Potter Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [B]Mam oficjalne wyniki sekcji, podyktowane przez telefon: - znaczny zanik tkanki tłuszczowej, wskazujący na długotrwałe głodzenie - uszkodzone mięśnie okolicy lędźwiowej (w wyniku uderzenia) - uszkodzone, połamane żebra (w wyniku uderzenia) - uszkodzenie płuc (przez połamane żebra)[/B] Quote
eliza_sk Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Mail do Senyszyn jest niewłaściwy, wraca mi. Ma ktoś coś innego ? Quote
potoczanka Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='eliza_sk']Mail do Senyszyn jest niewłaściwy, wraca mi. Ma ktoś coś innego ?[/QUOTE] Może taki: [URL="http://www.europarl.europa.eu/common/mail/writeToMail.do?mailId=0&language=PL"][email protected][/URL] Quote
weszka Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Tutaj adres bloga [URL]http://senyszyn.blog.onet.pl/[/URL] i znalazłam jeszcze takiego maila [URL="http://www.europarl.europa.eu/common/mail/writeToMail.do;jsessionid=733D7D9699852526E348D7DF138DC0EB.node2?mailId=0&language=PL"][email protected][/URL] Quote
Malwi Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Kar0la']Strasznie żal tej biednej sunieczki. Jak ona musiała cierpieć.:-( Wielkie brawa za akcję![/QUOTE] suni trzeba pomnik postawić .... i piszę całkiem serio. Quote
weszka Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Takich suń i piesków było tam wiele :( Jak dla mnie to ważniejsze od pomnika jest teraz działanie żeby z tym nareszcie skończyć i poprawić los obecnych i przyszłych "pensjonariuszy". Quote
Malwi Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 ja nie mówię że w tej chwili suni pomnik stawiać.... jak już wszystko wyjdzie na prostą i będzie z tego normalne schronisko ... bo nie oszukujmy się - gdyby nie ta sunia wczoraj nic by do przodu nie poszło... wszyscy nadal uważaliby że to świetne schronisko ... Quote
Becia66 Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Potter'][B]Mam oficjalne wyniki sekcji, podyktowane przez telefon: - znaczny zanik tkanki tłuszczowej, wskazujący na długotrwałe głodzenie - uszkodzone mięśnie okolicy lędźwiowej (w wyniku uderzenia) - uszkodzone, połamane żebra (w wyniku uderzenia) - uszkodzenie płuc (przez połamane żebra)[/B][/QUOTE] matko boska ścięło mnie z nóg....zmaltretowany pies, pobity na śmierć, umierał pewnikiem w męczarniach. Tych wszystkich suk......ów na pal nabić i niech zdychają. Przejęcie schroniska w Orzechowcach w nowy zarząd wyglądało mniej więcej w ten sposób, że prawie z dnia na dzień przyszedł nowy kierownik/ oczywiście wcześniej upatrzony i sprawdzony/ który szybko[B] sam[/B] dobrał sobie pracowników i to nie żadnych swoich kolesi tylko postawił głównie na kobitki z wielkim sercem i to sie tam sprawdziło bo schronisko w zasadzie wzorcowe. Jak pisałam wczesniej - poprzednia kierowniczka została skazana na kilkutysieczną karę grzywny i wyrok w zawiasach chyba na 2 lata. Odwoływała się ale nie pomogło i wyrok sie uprawomocnił. Ale mimo wszystko nie była tak perfidna jak ta ,,wasza'', tej to zawiasy za mało. Quote
Pies Wolny Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Trochę poględzę. 1. Gratuluję dobrze wykonanej roboty kieleckim samurajom, nie będę nikogo wymieniał, bo jak pominę kogoś to będzie wstyd. Bardzo ciepło należy przyjąć udział Emir w tej sprawie. Bardzo dobrze się stało, iż udział w konferencji wzięli przedstawiciel Kancelarii Prezydenta oraz posłowie. Poszerzenie frontu sprzymierzonych w tej walce jest tylko wartością dodaną. A teraz od początku : 2. Przytaczane tu kuriozalne wyniki kontroli NIK należy traktować wyłącznie w kategoriach materiału dowodowego przeciw prowadzącemu tę kontrolę inspektorowi NIK oraz osobie sygnującej swoim podpisem nie mniej kuriozalne wystąpienie pokontrolne. Powstaje wiele pytań co do meritum i okoliczności powstania tego materiału - pewne kroki już podjęte, inne zaplanowane. Trzeba zdać sobie jednak sprawę, że NIK to urząd, w którym jak w każdym, mogą pracować debile, ludzie niechętni zwierzętom, także ludziom, znajomi królika, ludzie będący w przeróżnych układach i koneksjach, także po prostu głupki bez wyobraźni. To co jest jednak zaskoczeniem - to absurdalne świadectwo dobrej moralności i rzetelności wystawione przez Dyr. Delegatury NIK Kielcach dla PUK - a może to jakaś koalicja ..... j ... albo p.... 3. "Pomoc w sprawie" okazywana przez lokalne media (wszelakie) może być zaskakująca i nie należy jej przeceniać, a wręcz być sceptycznym - tu jak nigdzie sięgają układy, układziki i króliki. 4. Należy [B]bezwzględnie [/B] uzyskać status oskarżyciela posiłkowego - zapewnicie sobie wgląd w dokumenty gromadzone przez prokuraturę, będziecie mogli aktywnie wnioskować o dopuszczenie kolejnych dowodów w sprawie niezależnie od wniosków prokuratury. Żeby to uzyskać należy samemu złożyć doniesienie do prokuratury lub wnieść wniosek o uznanie statusu oskarżyciela posiłkowego do prowadzonego już postępowania, niezależnie od jego charakteru. Im więcej oskarżycieli posiłkowych tym lepiej. Może być nim osoba prawna posiadająca statutowy zapis 'prozwierzęcości'. 5. Niezależnie od innych organizacji samuraje kieleckie powinny brać aktywny udział w śledztwie o ile zostanie wdrożone, jeśli nie - np. umorzenie przez kolejnego królika, musicie mieć możliwość złożenia odwołania w sądzie. To Wy macie dowody bezpośrednie !. 6. Z uwagi na liczne 'królicze dołki' [B]musicie[/B] wyzbyć się emocji. Podchodzić do każdego dowodu w sprawie profesjonalnie, zapewniając obiektywność i unikając zarzutu stronniczości lub braku profesjonalizmu. Bardzo wskazana dokumentacja filmowa, fotograficzna, nagrania itp. Także z ukrycia. Zalecam 'dyżurowanie' w okolicy schronu. 7. Nie jest żadną tajemnicą, że prowadzenie schroniska jest finansowym zasilaniem PUK-u, jedyną jego możliwością odnoszenia zysku z prowadzonej działalności więc należy spodziewać się brutalnych ataków w celu obrony dotychczasowego statusu PUK. 8. Lista Waszych wrogów jest następująca PUK, Prezydent Kielc. Na listę celowo nie wpiszę PLW, bo teraz współpracują, ale należy o nich pamiętać, a zwłaszcza o tym, że stan faktyczny w schronisku nie wystąpił w sposób nagły. Nie zapominajcie także, że o specyficznym schemacie organizacyjnym funkcjonowania schroniska w układzie PUK zdecydował magistrat. To jest właśnie kryminogenny układ. W przyszłości należy zapewnić schronisku wyodrębnienie finansowe i organizacyjne. Prezio magistratu może się nadal dziwić i ciąć jarząbka - to on jest współwinny !. 9. Ze względów opisanych powyżej powinnyście utrzymywać stały kontakt z posłami zaangażowanymi w tę sprawę, także Kancelarią Prezydenta, informować ich o wszystkim, a co najważniejsze w oparciu o kuriozalny casus kieleckiej Delegatury NIK poprosić ich o wystąpienie do Prokuratury wyższego szczebla, właściwej miejscowo lub do Prokuratora Generalnego o objęcie prowadzonego postępowania szczególnym nadzorem. Z taką prośbą możecie także wystąpić same jako org. prozwierzęce. 10. Nie spodziewajcie się cudów. To od Was zależy jaki będzie materiał w sprawie. Jak pokazuje dotychczasowa praktyka w walce z gminami i rożnistymi innymi kanaliami bywa trudno. Widzę jednak, że [B]dajecie radę i DACIE RADĘ[/B]. Jeśli mogę pomóc w czymkolwiek - chętnie. Teraz całkiem prywatnie : ta oślizła, brzydka pasztetówa, "kierowniczka schroniska" powinna zawisnąć na najwyższej ulicznej lampie, a jak sznur zgnije i spadnie to powinna tam pozostać ku przestrodze. Quote
Handzia55 Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Ja też cały czas o to apeluję. Im więcej oskarżycieli posiłkowych tym mniejsze możliwości ukręcenia łba sprawie, tym większe szanse na proces sprawców i sprawiedliwy wyrok. Jesteśmy to winni tym zwierzętom, które tam zginęły. Quote
E-S Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Psie Wolny - dołożę jeszcze swoje 3 grosze do tego, co słusznie napisałeś: w związku z informacjami o 365 adopcjach w roku jakie rzekomo odbywają się ze schroniska w Dyminach - co oznacza, że praktycznie codziennie w godzinach otwarcia schroniska (od 8 do 13.30 o ile pamiętam i od 15 do 15.45) wyadoptowywany jest 1 pies - no rekord świata po prostu ! sami bezrobotni pewnie w tych godzinach tam ładują po psy - to no, o czym to ja chciałam - a, - nalezy złożyć w Prokuraturze pisemny wniosek o kontrolę tych adopcji - panowie z PUK i kierownictwo schronu stale twierdzi, że adopcje są doskonale udokumentowane, więc nie powinno być problemu. Wtedy się okaże ile "martwych dusz" poszło do adopcji i co jest pod tymi adopcjami ukryte. Quote
eve-w Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Problem w tym, że osoba ADOPTUJĄCA nie dostaje żądnego dokumentu, że wyadoptowała zwierzaka. (ani umowy, ani nic). Więc schronisko może sobie robić fikcyjne adopcje. Quote
eve-w Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 EMIR zdaje relację z wczorajszych odwiedzin: [url]http://www.dogomania.pl/threads/194065-Kielecka-mordownia-w-Dyminach-pocz%C4%85tek-ko%C5%84ca-gehenny-zwierz%C4%85t[/url]! kolejny wątek Dymin :) Dyminy są najbardziej popularnym schronem na dogo :eviltong: Quote
Malwi Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='eve-w']Problem w tym, że osoba ADOPTUJĄCA nie dostaje żądnego dokumentu, że wyadoptowała zwierzaka. (ani umowy, ani nic). Więc schronisko może sobie robić fikcyjne adopcje.[/QUOTE] schronisko MUSI mieć dokument komu wyadoptowało psa! osoba adoptująca nie musi mieć potwierdzenia... Quote
eve-w Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Malwi']schronisko MUSI mieć dokument komu wyadoptowało psa! osoba adoptująca nie musi mieć potwierdzenia...[/QUOTE] Oczywiście, że MUSI. Tylko jak schron musi to co musi wyadoptowująca? Schron na świstku papierka pisze sobie: wyadoptowano sukę...a za chwilę dopisuje + 1 , sukę2 itp. Nie dziwie się, że mają tyle adopcji, skoro każdego skatowanego psiaka dopisują sobie na karteczce, że został wyadoptowany. [B]W związku z tym PROŚBA. Dziewczyny, które WYADOPTOWAŁY PSIAKI Z KIELC - poproście o udostępnienie dokumentów adopcji z Waszymi danymi i sprawdźcie czy liczba psów, które wyadoptowałyście się ZGADZA! Szczególnie wcześniuejsze miesiące i pojedyncze adopcje.! [/B] Quote
eliza_sk Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Właśnie dzwoniła do nas Bożena Kizińska - asystentka p. Senyszyn, też będą składać doniesienie do prokuratury. Zaraz wyślę materiał zdjęciowy. Quote
divia_gg Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Malwi']schronisko MUSI mieć dokument komu wyadoptowało psa! osoba adoptująca nie musi mieć potwierdzenia...[/QUOTE] Nie ma wszystkich na 100%. Sama - co ja bardzo bardzo malo dzialam czy dzialalam - przy wyciaganiu benka, na ktorego jakis papier moze jest wyciagnelysmy pekinke na ktora juz - z racji naszego pospiechu:D - nic mi nie dali. Ja po prostu wzielysmy i to niby z kwarantanny, bez ksiazeczki juz, bez placenia bez dokumentow. Czyli nie mogla byc w jakichkolwiek rejestrach skoro nie odnotowali niegdzie jej wziecia. Tak to dziala niestety - rozpiździaj ze hej..:( Quote
eve-w Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='divia_gg']Nie ma wszystkich na 100%. Sama - co ja bardzo bardzo malo dzialam czy dzialalam - przy wyciaganiu benka, na ktorego jakis papier moze jest wyciagnelysmy pekinke na ktora juz - z racji naszego pospiechu:D - nic mi nie dali. Ja po prostu wzielysmy i to niby z kwarantanny, bez ksiazeczki juz, bez placenia bez dokumentow. Czyli nie mogla byc w jakichkolwiek rejestrach skoro nie odnotowali niegdzie jej wziecia. Tak to dziala niestety - rozpiździaj ze hej..:([/QUOTE] Divia. a macie zdjęcie tej pekinki za kratami??? Quote
Malwi Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 w to nie wątpię że oni papierów nie mają na wszystkie adopcje ... ewe-w - 1 pies = 1 "papierek" o wydaniu psa ( przynajmniej tak jest u mnie ) Quote
eve-w Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 [quote name='Malwi']w to nie wątpię że oni papierów nie mają na wszystkie adopcje ... ewe-w - 1 pies = 1 "papierek" o wydaniu psa ( przynajmniej tak jest u mnie )[/QUOTE] 1 pies = 1 papierek - tak być powinno. W Kielcach jest: 1 papierek = kilka psów. A ile tych psów to już pytanie do dziewczyn, które wyadoptowywały stamtąd psiaki. Ja wiem, że jak moja znajoma brała Gabisie i Szisze to wpisali je dwie na tym papierku razem :roll: stąd przypuszczenia, że mogą sobie dopisywać ile chcą. Jak spotkam kiedyś kierowniczkę to jak słowo daję, rzucę w nią kupą mojej suki! tej największej oczywiście ... gotuje się we mnie... Quote
ewab Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 ŚTOZ również składa doniesienie do prokuratury. Miejscowe organizacje muszą mieć oskarżyciela posiłkowego. Liczę na wsparcie Potter. Teraz kompletuję dokumentację. Osoby które chcą wesprzeć materiałem dowodowym proszę o kontakt [email][email protected][/email]. Quote
divia_gg Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 ewab moje zdjecia - choc na szczescie nie drastyczne - masz juz na kompie, na laptopa chyba Twojego meza zgrywalam. Tyle mam, jak cos moge poswiadczyc co widzialam, ale jak mowie bedzie to piskus przy tym wszystkim. W razie co zaswiadcze oczysiwcie co bedzie trzeba, ze to moje zdjecia, ze suka wydana bez papierow - pekinka, ze zniechecaja do adopcji:D, ze kurczaki surowe sie walaja po piachu, ze psy wychodzone..No co trzeba bedzie. Quote
Linssi Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Kiedy razem z Ewelinka_m wyciagalysmy benie dostalysmy jakis tam kwitek. W razie by co, moge poswiadczyc sposob obchodzenia sie ze zwierzetami przy wyciaganiu ich z boksow. Moj TZ mowil, ze byl w takim szoku, ze slowa nie mogl wydusic, bo nigdy czegos takiego nie widzial. Quote
Pies Wolny Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 W sprawie dokumentów. Mam nadzieje, że prokuratura zabezpiecza lub już zabezpieczyła wszystkie dokumenty związane z prowadzeniem schroniska. To bardzo ważne, bo kanalie będą po nocach produkować. Trzeba ustalić w pierwszej kolejności czym dysponuje prokuratura, potem zaczniemy oceniać papiery.[B] O ile nie doszło do zabezpieczenia dokumentów to trzeba przy udziale posłów o to wnioskować w trybie pilnym.[/B] Dziewczyny podzielcie się rolami : kto zbiera nowe, pojawiające się dowody i informacje, a kto na bieżąco współpracuje z 'organami'. Oskarżyciele posiłkowi nie muszą wybierać swojego reprezentanta, jest to nawet z pewnych względów niekorzystne. Podzielcie robotę, bo jest ciasno z powodu uciekającego czasu. W sprawie adopcji : oczywiście musi być rejestr, choćby z uwagi na wydawanie poświadczenia o szczepieniu na wściekliznę. Ale to są szczegóły do późniejszego usystematyzowania. Najważniejsze jest zapewnienie sobie aktywnego udziału w procedurze prawnej. Niech będą to wszyscy Ci, którzy reprezentują osoby prawne (Potter - Ty także, z takim 'sprzątaniem' - czapka z głowy). Nie zapominajcie o propagandzie - petycje, odezwy, zdjęcia skatowanej suńki. Plakaty przed parafiami i Kościołami na niedzielę ! Osoby mające kontakt z zagranicą - organizujcie petycje na adres Prezia Kielc, Wojewodę świętokrzyskiego, Urząd Marszałkowski, kancelarię Sejmu i Premiera. Petycje nie muszą być po polsku, jesteśmy Eurolandem. Quote
Handzia55 Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Mówiłam to na wczorajszym spotkaniu i napiszę tutaj. Byłam dwa razy w tym schronisku. Za pierwszym razem dowiedziałam się, że nie ma dziś kierowniczki i nie ma kto podpisać dokumentów więc nic nie załatwię. Oczywiście na psy nawet popatrzeć nie mogłam. Za drugim razem nawet do środka nie weszłam. Jakiś chłop stojący w wejściu powiedział, że dziś jest inwentaryzacja i psów nie wydają. Wniosek z tego taki, że adopcje były utrudniane na wszelkie sposoby. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.