Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


Recommended Posts

Posted

Bardzo dziękuję wszystkim osobom zrzeszonym i nie, które w sposób rzeczowy, konkretny przyczyniają się do poprawy sytuacji zwierząt w Dyminach.
Rozumiem, że wiele osób jest głęboko zatroskanych. Dobrze, gdy troska ta dotyczy losu zwierząt.

W sprawach adopcji zwierząt proszę kontaktować się z Andzią69 i enedą. Andzia dodatkowo będzie przekazywać bieżące informacje.
Nr konta do wpłat podawała erka

[B][SIZE=4][COLOR=#0000ff]Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami „Zwierzak”
ul. Św. Leonarda 1/4
25-311 Kielce
[/COLOR][/SIZE][/B][B][SIZE=4][COLOR=#0000ff]PL 68 1240 1372 1111 0010 2812 7861
SWIFT: PKOPPLPW
[/COLOR][/SIZE][/B]
Z dopiskiem "Dyminy" , no i nick.

Od poniedziałku będziemy przejmować nadzór nad majątkiem schroniska. Całość prac powinno zakończyć się w ciągu tygodnia. Dary rzeczowe będą więc mogły trafiać bezpośrednio na adres schroniska.

W ferworze walk o Dyminy nie zapominajcie o psach kieleckich, które nie trafiły do schroniska, a znalazły się pod opieką wolontariuszy. One też potrzebują domów. Oto wątki ogólne psiaków:

psy dorosłe
[url]http://www.dogomania.pl/threads/182450-ALARM-Kielce-prosimy-o-pomoc-dla-tych-kt%C3%B3re-unikn%C4%99%C5%82y-MORDOWNI-DYMINY!-str.1[/url]

szczeniaki
[url]http://www.dogomania.pl/threads/148818-SZCZENI%C4%98TA-Z-KIELC.-Prosimy-o-pomoc-dla-nich!-aktualizacja-str.1[/url]

Posted

[quote name='panterra']ŚTOZ przy wsparciu TOZ'u ? To OK :) Już martwiłam się, że pani z megafonem.[/QUOTE]

Właśnie dowiedziałam się, że funkcjonuję tutaj w nowej roli jako "pani z megafonem".
panterra może wyjaśnij wszystkim, na czym polega Twoje zmartwienie.

Posted

[quote name='rescal']
Asior, a dlaczego mylisz ze strzal z palmera nie jest dobrym pomyslem? to nie jest tak, ze ustrzelone zwierze natychmiast zasypia? tylko z filmow to znam, wiec pewnie nie do konca prawda[/QUOTE]

niestety, środek działa dopiero po kilku-kilkunastu minutach... a pies w tym czasie w szale biegnie przed siebie...
Nie wiem jak w kielcach, ale w Krakowie ma chyba tylko 3 osoby pozwolenie na używanie palmera (bo sam palmer ma może i więcej, ale używać go mogą tylko osoby z pozwoleniem na niego...)

[quote name='rescal']Na zewnątrz, jak wyszlam z nią na maly spacerek (wlsc juz na klatce) kamienieje, i - kiedy chcialam ją podnieśc, zeby wejsc do budynku - zapierala sie lapani i balam sie ze z obróżki wyjdzie - [/QUOTE]

słuchaj, ja mam jednego totalnie dzikiego psa na DT u siebie.. Przede wszystkim dobre, nie wypinające się szelki. Oprócz tego staraj się przez kilka dni wychodzić tylko wczesnym ranem i późnym wieczorem, kiedy jest mało ludzi, w dzień niech nawet zrobi w domu, wytrzymasz kilka dni...
Miałam też u siebie sukę od Wioletty Villas.. to dopiero był dzik, bała się nawet podmuchu wiatru bo całe życie spędziła w mieszkaniu... ale udało się ją jakoś ucywilizować :)

[quote name='snorkel']Tak na przyszłość to psa do transportu pakuje się na pętli a dziurkę to sobie można zrobić w pasku do spódnicy :angryy:[/QUOTE]

znawca sie znalazł.... ciekawe czy brałeś udział w jakimkolwiek transporcie przerażonego psa... Najlepiej pouczać innych.... :roll:

[quote name='snorkel']Nie ma to jak w nocy do czarnego psa wypalić z palmera.emmmmmmmmm błagam trochę rozumowania na trzeźwo.[/QUOTE]

przecież dziewczyny nie mówiły o używaniu palmera w nocy :stupid:.... chodziło im w ogóle o użycie a nie wtedy w nocy (bo skąd w nocy weźmiesz palmera :roll: )
Nie wiem czemu tyle złośliwości z Ciebie wypływa, [B]ale uważaj, żeby się w język nie ugryźć, bo się własnym jadem możesz przytruć[/B] :roll:

[quote name='li1']Nie, nie szelki, tez uciekaja. Ja za chwile ide spac[/QUOTE]

są szelki i szelki ;)
My te lepsze nazywamy "niewypiejki" :) Trzeba mieć szelki z odrębnymi dwoma "pętlami" na szyję a nie z jedną przeplataną, ani nie takie które zapina się między łopatkami, te też się wypinają...

[quote name='panterra']Tak. Zrobiłaby karierę w Korei Północnej.[/QUOTE]

:shake: kuźwa co się tyle tych syczących wredot tu namnożyło... :roll:
Bardzo dużo wnoszą Twoje posty, wiesz???

[quote name='panterra']
Tak się zastanawiam, czy zbieranie np. kołder ma sens. Mamy zimną i deszczową porę. Kołdry i koce szybko łapią wilgoć i są idealnym siedliskiem dla "zarazy". Psy w stresie często załatwiają swoje potrzeby w budach. Może lepiej byłoby zorganizować słomę? Co o tym myślicie? Łatwo ją wymieniać, zwierzętom będzie ciepło...[/QUOTE]

nie ma sensu, masz rację.. TYLKO słoma w zimie.. bo kołdry namakają i pies śpi na mokrym, albo co gorsze na zamarzniętym... Jednak słoma w tym roku bardzo droga niestety... przez te powodzie. Może lepiej kasę przysyłać na słomę właśnie.. Choć z drugiej strony, kuźwa niech miasto płaci :angryy:

[quote name='snorkel']O i to jest świetny pomysł.Dodatkowo można będzie zaoszczędzić na telefonach,bo organizacje będą mogły wykorzystywać powstały dym do komunikacji między sobą tak jak to robili Apacze .[/QUOTE]

:evil_lol: aa to Ci się akurat udało... jednak dajcie se siana z tymi uszczypliwościami...
Zapominasz, ze na dogo są też młode osoby, nie mające pojęcia o pewnych rzeczach o jakich nie ma pojęcia co drugi człowiek dorosły nie chodzący do schroniska...

[quote name='gameta']Tak na przyszłość, to psa na pętli do samochodu pakują tylko zwyrole :angryy:, bo normalny, myslący człowiek stosuje inne zabezpieczenia....[/QUOTE]

dobrze gada!! Dać jej wódki... :roll:... a nie.. ona karmi.. no cóż.. dać jej bezalkoholowego piwa :ok: :eviltong:

Posted

li1 jestem. Wątek miałem zapisany, ale tylko od czasu do czasu zaglądałem.

Rozumiem, że psiak uciekł. Przy transporcie? Tak tylko pytam. Nie on pierwszy i nie ostatni. Są sprytniejsze od nas i wykorzystują naszą nieuwagę i brak doświadczenia, a i tak nigdy się wszystkiego nie nauczymy, albo znajdą lepszy sposób.

Na etacie przy sobie mam zawsze smycz - linkę. Nigdy nie wiadomo kiedy się przyda.

Ktoś mi streści w kilku zdaniach sytuację?

Posted

Stowarzyszenie Obrona Zwierząt, którego jestem prezesem, zajmuje się sprawą schronu w Dyminach nie od wczoraj i nie od września, ale od początku swojego istnienia, czyli od 2007 r.

ŚTOZ został zgodnie wytypowany na tymczasowego zarządcę schroniska przez koalicję 4 lokalnych organizacji prozwierzęcych, biorących od początku udział w rozmowach z ratuszem, tj. Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami "Zwierzak", Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział Kielce, Viva! Grupa Lokalna Kielce i Stowarzyszenie Obrona Zwierząt.

[B]Dopóki ŚTOZ będzie w sposób rzetelny i odpowiedzialny otaczał opieką zwierzęta, dopóty ma pełne zaufanie mojego Stowarzyszenia i może liczyć na naszą pomoc logistyczną, materiałową i finansową w doprowadzeniu do pozytywnej metamorfozy miejsca nazywanego do tej pory schronem w Dyminach.
[/B]
Osoby, które pojawiły się na tym wątku kilka dni temu i nie wiadomo skąd i zajmujące się głównie jątrzeniem i szukaniem dziury w całym, uprzejmie proszone są o rychłą ewakuację stąd i poszukanie sobie nowego miejsca do uskuteczniania trollingu, zagrożonego na tym forum banem.

Posted

[quote name='snorkel']Tak na przyszłość to psa do transportu pakuje się na pętli a dziurkę to sobie można zrobić w pasku do spódnicy :angryy:[/QUOTE]


Snorkel...sunia nie uciekła z transportu...sunia nie chciała wejsć po schodach do lecznicy, tz Todo ją podniósł, zeby ją zanieść i w tym momencie zaczęła się tak wyrywać, że panu została w ręce smycz z obrożą:-( Byliśmy tam prawie w 10 osób, 2 psy na wabia, nic...ona nie podejdzie do człowieka ...są różne psy, różne łapałam...ale są psy, które powiedzmy trzymają odległość 2-3 m i jak się przekroczy tą granicę to zwiewają...u niej ta granica to min. 20 m....nie ma szans nawet, by rzucić jej żarcie - bo na bank w tym momencie zwieje...w sumie to nei mam pomysłu...pan ochroniarz hotelu - na teren który sunia wbiegała chyba ze 3 razy, mówił, ze ona szybka jak persching:-(:-(:-(

bardzo zal mi Todo:-( bardzo płakała, ze to przez nią itd...ech:-(:-(:-(

podczas, gdy my biegaliśmy za sunią małe suczynki w samochodzie spały w najlepsze i nawet głowy nie podnosiły:)

Posted

[quote name='Cajus JB']andzia69 sunia trzyma się jednego miejsca czy wędruje?[/QUOTE]


ona wczoraj biegała w promieniu ok. km od lecznicy - robiła takie kółko...

Czy ktoś jest w stanie tam dzisiaj pojechać?

Posted

[quote name='andzia69']Snorkel...sunia nie uciekła z transportu...sunia nie chciała wejsć po schodach do lecznicy, tz Todo ją podniósł, zeby ją zanieść i w tym momencie zaczęła się tak wyrywać, że panu została w ręce smycz z obrożą:-( Byliśmy tam prawie w 10 osób, 2 psy na wabia, nic...ona nie podejdzie do człowieka ...są różne psy, różne łapałam...ale są psy, które powiedzmy trzymają odległość 2-3 m i jak się przekroczy tą granicę to zwiewają...u niej ta granica to min. 20 m....nie ma szans nawet, by rzucić jej żarcie - bo na bank w tym momencie zwieje...w sumie to nei mam pomysłu...pan ochroniarz hotelu - na teren który sunia wbiegała chyba ze 3 razy, mówił, ze ona szybka jak persching:-(:-(:-(

bardzo zal mi Todo:-( bardzo płakała, ze to przez nią itd...ech:-(:-(:-(

podczas, gdy my biegaliśmy za sunią małe suczynki w samochodzie spały w najlepsze i nawet głowy nie podnosiły:)[/QUOTE]

Mam nadzieję, że uda się odzyskać tę sunię.

Cieszy mnie, że opiekę nad schroniskiem przejmie ŚTOZ. Wiem ile pracy i wysiłku ludzie z tej organizacji włożyli w walkę o Dyminy. Zwierzęta są pod dobrą opieką.

Widzę, że pojawiła się "pani z megafonem" :) Droga "pani z megafonem", porykiwać może pani na tych, którzy sobie na to pozwalają. Z tego, co wiem, jest ich w pani otoczeniu coraz mniej. Nie dziwi mnie to. Nikt nie lubi ciągłego hałasu.

Może warto wystąpić do UM (?) o dostarczenie słomy? Kto do tej pory był dostawcą słomy do schroniska?

Posted

Kurde, km od lecznicy? W ktora strone? Baranowek moze? Okolice stadionu?
Ktos dalby jej zdjecie tutaj ?
Jesli bedzie to w oklicach stadionu, to z backbone sie rozejrzymy (on tam mieszka, ja czesto tam bywam)
Szkoda psa, mam nadzieje, ze sie znajdzie i da zlapac.

Posted

[quote name='agack222']Kurde, km od lecznicy? W ktora strone? Baranowek moze? Okolice stadionu?
Ktos dalby jej zdjecie tutaj ?
Jesli bedzie to w oklicach stadionu, to z backbone sie rozejrzymy (on tam mieszka, ja czesto tam bywam)
Szkoda psa, mam nadzieje, ze sie znajdzie i da zlapac.[/QUOTE]

Ona uciekła spod lecznicy 4 łapy - os. Na Stoku

[IMG]http://m.onet.pl/_m/eb3c720f418dc2d1b9cb502ea81f7675,21,1.jpg[/IMG]

Posted

Kurcze śliczna ta suczynka.
Ja dzisiaj nawet nie mam jak tam podjechać ale jak jutro nic sie nie uda z nią zrobić to po pracy może jakoś dotrę na miejsce.
Aha i jakby jutro potrzebna Wam była pomoc w schronie to ja jestem wolna i mogę tam być na 17 nawet do bardzo późna.
To mój telefon: 606 647 226

Posted

[quote name='andzia69']Ona uciekła spod lecznicy 4 łapy - os. Na Stoku
[/QUOTE]
[URL]http://m.onet.pl/_m/eb3c720f418dc2d1b9cb502ea81f7675,21,1.jpg[/URL]

Czy ktoś potrafi zrobić plakat? Trzeba je podrukować i porozwieszać na miejscu. Może ktoś da znać. Strasznie żal tej małej:(

Posted

[quote name='panterra']

Cieszy mnie, że opiekę nad schroniskiem przejmie ŚTOZ. Wiem ile pracy i wysiłku ludzie z tej organizacji włożyli w walkę o Dyminy. Zwierzęta są pod dobrą opieką.

Widzę, że pojawiła się "pani z megafonem" :) Droga "pani z megafonem", porykiwać może pani na tych, którzy sobie na to pozwalają. Z tego, co wiem, jest ich w pani otoczeniu coraz mniej. Nie dziwi mnie to. Nikt nie lubi ciągłego hałasu.
[/QUOTE]


Panterra, widzę, że jesteś bardzo zatroskana/y losem psów dymińskich. Może by jednak to zatroskanie przekuć na jakieś konkrety:cool3:.
Na dt czeka piesek maluśki koczujący w tej chwili pod schronem, razem z nim maleńka sunieczka. Pisze to juz kolejny raz , ale info giną w natłoku nic nie wnoszących postów.

[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/7553/manifestacja051.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='erka']Panterra, widzę, że jesteś bardzo zatroskana/y losem psów dymińskich. Może by jednak to zatroskanie przekuć na jakieś konkrety:cool3:.
Na dt czeka piesek maluśki koczujący w tej chwili pod schronem, razem z nim maleńka sunieczka. Pisze to juz kolejny raz , ale info giną w natłoku nic nie wnoszących postów.

[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/7553/manifestacja051.jpg[/IMG][/QUOTE]

Owszem. Jestem zatroskana, a sprawa Dymin jest mi dobrze znana. Kieleckim zwierzętom pomagam nie od dziś. W swoim czasie pojawią się osoby, które to potwierdzą. Z przyjemnością przygarnęłabym kolejną psią bidę. Po moim domu biega jednak więcej, niż jeden pies.
To, że do tej pory nie było mnie na dogomanii, nie jest równoznaczne z tym, że nie było mnie w Kielcach.
Erka, poproś o DT "panią z megafonem" - może już wstawiła drzwi do swojej łazienki?
I zapytaj przy okazji, gdzie szanowna "pani z megafonem" była, kiedy na policji, do późnych godzin nocnych Eneda z Panią Anną S. z kieleckiego TOZ'u, składały zeznania na policji?
Nie wiesz? To ja Ci powiem - w tym samym czasie robiła z siebie bohaterkę na dogomanii...
Ktoś pytał, skąd policja wiedziała, że kot przebywał w lecznicy "Cztery Łapy".
Jak myślisz Erka? Kto im powiedział? Kto pojechał z Enedą do lecznicy?
Dlaczego Eneda nie poprosiła tamtego wieczora o pomoc prawną "pani z megafonem", lecz zadzwoniła do emirowego prawnika (który wskazał podstawy prawne, zalecił podanie listy świadków, powiedział Enedzie, żeby na policję pojechała z Panią Anną S.)?
To tak na początek...Ciąg dalszy z pewnością nastąpi.

Posted

[quote name='andzia69']Snorkel...sunia nie uciekła z transportu...sunia nie chciała wejsć po schodach do lecznicy, tz Todo ją podniósł, zeby ją zanieść i w tym momencie zaczęła się tak wyrywać, że panu została w ręce smycz z obrożą:-( Byliśmy tam prawie w 10 osób, 2 psy na wabia, nic...ona nie podejdzie do człowieka ...są różne psy, różne łapałam...ale są psy, które powiedzmy trzymają odległość 2-3 m i jak się przekroczy tą granicę to zwiewają...u niej ta granica to min. 20 m....nie ma szans nawet, by rzucić jej żarcie - bo na bank w tym momencie zwieje...w sumie to nei mam pomysłu...pan ochroniarz hotelu - na teren który sunia wbiegała chyba ze 3 razy, mówił, ze ona szybka jak persching:-(:-(:-(

bardzo zal mi Todo:-( bardzo płakała, ze to przez nią itd...ech:-(:-(:-(

podczas, gdy my biegaliśmy za sunią małe suczynki w samochodzie spały w najlepsze i nawet głowy nie podnosiły:)[/QUOTE]

Dokładnie mi chodziło o to by zanim pies znajdzie się w pomieszczeniu miał obrożę a dodatkowo pętlę lub obrożę zaciskową , widzę że tutaj dokładnie muszę pisać o co mi chodzi bo zaraz zostanę zwyrodnialcem.
Sam kiedyś popełniłem ten błąd i chciałem psa wsadzić do samochodu który miał tylko obrożę i skończyło się tak jak w tym przypadku

Posted

Panterra, daj spokoj z oczernianiem ludzi. Ten watek temu nie sluzy. Wyjasnij sobie z Potter wszystko na pw. Twoje sympatie/antypatie w niczym tutaj nikomu nie pomagaja, a nabijaja posty, przez ktore ciezko przebrnac...

Posted

[quote name='Linssi']Panterra, daj spokoj z oczernianiem ludzi. Ten watek temu nie sluzy. Wyjasnij sobie z Potter wszystko na pw. Twoje sympatie/antypatie w niczym tutaj nikomu nie pomagaja, a nabijaja posty, przez ktore ciezko przebrnac...[/QUOTE]

Nie oczerniam. Takie są fakty. Zgadzam się jednak z Tobą - ten wątek powstał z myślą o psach. Będę trzymać się tematu. A w powyższej sprawie - być może założę nowy wątek.

Posted

Przepraszam za chwilowe odejście od tematu, ale moim zdaniem powinnyście mieć tę wiedzę. Wczoraj wielokrotnie dzwoniła do mnie niejaka Maria S. tel. 662 xxx 865.
Usłyszałam, że jestem zakompleksioną k....ą i inne takie tam odzywki na poziomie. Rozmowę słyszały dwie osoby poza mną. Później zaczęłam dostawać sms-y - do wglądu dla zainteresowanych. O poziomie nie ma co dyskutować bo to szambo - pierwszy sms zaczyna się od słów "jesteście zwykłymi dziwkami...."

W treści sms-ów powoływała się na dogomaniaków, wygrażając coś tam. Jeśli ta pani na poziomie to czyta, to ostrzegam - na razie jest źródłem nieustającej uciechy z naszej strony, jeśli jednak przegnie - odwdzięczymy się z nawiązką.

Zamieszczam tę informację, ponieważ wypowiadała się w Waszym imieniu.

To tyle, sorry za zmianę tematu.

I muszę napisać jeszcze jedno - taka mała prywata - może i k...ą jestem, ale zakompleksioną przenigdy! No i na dziwkę się nie nadaję, bo żadna gwiazda ze mnie i wiek już nie ten.:evil_lol:

Posted

[quote name='kahoona']Przepraszam za chwilowe odejście od tematu, ale moim zdaniem powinnyście mieć tę wiedzę. Wczoraj wielokrotnie dzwoniła do mnie niejaka Maria S. tel. 662 xxx 865.
Usłyszałam, że jestem zakompleksioną k....ą i inne takie tam odzywki na poziomie. Rozmowę słyszały dwie osoby poza mną. Później zaczęłam dostawać sms-y - do wglądu dla zainteresowanych. O poziomie nie ma co dyskutować bo to szambo - pierwszy sms zaczyna się od słów "jesteście zwykłymi dziwkami...."

W treści sms-ów powoływała się na dogomaniaków, wygrażając coś tam. Jeśli ta pani na poziomie to czyta, to ostrzegam - na razie jest źródłem nieustającej uciechy z naszej strony, jeśli jednak przegnie - odwdzięczymy się z nawiązką.

Zamieszczam tę informację, ponieważ wypowiadała się w Waszym imieniu.

To tyle, sorry za zmianę tematu.

I muszę napisać jeszcze jedno - taka mała prywata - może i k...ą jestem, ale zakompleksioną przenigdy! No i na dziwkę się nie nadaję, bo żadna gwiazda ze mnie i wiek już nie ten.:evil_lol:[/QUOTE]

eheheheh kahoona, spoko spoko, u nas na "pigalaku" są i starsze :megagrin:

Posted

ja mogę zrobić plakat tej zbiegłej suni tylko potrzebne mi informacje na temat osoby do kontaktu w tej sprawie

[url]http://www.dogomania.pl/threads/196014-Walka-o-schron-kielce-dyminy-organizujemy-manifestacj%C4%99-przy%C5%82%C4%85cz-si%C4%99-do-nas[/url]!!! na tym wątku podano info o kwocie jaka wpłynęła na ogłoszenie chyba było tego ponad 2 tys. rozumiem, że zostanie przekazana na zwierzęta ze schroniska?

Posted

[QUOTE]Od poniedziałku będziemy przejmować nadzór nad majątkiem schroniska. Całość prac powinno zakończyć się w ciągu tygodnia. Dary rzeczowe będą więc mogły trafiać bezpośrednio na adres schroniska.[/QUOTE]
No dobra, ale czy w takim razie pracownicy schronu nie rozkradną tego co tam trafi?

Chciałabym aby różni mąciciele, podżegacze i prowokatorzy poszli sobie z tego wątku do diabła. To nie tylko moje życzenie, bo parę osób już ich o to prosiło.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...