Jump to content
Dogomania

Poznań-maluszki-boberki-już w nowych domach!!!!


MonikaP

Recommended Posts

Dziś do schroniska jakaś.....delikatnie mówiąc....a może lepiej nie....tak czy owak pewna pani przyniosła cztery szczeniaczki - trójkę rodzeństwa i jedno troszkę starsze szczeniątko-suczątko. Widzą, ruszają się - b,nieporadnie, będą pewnie dość duże, ale nie to jest teraz istotne - [COLOR=red][B]one nie mają szansy w schronisku[/B][/COLOR][COLOR=red][B]. [/B][/COLOR]
[COLOR=black]Są w budzie na kwarantannie, bo w szpitalu nie ma miejsca. Dałam im Convalescence do miseczki - piły bardzo, bardzo nieporadnie, a najlepiej szło im zlizywanie tego z palca, właziły łapkami do miseczek....no po prostu małe gapy... Może nie wymagają już karmienia co 2 godziny, ale na pewno częściej, niż to jest możliwe w schronisku. No i potrzebują ciepła, opieki - DOMU!!![/COLOR]
Ja nie mogę ich wziąć do siebie :placz: .
Jeśli ktoś z Was, Poznaniaków, może pomóc, proszę o wiadomość tu, albo na pw!!!!! Nie dzwońcie do schroniska.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 377
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Podnoszę!

[B][COLOR=red]Prosimy o pomoc dla czterech malutkich psiaczków!!! [/COLOR][/B]

[COLOR=black]Nie zrobiłam im zdjęć, bo najpierw chowały się w budzie, a potem, gdy byłam u nich w boksie, byłam upaprana w "mleczku", które im dawałam, więc nie mogłam wyciągnąć aparatu. Maluchy są gładkowłose, dwa brązowe, a jeden czarny z popielatymi łapkami (i on jest w najgorszym stanie - zlizuje papkę właściwie tylko z palca, nie radzi sobie z miseczką). Ich ciut starsza koleżanka jest czarna - dla niej również szukamy domu tymczasowego - widać,że maluszki są do siebie przywiązane, tulą się do siebie, grzeją wzajemnie - nie chcemy ich na razie rozdzielać...[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Tymczas lub karmiąca suka potrzebne zanim nie będzie za późno!!![/quote]

Obawiam się,że one dla karmiącej suki bylyby już za duże :-( . Jeszcze ze dwa tygodnie i maluchy będą już na tyle samodzielne,żeby sobie radzić, a teraz jest dla nich najgorszy okres :placz: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jowita Poznań']
Tylko domki stale trzeba bedzie poznajdowac, a z tym ciezko niestety.
Ale moze aucje i alegro jak maluchy podrosna ijesli bedzie wszystko ok.[/quote] Wypluj Jowita i popukaj w niemalowane drewno! Wszystko będzie ok, i juz od JUŻ maluchy szukają domków stałych!!!

Link to comment
Share on other sites

Znów błyskawiczna akcja... Znów krzepiąca postawa ludzi nieobojętnych na los zwierząt. Znamienna sprawa w ich dniu...
Apele SOS poskutkowały czterema powaznymi ofertami:
Mielismy do wyboru:
1. Dom Oleny (od Niebieskiej Dobci), ale Olena pracuje i nie ma jej w domu po 9 h dziennie. Maluchy musiałyby się szybko nauczyć jeść samodzielnie, a gwarancji nie było... Ale brawa dla Oleny, która wyraziła chęć pomocy bez zająknięcia:buzi:
2. Dom MonikiP, przepełniony na maksa, z mozliwym wirusem nosówki po Tosi
3. Moj dom - a własciwie ciepła piwnica ze sztucznym światłem - mogła spełnić rolę na jakiś czas
4. No i ostateczny wybór - DT naszych przyjaciół - Rodziny Państwa Szelestów, którzy w ciągu godziny podjęli trudną decyzje adopcyjną. Im należą się szczególne brawa i podziękowania.
Tu parę słów wyjaśnień. Trzy z piesków maja jeszcze resztki błony na oczętach, i mimo że tluste i w dobrym stanie, są strasznie nieporadne. Wygląda na to, że dziś pożegnały się z matką. Mają silny odruch ssania, nie potrafia samodzielnie jeść - włażą całe do misek, niezgrabnie chłepcą Convalescense... Lepiej im idzie jedzenie z ręki. Płaczą, popiskują, jedza i spią...Czwarta suczka, która już dostała imię - Mamba - czarna jak wegiel musi być znacznie starsza. Ma już pełen garnitur ząbków, jest pełan energii i szaleje. Jej zachowanie jest znacznie bardziej "dorosłe" niż pozostałej trójki. Napewno nie są rodzenstwem, i tylko dziwi, że zostały podrzucone razem.
Nie wnikając, jestem szczęśliwa, że maluchy maja cudowną, czułą, troskliwą opiekę na jakiś czas. Że nie zmarzną dziś w nocy, że nie będą głodne, że nie odejdą w zimnie schroniskowym bezimienne i zapomniane. Wszystko dzieki dobrym ludziom i ich bezinteresownej miłości do zwierząt.
Mamy 3-4 tygodnie na znalezienie tej czwórce nowych domów. W przeciwnym razie, po odchowaniu i szczepieniu, wrócą do schroniska. Zdajemy sobie chyba wszyscy sprawę z tego, co by to dla nich oznaczało. Po zakosztowaniu rodzinnego ciepła, schroniskowa buda i ograniczające wolność zimne kraty, byłyby dla nich koszmarem.
Trzymajcie proszę kciuki za ich zdrowie i szukajcie raze z nami nowych domków dla tych sierotek.

Link to comment
Share on other sites

Dajemy maluszkom i Mambie-rozrabiaczce parę dni na okrzepnięcie, a potem robimy piękne zdjęcia i....[B][SIZE=3][COLOR=red]zaczynamy szukanie domów!!!![/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][COLOR=black]Łącznie nowych opiekunów szuka 5 psiaczków - trzy malutkie maluszki, jedna mała, ale troszkę większa czarna Mamba i podlotek Sonia, znaleziona przy Auchan![/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Nie wiecie nawet jak dobrze spałam ubiegłej nocy wiedząc, że choć te 4 malce są poza schronem, w cieple i pod troskliwa opieką.
Wczoraj, mimo iż Maluchy były karmione "na zawołanie" Convalescense, nie mogły sie uspokoić i bardzo płakały. Tulone przez swoja wspaniałą tymczasową opiekunkę próbowały ssać gdzie bądź:-( Trzy osoby były zaangażowane w poszukiwania mleka zastępczego i dopiero około 11 w nocy, po nakarmieniu przez butelkę, Malce zasnęły i przespały smacznie noc aż do 6 rano. Mleko i butelka, muszą więc na jakiś czas pozostać w menu...
Mamba, to zupełnie inna historia. Mambę rozpiera energia. Jest żwawa, wesoła, rozrabia non stop i bardzo garnie się do człowieka. Odżyła poza tymi kratami i zimnem:lol: Myślę, że za jakiś tydzień lub półtora, Mamba może już być zaszczepiona. Będzie do adopcji znacznie wcześniej, niż trzy pozostałe.
A teraz uwaga!!! Nie sposób nie zakochać się w maluszkach:loveu: Jedna, podpalana na brązowo sunia znalazła już dom!!! Po odkarmieniu i szczepieniach, zamieszka ze znajomymi opiekunów pod Poznaniem w domku z ogrodem:multi:
Szukamy więc domków dla jescze jednej podpalanej na brązowo suczki, dla podpalanego na czarno psiaka (straszna z niego gapa:loveu:) dla czarnej jak smoła wesołej Mamby oraz dla uśmiechniętej suczki podrostka znalezionej pod Auchan.
Cztery domki znajdujcie się już! Hokus Pokus;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']no a jakieś fotki to będą????[/quote] Będą w sobotę wieczorem, ale uwierzcie na slowo, malce są przecudne.
Mała Mamba będzie do adopcji sądzę jako pierwsza. Wczoraj wieczorem tak się kręciła, tak płakała, że dopiero po tym jak Pańcia wzięła czarne ciałko do łóżka zasnęla snem sprawiedliwego i tak wkulona w pościel, przespała całą noc do rana. Ale rojber z niej przeokrutny:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...