Z rowu, lękliwa lisia Mimisia: skradła serce Jaguski i Jej Połówka i zakotwiczyła u nich na stałe <3 DZIĘKUJĘ!!!

[Anecik]

2 godziny temu, elficzkowa napisał:

Przelałam do Anecik 213 zł za pobyt Mimi.

Anecik, do przelewu dołączę tu na wątku serduszko dla Tyci od Mimi,  aby Tycinka jak najszybciej zapomniała o niegrzecznym zachowaniu Mimiśki  :)

 

 

Kurde......zapomniałam podać nr konta. Nic to :)

Tycinka bardzo dziękuje za serduszko. Aż mi się łezka pokazała :) Dziękuję elficzkowa - wierna fanko Tyci.

 

 

 

Ps. Już się nie gniewam

Tycia

 

 

 

[Tyśka)]

Kochana Tycinka <3 :) Jak dobrze, że już lepiej! Bo mam na sumieniu kochaną Tyciunię.

[Tyśka)]

Zaglądam do zaczarowanej sarenki...

[b-b]

Mała akrobatka :)

[Nesiowata]

Jaguska - odezwij sie.

[jaguska]

Żyjemy kochane żyjemy, ale okropne dni miałam ostatnio.

Najpierw sprawa najważniejsza, jako że Mimi i tak zasiedziała się u mnie na BDT, swoją deklarację chcę podzielić na pół, czyli 25-Mimi i 25-Pradziadek od Oona. Już od lipca, bardzo proszę skarbnika o odnotowanie tego. Mimi krzywda się nie dzieje, a ten mały staruszek rozwalił mi serce.  I od rana mam wku.. na moich rodaków zwyroli, być może sami kiedyś wylądują w schronisku dla bezdomnych, karma czasem lubi wrócić jak bumerang. Oby.

A teraz dobrej niedzieli życzy cioteczkom Mi...eee...nornica;)

Ostatnimi czasy Mimi dostaje małpiego rozumu, energia ją rozpiera, sama nie wie co ma robić. Niestety spanie pod kołdrą bardzo jej się spodobało, mi nie aż tak bardzo, bo co chwilę leci się napić a później znowu wkopuje się pod spód, czym mnie budzi. Do Jeżynki i Yoshika trzyma respekt, a z Psotką szorstka przyjaźń nadal trwa.

No i niestety, przyłapałam Mimi na paskudnym procederze, musiałam postawić zasieki na schodach na piętro, Mimi zbiegła ze schodów ze żwirkiem na nochalu, podejrzewam że zeżarła kocie G. A przecież dostaje żwacze, Rumen i inne śmierdziele.

Aaa, oczywiście Połówka nadal obszczekuje, poza momentami kiedy coś je, wtedy żebra/żebrze ;) i nie szczeka.

I dziękujemy pięknie za puszeczki 

Miłej niedzieli 

 

 

 

[elficzkowa]

4 godziny temu, jaguska napisał:

Najpierw sprawa najważniejsza, jako że Mimi i tak zasiedziała się u mnie na BDT, swoją deklarację chcę podzielić na pół, czyli 25-Mimi i 25-Pradziadek od Oona. Już od lipca, bardzo proszę skarbnika o odnotowanie tego. Mimi krzywda się nie dzieje, a ten mały staruszek rozwalił mi serce.  

Zaznaczyłam przy deklaracji zmianę na 25 zł od lipca. 

[elficzkowa]

Dnia 28.06.2018 o 14:18, Tyś(ka) napisał:

Bardzo Ci dziękuję. Elficzkowa, czy sama wyróżnisz  (pakiet MAXI) Mimisię czy może przelejesz ten prezent promocyjny od anecik i TŻ na moje konto i mam to sama zrobić?

Zaraz zrobię przelew na Twoje konto. Ty wiesz najlepiej, które ogłoszenia wyróżnić.

[Radek]

Dnia 1.07.2018 o 09:44, jaguska napisał:

Aaa, oczywiście Połówka nadal obszczekuje, poza momentami kiedy coś je, wtedy żebra/żebrze ;) i nie szczeka.

Niezły ma charakterek.

[Tyśka)]

 

Dnia 1.07.2018 o 15:21, elficzkowa napisał:

Zaraz zrobię przelew na Twoje konto. Ty wiesz najlepiej, które ogłoszenia wyróżnić.

Bardzo przepraszam za to, że musieliście czekać na potwierdzenie dotarcia pieniążków oraz wyróżnienia ogłoszenia Mimi (mojego ostatniego bez wyróżnienia), ale w weekend byłam kompletnie niedostępna telefonicznie i internetowo. W tym czasie nikt konkretny nie pytał o Mimi, niestety...

No ale już jestem... i informuję, że dnia 02.07.2018 dotarły pieniążki na wyróżnienie, w sumie (w zaokrągleniu) 18zł z konta Mimi (dziękuję elficzkowa!), więc tym samym dzięki Ciociom (Darczyńcom) Mimi ma wykupione promowanie MAXI, czyli na miesiąc. Dziękuję :)

 

 

[Tyśka)]

Dnia 1.07.2018 o 09:44, jaguska napisał:

Żyjemy kochane żyjemy, ale okropne dni miałam ostatnio.

Najpierw sprawa najważniejsza, jako że Mimi i tak zasiedziała się u mnie na BDT, swoją deklarację chcę podzielić na pół, czyli 25-Mimi i 25-Pradziadek od Oona. Już od lipca, bardzo proszę skarbnika o odnotowanie tego. Mimi krzywda się nie dzieje, a ten mały staruszek rozwalił mi serce.  I od rana mam wku.. na moich rodaków zwyroli, być może sami kiedyś wylądują w schronisku dla bezdomnych, karma czasem lubi wrócić jak bumerang. Oby.

A teraz dobrej niedzieli życzy cioteczkom Mi...eee...nornica;)

Ostatnimi czasy Mimi dostaje małpiego rozumu, energia ją rozpiera, sama nie wie co ma robić. Niestety spanie pod kołdrą bardzo jej się spodobało, mi nie aż tak bardzo, bo co chwilę leci się napić a później znowu wkopuje się pod spód, czym mnie budzi. Do Jeżynki i Yoshika trzyma respekt, a z Psotką szorstka przyjaźń nadal trwa.

No i niestety, przyłapałam Mimi na paskudnym procederze, musiałam postawić zasieki na schodach na piętro, Mimi zbiegła ze schodów ze żwirkiem na nochalu, podejrzewam że zeżarła kocie G. A przecież dostaje żwacze, Rumen i inne śmierdziele.

Aaa, oczywiście Połówka nadal obszczekuje, poza momentami kiedy coś je, wtedy żebra/żebrze ;) i nie szczeka.

I dziękujemy pięknie za puszeczki 

Miłej niedzieli.

 

Kochana Jagusko, tak naprawdę dopóki Mimi nie trafi do hoteliku to nie musisz wpłacać pieniążków - zresztą, jak i inni Darczyńcy. Oczywiście jestem za każdą deklarację mocno wdzięczna, bo przecież te pieniążki się nie marnują, a obecnie idą na jedzonko i jakieś wydatki... Mimi tych deklaracji też ma niewiele, więc każdy grosz jest na wagę złota, ale... biorąc pod uwagę fakt, że Mimi jest u Ciebie na BDT, bezczelnością z mojej strony byłoby wymagać, abyś jeszcze w tej chwili kiedy Mimi u Ciebie jest, płaciła deklaracje - tak w ogóle.

Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji takiej, że Mimi będzie zmuszona iść do hoteliku, a pieniążki z jej konta będą mogły pomóc innemu psu, ale... też mam nadzieję, że jak do tego dojdzie, to będzie nas tutaj więcej... Zdaję sobie sprawę, że psiaków w potrzebie jest więcej... i wcale nie gniewam się na Twoją decyzję. Nadal nie rozumiem, dlaczego taka ładna, mała sunia, ze sporą liczbą obserwujących nadal nie ma domu, a na razie mają na nią chęci jedynie pseuduchy :(

Jaguska, wiem że mieszkasz na małej wsi... ale dłużej chyba nie ma co czekać... jest realna szansa na to, abyś mogła zapisać Mimi na sterylkę u siebie? Boję się, że za niedługo przegapimy moment i Mimi znowu będzie mieć cieczkę. Jeżeli nie ma szans, aby wysterylizować ją u Ciebie, to zadzwonię i pomyślimy, gdzie by ten zabieg wykonać... ale to już czas na to. Ludzie też jak słyszą, że jest niesterylizowana, ale taki jest warunek bardzo szybko rezygnują.
 

 

19 godzin temu, Radek napisał:

Niezły ma charakterek.

Typowa ruda:). 

Niestety, ma też strasznego pecha. Myślałam, że znalazłam jej DT z opcją DS, ale to domek z psami i jak usłyszał o incydencie z Tycinką, zrezygnował... :(

 

 

[jaguska]

Hej hej, Tysiu, Mimisia czeka na swój prawdziwy, kochający dom i człowieka na wyłączność, w końcu się taki trafi, wierzę w to. To żywiołowa, kochana sunia, szalona. Z nią się nudzić nie można. Wczoraj śmiertelnie przestraszyła się szczotki która pływała w wiadrze z wodą, się spłakałam ze śmiechu. Jak skoczek pustynny skacze mi na łydki od tylca, skubie kapcie, podgryza. Zawsze obok mnie lub w sypialni na łóżku, nigdzie indziej.

Stałą Mimisi podzieliłam na pół, bo dziaduś bardzo tego potrzebuje.

Co do sterylki, mogę ją umówić u mojej wetki, jednak to prowincja i klinicznych warunków u nas nie ma, moje wszystkie zwierzaki ciachałam u niej, wszystkie przeżyły. Decydujcie.

Tysiu, szukaj domku bez psów, mogą być koty. Mimi z psami nie wchodzi w żadne poufałości, ani towarzyskie kontakty, są jej obojętne, a nawet niepożądane bo musi się dzielić z nimi człowiekiem, którego chce mieć na wyłączność.

A to nasz szaleniec, jakość katastrofalna, ale charakterek widać wyraźnie ;)))

 

 

[Tyśka)]

Hihi, jaka ona jest szalona! No cudna rozrabiaka :)

Dziękuję Ci jaguska, ja jestem za tym, aby ją umówić u Twojej wetki na sterylkę, ale może niech jeszcze się wypowiedzą inni. :) 
Co do domku, obecnie zmieniłam opisy i faktycznie polecam tam ją raczej jako jedynaczkę.

[Radek]

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Ludzie też jak słyszą, że jest niesterylizowana, ale taki jest warunek bardzo szybko rezygnują.

Dziwi mnie to, bo przecież jeśli komuś zależy na adopcji psiaka, to nie powinno stanowić problemu.

[Olena84]

Ale ona fajna !

[jaguska]

Ja myślę że Mimi byłaby idealna dla osoby samotnej, która ma problemu z kontaktami z ludźmi, nieśmiałej, skrytej, ale oczywiście psiolubnej, byłaby dla takiej osoby lekiem na całe zło.

Miałam nie wstawiać ze względu na jakość ale niech tam...

-nie zwracasz na mnie uwagi? To ci kapcia zeżrę...a może i dwa-

 

[Nesiowata]

No bo jak można nie zwracać uwagi na taką wiercipiętę? Jakoś musi to wymusić.

[elik]

Ja to bym i pięć papćów zezarła   :)

[Tyśka)]

Dnia 3.07.2018 o 22:06, Radek napisał:

Dziwi mnie to, bo przecież jeśli komuś zależy na adopcji psiaka, to nie powinno stanowić problemu.

Mnie to mocno nie dziwi, bo nie każdy czuje się na siłach opiekowac się psiakiem po zabiegu. Pamiętam, jak przy pierwszej kotce mieliśmy straszne obawy czy podołamy opiece po sterylizacji i jeszcze towarzyszyły temu obawy, że co będzie jak pojawią się komplikacje? Mocno odwlekaliśmy decyzję o sterylce, z każdym kolejnym zwierzakiem było coraz łatwiej, ale równie mocno się baliśmy o możliwe komplikacje.

Inna sprawa, że ludzie chcą psy za darmo, kto by słyszał ponosić takie koszty. Albo nie mieć z posiadania psa dodatkowego dochodu - przecież dla laików Mimi może być ratlerkiem i by była z tego niezła kasa. Niestety, ludzkiego myślenia nie da się zmienić, więc jak ktoś taki do mnie dzwoni (a dzwoni) to nie wdaję się w dyskusję. Wykastrujemy Mimiśkę i to będzie dobrym przesiewem takich telefonów.

Dnia 4.07.2018 o 08:58, Olena84 napisał:

Ale ona fajna !

"Taka jaka jestem, jestem fajna, nie muszę być idealna!" https://youtu.be/C5yKQ5Hji3s :)))

Oby jeszcze to JEJ człowiek zaczął śpiewać i nie chciał na siłę zmieniać naszą Bambi:)

 

Dnia 4.07.2018 o 09:43, jaguska napisał:

Ja myślę że Mimi byłaby idealna dla osoby samotnej, która ma problemu z kontaktami z ludźmi, nieśmiałej, skrytej, ale oczywiście psiolubnej, byłaby dla takiej osoby lekiem na całe zło.

Miałam nie wstawiać ze względu na jakość ale niech tam...

-nie zwracasz na mnie uwagi? To ci kapcia zeżrę...a może i dwa-

 

Dziękuję Ci za te informacje, pomogą mi zdecydowanie wybrać dobry domek. :) I dodatkowo podsunęłaś mi pewien pomysł na opis. Pochwalę się, jak go stworzę i wcielę w postać ogłoszeń :)

Jakaż ona rezolutna, pomysłowa i zabawna :) Chyba nie da się przy niej nie uśmiechać.

Proszę, dopytaj swojej wetki o kastrację Mimi: koszt, możliwy termin. Na razie nikt nie pisał, że jest temu przeciwny, a dobrze aby było to już za Mimi. Przy okazji proszę ją zachipuj, jeżeli masz taką możliwość.

Dnia 4.07.2018 o 12:35, Nesiowata napisał:

No bo jak można nie zwracać uwagi na taką wiercipiętę? Jakoś musi to wymusić.

Ano właśnie! Mała jest to musi jakoś nadrabiać, pokazać że żyje, że jest :))

Dnia 4.07.2018 o 12:49, elik napisał:

Ja to bym i pięć papćów zezarła   :)

:)) Chyba pasowałaby do Kikuni, która teraz męczy pluszaki :)

[Radek]

Dnia ‎04‎.‎07‎.‎2018 o 09:43, jaguska napisał:

nie zwracasz na mnie uwagi? To ci kapcia zeżrę...a może i dw

Dobrze, że nasza mała mordka tylko kradnie kapcie i chowa:) 

[elficzkowa]

A na koncie kapciożernej wiercipięty Mimiśki następujące ruchy od ostatniego rozliczenia:

wydatki: 18 zł na wyróżnienie ogłoszeń ( oczywiście ogłoszenia wyróżniła Tyś(ka) - specjalista od ogłoszeń,  a sponsorem wyróżnienia jest Anecik ) 

wpływy: 40 zł - stała za lipiec i sierpień od Elisabeta 

Mimisia dziękuje

Ponieważ nie będzie mnie do 13 lipca ewentualne inne wpłaty wpiszę do rozliczenia po tej dacie.

[Tyśka)]

elficzkowa, odpoczywaj ślicznie :) Zasłużony odpoczynek! Dziękuję Ci, że tak dzielnie czuwasz nad finansami Mimi.

Mimi na sam Poznań ma 1078 wyświetleń, 8 pobrań nr telefonu... gdzie Ci wszyscy ludzie?

[b-b]

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

elficzkowa, odpoczywaj ślicznie :) Zasłużony odpoczynek! Dziękuję Ci, że tak dzielnie czuwasz nad finansami Mimi.

Mimi na sam Poznań ma 1078 wyświetleń, 8 pobrań nr telefonu... gdzie Ci wszyscy ludzie?

Niestety chyba tylko oglądają i na wczasy się wybierają :/

[Tyśka)]

Dnia 6.07.2018 o 02:16, b-b napisał:

Niestety chyba tylko oglądają i na wczasy się wybierają :/

Chyba tak... bo dalej cisza :(

A mnie padł laptop :(( kupiłam go w listopadzie :(( 

[Poker]

A mi się wydaje ,że Mimi mogłaby trafić do domu z młodzieżą szkolną, która zapewniłaby jej dawkę szaleństwa. U samotnej , spokojnej osoby zanudzi się i pożre 20 kapci.