Jump to content
Dogomania

18 SZCZENIĄT i wciąż przybywa! Chorują, głodują, PROSIMY O WSPARCIE FINANSOWE! :-(((


AśkaK

Recommended Posts

Camara jak mała łobuzica? Porozstawiała wszystkich po kątach? :evil_lol:

[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/2596/picture007ip0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img183.imageshack.us/img183/9431/picture008jk5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img176.imageshack.us/img176/3973/picture012sm1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 768
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='esperanza']Słodki, mały potwór :loveu:
BORA wielkie dzięki za transport :-)[/quote]
Nie ma za co :lol:
A nie wygląda na takiego diabełka :evil_lol: Jak wsiadła do samochodu to zakrzyczała naszą Torę, jak chciała gdzieś iść, a ja ją trzymałam, żeby nie spadła to też na mnie szczekała i nawet próbowała gryźć :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']Nie ma za co :lol:
A nie wygląda na takiego diabełka :evil_lol: Jak wsiadła do samochodu to zakrzyczała naszą Torę, jak chciała gdzieś iść, a ja ją trzymałam, żeby nie spadła to też na mnie szczekała i nawet próbowała gryźć :diabloti:[/quote]

no... u mnie nie ma tak dobrze :roll: Na widok Belci i Borynia dostała czkawki ze strachu :cool1: ale mi się odgryzła... zrobiła śmierdzący prezencik (na rzadko) na środku dywanu :mad: Teraz wreszcze zasnęła... to ja też pójdę w jej ślady bo nie wiem ile da pospać :roll:
BORA - dzięki za podwiezienie małego diablątka :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jayo']U nas zostala Imka (bezowa dlugonoga slicznotka z klapnietymi uszami), Owieczka (siostra Gabki) i Baltazar, nasz gwiazdor, dzieki aukcji ktorego ludzie do nas trafili. Balatazar zostal - bo na zdjeciach nie widac, ze to bedzie spore stworzenie.
Jest jeszcze Rufus, Greta (ktora pojechala do Camary) i szczeniaki u Whippety.

Szukamy domkow dalej!!!![/quote]
To razem osiem szczeniaków. A do tego ciotka zapomniała dodać 3 krasnale u Netti i 3 krasnale na ssggw, to razem 14. Plus co najmniej 8 w schronisku, w tym jedno maleństwo czarne i przestraszone z poobgryzanymi uszkami :-( :-( :-( (była dziś pani, która zawiozła do schronu budę ufundowaną przez szkołę).
właściciel przypuszcza, że to robota szczura. Ale może też inne szczeniaki tak załatwiły biedactwo :placz:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj bylismy w duzym skladzie u weta na szczepienie szczeniorow.
Imka jest ok.
Balcerek ma nosowke..... :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( - dostal surowice
U Owieczki podejrzewane parwo..., ale nie dostala nic, bo potencjalne objawy zaczely sie po powrocie do domu (po szczepieniu), ale moze to nie to ...:-(:-(

I dzwonilam tez do Pani od Kuleczki - wymiotuje i ma biegunke... - tez moze byc parwo. Dzis pojedziemy z nia do naszej nieocenionej dr Wojciechowskiej i sprawdzimy.

Nawet nie chce myslec co sie dzieje z reszta w schronie... Czy ma tam kto podjechac zabrac jeszcze jakies maluchy na tymczas????

Czy moze zabrac szczepionki od nas????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='EwelinaJ']BORA WIELKIE DZIęKI ALE JUż TRANSPORT JEST JESZCZE RAZ DZIęKI ;) a maluchy na górę szybciutko pokazywać się światu[/quote]
To fajnie, że jakoś udało się dowieźć :multi:
Ja już TZ-ta namówiłam, żeby trochę z trasy zjechać i zahaczyć o Łomżę :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mam fatalne wiesci- rozmawialam wczoraj z nowa pania Mimi- mala miala 2 dni temu bardzo ciezki atak padaczki :shake: :-( :-( Byla u weta, dostala leki, jeszcze nie wiadomo na 100% jaka jest przyczyna ataku.
Pani jest zrozpaczona, na dokladke to pierwszy jej psiak :-( :-(

Link to comment
Share on other sites

pati-c jeśli atak u Mimi się powtórzy, to warto będzie zrobić badania, by wykluczyć np. problemy z wątrobą, czy innym organem. Jeśli ataki bedą się powtarzać, a przyczyna nie zostanie rozpoznana, sunia będzie musiała dostawać określoną dawkę leku. Dobranie odpowiedniej dawki tez czasem trochę czasu trwa.
Na SGGW przyjmuje neurolog dr.Lenarcik.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jayo'] Czy ma tam kto podjechac zabrac jeszcze jakies maluchy na tymczas????

Czy moze zabrac szczepionki od nas????[/quote]

My się wybieramy. Prawdopodobnie w czwartek, góra piątek. Możemy też zabrać jakąś niewybredną osobę:cool3: uczciwie uprzedzam, że ostatnio nie mamy czasu w pojeździe posprzątać:shake:

Link to comment
Share on other sites

CHyba musimy wprowadzić praktykę tygodniowej kwarantanny w domach tymczasowych przed adopcją. Nie możemy wydawać psów chorych na śmiertelne choroby - adoptujący mogą zlekceważyć objawy, mogą nie być w stanie znieść psychicznie (i materialnie) leczenia... Wiem, wiem, łatwo mi mówić, a następne psy czekają w schronisku. Ale nie możemy narażać obcych nam ludzi na doświadczenia, na które nie są gotowi.

Link to comment
Share on other sites

Boże, jeszcze tego brakowało.:-( Pati, niech dziewczyna się nie załamuje, to można leczyć tak że ataki z czasem mogą w ogóle nie występować.

Aż zadzwoniłam do Dudusia upewnić się że wszystko ok.:oops: Na szczęście guz już całkiem mu zniknął, a Dudek dokazuje że hej! :p Ma tyle zabawek że wypełniają całe jego łóżeczko:lol: , jest pieskiem najbardziej rozpieszczonym na świecie, w piątek zostanie powtórnie zaszczepiony i wyjdzie na swój pierwszy spacerek.:loveu: W czwartek jadę do Dudusia w odwiedziny.:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ara']My się wybieramy. Prawdopodobnie w czwartek, góra piątek. Możemy też zabrać jakąś niewybredną osobę:cool3: uczciwie uprzedzam, że ostatnio nie mamy czasu w pojeździe posprzątać:shake:[/quote]

Ara, czy jedziecie po jakiegoś szczeniaka? Może zabrać go na tymczas? :loveu:
Jeśli przypadkiem tak, to jest tam jeden mały czarny maluszek. Bardziej przestraszony niż inne szczeniaki, wymaga troszkę czułości i opieki. Ma też inny problem - ponadgryzane uszy :-( Prawdopodobnie to robota szczurów :-(

Link to comment
Share on other sites

gdgt- pomysl niezly,ale nie zawsze moze sie sprawdzic- Mimi byla u mnie ok.1,5tyg. i NIC zlego sie z nia nie dzialo- jadla, wydalala :cool1: i szalala z moim psiakiem- okaz zdrowia.. wiadomosc o ataku padaczki,to ostatnia rzecz jakiej bym sie spodziewala :shake: czuje sie winna,bo dziewczyna ma przeze mnie mase trosk i wydatkow.. to wszystko nie jest latwe.. :-(

Link to comment
Share on other sites

Fela, teoretycznie jedziemy z zamówieniem ale już wiem, że jednego tymczasika weźmiemy na pewno... :p zastanawiałam się czy nie zabrać dwóch ale nie wiem na jakie koszty się nastawiać gdyby tfu, tfu jakieś poważniejsze leczenie było konieczne:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ara']Fela, teoretycznie jedziemy z zamówieniem ale już wiem, że jednego tymczasika weźmiemy na pewno... :p zastanawiałam się czy nie zabrać dwóch ale nie wiem na jakie koszty się nastawiać gdyby tfu, tfu jakieś poważniejsze leczenie było konieczne:roll:[/quote]

Ara, już wszystko jasne, wiem co to za zamówienie :p świat jest mały
Jeśli się uda i będziesz chciałą się podjąć oswojenia maluszka, to byłoby super, gdybyś wzięła to biedactwo czarne zahukane. O ile jeszcze jest :-(
O koszty aż tak bardzo się nie martw, coś się uzbiera.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...