Jump to content
Dogomania

Kolczatka-za czy przeciw?


Ala_i_Bimbo

Czy zakładasz psu kolcztke???Czy zrobiłbyś to gdybyś miał wielkiego psa???  

502 members have voted

  1. 1. Czy zakładasz psu kolcztke???Czy zrobiłbyś to gdybyś miał wielkiego psa???

    • Nie-psa to boli, wystarczy odpowiednie wychowanie a nie będzie ciągnął na smyczy.
      302
    • Tak-mam nad psem lepszą kontrole.
      32
    • Zależy w jakiej sytuacji, nie na każdym spacerze.
      169


Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Grey,

[QUOTE]:lol:Witam!
U mnie było tak,pierwszy szn.śr. prowadzony był na obroży,później na kolczatce bardzo ciągnął dostal nowotwór na szyi , była operacja,zaczął chodzić na szelkach,potem drugi też tylko na szelkach, były szczęśliwe i na pewno inne też chodziłyby tylko na szelkach. Dla takich ras są szelki o specjalnej konstrukcji.
Pozdrawiam. [/QUOTE]

tak to się kończy jak kolczatka przemienia się w obrożę, nie masz co się nawet wypowiadać, bo nie używałeś jej tak jak należy :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='an1a']Dla ciekawych w formie zdjęcia - poprawnie założona kolczatka. Dla dociekliwych - trzymałam palcem kółko, więc kolce nie przylegają cały czas do szyi. Musiałam psa unieruchomić :p
[IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/DSC00195.jpg[/IMG][/quote]

NO POPATRZ :-o:-o:-o:-o:-o

A moze napisz jak poprawnie obchodzic sie z obroza elektryczna jeszcze ?
wyslalabym to tym IDIOTOM [FONT=Helvetica][SIZE=3][FONT=Helvetica][SIZE=3]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][B][FONT=Helvetica-Bold][SIZE=4][FONT=Helvetica-Bold][SIZE=4]APDTA (ASSOCIATION OF PET DOG TRAINERS AUSTRALIA INC.)[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/B][FONT=Helvetica-Bold][SIZE=4]
[/SIZE][/FONT]np. w Australii w Stanie Victoria co nie wiedza jak uzywac kolczatki, to jeszcze zabronili i jest nielegalne jej uzywanie od 1997 roku, do tego zwrocili sie by rowniez bylo nielegalne uzywanie obrozy elektrycznej
(udawadniajac dlaczego oczywiscie):crazyeye: hahaha
jak wiem to nie tylko takich ciemniakow mamy w Australii ,ale jeszcze w innych krajach ,
w Polsce to wiedza jak sie nosi kolczatki ,gratuluje :p

[FONT=Helvetica][SIZE=3][FONT=Helvetica][SIZE=3]
[LEFT][SIZE=3][FONT=Helvetica]"We urge you to retain your current ban on prong collars[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Helvetica]and to implement a ban on shock collars in Victoria."[/FONT][/SIZE][/LEFT]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT]
(My sugerujemy oby utrzymac obecny ban na kolczatki i oby dolozyc ban
na elektryczna obroze w Stanie Victoria.)

[URL="http://www.apdt.com.au/files/collars.pdf"][COLOR=#000000]http://www.apdt.com.au/files/collars.pdf[/COLOR][/URL]

Ten post jest odpowiedzia dla forumowicza [B]karjo2[/B] ktory zasypuje mnie agresywnymi postami na pw.
Nie dziwie sie ze uzywasz agresji do swojego psa skoro sama masz w sobie tyle agresji.
Przypomne , agresja rodzi agresje ;)
Chcialas wiedziec czy gdziekolwiek na swiecie jest zabroniona kolczatka , tylko to mi wpadlo na poczekaniu ,reszte sobie sama szukaj
i nie pisz do mnie wiecej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2'] W jaki sposob wyprowadzalas psa nadajacego sie do uspienia z tyt. agresji, konkretne posuniecia, zamiast miedlenia o "pozytywizmie".[/quote]
Zamiast [B]"miedlenia"[/B] napisze Ci prawde , tutaj gdzie mieszkam nie zdobede kolczatki , postanowilam zrobic obroze z drutu kolczastego :diabloti:

[quote name='"karjo2"']W jaki sposob kontrolujesz psa w ruchu ulicznym duzego miasta, na codzien, [B]czy spacer zatloczonymi ulicami jest spacerem?[/B][/quote]
No widzisz nie przyszlo mi do glowy ze powinnismy ta droge do parku przefrunac , a mieszkam w centrum :evil_lol:
W jaki sposob ja kontroluje psa w ruchu ulicznym ???:crazyeye: a to takie dziwne dla ciebie i niemozliwe ???
ja sie spotykam z tym codziennie :p
Wiesz ja nawet widze, ze pies potrafi kontrolowac wlasciciela w ruchu ulicznym :p

ZADOWOLONA ???? to przestan pisac do mnie na pw !!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grey']Po co się kłócicie!
Wszystko co jest na szyi jest nie dobre dla psa.[/QUOTE]

Nie u każdego to, co jest na szyi człowieka, zawiera mózg :evil_lol:


Swoją drogą ten temat to jakaś masakra :-o Wchodzą ludzie, którzy nie czytają nawet jednego postu, wypisują jakies dyrdymały i znikają, albo wciąż piszą te same osoby, powtarzając się jak katarynki i coraz bardziej spada poziom dyskusji.
Dla mnie kolczatka jest ok - ale używana w uzasadnionych przypadkach, odpowiednio dobrana, pod okiem szkoleniowca, a nie jak korale czy zwykła obroża, żeby piesek przestał ciągnąć.

Jeszcze co do obróż elektrycznych, zakazów ich używania etc. Ja nie wiem, czy niektóre osoby mają umysły tak wypełnione jakimiś drastycznymi scenami, że na hasło OE widzą psa kopanego pradem i sikającego pod siebie... OE często wykorzystuje się w treningu psów głuchych. I nie kopie się ich prądem tylko traktuje delikatnym impulsem, odczuwalnym jako mrowienie, dotyk, i który jest sygnałem np. przywołania. Bardzo często OE używa się też przy psach które w pogoni np. za tropem "głuchną" - i również nie po to, żeby potrzepało go jak przy gniazdku elektrycznym, tylko żeby wysłać delikatny impuls, który zdziwi psa i odwróci jego uwagę od tropu, wyrwie z transu, umożliwi przywołanie słowne.

Co do zakazów w ogóle - w wymienionych krajach jest sporo absurdalnych zakazów, choćby dotyczących istnienia/hodowli jakichś psów tylko dlatego, że są określonej rasy. Nie uważam tego za dobre rozwiązanie, ani w przypadku kolców, ani agresywnych ras. Choć swoją drogą to lepsze rozwiązanie niż kolczaty w każdym zoologiku plus matołowaci sprzedawcy doradzający ostrzenie kolców. Jak ktoś będzie potrzebował kolczatki w sportach obrończych czy do pracy z psem problemowym, pewnie i tak bez problemu zdobędzie - dla nieuświadomionego co do używania kolców ogółu może i lepiej że kolczatek nie ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grey']Po co się kłócicie!
Wszystko co jest na szyi jest nie dobre dla psa.[/quote]

:lol: to powiem Ci ze czesto takie ja mam podejscie .
Nie lubie smyczy , nie lubie obrozy u psa , a pies bez tego powinien sluchac , a nie polegac na obrozy czy smyczy , no ale to nie kazdy pies i kazdy wlasciciel potrafi.

Mnie sie czesto zdarzy ze zapomne nie tylko smycz ale i obroze,
ale niiiiiiigdy nie wyjde bez workow na odchody :shake:
nie mam pojecia co bym zrobila jak bym nie miala w co posprzatac po psie :oops:

[B]karjo2[/B] do takiego parku w centrum miasta chodzimy gdzie sa takie grupy psow i zaden nie ma kolczatki , zaden nie ma kaganca i nie musza byc na smyczy I NIE MA ZADNYCH BOJEK MIEDZY NIMI !!!



[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/7033/p1030368s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/2815/p1030369s.jpg[/IMG]


NIE GONIA BIEGACZY ,NIE GONIA KONI,CZY ROWERZYSTOW ITD...
POWIEDZ [B]karjo2 [/B]JAK TO SIE DZIEJE ????

JAK WLASCICIELE KONTROLUJA SWOJE PSY ? A plot jest tylko taki
z tabliczka inf ze psy poza ten punkt musza byc na smyczy

[IMG]http://img137.imageshack.us/img137/6146/pict0037spp9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img395.imageshack.us/img395/9648/pict0042szg1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img137.imageshack.us/img137/7663/pict0036sqw9.jpg[/IMG]

Nikt tam nie potrzebuje pal zeby sie odganiac od psow , czy gazow lzawiacych , czy uzywac kopniakow , tak jak to sie dzieje np na Polach Wilanowskich czy Pole Mokotowskie
I ZOBACZ [B]KARJO2[/B] to wszystko w tym parku odbywa sie bez KOLCZATEK , jak to mozliwe ????? jak potrafia sobie radzic wlasciciele ??
a czesto opowiadaja wlasciciele jak dany pies byl trudny do ulozenia i opowiadaja nieprawdopodobne o nich historie.
W tym parku zwlaszcza w weekend to setki psow mozna zliczyc.

Link to comment
Share on other sites

Dziwi mnie, że wśród tylu psów nie ma choć najmniejszego konfliktu :roll:
Poza tym jakbym była w tym parku i jakiś pies podbiegłby do mnie bez mojej zgody to bym zrobiła aferę, bo z jakiej racji ?
Napisz jeszcze, że wszystkie psy słuchają się swoich właścicieli w 100% :cool3:
Byłam w Niemczech już nie raz i jakoś nie widziałam psów w centrum miasta bez smyczy :mad: Muszę sprawić sobie nowe okulary :lol:

Link to comment
Share on other sites

A TU PLAZA MIEJSKA DLA PSOW :)

Wszyscy wlasciciele glaszcza psy swoje i nie swoje , psy sie z soba bawia
lub toleruja .

WSZYSCY WLASCICIELE SPRZATAJA PO SWOICH PSACH !
WSZYSCY WLASCICIELE SA DO SIEBIE ZYCZLIWIE NASTAWIENI :)

[IMG]http://img149.imageshack.us/img149/6082/pict01702ls3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img441.imageshack.us/img441/8914/pict01742ji3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img259.imageshack.us/img259/5798/pict0164us7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/1188/pict01612ci6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/2724/pict01572yk7.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]moim zdaniem super sprawą są takie parki i w polsce także już takie się pojawiają coraz częściej.... można wyjść z psem luzem i nikt nie ma tego nikomu za złe pod warunkiem że sprzątnie po swoim czworonogu
co jednak nie zmienia faktu że nie każdy pies powinien być spuszczany w takich miejscach...psy są różne i nie wmówisz mi że agresja u psa wynika zawsze tylko i wyłącznie z powodu nieodpowiedzialnego właściciela
ja uważam że lepiej dmuchać na zimne i nie spuszczę swojej suki wśród kilku obcych psów bo nie wiem jak zareaguje....choć przypuszczam że najprawdopodobniej przestraszyłaby się i mogłoby się źle to skończyć

chodzenie z psem na smyczy dla mnie jest nieodpowiedzialne...
pies to pies, nigdy nie można być w 100% pewnym że za czymś nie pobiegnie, nawet nie daleko...wystarczy troszkę w bok na jezdnię a w tym czasie może jechać samochód i oto mamy nieszczęście
nawet za najbardziej usłuchanego psa nie dałabym sobie ręki uciąć że coś mu nie przyjdzie do głowy [/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Iwona i znowu nie odpowiedziałaś na zadane pytanie, tylko wrzeszczysz mega sloganami :evil_lol: To już było, zdjęcia też były. Zrobię z dedykacją specjalnie dla Ciebie zdjęcie z PM, gdzie też takie sfory są i funkcjonują dobrze.
Pewnie zarówno u was w tym przecudownym kraju, gdzie trawa jest wiecznie zielona :evil_lol: normalny właściciel, który ma agresywnego psa nie wepchnie się w grupę psów łagodnych, co by jego pupilek się zresocjalizował.
Litości kobieto :evil_lol:
Na pytania lepiej odpowiedz, bo robi się nudno.

Link to comment
Share on other sites

Iwona, dla mnie z kolei dziwne jest poleganie tylko i wyłącznie na posłuszeństwie psa, bez obroży i smyczy, w miejscu takim jak środek miasta...

Cóż, na zachodzie takie obrazki nie dziwią, bo po pierwsze idiota, który przyszedłby do parku z psem agresywnym i niebezpiecznym i puścił go bez kontroli, zostałby solidnie ukarany - a w Polsce takie zachowanie jest normą. Po drugie, psy stwarzające zagrożenie, które kogoś pogryzą, tam sie w większości przypadków usypia, a nie wtyka do schroniska, po czym bez ostrzeżenia wydaje np. rodzinie z dziećmi.

Link to comment
Share on other sites

No od poczatku.
Poniewaz Iwona znow sie pojawila na Dogo, nie udzielajac odpowiedzi na konkretne pytania, m.in. o podstawie prawnej, uprzejmie [B][U]1[/U][/B] privem zapytalam o to, bo naprawde jestem ciekawa rozwiazan prawnych w innych krajach.
Po czym dostalam dosc obrazliwa, agresywna wypowiedz na temat wlasny :eviltong:.
Popytalam hodowcow po roznych krajach, nie ma regulacji prawnych co do uzywania narzedzi szkoleniowych (np. kolczatka, zacisk, kantarek itp.) w Europie (moze poza niektorymi landami niemieckimi - lezy to w ich gestii, nie bylam w stanie sprawdzic wszystkich), Kanadzie, USA, krajach azjatyckich, Nowej Zelandii i Australii.
Pismo wspomniane przez Iwone jest jedynie propozycja organizacji zrzeszajacej trenerow.
Co do parkow, owszem, istnieja i jest to swietne rozwiazanie, za to wymogiem jest odwolywalnosc psa - karalne jest zlekcewazenie i wystraszenie kogokolwiek przez nieupilnowanego psa, nie wspominam o niekontrolowalnych podejsciach do psow, ktorych wlasciciele nie wyrazili na to zgody.
Inna sprawa, ze na ogol ludzie w takich grupach sie znaja i doskonale wiedza, w jakiej grupie psy sie akceptuja (o wiele czestsze strerylki i kastracje tez ulatwiaja zycie).

Za to ciekawostka, skoro wyraznie wyznaczona jest linia, poza ktora pies ma byc na smyczy, to Iwona z psiakiem chyba nocuje w tym parku, bo oczywiscie prawa nie lamie ;).
I nijak nadal nie rozumiem idei chodzenia po ruchliwych ulicach z psem luzem - wiekszosc psiarzy znaczaco sie usmiala, gdy o to zapytalam - po prostu nikt rozsadny nie ryzykuje zyciem i zdrowiem pupila, nawet jesli to tylko kwestia dojscia do parku w takich warunkach (przykladowo):
[URL="http://www.virtualoceania.net/australia/photos/cities/sydney/109e.shtml"]George Street[/URL]

PS. Jest jeszcze jedna mozliwosc "wyprowadzania psa luzem do parku", to przejazd samochodem spod domu na parking parkowy, owszem czesto stosowana przez psiarzy (zwlaszcza przez pet sitterow, wyprowadzajacych grupy do xx psow - moze to taka jedna z nich jest na fotkach Iwony, na ogol przy tak licznym stadzie idzie kilku wyprowadzaczy).
[IMG]http://www.virtualoceania.net/australia/photos/cities/sydney/109e.shtml[/IMG]

[IMG]http://www.virtualoceania.net/australia/photos/cities/sydney/109e.shtml[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"Grey"']Iwona tak powinno być, a jak kastracją tych piesków, ile %. [/quote]
Bardzo duzy, obowiazku nie ma ( moj pies akurat nie jest tylko dlatego, ze przechodzil bardzo powazne operacje stawow i rozne powiklania , poprostu nie chcialam narazac na dodatkowy stres, jak sie wszystko ulozylo ,wet odradzil,
w koncu chodzi glownie by nie dopuszczac do bezmyslnych rozmnazan a nam to nie grozilo).
A co sie dzieje [B]w POLSCE [/B]cywilizowanym europejskim kraju ???:roll::oops: Statystyki dotyczace liczby bezdomnych zwierzat sa alarmujace ,[B]w samym 2008 r. do schronisk trafiło 90 000 zwierzat, a liczba ta zwieksza się rokrocznie o 15% .:crazyeye:[/B]

[quote name='Martens']
Cóż, na zachodzie takie obrazki nie dziwią, bo po pierwsze idiota, który przyszedłby do parku z psem agresywnym i niebezpiecznym i puścił go bez kontroli, zostałby solidnie ukarany.....[/quote]

Oczywiscie , bal by sie :)
Tam jezdza Park Rangers czyli sluzby terenowe parku.
Tam sa podswietlone ogromne nr telefonow na ktore dzwonic w razie potrzeby.
Dlatego by korzystac z tych dobrodziejstw wspolnie z psem, wlasciciele
staja na glowie by ulozyc swojego psa.
Tam nie ma tlumaczenia ze jakis pies podlecial a ja sobie nie zycze :crazyeye:czy dziecko podlecialo i pociagnelo za ogon , pies w publicznym miejscu ,pies bezpieczny i to bez kaganca ( pies w kagancu wygladem straszy) .:p

Link to comment
Share on other sites

Znow odwracasz kota ogonem, robisz uniki, ciekawe, co Ci ta Polska zrobila, skoro tak na nia psioczysz.
Dla informacji, w innych krajach podobne ilosci zwierzat trafiaja do schronow, tyle, ze sa stosowane inne rozwiazania (np. UK - w zeszlym roku 60.000 psow).
Oczywiscie, ze nie ma tlumaczenia, ze jakis pies sobie podlecial, a ja sobie nie zycze i faktycznie park rangers/dog wardens potrafia zdyscyplinowac wlasciciela TAKIEGO PODBIEGAJACEGO PSA, obojetnie, czy podejdzie do czlowieka, innego psa, wystraszy dziecko, pobrudzi ubranie. Podstawa jest odwolywalnosc i kontrola psa, obojetnie, w jaki sposob realizowana.
I m.in. od tego jest ubezpieczenie, bo koszty potrafia byc wysokie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']No od poczatku.
Poniewaz Iwona znow sie pojawila na Dogo, nie udzielajac odpowiedzi na konkretne pytania, m.in. o podstawie prawnej, [B]uprzejmie [B][U]1[/U][/B] privem [/B]zapytalam[/quote]
Czemu klamiesz ?
Nie byl ani uprzejmy, ANI JEDEN !
[quote]
Pismo wspomniane przez Iwone jest jedynie propozycja organizacji zrzeszajacej trenerow.[/quote]
Czemu wprowadzasz w blad forumowiczow ???:crazyeye: to tez bardzo uprzejme ?
Ban ktory obowiazuje od 1997 roku moze byc propozycja ?????????
CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM !!!!
propozycja dolaczenia obrozy elektrycznej do banu kolczatki.

[quote]Co do parkow, .....
karalne jest zlekcewazenie i wystraszenie kogokolwiek przez nieupilnowanego psa, nie wspominam o niekontrolowalnych podejsciach do psow, ktorych wlasciciele nie wyrazili na to zgody.[/quote]
A to cos nowego sie dowiaduje :crazyeye: nikt mnie ,ani ja nikogo o zgode nie pytam ,powtarzam pies w miejscu publicznym pies bezpieczny , takie jest tu podejscie , tu nie pytaja sie dzieci czy moga psa poglaskac ???
glaszcza bo pies ktory jest w poblizu dzieci ,to pies bezpieczny.
[quote]Inna sprawa, ze na ogol ludzie w takich grupach sie znaja i doskonale wiedza, w jakiej grupie psy sie akceptuja [/quote]
taaa Ty wiesz najlepiej czy ja tam w tym parku znam wszystkie psy .
Poprostu to jest niemozliwe, za duzo ich , tam sie roi od nich jak w mrowisku .:loveu:
[quote]
Za to ciekawostka, skoro wyraznie wyznaczona jest linia, poza ktora pies ma byc na smyczy, to Iwona z psiakiem chyba nocuje w tym parku, bo oczywiscie prawa nie lamie ;).[/quote]
ale sie wysilasz :diabloti: zrozum czlowieku ze tam ,sama zobacz, jezdza rowerzysci ktorzy trenuja , chodzi o to by taki pies nie podlecial pod nich.
Jezeli ja przejde z psem bez smyczy ,ale przy nodze nikt mi nie zwroci uwagi, zapewniam Cie.Pies jest pod kontrola :)

[quote]Jest jeszcze jedna mozliwosc "wyprowadzania psa luzem do parku", to przejazd samochodem spod domu na parking parkowy, [/quote]
hahaha.... ale wymyslasz :roll: sa parki gdzie nie ma parkingu ,lub nie wracam ta sama droga (moj pies by sie szybko znudzil), lub sa za drogie np ten , a jestem w nim codziennie :)

[IMG]http://img178.imageshack.us/img178/4808/p1030503s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img170.imageshack.us/img170/8692/p1030511s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img171.imageshack.us/img171/8141/p1030516s.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote]takie jest tu podejscie , tu nie pytaja sie dzieci czy moga psa poglaskac ???
glaszcza bo pies ktory jest w poblizu dzieci ,to pies bezpieczny.[/quote]

O my głupi ludzie. Jaką my krzywdę dzieciom robimy, kładąc im do głowy że pierwsza zasada bezpiecznego kontaktu z obcym psem to spytać właściciela o pozwolenie :p

Link to comment
Share on other sites

Mea culpa, w Australii, podobnie do Niemiec, pewne regulacje prawne sa w gestii poszczegolnych stanow. Owszem jest punktacja karna w przypadku uzywania na codzien kolczatki w stanie Wiktoria, ale jest (z info psiarzy miejscowych) dopuszczalne jej stosowanie w szkoleniach, pod okiem trenerow, z uwagi na specyfike zachowan i pracy z psem, stad ta petycja trenerow "pozytywnych" i dazenie do wykluczenia i kolczatki i OE.
Co do reszty, nie klamie :evil_lol::eviltong:.

Link to comment
Share on other sites

Iwona, po co się tak produkujesz ? :cool3: Nie zmienisz strasznego polskiego prawa, które pozwala używać kolczatek pisząc takie bzdety na forum ! :lol:


[quote name='Grey']Iwona stara się powiedzieć ,że u nas jest brak odpowiedzialności.

Pieska ma nie kastrowanego .[/quote]

A zwiększymy ta odpowiedzialność puszczając agresywnego psa w mieście/ parku ? :roll: Do tego Iwona dąży, że smycz be obroża be a pies powinien luzem biegać wszędzie, bez wyjątku :crazyeye:

Co do kastracji, to napisała wyraźnie, że miała zamiar kastrować ale wet odmówił, więc jest za kastracją, chociaż jedna dobra nowina... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Dla informacji, w innych krajach podobne ilosci zwierzat trafiaja do schronow, tyle, ze sa stosowane inne rozwiazania (np. UK - w zeszlym roku 60.000 psow).[/quote]
[b]KARJO2[/b]
No to moze ja tez dla Twojej informacji skoro nie wiesz ze w Polsce jest to samo :p
Z ta jednak wielka roznica ze tam jest oficjalne a w Polsce ???
[b]i z jakich powodow usypiaja ??? [/b]moze zamiast pisac o innych krajach w ten sposob zapoznaj sie co sie dzieje w Polsce i nie osmieszaj sie ;)

tylko w samym bydgoskim schronisku :

[B]PONAD 4 TYSIACE EUTANAZJI W BYDGOSKIM SCHRONISKU.[/B]

[URL="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090810/BYDGOSZCZ01/694929671"]Bydgoszcz: Ponad 4 tysiące eutanazji w bydgoskim schronisku - 10 sierpnia 2009[/URL]

A wiesz dlaczego jest w Polsce Eutanazja tabu ? bo niezle mozna na niej zarobic :p poczytaj w jaki sposob ;)

[B][FONT=Arial,Bold][SIZE=5][FONT=Arial,Bold][SIZE=5]Polska: zwierz[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial,Bold][SIZE=5][FONT=Arial,Bold][SIZE=5]ę [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial,Bold][SIZE=5][FONT=Arial,Bold][SIZE=5]= [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial,Bold][SIZE=5][FONT=Arial,Bold][SIZE=5]ś[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial,Bold][SIZE=5][FONT=Arial,Bold][SIZE=5]mie[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Arial,Bold][SIZE=5][FONT=Arial,Bold][SIZE=5]ć[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/B]

[URL]http://www.boz.org.pl/ds/ligota/gw070209a.pdf[/URL]

No i jeszcze jak mozna zarobic na eutanazji :

"W schronisku dla zwierząt w Białce koło Iłży [B]psy[/B] były zabijane i przerabiane na [B]smalec[/B].
Towar rozprowadzano w okolicznych sklepach."
Moglabym jeszcze duzo przytoczyc .....

KONCZE BO NIE MAM ZAMIARU CZYTAC BZDUR !!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...