Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

U nas juz walą petardy od godziny.
I mam ochotę udusić własnego psa, szczeka cały czas przy oknie i lata jak opętana od pokoju do pokoju. Dałam jej różne polecone leki (łatwo nie było bo przecież panna każą tabletkę, nawet dokładnie zapakowaną w mięsko czy serek wylizuje i wypluwa) - a efektu żadnego nie ma.
Zabawić jej się w żaden sposób nie udaje.

Posted

U nas też już walą :( Amy nie szczeka, ale trzęsie się nieprzerwanie :( O ile rozumiem strzelanie o 00:00 to bezsensownego świętowania godziny 16:28 czy 18:08 nie rozumiem zupełnie ;/

Posted

Daliśmy rade :) Co strzał to wołałam Nikę do siebie wabiąc ciasteczkami i kurczakiem. I tak przez cały wieczór. Najczęściej dawała się odwoływać :multi:
Tylko pewnie zgrubła z kilogram ;)

Posted

A u mnie pierwszy raz od 15-stu lat święty spokój, a to za sprawą kompletnej głuchoty moich dwóch babcinek.
Reszta stada nie nakręcana przez staruszki, zupełnie się hukami nie przejmowała...
Jednak starość ma swoje dobre strony.;)

[B]Nikuni [/B]Szczęśliwego Nowego Roku życzymy ....długich spacerów, zdrówka i pełnego brzuszka .

Posted

[quote name='Korenia']U nas też już walą :( Amy nie szczeka, ale trzęsie się nieprzerwanie :( O ile rozumiem strzelanie o 00:00 to bezsensownego świętowania godziny 16:28 czy 18:08 nie rozumiem zupełnie ;/[/QUOTE]

dokładnie tak!
u nas jeszcze strzelają..... pewnie za dużo wypili i nie dali rady wszystkiego o północy odpalić...
od wczorajszego ranka do..... no właśnie - ile jeszcze?

[quote name='Nikaragua']Daliśmy rade :) Co strzał to wołałam Nikę do siebie wabiąc ciasteczkami i kurczakiem. I tak przez cały wieczór. Najczęściej dawała się odwoływać :multi:
Tylko pewnie zgrubła z kilogram ;)[/QUOTE]

świetna metoda! a ten kilogram na pewno zgubi na radosnych spacerkach, jak już ucichną wystrzały

Posted

i co u Niki?

u nas Swetie się troszkę bała , bo w mieszkaniu co chwilę wstrząs jakby wojna była
ja nie przepadam za petardami w dzień, nic nie widać, a hałas -jakby bombardowanie było


- jak o 24 był pokaz sztucznych ogni; niektóre naprawdę były piękne -chociaz i hałas oszałamiający
jako że my siedzieliśmy na parapecie, żeby lepiej widzieć -to i Sweetie wpakowała się na parapet i na moje kolana
i była zachwycona
ale nie wiem czy petardami, czy tą swoja ważnością i widokiem z IV piętra

Posted

[QUOTE]jako że my siedzieliśmy na parapecie, żeby lepiej widzieć[/QUOTE]

Mam nadzieję że nie w otwartym oknie, z nogami na zewnątrz...;)

Posted

Nika dziękuje za życzenia :) Ja również ;)
Dziś Nika na karmę to nawet nie patrzy ;) ale gdyby sięgnęłam po ciasteczka wątróbkowe to od razu siadła grzecznie w drzwiach kuchni

  • 4 weeks later...
  • 4 weeks later...
Posted

[quote name='Nikaragua']Nika uwielbia tarzać i ślizgać się na lodzie :) Co widać na 2 zdjęciu. Niestety zdjęcie nie oddaje jej ruchu ;)[/QUOTE]

Aaaa....myślałam że to protest :razz: . Dzielna mała.

Posted

W drodze do Karpacza:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1958061_629447607120474_684966377_n.jpg[/IMG]

i jeszcze jedno: Nie wszędzie był śnieg :)
[IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1798446_629447527120482_1489526381_n.jpg[/IMG]

Posted

Moja młodzież na Śnieżce :) Ale ja z Niką zostałam na Równi pod Śnieżką.
[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/p417x417/1922388_618581608215360_384694787_n.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='docha']dla tak małych łapek to jest ciężkie podejście. pewnie i na Śnieżkę by wmaszerowywała, tylko pańcia spuchła?;)[/QUOTE]
mama odmówiła wejścia ze względu na lód,nie lubię, gdy mi się nogi rozjeżdżają ;)

  • 1 month later...
Posted

[COLOR=#000000]Wyciągnęłam męża na spacer z psem [/COLOR]:smile:[COLOR=#000000] Pól godziny w jedną stronę samochodem. (do Kotowic) Ale pola cudne, słoneczko grzało, ptaszki śpiewały.... [/COLOR]:Dog_run:[COLOR=#000000]tylko na koniec Nika się wytarzała w g. Teraz mimo protestów [/COLOR]:motz:[COLOR=#000000]jest już czysta i pachnąca ;)[/COLOR]

Posted

[quote name='Nikaragua'][COLOR=#000000]Wyciągnęłam męża na spacer z psem [/COLOR]:smile:[COLOR=#000000] Pól godziny w jedną stronę samochodem. (do Kotowic) Ale pola cudne, słoneczko grzało, ptaszki śpiewały.... [/COLOR]:Dog_run:[COLOR=#000000]tylko na koniec Nika się wytarzała w g. Teraz mimo protestów [/COLOR]:motz:[COLOR=#000000]jest już czysta i pachnąca ;)[/COLOR][/QUOTE]

Stare numery Twojej[B] Nikus[/B]i.:evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...