Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

[quote name='maryg22']No wiesz, nikt tu się przecież nie podlizuje :angel: :evil_lol:[/QUOTE]
Nie wcale :p

[quote name='rashelek']Nareszcie fotałki :loveu: Cudne :D
Widzę, że już całkiem przestawiłaś się na norwegi? :)

Teraz ja mam do Ciebie pytanie :P Powiedz mi, na jakich zasadach dobrać do psa amortyzator? Długość, grubość itp.[/QUOTE]
Teraz nie pokazuję psa, aż nis chudnie ;)

Dobierasz w zależności od tego, co chcesz robić z psem. Do biegania wybierasz krótszy amor, by piechol ciągle biegł na napiętej smyczce, do rowerowenia smycz dłuższa, zdecydowanie dłuższa. Dłuższą też się bierze, gdy pies ma np. uprawiać DT, dłuższe spacery - zazwyczaj wtedy używa się zwykłej, długiej smyczy i dopina amortyzator, który można sam kupić. Ja polecam rzeczy z ManMata, są niezniszczalne ;)

[quote name='Izabela124.']Fajnie zobaczyć Moruska :)[/QUOTE]
Dziękujemy :D

Link to comment
Share on other sites

Do roweru. Jeżeli dobrze pójdzie, to od wiosny chcemy dużo z psami jeździć, jak nam będzie szło to będe musiała kupić norwegi + amortyzator. To już wiem, że musi być dłuższy :) A czy one różnią się jakoś, jeśli chodzi o wytrzymałość? No bo jak wiadomo Poczwar i Miczka to mocno różne gabaryty :lol: A wiele firm ma standardowe w jednym rozmiarze.
To Morus będzie się odchudzał razem z Cekinem :D Mika w tym roku na zimę utyła może z 0,5kg, także jest dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

Nie pamiętam dokładnie jakie wymiary powinien wynosić amortyzator na rower, na pewno powinien być dłuższy niż mój, napisz do haszczakomaniaków np. Journey, kuna, killerek, one na pewno wiedzą i pomogą ;)
Czy ja wiem czym się różnią? Dobry sprzęt jest wytrzymały, wytrzyma i małego psa, i większego, taki jest manmat. Jest kilka mniejszych marek, aczkolwiek różne o nich opinie chodzą, sama ich sprzętu nie testowałam. Manmat może i drogi jest, ale to sprzęt na lata, lata, naprawdę długie lata ;). Odradzam na wstępie Hificę - łatwo się toto niszczy i sprzęt woła o pomstę do nieba ;). Tak czy inaczej, ja nie siedzę już tak w zaprzęgach, więc i wiedza gdzieś pouciekała, nie czuję się na siłach, by pisać coś czy radzić. Dlatego wal do killerek, Ola zawsze pomoże, a jej wiedza jest ogromna, na pewno pomoże przy dobraniu sprzętu [url]https://www.facebook.com/pages/Killerek-Team/368976106548420[/url]

Razem to zawsze raźniej ;) hehehe. A Cekin ile przytył?

Link to comment
Share on other sites

Żadna to pomoc :) Dzięki Tobie uświadomiłam sobie jak kiepską mam pamięć i jak bardzo zaniedbałam się w tej dziedzinie... No nic, mówi się trudno, ale smutno tak. Owocnego zbierania informacji :)
Dobra gruba dupa nie jest zła :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, jeżeli wiedza na jakiś temat przestaje być przydatna to ulatuje z głowy i nie ma się co przejmować ;) Nakierowałaś mnie w wyborze i to jest duża pomoc :D
Wydaje mi się, że Cekin ma do zrzucenia ze 2-3kg. Nie mamy wagi, a do weta jakoś nie po drodze nigdy :lol:

Link to comment
Share on other sites

Cześć wszystkim :)

Jeszcze 5dni i ferie... ach, nie mogę się doczekać ;). A tymczasem u nas zima na całego. Deszcze ze śniegiem padał cały dzień, a że była plusowa temperatura to nic nie zostawało po tym. Teraz łapie przymrozek, a ja się zastanawiam czy jutro będę miała jak dojechać, bo jak będzie taka śnieżyca jak do tej pory, to nie ma szans :D. Śmieję się, że w takie chwile faktycznie własny zaprzęg psów by się przydał, ale jak, skoro wiedzy nawet już nie mam :p.

Morus ma 3kg... ja mam 2:P. Także jakoś musze się zmotywować, ale dzisiaj piesek się bał mokrego i nigdzie nie poszliśmy ://// buuu, a zaplanowałam cały dzień spacerowy. Pogoda lubi płatać figle.

Tymczasem... nie chcę ktoś imienniczki mojego srajka? Z moją ma tylko wspólne imię, bo to przeciwieństwo jest. Spokojna, ułożona, milusia. ;)
Przebywa w lubelskim schronisku.
[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1525400_683494245014936_1353706028_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1506981_683494711681556_319620017_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/960243_683494961681531_196429971_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

To ja liczę na TONĘ zdjęć w ferie i dużo Ciebie na dogo! ;)
U nas zimy nie ma i oby nie było...
No u nas się to rozkłada tak, że Cekin ze 3kg, A. ze 2kg, ja 1kg a Miczka z 0,5 :lol:
Też mieliśmy wielkie plany na ten weekend a guzik z tego wyszło, bo pogoda makabryczna :shake:
Ale fajna futrzasta sunia :loveu:

Link to comment
Share on other sites

U mnei wolne oznacza... więcej pracy :D Przez pierwszy tydzien mamy zimowisko harcerskie, przez cały jeden dzień prowadzę zajęcia, akurat przypadła mi pierwsza pomoc tzw. samarytanka ;). Potem, w sensie w łikend mam zamiar wbić na biwak mojej starej drużyny. Drug tydzień dwa dni obijania, czyli uzupełniania książki pracy drużyny i nauka (tsaaaa... :p), a potem wyjeżdżam do Lublina (błagam, oby nie zasypało, zalezy mi na tym!), następnie organizuję nockę harcerską dla swojej drużyny, a w ostatni łikend jadę na biwak kursowy - prowadzę zajęcia na kursach harcerskich dla młodszej kadry. I tak ferie mi minął ;). Na feriach tylko 2 dni mam wolne, które właśnie przeznaczam na uzupełnianie ksiązki pracy drużyny, trochę leniuchowania z psem (spaceryyy!) i naukę ;)
Mogę oddać, bo nie chcę zimy... :(
Ojej, nawet fajnie to wygląda: macie motywację na spacery, choć pewnie i motywacji Wam na to akurat nie trzeba ;)
Planuj człowieku....
Mnie też się podoba :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maryg22']A może, jak mi ten samolot fundniesz :evil_lol:[/QUOTE]
Tak tak :D

[quote name='magdabroy']Jakie masz fajne plany na ferie :)[/QUOTE]
Też mi się podobają, choć nie powiem.... czasem wolałabym jak normalny człowiek móc sie czasem poobijać całe dnie ;).

Link to comment
Share on other sites

Nie, nie wiem co to jest wolne :p Ale nie jest tak źle, ja nie umiem odpoczywać w sensie nicnierobienia. ;) Jak odpoczywam, to zawsze sobie coś znajdę :lol: Co więcej, wczoraj byłam oburzona, gdy okazało się, że na kursach jednak nie będzie moich tematów (ograniczenia czasowe) i mam nic nie robić! Pomijam kwestię, że już coś przygotowałam na nie ;) Zamiast "strzelić focha", zapisałam się na 2tematy, które nie miały właściciela! Czyli zastąpiłam pracę pracą... wiedząc, że mogłam mieć wolne :lol:

Plany są już poważnymi planami, nie ma opcji, by się nie udało. Chyba, że mnie zasypie i nie pojadę do Lublina, ale wtedy się załamię... bo to ma być faktyczne odpoczynku, dzień tylko dla siebie... ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...