Pinesk@ Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 Trzymam mocno, mocno kciuki! :) Dla Sonii mam jeszcze do przelania niedługo około 70zł z bazarków. nadal ma to iśc na Sonię czy na innego psa w potrzebie? Quote
sybil Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 A ja trzymam mocno :kciuki::kciuki::kciuki: :kciuki::kciuki::kciuki: :kciuki::kciuki::kciuki:. Cieszyć się będę jak domek napisze, że wszystko OK! Quote
lika1771 Posted August 8, 2011 Author Posted August 8, 2011 [quote name='Pinesk@']Trzymam mocno, mocno kciuki! :) Dla Sonii mam jeszcze do przelania niedługo około 70zł z bazarków. nadal ma to iśc na Sonię czy na innego psa w potrzebie?[/QU Jaj domek napisze,ze wszystko ok wtedy mozesz przeznaczyc na innego psiaczka nie wysyłaj mi ich ale trzymaj narazie Quote
Anula Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 Ja też nie mogę się doczekać i czekam na wieści. Quote
Jaaga Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 Spokojnie, cioteczki. Wszystko w swoim czasie :eviltong:. Lika, wyslę ci na PW rozliczenie. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/717/dsc00008zk.jpg/"][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/9069/dsc00008zk.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jasza Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 Ależ nas trzymacie w niepewności. Nie powiem, żebym się nie domyślała...jak Jaaga napisała, że Sonia obcięta na sznupka ;-) Quote
malawaszka Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 mam nadzieję, że nie myślisz o mnie Jasza :) to niestety nie ja bo mam za dużo kotów w domu :( Quote
Jasza Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 Aaa, zapomniałam o kotach. No, Jaaga, zdradx coś, bo my tu pekniemy. Dogomaniacki dom to nie ho ho. Albo wlasnie ho ho. A do mnie dzisiaj zadzwoniła w sprawie Jaszki ( ktorą znalazłam na wycieraczce) Pani, która adoptowala na jeden dzień Sonię. Teraz chce mieć zdrowego psa - powiedziała.:angryy: Tylko żeby nie zaczepiał jej Saby...:angryy: Ech.... Quote
lika1771 Posted August 8, 2011 Author Posted August 8, 2011 Dziewczyny napewno cioteczka wejdzie na watek i napisze. Nie potrzebnie napisałam pierwsza mogłam poczekac na wpis domku,ale tak bardzo sie ciesze i chciałam sie z Wami podzielic ta wiadomoscia. Quote
inga.mm Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 [quote name='Jasza'] A do mnie dzisiaj zadzwoniła w sprawie Jaszki ( ktorą znalazłam na wycieraczce) Pani, która adoptowala na jeden dzień Sonię. Teraz chce mieć zdrowego psa - powiedziała.:angryy: Tylko żeby nie zaczepiał jej Saby...:angryy: Ech....[/QUOTE] Powiedz jej, żeby się wypchała. Pies to nie ping-pong, a poza tym pytanie czy Sonia zaczepiała Sabę, czy Saba - Sonię? Quote
Jasza Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 Szkoda nerwów Ingo. Lilka - dobrze, że napisałaś. Choc jedna dobra wiadomość dzisiaj. No, może druga. Quote
inga.mm Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 [quote name='Jasza']Szkoda nerwów Ingo. [/QUOTE] Na taki stosunek do zwierząt reaguję nerwowo. Quote
moni12 Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 No cioteczki kochane , bo czekam i czekam na te wieści o Soni a tu cisza!tak mi ta sunieczka na sercu lezy. Quote
plina Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 A ja cicho zareklamuję bazarek na schronisko z którego wyszła Sonia - Zapraszam na bazarek ogłoszeniowy 45 ogłoszeń za 5zł. Tanio, szybko i rzetelnie - [URL="http://www.dogomania.pl/threads/212551"]http://www.dogomania.pl/threads/212551 [/URL] Quote
Crys Posted August 8, 2011 Posted August 8, 2011 I jak domek?? Inga nie dziwie się Tobie, takich ludzi powinno się karać, a nie bo się piesek nie podoba to sobie go oddam. Grrr..... Quote
Akrum Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Przychodzę w odwiedziny i zaciskam jeszcze mocniej kciuki za Sonie, za domek - żeby się wszystko udało :) Quote
Onaa Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Ależ ten wątek obfituje we wzloty i upadki. Ale aktualnie jak się doczytałam to Sonia jest na fali :lol:. Byłoby super gdyby znalazła wreszcie ten dobry domek. Quote
Jaaga Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Jaszo, nie bądź naiwna, jak ja i nie zawoź tej kobiecie suczki. Prosiła o dowóz, proponowała sama, ze pokryje koszty, a jak Andrzej przyjechał, to powiedziała, że nie ma pieniedzy. W sumie zrobił 180 km i nawet przepraszam nie usłyszał. Może wstawić tel. kobiety na czarne kwiatki? Przecież Sonia pojechała z karmą, lekami, obiecałyśmy zabierac ją na badania. Podać dwie tabletki dziennie to nie problem. Sonia nie zaczepia innych psów. Tamten pies ponoć ciągle ją obszczekiwał i atakował. Quote
Jasza Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 ja już się na Dogo wyzbyłam naiwności... Kobieta nie wiedziała, że znam Sonię, opowiadała o niej jakby to był nic nieważny incydent. Ot, jest pies, nie ma psa. W życiu jej Jaszy bym nie dała. Quote
pikola Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 [quote name='Jaaga']Jaszo, nie bądź naiwna, jak ja i nie zawoź tej kobiecie suczki. Prosiła o dowóz, proponowała sama, ze pokryje koszty, a jak Andrzej przyjechał, to powiedziała, że nie ma pieniedzy. W sumie zrobił 180 km i nawet przepraszam nie usłyszał. Może wstawić tel. kobiety na czarne kwiatki? Przecież Sonia pojechała z karmą, lekami, obiecałyśmy zabierac ją na badania. Podać dwie tabletki dziennie to nie problem. Sonia nie zaczepia innych psów. Tamten pies ponoć ciągle ją obszczekiwał i atakował.[/QUOTE] Czytam i mnie krew zalewa.Dorosli ludzie a nic odpowiedzialnosci.Nie dosc ze nie pomoga to jeszcze przeszkadzaja.Co za babsztyl:angryy:Koniecznie trzeba dac ja na CZARNE KWIATKI:angryy:Nawet roslinki bym jej nie dala:angryy: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.