Jump to content
Dogomania

Zbynio-Sznytek - pojechał do DS dzieki Malawaszka! Trzymamy kciuki za małego!


emdziolek

Recommended Posts

[quote name='malawaszka']nie będę próbowała :lol: bo ten pierwszy i jedyny raz jak mnie urąbał to była dziura w dłoni, drugi raz mnie uszczypnął ale byłam szybsza i nie wiem czy by mocno ugryzł jakbym nie zdążyła uciec z ręką; ten pierwszy raz był taki dość niekontrolowany bo to był jego pierwszy dzień u nas, po długiej podróży, stresach, no i po narkozie więc pies nie był całkiem sobą - tak to sobie tłumaczę, ale drugi raz był "na trzeźwo"

ale pracujemy nad nim, odwrażliwiamy, łapię go za szelki, podciagam nawet do góry za nie, i nic nie robi, przed chwilą zrobiłam zdjęcia co mój TZ z nim wyczyniał :lol: i nie było ani pół warknięcia bo była zabawa i jest zaufanie, ale wiem, że np w sytuacji jak skacze na drzwi od tarasu bo widzi obcego psa to wtedy bym go za szelki nie złapała bo mógłby się odwinąć[/QUOTE]


Jak jest tak podekscytowany to nie ma co go łapać za szelki tylko uczyć "odwoływać", tak jak np. jak pies ma zejść z łóżka czy kanapy.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zerduszko']Czyli przekierowuje "agresję"? To uwrażliwianie może nie do końca pomóc, choć oczywiscie nie zaszkodzi ;) Trzeba mu rozsądny dom znaleźć, a wiemy kto miał w lipcu kolejnego psa szukać? :P[/QUOTE]

nie wiem czy by przekierował na rękę - nie będę próbować :shake: szkoda mi dłoni, które już nie da piękne i gładkie bo kilka sznytków mam :D ale jak na dworze gdzieś pędzi i zatrzyma go smycz to się odwraca i próbuje ją łapać więc wnioskuję, że i na rękę mógłby

tadam :lol: na takie coś nie pozwoliłaby moja Luna - użarłaby go
[URL=http://img135.imageshack.us/i/dsc0003mu.jpg/][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/4134/dsc0003mu.jpg[/IMG][/URL]

tuuuliiimyyy
[URL=http://img808.imageshack.us/i/dsc0005ay.jpg/][IMG]http://img808.imageshack.us/img808/817/dsc0005ay.jpg[/IMG][/URL]

:lol:
[URL=http://img7.imageshack.us/i/dsc0006yp.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/8440/dsc0006yp.jpg[/IMG][/URL]

aaaaa potwórrrrrrrr odgryza rękę
[URL=http://img692.imageshack.us/i/dsc00081oeyyw.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/5699/dsc00081oeyyw.jpg[/IMG][/URL]

nie taki Zbynio straszny jak go malują :D
[URL=http://img35.imageshack.us/i/dsc0009hg.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/5982/dsc0009hg.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='greatmadwomen']Jak jest tak podekscytowany to nie ma co go łapać za szelki tylko uczyć "odwoływać", tak jak np. jak pies ma zejść z łóżka czy kanapy.[/QUOTE]

tak też robię - jak skacze po drzwiach to nie łapię go tylko każę się uspokoić, nie ma też problemu z zejściem z kanapy - jest posłuszny w tej kwestii i ani razu nie warknął na mnie jak mu kazałam schodzić a wiem, że na ludkę jak go wiozła w pociągu to warknął jak mu kazała zejść z siedzenia w pociągu; na początku jak wskakiwał na kanapę koło TZ to żeby on go nie zganiał to ja Zbynia wołałam do siebie, teraz już tak nie trzeb kombinować bo jak wskoczy to już nie wołam go tylko każę zejść i schodzi bez szemrania

a i teraz już też jest takie coś, że jak przy tych drzwiach się miota to kiedyś go odwoływałam do mnie, a dziś rzucił się na drzwi, szczeknął i przyleciał do mnie :lol: nie zdążyłam zawołać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']nie będę próbowała :lol: bo ten pierwszy i jedyny raz jak mnie urąbał to była dziura w dłoni, drugi raz mnie [B]uszczypnął [/B]ale byłam szybsza i nie wiem czy by mocno ugryzł jakbym nie [B]zdążyła uciec z ręką[/B];[/QUOTE]

dziewczyno,pies chciał Cię delikatnie skarcić i to zrobił,NIGDY nie będziesz szybsza,bo psie szczęki są 4razy szybsze od naszych rąk-nie chciał cię ugryź


[quote name='malawaszka']no i wstawiłam a Was nie ma :obrazic: pffffffffffffffffffffffff[/QUOTE]


jak to nie ma :lmaa:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczy zew']dziewczyno,pies chciał Cię delikatnie skarcić i to zrobił,NIGDY nie będziesz szybsza,bo psie szczęki są 4razy szybsze od naszych rąk-nie chciał cię ugryź
[/QUOTE]

ja tam wiem swoje - pies mnie delikatnie nie chciał "skarcić" :D nie wiesz jak to wyglądało

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']ja tam wiem swoje - pies mnie delikatnie nie chciał "skarcić" :D [B]nie wiesz jak to wyglądało[/B][/QUOTE]

szkoda,że nie widziałaś naszego olbrzymka jak pierwszy raz się na mnie rzucił-szał,wściekłośc-nie ukrywam,że miałam strach i to pierwszy raz w życiu a do strachliwych nie należę i nie jeden pies okazywał swoje nie zadowolenie,nawet nie miałam śladów na skórze

to tak jak z uciekaniem przed psem-udaje sie tylko na filmach

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczy zew']szkoda,że nie widziałaś naszego olbrzymka jak pierwszy raz się na mnie rzucił-szał,wściekłośc-nie ukrywam,że miałam strach i to pierwszy raz w życiu a do strachliwych nie należę i nie jeden pies okazywał swoje nie zadowolenie,nawet nie miałam śladów na skórze
[/QUOTE]

no ale JA MIAŁAM po Zbyniu kumasz? on mnie nie KARCIŁ, on mnie UGRYZŁ (czytaj zrobił mi dziurę w dłoni, za drugim razem siniaka i jakbym nie uciekła w ręką zanim dobrze złapał to mógł też zrobić dziurę) zrozum, że nie kazdy pies jest taki sam mimo przynależności do jakiejś tam rasy, żaden pies nie działa wg szablonu opisanego w opisie rasy, i że jak Twój pies zrobić coś w taki a taki sposób to nie znaczy, że każdy pies tak zrobi, bo nie zrobi :lol:

zasadnicza róznica - Ty nie miałaś śladów, ja miałam dziurę :lol:

Link to comment
Share on other sites

Dobrze to znam... większość psów jakie miałam, albo wcale nie gryzły, albo wcześniej ostrzegały warczeniem czy szczeknięciem, że mogą ugryźć. Gustaw jest inny - tak ja Zbynio miewa odpały i potrafi ugryźć i to mocno! Najgorsze jest to, że nie ostrzega tylko wali na oślep :(. Horror jest u fryzjera, horror jest w wannie...

Link to comment
Share on other sites

nie rozumiesz mnie,kiedy zrobił Ci dziurę to inna sprawa,ja mómie o opcji : "ucieklam" czlowiek nie zdąży cofnąć ręki przed psimi zębami,więc za drugim razem nie chciał Cię ugryź tylko przywolać do porządku i nie ważne jak to wyglądalo

[COLOR=silver]mam spore doświadczenie z psami[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka'] (...) wiem, że na ludkę jak go wiozła w pociągu to warknął jak mu kazała zejść z siedzenia w pociągu[/QUOTE]

Sama go wsadzilam na siedzenie na podkladzik, zeby sobie wygodnie spal. Ale byl tak ozywiony, ze nawet nie przysiadl, tylko spacerowal po siedzeniach, wiec grzecznie go zachecalam do zejscia na podloge. Jak osiol nie reagowal na delikatne pociaganie za smyczke ani zachety slowne, wiec wyciagnelam lapy, zeby go zdjac, i wtedy warknal, a ja ustapilam. Potem przy braniu na rece przy wysiadaniu, wsiadaniu, na dworcu - idealny piesek. Pewnie probuje rzadzic i nie lubi, gdy ktos mu cos wbrew...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Mieliśmy dawno temu sznaucera średniego ( jedyny pies z rodowodem jakiego mieliśmy, reszta to znajdy i schroniskowce).Był tak łagodny ,że mogłam z nim wszystko zrobić.Nawet kolonoskopię miał na żywca i nawet nie warknął i nie pisnął.Był takim dużachnym cielaczkiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ludka'] Pewnie probuje rzadzic i nie lubi, gdy ktos mu cos wbrew...:cool3:[/QUOTE]

najpewniej masz rację a dodatkowo mogą dochodzić złe doświadczenia


[quote name='Poker']Mieliśmy dawno temu sznaucera średniego ( jedyny pies z rodowodem jakiego mieliśmy, reszta to znajdy i schroniskowce).Był tak łagodny ,że mogłam z nim wszystko zrobić.Nawet kolonoskopię miał na żywca i nawet nie warknął i nie pisnął.Był takim [B]dużachnym cielaczkiem.[/B][/QUOTE]


ale złodzieja by pogonił

Link to comment
Share on other sites

zaszczepiliśmy się dziś - Zbynio panikarz prawie na głowę mi wszedł podczas szczepienia :lol: oczywiście był w kagańcu :> a po szczepieniu jak dr wypisywał zaświadczenie to Zbynio stanął na środku gabinetu, zwiesił głowę na smutasa i znieruchomiał na dobre kilka minut :D chyba myślał nad sensem życia :loveu: potem pochodziłam z nim po ryneczku w małym miasteczku - fajnie się zachowywał jak cywilizowany pies :) samochodem też super jeździ - poza małym incydentem złodziejskim bo ukradł i pożarł mi pyszną wieloziarnistą bułeczkę :cry:

Link to comment
Share on other sites

miałam super tel o Zbynia :D

- a ten, no jak mu tam było - ZBYNIO to za darmo?
- tak prosze pani za darmo, to jest adopcja, z nie handel psami
- o to kiedy i skąd można go zabrać
- a to nie tak od razu - przed adopcją sprawdzamy warunki w jakich pies miałby mieszkać, przeprowadzamy rozmowę z przyszłymi opiekunami
- aaa to nie

:shock: pomijam fakt, że od pierwszego słowa byłam pewna, że psa ode mnie nie dostanie... na szczęście sama się wycofała :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...