Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tyśko, zdradzisz mi jak oduczyłaś swojego psiaka ciągnąć? Bo ja już probowałam hatlerka, chodzenia do wybranego punkty i nagradzanie smakołykiem. To hatlerek zostawał zawsze ściągany (pomimo przyzwyczajenia- w którymś z numerów Przyjaciela psa było jak oswoić psa z szelkami/obrożą), smakołyki go zaczynały nudzić jak zaczęły poruszać się licie/skoczyła żaba, nie mam pojęcia co mam z nim zrobić. Łudzę się, że jak kupię 3 metrową smycz to, to ciągnięcie minie.... Choć wiem, że tak nie będzie, dlatego pytam o Twój sposób, jeśli chciałabyś mi go oczywiście zdradzić.

Posted

[quote name='Wola istnienia.']Tyśko, zdradzisz mi jak oduczyłaś swojego psiaka ciągnąć? Bo ja już probowałam hatlerka, chodzenia do wybranego punkty i nagradzanie smakołykiem. To hatlerek zostawał zawsze ściągany (pomimo przyzwyczajenia- w którymś z numerów Przyjaciela psa było jak oswoić psa z szelkami/obrożą), smakołyki go zaczynały nudzić jak zaczęły poruszać się licie/skoczyła żaba, nie mam pojęcia co mam z nim zrobić. Łudzę się, że jak kupię 3 metrową smycz to, to ciągnięcie minie.... Choć wiem, że tak nie będzie, dlatego pytam o Twój sposób, jeśli chciałabyś mi go oczywiście zdradzić.[/QUOTE]

Tyśka raczej teraz nie odpisze, bo jest na pielgrzymce :P
Na ciągnięcie ja bardzo polecam metodę "magicznego pudełka". Za każdym razem, jak pies zaczyna ciągnąć - przyciągasz go lekko do siebie i przytrzymujesz przy nodze w jednym miejscu: "magicznym pudełku". U nas się super sprawdziło, chociaż trochę to trwało niestety.

Posted

[quote name='rashelek']Tyśka raczej teraz nie odpisze, bo jest na pielgrzymce :P
Na ciągnięcie ja bardzo polecam metodę "magicznego pudełka". Za każdym razem, jak pies zaczyna ciągnąć - przyciągasz go lekko do siebie i przytrzymujesz przy nodze w jednym miejscu: "magicznym pudełku". U nas się super sprawdziło, chociaż trochę to trwało niestety.[/QUOTE]
O takiego nie znam ;) Muszę z małym spróbować, chociaż obawiam się że w jego przypadku to sobie w miejscu będę stała :D

Posted

[quote name='marta1624']O takiego nie znam ;) Muszę z małym spróbować, chociaż obawiam się że w jego przypadku to sobie w miejscu będę stała :D[/QUOTE]

Właśnie ta metoda jest o tyle fajna, że nie stoisz jak kołek z psem - po prostu przyciągasz go lekko z komendą np "równaj" i tak za każdym razem ;)
Staje się przy "drzewie", nie stosowałam jej, bo pewnie nigdy bym nie ruszyła z miejsca :P Tak samo jak zawracanie, gdy pies zaczyna ciągnąć :mdleje:

Posted

[quote name='(:Buńka:)']Jeśli chodzi o odświeżanie to ja zawsze mogę zwołać moją [B]ekipę sprzątającą[/B] :diabloti::cool3: Ty$ka pewnie była by prze szczęśliwa:evil_lol:[/QUOTE]
Ooo dobre xD

Posted

[quote name='dOgLoV']Tyśka to chyba na kolanach poszła do tej Częstochowy :diabloti:[/QUOTE]
W takim razie ciekawe jakie grzechy miała :evil_lol:

Posted

[quote name='Talia']W takim razie ciekawe jakie grzechy miała :evil_lol:[/QUOTE]
Pewnie ciężkie, ale ważne, że żałuje! :diabloti: Niech idzie!! Ma bolec! :D Jak boli to znaczy, że czlowiek zyje!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...