Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

Ja miałam raz w życiu kleszcza , paskudne uczucie jak sie widzi takie ruszające się łapki wystające ze swojego ciała ale na szczescie nic nie załapałam od niego bleeeeeeeeeee

 

ostatnio Qwendi wyciągnęliśmy kleszcza , nie opity ale jednak :/

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Ale tu kleszczowo... Ja miałam kleszcza raz, drugiego ściągnęłam niż zdążył się wbić. Też uważam, że każdy kleszcz potrafi zarazić, Morusowi mógł wczoraj się wbić już podpity i stąd znalazłam guzka, którego nie było wieczorem dnia poprzedniego. U nas kleszcze są wszędzie, ludzi zarażają i to nierzadko, ale ja jakoś nie martwię się o siebie, ale panikuję o psa. Np. dzisiaj jak głupia spędziłam cały dzień w lesie, chodziłam po chaszczach, leżałam przy pokrzywach i było cudownie, ale w to samo miejsce nie poszłabym z psem :D. Ciekawa jestem czy czasem czegoś nie złapałam, ale zaraz się to okaże...
I po tej leśnej harówie liczyłam, że coś zrzuciłam... no ale jak się potem idzie na obowiązkowe, służbowe spotkanie... na którym fundują pizzę i rozkazują Ci zjeść dwa (!) kawałki pizzy... znów czuję sie gruba... :(

 

Fotek mamy z dzisiaj trochę, miałam Wam je pokazać, ale nie dostałam ich jeszcze na maila... niemniej jednak nie są psie. ;p

 

Właśnie, co do psa... po chorobie zrobił się jeszcze większą pierdołą. Tylko go czochrać, miziać, mówić że jest kochany... :D Nie mogę go. :D Ogólnie to jeszcze wczoraj myślałam, że wizyta u groomera nie jest głupim pomysłem, ale jak dziś spojrzałam na jego futro, a potem on się do mnie wtulił całym swoim jestestwem... to jakoś pomysł opitolenia pieska zszedł na dalszy plan :D

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam kleszcza ze 2 razy. Nawet młoda miała ostatnio dwa. Nigdy nie radzą wyrywać samemu,a u nas zawsze przeboje że się urwał.

Mój tata lądował przez kleszcze kilka razy w sZpitalu,natomiast ojciec koleżanki od kleszcza zmarł :(

Link to comment
Share on other sites

czytając to wszystko przypomniało mi się jak byliśmy na grzybach z Sagatem tylko jeszcze....  coś mnie ugryzło w aucie... był to kleszcz jeden z 7 wbitych... tż miał 3 wbite i kilka na ciuchach a Sagat 14!! To była jakaś masakra :/

Link to comment
Share on other sites

czytając to wszystko przypomniało mi się jak byliśmy na grzybach z Sagatem tylko jeszcze....  coś mnie ugryzło w aucie... był to kleszcz jeden z 7 wbitych... tż miał 3 wbite i kilka na ciuchach a Sagat 14!! To była jakaś masakra :/

 

 

Uoooo matuchno :O

Link to comment
Share on other sites

No Micza w tym sezonie miała już 8, Cekin 6. Teraz jak sucza obcięta, to zdejmuję z niej dopiero chodzące, wczoraj 3 :/ Nie wiem, czy ten Kiltix się jeszcze rozbuja, czy po prostu nie działa...

Wrzucaj fotki z lasu, wcale nie muszą być psie! :D

Link to comment
Share on other sites

No Micza w tym sezonie miała już 8, Cekin 6. Teraz jak sucza obcięta, to zdejmuję z niej dopiero chodzące, wczoraj 3 :/ Nie wiem, czy ten Kiltix się jeszcze rozbuja, czy po prostu nie działa...

Wrzucaj fotki z lasu, wcale nie muszą być psie! :D

jestem przerażona :O

u mnie (tfu, tfu) nie znalazłam nic...  ale teraz mam wyrzuty sumienia, że może nie przepatrzyłam je wystarczająco dobrze...

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Przerwę Wasze rozmowy fotkami nie-psimi, ale harcerskimi :D czyli leśna sobota...

11146496_884980778227703_130445472234428

Tysia wydaje polecenia :p

IMG_1272.JPG

 

 

 

IMG_1290.JPG

 

IMG_1300.JPG

 

11210419_884979804894467_500480869745491

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

No tak wyszło, że "dowodzę" od tych 2lat i odpowiadam za te dzieciaki, ale kocham je jak własne (choć nie mam swoich, więc nie wiem jak kocha matka), więc wybaczam im wszystko. No, pod warunkiem, że nie narażą mnie na więzienie, bo kto by mi paczki do pudła wysyłał? :p

Link to comment
Share on other sites

Ty$ko, nie ma sprawy.. Będę Ci w razie co paczki wysyłac. :D Tylko niech wyrok nie będzie za długi. ;)

 

Fajne te leśne, harcerskie fotki. :)

I dlaczego tak niektórzy narzekają na dzisiejszą Młodzeż??? ;)

Ja do harcerstwa nie należałam, bo kiedyś to była organizacja komunistyczna, a ja od urodzenia byłam ANTY. :D

No i wyszło na to, ze jestem na tym wątku najstarsza pewnie. He he he.

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Ooo, proszę. Mam już paczki, cieszę się. Moje dziewczynki z  kolei są chętne na zaopiekowanie się Gamoniem, więc nic tylko ryzykować :D.

 

Harcerstwo jest fantastyczne, mimo że czasem mam ochotę to rzucić. ;)

 

Idę z psem na spacer, a potem wracam do nauki biologii. I do wosu... Czemu ja poszłam na takie rozszerzenie, dalej nie wiem ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Nie narzekam, wcale a wcale :P Zwłaszcza, że dostałam pierwszą w tym semestrze ocenę dobrą (4) z biologii. Oł, będą ze mną ludzie.
Za to HiS zawaliłam - tak to się kończy nieumiejętność bycia oszustem (czyli nieumiejętność ściągania na sprawdzianach). :D

U nas nudy. Trzymajcie kciuki za powodzenie akcji łikendowej i żebym wróciła z drugim psem, który będzie prawnie niczyj...

Wracam do mojej ukochanej biologii.
 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...