Modzie na russele mówie NIE! Będzie pełno agresywnych,rozszczekanych i demolujących domy ciapków:( To mali biali pracoholicy którzy musza być wybiegani i zajęci inaczej właściciel ma przegwizdane. ;)
TangoBlue mam psa-sąsiada kóry jak jest sam to wyje nawet po 5 godzin jest naprawde upojnie wrrr jak go widze to mam ochote mu ukręcić pewną część ciała. Mimo mojej miłosci do zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

[quote] może papillony (swoją drogą dziwię sie, że jeszcze nie są popularne...)[/quote]

Ajj tu bedzie ciezko, bo papillonki bardzo drogie, a to troche gorzej... :cool3:
nawet dla takiego pseudohodwcy bo skads musi miec "krew", zeby psiak byl podobny chcoiaz czesciowo do papillonka, bo takimi uszami jedynie papillonmek moze sie poszczycic :)

Link to comment
Share on other sites

Kundelek mojego wujka jest identyczny jak papilion:D Ja stawiam, że w modę wejdą psy pasterkie (kuvasz, pierenejski, berneńczyki i podhalany) może się tez udać wilczurom. Mam nadzieję że ludzie przekonają się tez do nowofundlandów:] przecież to takie kochane pieski, a niestety nie wielu ludzi je doceniło jak do tej pory, uważam że powinno się to zmienić!:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufomanka:)'] Mam nadzieję że ludzie przekonają się tez do nowofundlandów:] przecież to takie kochane pieski, a niestety nie wielu ludzi je doceniło jak do tej pory, uważam że powinno się to zmienić!:)[/quote]
Niufomanko, 'Mam nadzieję'???? Przecież moda na daną rasę wpływa na jej przedstawicieli negatywnie!

Link to comment
Share on other sites

Im 'mniej modna' rasa, tym lepiej. Ze względu na to, że nie zainteresują się nią ludzie, którzy nie mają pojęcia o psach, totalni laicy, którzy chcą zabłysnąć prze sąsiadami. Takie rasy są droższe i wszyscy potencjalni właściciele 100 razy zastanowią się przed zakupem. Bo często trzeba sprowadzac zza granicy itd..
Im rasa modniejsza (tzn. im większy popyt na daną rasę), tym jej więcej na bazarach, giełdach, rynkach itd. Co za tym idzie-coraz więcej na PwP, w schronach...
Poza tym, ci którzy kochają daną rasę-i tak dalej będą ją hodować wg pierwowzoru, psy nie będą oddalone od wzorca.
Popatrz choćby na yorki. To teriery, duże psy w małym opakowaniu. Potrzebujące dużej dawki ruchu, charakterne itd. A ludzie biorą je za malutkie maskotki, przytulanki, spacerek ogranicza się do zaczerpnięcia trochę świeżego powietrza na rączkach u pańci. Poza tym pojawiły się 'yorki miniaturki', które w rzeczywistości sa słabsze.
Albo np. boksery. Ze względu na modę psy sa strachliwe (bo nie odchowane w odpowiednich warunkach). Popatrz, jak dużo poszukuje nowych domów...

Link to comment
Share on other sites

No dokładnie!
Niestety wpływa bardzo (bardzo!) negatywnie. Ja swojego pierwszego yorka kupiłam jeszcze przed napływem ich nagłej popularności.
Teraz nie mogę się napatrzeć na te olbrzymy, które są rasowe, ale bez rodowodu.
Chociaż tak samo i w drugą stronę.
Ostatnio w Parku w Warszawie, szczęka mi opadła na sam chodnik, kiedy zobaczyłam yorka, wielkości ... no właśnie ... dłoni ?
Ten psiak nie dość że miał ogromnego garba, przez swoją karłowatość, to chodzenie sprawiało mu wielką trudność i chodził praktycznie na sztywnych tylnych łapach :shake:
Ale co tam!
Dalej tak róbmy. W końcu psa trzeba mieć odpowiednio pod kolor ubrania:razz:

Link to comment
Share on other sites

Sonix-niestety, ja również spotkałam się z yorkami olbrzymami i tymi miniaturkami.. Ludzie popadają w skarjność, bo podoba im się piesek, ale co nie co by tutaj zmienili.. :roll: Zbierze sie takich dziesięciu, powiedzą komu trza i już się taki miot rodzi, a później następny i następny...:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Surprise']
Popatrz choćby na yorki. To teriery, duże psy w małym opakowaniu. Potrzebujące dużej dawki ruchu, charakterne itd. A ludzie biorą je za malutkie maskotki, przytulanki, spacerek ogranicza się do zaczerpnięcia trochę świeżego powietrza na rączkach u pańci. Poza tym pojawiły się 'yorki miniaturki', które w rzeczywistości sa słabsze.
[/quote]

Ehhh moja sąsiadka (sześćdziesięcio-paroletnia) wymyślila sobie, że kupi Yorka. Uwaga...po to, aby go wozić w samochodzie. Bo ona dużo podróżuje po Polsce, więc jak znalazl mialaby partnera. Wlos mi się na glowie jeży jak to slyszę. Malo tego, upiera się, aby kupić "Yorka" za góra 500 pln, bo więcej nie ma (akurat). Kiedy próbuję jej wytlymaczyć, że te pseudoyorki są dość chorowite, i że trzeba uważać jak się wybiera hodowle, to mi odpowiada: "To nie prawda! Nie są chorowite. Bylam na wczasach, zanjomi byli z yorkiem, kąpal się wmorzu i nic mu nie bylo". Szkoda slów. :mad: Każdy slyszy to co chce i jak chce. :roll:
Mam tylko nadzieję, że się na psa nie zdecyduje, bo marnie ten piesek będzie mial.

Tak to wlaśnie wygląda, jak jest jakaś moda na daną rasę.

Link to comment
Share on other sites

Moda nigdy nie robi dobrze żadnej rasie... Wystarczy spojrzec na owczarki niemieckie. Kiedyś miały opinie uniwersalnych, swietnych obronców rodziny. Dzisiaj to czesto chrobowite psy o słabej psychice, rzucające sie na jednym koncu smyczy. Ot, efekt hodowli masowo-kojcowej. Totalne zepsucie rasy...

Link to comment
Share on other sites

Co do Yorków to właśnie wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy co to za psy. Przecież te psy kiedyś były pogromcami szczurów i innych gryzoni. Były wytrwałe, odważne, zaborcze.

Teraz wiekszość obecnych Yorków to kilogramowe miniaturki, trzęsące sie na widok wszystkiego co się rusza, strachliwe, z delikatnym żołądkiem.

A niby powinno się prowadzić do poprawy rasy :roll: szkoda, że wielu hodowców o tym zapomina i zamiast poprawiać rasę dązy również za modą, miniaturyzujac psiaki jak się da i sprzedając je 2 razy drożej niż te o normalnej wielkości.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy taki temat jest, bo w wyszukiwarce go nie znalazłam- coś o psach które uciekają i plączą się po okolicy, potem często trafiają do schronisk. Widział ktos kiedyś taki temat? Bo ja właśnie wyjżałam przez okno i zobaczyłam bandę wielkich psów wałącających się:(

Link to comment
Share on other sites

Ja uwżam tak samo jak juz ktos tu powiedział, mysle że stana sie popularne wszystkie psiaki o nietypwym wyglądzie, nagie meksykańskie i peruwiańskie, grzywacze( co do tych ostatnich to już teraz widać wzrost zainteresowania tymi psami) , moga być tez modne puli i komondory.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...