Jump to content
Dogomania

>>> Grześ po 3,5 roku znalazł w końcu swój dom...<<<


Recommended Posts

3 godziny temu, Elisabeta napisał:

Grzesio jeszcze śpi, to ja po cichu powiem dzień dobry. smile.gif

Dziś bardzo rześki poranek. Z mrozem, ale za to pod księżycem i gwiazdami. Ubierzcie się cieplej.smile.gif 

muszę wchodzić o tej 5 na dogo, wtedy bym wiedziała żeby się cieplej ubrać:(

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

Też się przywitam. Faktycznie - rześki poranek. Ale nie jest źle - przecież to zima.

Bardzo nie fajnie jest;(, ale w lato będzie narzekanie na gorąco;)

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Olena84 napisał:

muszę wchodzić o tej 5 na dogo, wtedy bym wiedziała żeby się cieplej ubrać:(

Bardzo nie fajnie jest;(, ale w lato będzie narzekanie na gorąco;)

Korzyści z porannych odwiedzin na Dogo;)

Ja tam nie narzekam, za to w lato na pewno będę. 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Wolę zimę od lata, chociaż jak dzisiaj zapomniałam rękawiczek to cierpiałam bardzo :) 
Ciekawe co Grzesio na mroziki?

Dawniej też lubiłam zimę, ale odkąd wiem, jak  ludzie bezdomni i zwierzęta cierpią z powodu mrozu i braku pożywienia, już nie lubię zimy!

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Radek napisał:

Korzyści z porannych odwiedzin na Dogo;)

Ja tam nie narzekam, za to w lato na pewno będę. 

Oby w lato rozmowy o pogodzie były na tym wątku już w dziale "znalazły dom"

10 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Wolę zimę od lata, chociaż jak dzisiaj zapomniałam rękawiczek to cierpiałam bardzo :) 
Ciekawe co Grzesio na mroziki?

jeśli by sie dalej błąkał to nawet nie chce myśleć jakby cierpiał z zimna przy takiej sierści:(

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

Dzień dobry - kolejny piękny i rześki przedporanek.

witamy!

2 godziny temu, Elisabeta napisał:

Jestem, jestem, Grzesiu. smile.gif Przepraszam za małe spóźnienie..Miałam dużo zaległości na Dogo z wczorajszego wieczoru...

Dobrze, że Nesiowata jest niezawodna.smile.gif 

witamy spóźnioną!

10 minut temu, elik napisał:

Dawniej też lubiłam zimę, ale odkąd wiem, jak  ludzie bezdomni i zwierzęta cierpią z powodu mrozu i braku pożywienia, już nie lubię zimy!

też o tym myślę i w zimę i lato:(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2018 o 06:10, Nesiowata napisał:

Też się przywitam. Faktycznie - rześki poranek. Ale nie jest źle - przecież to zima.

Poranek pikny, ale powietrze dziś wyjątkowo podłe. :( Aż drapało w gardle. Mój piesio chyba wyczuwa to jeszcze bardziej, bo w takie dni niechętnie wychodzi na dwór. Gdyby nie tymczasowiczka, to pewnie w ogóle by odmówił wyjścia :)

Dnia 8.01.2018 o 06:10, Nesiowata napisał:

 

 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, agat21 napisał:

Poranek pikny, ale powietrze dziś wyjątkowo podłe. :( Aż drapało w gardle. Mój piesio chyba wyczuwa to jeszcze bardziej, bo w takie dni niechętnie wychodzi na dwór. Gdyby nie tymczasowiczka, to pewnie w ogóle by odmówił wyjścia :)

 

Też to czułam wczoraj, podobno najgorsze powietrze od 16 lat na mazowszu

3 godziny temu, Elisabeta napisał:

Zaglądam do Grzesia. smile.gif Dobrego dnia.smile.gif 

witamy!

2 godziny temu, Nesiowata napisał:

Dzień dobry- miłego dnia wszystkim.

dzien dobry!

Link to comment
Share on other sites

Do Grzegorza karma dotarła. Grześ jest chwalony, że on wszystko robi na spokojnie, grzecznie, nie zdarzyło mu się nabrudzić w domu ani razu, psiaki się bawią, szaleją, a on spokojnie czeka na werandzie, teraz są tam szczeniaki i Grześ je niańczy, obwąchuje, choć duże prawdopodobieństwo, że chodzi o chrupki które po nich zjada;), w każdym razie lubi porządek, bo zje każdą znalezioną chrupkę;), noi z tą smyczą nie powinno być problemu, on się stresuje na początku, ale potem jak go się pomizia, pochwali już idzie ładnie. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Elisabeta napisał:

Olenko, jak ładnie napisałaś... Czytam i czytam Twój post i coraz mi cieplej w sercu.smile.gif

Grześ jest wspaniały i kochany. Możemy być z niego dumni. smile.gif Niech go znajdzie jego Domek wreszcie... 

się zawstydziłam...

jak Grześ zaginął załamałam się i myślałam, że przez to że zdecydowałam się własnie na niego wtedy, on teraz się przeze mnie błąka a tak by siedział w tej przechowalni ale chociaż z jedzeniem i w budzie:(, ale teraz wiem, że to cudowny psiak, któremu trzeba było dać szansę:(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...